-
61. Data: 2008-01-28 20:40:02
Temat: Re: OEM i płyta główna
Od: "Wojciech \"Spook\" Sura" <spook.no@unwanted_mail.op.pl>
Andrzej Lawa wrote:
> A co ich obchodzi, dlaczego została wymieniona? Zakończenie
> przydatności danego elementu komputera może wynikać zarówno z jego
> awarii jak i archaiczności.
Widzisz, system OEM, który kupiłeś, jest integralną częścią płyty głównej -
którą usunąłeś z komputera. Wymiana gwarancyjna jest szczególnym
przypadkiem - a właściwie, o ironio, ustępstwem ze strony Microsoftu - w
którym możesz przenieść ("przeintegrować") system na zastępczy produkt. Gdy
usuwasz płytę główną nie na gwarancji, formalnie usuwasz ją wraz z
przywiązanym do niej systemem (co jest zapisane w licencji na którą się
zgodziłeś podczas instalacji systemu).
>> Poza tym nie rozumiem Twojego podejścia: MS nie może ustalać warunków
>> takich, jak Ci się nie podobają, bo jest wielką korporacją? I, co
>> gorsza, warunków zgodnych z polskim prawem.
>
> Ustalać sobie może. Ale nikt nie ma obowiązku dostosowywać się do ich
> wybujałych fantazji. Tylko do prawa.
Puste słowa. Dowiedź mi, że punkt związany z przywiązaniem systemu do
sprzętu jest niezgodny z polskim prawem. Z tym prawem, które zobowiązuje Cię
do przestrzegania postanowień licencji (=umowy cywilnej) na której
postanowienia wyraziłeś zgodę podczas instalacji (ewentualnie dowiedź, że
podpisanie umowy nie może odbywać się poprzez wciśnięcie F8, co będzie chyba
wyjątkowo trudne, skoro istnieje nawet umowa ustna, nie pozostawiająca
żadnych fizycznych dowodów).
Dziwi mnie, jak trudno niektórym ludziom sobie uzmysłowić, że OEM to w
istocie spore ustępstwo MS w kierunku użytkowników - nikt ich nie zmuszał do
wypuszczenia tańszej, ale przywiązanej do komputera wersji systemu. Mogli
przecież sprzedawać Windowsy za 600 i 1200 złotych tylko w wersjach
BOXowych. A tymczasem user, który wyda 300 złotych nagle twierdzi, że skoro
zapłacił, to mu SIĘ NALEŻY, że nie będzie przestrzegał licencji, BO TAK i że
sprzedawanie systemów przez MS za 300 złotych to ich ŚWIĘTY OBOWIĄZEK.
Wygląda to tak, jakby oszukiwanie MS na różne sposoby zyskało sobie z
jakichś tajemniczych powodów przyzwolenie społeczne - nie słyszy się o takim
oburzeniu użytkowników dotyczącym na przykład produktów Adobe lub Borlanda.
Pozdrawiam -- Spook.
--
! ._______. Warning: Lucida Console sig! //) !
! || spk || www.spook.freshsite.pl / _ """*!
! ||_____|| spook at op.pl / ' | ""!
! | ___ | tlen: spoko_ws gg:1290136 /. __/"\ '!
! |_|[]_|_| May the SOURCE be with you! \/) \ !
-
62. Data: 2008-01-28 20:41:06
Temat: Re: OEM i płyta główna
Od: castrol <j...@w...wp.pl>
Wojciech "Spook" Sura pisze:
> Oj, na prawie się aż tak nie znam, ale wydaje mi się, że wystarczy zerknąć
> do prawa autorskiego, żeby odpowiedni paragraf się znalazł. Z zakupem
> oprogramowania jest podobnie, jak z zakupem muzyki. Jeśli kupisz sobie płytę
> pani September, to jesteś właścicielem nośnika z nagranymi utworami (wraz z
Te konkretne piosenki znajdujace sie na tej konkretnej plycie CD, ktora
kupilem sa moja wlasnoscia. Pani September ma swoje oryginaly i nadal
ona jest tworca i autorem swoich piosenek - tego nikt nie wkestionuje.
