eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNocne przyjmowanie gości w kawalerce
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 19

  • 11. Data: 2009-04-17 15:40:51
    Temat: Re: Nocne przyjmowanie gości w kawalerce
    Od: Czarek <...@...pl>

    Andrzej Lawa wrote:
    > Czarek pisze:
    >>>> Wezwana została policja. Dyżurny przyjmujący zgłoszenie stwierdził, że
    >>>> jako współwłaściciel mieszkania mam prawo nie życzyć sobie przebywania
    >>>> osób obcych w późnych godzinach,
    >>> ROTFL
    >>> Niby na jakiej podstawie?
    >> Pewnie na podstawie tego, że jest właścicielem...
    > Który ma takie samo prawo do decydowania, kto ma być a kto nie, jak
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    > drugi równoprawny współwłaściciel.

    I sam sobie przeczysz... Tutaj piszesz, że ma "takie samo prawo do
    dcydowanie, kto ma być a kto nie", a za chwilę odbierasz prawo do
    decydowania o "a kto nie".

    >>> Jak sobie wyobrażasz dyktowanie właścicielowi mieszkania, z kim i kiedy
    >>> ma się spotykać?
    >> Odwracając kota ogonem - jak widać z postu otwierającego wątek - nie
    >> trzeba sobie tego wyobrażać, bo jest to opisane.
    > Ale oni nie dyktują. Mógł wyjść.

    Ależ dlaczego właściciel ma wychodzić, zamiast wyprosić osoby z
    zewnątrz? Znowu - odwracając sytuację - to chętny do towarzystwa mógł
    wyjść razem ze swoim wyproszonym towarzystwem. Co jest lepszego w Twojej
    propozycji pod względem prawnym? Narazie nie podałeś podstawy prawnej,
    która wsparłaby Twoje teorie...

    Pozdrawiam

    Czarek


  • 12. Data: 2009-04-17 18:46:27
    Temat: Re: Nocne przyjmowanie gości w kawalerce
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
    wiadomości news:ropkb6-55c.ln1@ncc1701.lechistan.com...
    > Robert Tomasik pisze:
    >> A teraz co do kwestii merytorycznej. Zakładając, że byli małżonkowie są
    >> współwłaścicielami tego lokalu (co sugeruje informacja o spłacie
    >> drugiego współmałżonka), każdy z nich niezależnie od woli drugiego jest
    >> moim zdaniem uprawniony do żądania opuszczenia tego lokalu przez osoby
    >> postronne. Odmowa opuszczenia lokalu po takim żądaniu stanowi
    >> przestępstwo z art. 193 kk.
    > Zlituj się... Jakby siedzieli sobie sami z siebie - jasne. Ale skoro są
    > gośćmi innej osoby uprawnionej do lokalu...

    Nie zlituję się. Każdy ze współwłaścicieli lokalu jest osobą uprawnioną do
    żądania opuszczenia lokalu przez osoby nieuprawnione do pobytu w nim.
    Zwłaszcza w nocy.

    > Równie dobrze pod 193KK mógłby podpadać każdy ze współwłaścicieli, gdyby
    > zaczęli się na wzajem oficjalnie wypraszać ;->


    Nie, bowiem na mocy prawa cywilnego każdemu z nich przysługuje prawo do
    korzystania z rzeczy. Kwestie pomiędzy współwłaścicielami, którzy nie mogą
    się ewentualnie porozumieć, co do zakresu użytkowania lokalu podlegają
    sądowi.


  • 13. Data: 2009-05-02 01:49:05
    Temat: Re: Nocne przyjmowanie gości w kawalerce
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Robert Tomasik pisze:

    >>> postronne. Odmowa opuszczenia lokalu po takim żądaniu stanowi
    >>> przestępstwo z art. 193 kk.
    >> Zlituj się... Jakby siedzieli sobie sami z siebie - jasne. Ale skoro są
    >> gośćmi innej osoby uprawnionej do lokalu...
    >
    > Nie zlituję się. Każdy ze współwłaścicieli lokalu jest osobą uprawnioną
    > do żądania opuszczenia lokalu przez osoby nieuprawnione do pobytu w nim.
    > Zwłaszcza w nocy.

    No ale te osoby były uprawnione - zostały zaproszone przez drugiego
    współwłaściciela.

    >> Równie dobrze pod 193KK mógłby podpadać każdy ze współwłaścicieli, gdyby
    >> zaczęli się na wzajem oficjalnie wypraszać ;->
    >
    >
    > Nie, bowiem na mocy prawa cywilnego każdemu z nich przysługuje prawo do
    > korzystania z rzeczy. Kwestie pomiędzy współwłaścicielami, którzy nie
    > mogą się ewentualnie porozumieć, co do zakresu użytkowania lokalu
    > podlegają sądowi.

    To to na mocy prawa cywilnego współwłaściciel ma prawo do korzystania z
    lokalu poprzez przyjmowanie w nim gości.


  • 14. Data: 2009-05-02 01:51:07
    Temat: Re: Nocne przyjmowanie gości w kawalerce
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Czarek pisze:

    >> Który ma takie samo prawo do decydowania, kto ma być a kto nie, jak
    > ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    >> drugi równoprawny współwłaściciel.
    >
    > I sam sobie przeczysz... Tutaj piszesz, że ma "takie samo prawo do
    > dcydowanie, kto ma być a kto nie", a za chwilę odbierasz prawo do
    > decydowania o "a kto nie".

    Nie przeczę. Po prostu jeden decyduje "tak", a drugi decyduje "nie" - i
    nie mogą sobie na wzajem nic zrobić bez decyzji sądu.