--
Pozdrawiam
Jacek
-
63. Data: 2008-01-28 20:44:57
Temat: Re: OEM i płyta główna
Od: Andrzej Adam Filip <a...@p...onet.pl>
"Wojciech \"Spook\" Sura" <spook.no@unwanted_mail.op.pl> writes:
> [...]
> Wygląda to tak, jakby oszukiwanie MS na różne sposoby zyskało sobie z
> jakichś tajemniczych powodów przyzwolenie społeczne - nie słyszy się o
> takim oburzeniu użytkowników dotyczącym na przykład produktów Adobe
> lub Borlanda.
A kto lubi przepłacać? :-)
MS sprzedaje najbardziej masowo.
Oczekiwanie niższych cen ma solidne ekonomiczne podstawy.
--
Andrzej Adam Filip : a...@p...onet.pl : a...@x...wp.pl
Tłum krzyczy jednymi wielkimi ustami, ale je tysiącem małych.
-- Lec, Stanisław Jerzy (1909-1966)
-
64. Data: 2008-01-28 20:47:32
Temat: Re: OEM i płyta główna
Od: castrol <j...@w...wp.pl>
Wojciech "Spook" Sura pisze:
> Widzisz, system OEM, który kupiłeś, jest integralną częścią płyty głównej -
> którą usunąłeś z komputera.
Jakim cudem moja legalna kopia programu jest integralna czescia mojej
plyty glownej, ktora nabylem pol roku wczesniej niz sam program?
> Puste słowa. Dowiedź mi, że punkt związany z przywiązaniem systemu do
> sprzętu jest niezgodny z polskim prawem. Z tym prawem, które zobowiązuje Cię
> do przestrzegania postanowień licencji (=umowy cywilnej) na której
> postanowienia wyraziłeś zgodę podczas instalacji (ewentualnie dowiedź, że
> podpisanie umowy nie może odbywać się poprzez wciśnięcie F8, co będzie chyba
> wyjątkowo trudne, skoro istnieje nawet umowa ustna, nie pozostawiająca
A jesli to nie ja instalowalem program tylko byl juz on instalowany? Nie
mialem mozliwosci zapoznania sie z licencja. I co teraz? Moge zlamac
licencje nieswiadomie? I co jesli w licencji jest napisane ze mojego
komputera moge uzywac tylko w dziurawych skarpetach?
A co jesli w moim samochodzie tez istnieje taka licencja, np w
komputerze pokladowym, ktory takze ma w sobie jakies oprogramowanie? I
co jak ta licencja nie pozwala mi jezdzic samochodem po drogach asfaltowych?
--
Pozdrawiam
Jacek
-
65. Data: 2008-01-28 21:06:39
Temat: Re: OEM i płyta główna
Od: "Wojciech \"Spook\" Sura" <spook.no@unwanted_mail.op.pl>
castrol wrote:
> Wojciech "Spook" Sura pisze:
>
>> Widzisz, system OEM, który kupiłeś, jest integralną częścią płyty
>> głównej - którą usunąłeś z komputera.
>
> Jakim cudem moja legalna kopia programu jest integralna czescia mojej
> plyty glownej, ktora nabylem pol roku wczesniej niz sam program?
Przywiązałeś ją do płyty podczas instalacji - świadomie wyrażając zgodę na
zapis w licencji, który o tym informuje.
> A jesli to nie ja instalowalem program tylko byl juz on instalowany?
> Nie mialem mozliwosci zapoznania sie z licencja. I co teraz?
Teraz zgłosisz się do sprzedawcy, który miał obowiązek przedstawić Ci
wszystkie licencje na które powinieneś był wyrazić zgodę i spytasz, czemu
tego nie zrobił. Zawsze możesz usunąć system, a potem zainstalować na nowo -
dzięki temu będąc świadom swoich praw i obowiązków.
> A co jesli w moim samochodzie tez istnieje taka licencja, np w
> komputerze pokladowym, ktory takze ma w sobie jakies oprogramowanie? I
> co jak ta licencja nie pozwala mi jezdzic samochodem po drogach
> asfaltowych?
Jeśli chcesz być w zgodzie z prawem, nie kupuj tego samochodu albo kup inny
(lub przestrzegaj tego zapisu). Inna sprawa, że taki zapis byłby chyba
niezgodny z polskim prawem, co zwolniłoby Cię z jego przestrzegania (w
przeciwieństwie do zapisu w licencji OEM przywiązującego system do płyty
głównej).
Pozdrawiam -- Spook.
--
! ._______. Warning: Lucida Console sig! //) !
! || spk || www.spook.freshsite.pl / _ """*!
! ||_____|| spook at op.pl / ' | ""!
! | ___ | tlen: spoko_ws gg:1290136 /. __/"\ '!
! |_|[]_|_| May the SOURCE be with you! \/) \ !
-
66. Data: 2008-01-28 21:13:42
Temat: Re: OEM i płyta główna
Od: Andrzej Adam Filip <a...@p...onet.pl>
castrol <j...@w...wp.pl> writes:
> [...] I co jesli w licencji jest napisane ze mojego komputera moge
> uzywac tylko w dziurawych skarpetach? [...]
Albo że jest to program tylko do użytku przez białasów? :-)
To jest najbardziej oczywisty przykład zapisu który by "nie przeszedł".
"Nielegalność" zapisów realnie występujący jest zapewne mniej oczywista :-)
--
Andrzej Adam Filip : a...@p...onet.pl : a...@x...wp.pl
Nie zalety ciała i majątek dają szczęście,
lecz prawość charakteru i zalety umysłu.
-- Demokryt (ok. 460 - ok. 370 p.n.e.)
-
67. Data: 2008-01-28 21:21:22
Temat: Re: OEM i płyta główna
Od: "Wojciech \"Spook\" Sura" <spook.no@unwanted_mail.op.pl>
Andrzej Lawa wrote:
>> Po zmianie płyty głównej nie możesz zainstalować tego oprogramowania
>> na
>
> Mogę. Nie jest to zakazane w żadnej ustawie.
Jest zakazane w umowie cywilnej, którą podpisałeś, a prawo zobowiązuje do
jej przestrzegania.
>> komputerze, bo będzie to wbrew postanowieniom licencji na którą
>> wyraziłeś zgodę podczas pierwszej instalacji (nikt Cię do tego nie
>> zmuszał).
>
> To ja teraz tę umowę wypowiadam. I co mi mikrosyf zrobi, hmm? ;->
Nic. Ale tracisz wszystkie prawa wynikające z tej umowy (w szczególności nie
możesz już używać tego systemu i powinieneś go usunąć z komputera).
Jeśli jesteś człowiekiem, który w głębokim poważaniu ma umowy cywilne,
napisz - to oszczędzisz mi czasu poświęconego na pisanie odpowiedzi do
Twoich postów.
Pozdrawiam -- Spook.
--
! ._______. Warning: Lucida Console sig! //) !
! || spk || www.spook.freshsite.pl / _ """*!
! ||_____|| spook at op.pl / ' | ""!
! | ___ | tlen: spoko_ws gg:1290136 /. __/"\ '!
! |_|[]_|_| May the SOURCE be with you! \/) \ !
-
68. Data: 2008-01-28 21:26:56
Temat: Re: OEM i płyta główna
Od: castrol <j...@w...wp.pl>
Wojciech "Spook" Sura pisze:
> Jeśli chcesz być w zgodzie z prawem, nie kupuj tego samochodu albo kup inny
> (lub przestrzegaj tego zapisu). Inna sprawa, że taki zapis byłby chyba
> niezgodny z polskim prawem, co zwolniłoby Cię z jego przestrzegania (w
> przeciwieństwie do zapisu w licencji OEM przywiązującego system do płyty
> głównej).
Dlaczego taki zapis w przypadku samochodu bylby niezgodny z prawem a w
przypadku komputera juz nie? Czym sie rozni komputer z systemem
operacyjnym od samochodu z jakims tam oprogramowaniem, albo od ksiazki
itp itd?
--
Pozdrawiam
Jacek
-
69. Data: 2008-01-28 21:33:36
Temat: Re: OEM i płyta główna
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Wojciech "Spook" Sura pisze:
>> A co ich obchodzi, dlaczego została wymieniona? Zakończenie
>> przydatności danego elementu komputera może wynikać zarówno z jego
>> awarii jak i archaiczności.
>
> Widzisz, system OEM, który kupiłeś, jest integralną częścią płyty
ROTFL
> głównej - którą usunąłeś z komputera. Wymiana gwarancyjna jest
> szczególnym przypadkiem - a właściwie, o ironio, ustępstwem ze strony
> Microsoftu - w którym możesz przenieść ("przeintegrować") system na
Wow. Łaskawcy.
> zastępczy produkt. Gdy usuwasz płytę główną nie na gwarancji, formalnie
> usuwasz ją wraz z przywiązanym do niej systemem (co jest zapisane w
Brednie.
> licencji na którą się zgodziłeś podczas instalacji systemu).
A teraz mówię, że mam tę umowę w odwłoku. Wolno mi - nie ma zakazu
zrywania umów ;->
>>> Poza tym nie rozumiem Twojego podejścia: MS nie może ustalać warunków
>>> takich, jak Ci się nie podobają, bo jest wielką korporacją? I, co
>>> gorsza, warunków zgodnych z polskim prawem.
>>
>> Ustalać sobie może. Ale nikt nie ma obowiązku dostosowywać się do ich
>> wybujałych fantazji. Tylko do prawa.
>
> Puste słowa.
Nie napiszę, co jest puste, bo się obrazisz ;->
> Dowiedź mi, że punkt związany z przywiązaniem systemu do
> sprzętu jest niezgodny z polskim prawem.
Primo: nie pisałem o niezgodności z prawem. Czytaj uważniej.
Secundo: na upartego może to podpaść pod jedną z klauzul niedozwolonych.
> Z tym prawem, które zobowiązuje
> Cię do przestrzegania postanowień licencji (=umowy cywilnej) na której
> postanowienia wyraziłeś zgodę podczas instalacji (ewentualnie dowiedź,
> że podpisanie umowy nie może odbywać się poprzez wciśnięcie F8, co
> będzie chyba wyjątkowo trudne, skoro istnieje nawet umowa ustna, nie
> pozostawiająca żadnych fizycznych dowodów).
Nu. Nie ma dowodów na zawarcie umowy. Ani na jej zerwanie.
> Dziwi mnie, jak trudno niektórym ludziom sobie uzmysłowić, że OEM to w
> istocie spore ustępstwo MS w kierunku użytkowników - nikt ich nie
Łaskawcy... A mogli zabić! ;->
> zmuszał do wypuszczenia tańszej, ale przywiązanej do komputera wersji
> systemu. Mogli przecież sprzedawać Windowsy za 600 i 1200 złotych tylko
> w wersjach BOXowych.
To niech sprzedają. Jeszcze więcej ludzi jeszcze szybciej przejdzie na
linuxa.
> A tymczasem user, który wyda 300 złotych nagle
Ja wydałem 100. I co mi zrobisz? ;->
> twierdzi, że skoro zapłacił, to mu SIĘ NALEŻY, że nie będzie
Kopia mu się należy. I może z nią zrobić, co chce.
> przestrzegał licencji, BO TAK i że sprzedawanie systemów przez MS za 300
> złotych to ich ŚWIĘTY OBOWIĄZEK.
Skoro dali taką publiczną ofertę, to mają psi obowiązek dotrzymać
warunków tej oferty.
A żaden przepis nie zakazuje użytkownikom wypowiedzenia umowy cywilnej.
> Wygląda to tak, jakby oszukiwanie MS na różne sposoby zyskało sobie z
> jakichś tajemniczych powodów przyzwolenie społeczne - nie słyszy się o
> takim oburzeniu użytkowników dotyczącym na przykład produktów Adobe lub
> Borlanda.
Weź sobie tę swoją demagogię i [censored]
-
70. Data: 2008-01-28 21:35:22
Temat: Re: OEM i płyta główna
Od: castrol <j...@w...wp.pl>
Wojciech "Spook" Sura pisze:
> Nic. Ale tracisz wszystkie prawa wynikające z tej umowy (w szczególności nie
> możesz już używać tego systemu i powinieneś go usunąć z komputera).
Zaluzmy ze producent mojej pralki wypowiada mi umowe pozwalajaca mi
korzystac z oprogramowania zainstalowanego w mojej pralki. Rozumiem ze
to oprogramowanie mam usunac bo nie mam do niego praw?
Czyli zgodnie z ta bzdurna teoria mam prawo do posiadania tylko i
wylacznie samego nosnika, tj samej pralki bez oprogramowania?
--
Pozdrawiam
Jacek