    >>>> Jak sobie wyobrażasz dyktowanie właścicielowi mieszkania, z kim i kiedy
    >>>> ma się spotykać?
    >>> Odwracając kota ogonem - jak widać z postu otwierającego wątek - nie
    >>> trzeba sobie tego wyobrażać, bo jest to opisane.
    >> Ale oni nie dyktują. Mógł wyjść.
    >
    > Ależ dlaczego właściciel ma wychodzić, zamiast wyprosić osoby z
    > zewnątrz? Znowu - odwracając sytuację - to chętny do towarzystwa mógł
    > wyjść razem ze swoim wyproszonym towarzystwem. Co jest lepszego w Twojej
    > propozycji pod względem prawnym? Narazie nie podałeś podstawy prawnej,
    > która wsparłaby Twoje teorie...

    KC - prawo do dysponowania własnością.


  • 15. Data: 2009-05-02 09:39:22
    Temat: Re: Nocne przyjmowanie gości w kawalerce
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
    wiadomości news:hdlsc6-91o.ln1@ncc1701.lechistan.com...
    > Robert Tomasik pisze:
    >>>> postronne. Odmowa opuszczenia lokalu po takim żądaniu stanowi
    >>>> przestępstwo z art. 193 kk.
    >>> Zlituj się... Jakby siedzieli sobie sami z siebie - jasne. Ale skoro są
    >>> gośćmi innej osoby uprawnionej do lokalu...
    >> Nie zlituję się. Każdy ze współwłaścicieli lokalu jest osobą uprawnioną
    >> do żądania opuszczenia lokalu przez osoby nieuprawnione do pobytu w nim.
    >> Zwłaszcza w nocy.
    > No ale te osoby były uprawnione - zostały zaproszone przez drugiego
    > współwłaściciela.

    Gdy pisze o osobach uprawnionych, to piszę o osobach uprawnionych do
    żądania opuszczenia lokalu przez osoby trzecie. Tymi osobami są
    współwłaściciele. By osoba zaproszona nabyła takie uprawnienia, musiała by
    być użytkownikiem lokalu lub jej uprawnienie musiało by wynika z jakiegoś
    stosunku cywilnoprawnego. Generalnie musiał by on być wynikiem wspólnego
    działania byłych małżonków albo zgody sądu, co w tym wypadku - jak sądzę -
    nie ma miejsca.

    >>> Równie dobrze pod 193KK mógłby podpadać każdy ze współwłaścicieli,
    >>> gdyby
    >>> zaczęli się na wzajem oficjalnie wypraszać ;->
    >> Nie, bowiem na mocy prawa cywilnego każdemu z nich przysługuje prawo do
    >> korzystania z rzeczy. Kwestie pomiędzy współwłaścicielami, którzy nie
    >> mogą się ewentualnie porozumieć, co do zakresu użytkowania lokalu
    >> podlegają sądowi.
    > To to na mocy prawa cywilnego współwłaściciel ma prawo do korzystania z
    > lokalu poprzez przyjmowanie w nim gości.


    Współwłaściciel tak, ale już goście nie.


  • 16. Data: 2009-05-02 11:18:14
    Temat: Re: Nocne przyjmowanie gości w kawalerce
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Robert Tomasik pisze:

    > Gdy pisze o osobach uprawnionych, to piszę o osobach uprawnionych do
    > żądania opuszczenia lokalu przez osoby trzecie. Tymi osobami są
    > współwłaściciele. By osoba zaproszona nabyła takie uprawnienia, musiała
    > by być użytkownikiem lokalu lub jej uprawnienie musiało by wynika z
    > jakiegoś stosunku cywilnoprawnego. Generalnie musiał by on być wynikiem

    No to ten, co gości zaprosił, na prawach współwłaściciela umawia się na
    chwilowe użyczenie fragmentu lokalu. Jest uprawnienie, czy nie ma?

    > wspólnego działania byłych małżonków albo zgody sądu, co w tym wypadku -
    > jak sądzę - nie ma miejsca.

    Chwilowe użyczenie wymaga zgody obojga albo sądu? Przekracza zwykły
    zarząd? Auć... Orzeczenia/wykładnie są?

    >>>> Równie dobrze pod 193KK mógłby podpadać każdy ze współwłaścicieli,
    >>>> gdyby
    >>>> zaczęli się na wzajem oficjalnie wypraszać ;->
    >>> Nie, bowiem na mocy prawa cywilnego każdemu z nich przysługuje prawo do
    >>> korzystania z rzeczy. Kwestie pomiędzy współwłaścicielami, którzy nie
    >>> mogą się ewentualnie porozumieć, co do zakresu użytkowania lokalu
    >>> podlegają sądowi.
    >> To to na mocy prawa cywilnego współwłaściciel ma prawo do korzystania z
    >> lokalu poprzez przyjmowanie w nim gości.
    >
    >
    > Współwłaściciel tak, ale już goście nie.

    Nieco kuriozalne...

    Przecież to ogranicza prawo do korzystania z własności.

    Były małżonek bzyka się w pokoju z nowym partnerem, a tu włazi drugi
    były małżonek i organizuje stosunek przerywany domagając się, aby gość
    opuścił(a) lokal.

    Chore...


  • 17. Data: 2009-05-02 21:13:46
    Temat: Re: Nocne przyjmowanie gości w kawalerce
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
    wiadomości news:nomtc6-n4p.ln1@ncc1701.lechistan.com...
    > Robert Tomasik pisze:
    >> Gdy pisze o osobach uprawnionych, to piszę o osobach uprawnionych do
    >> żądania opuszczenia lokalu przez osoby trzecie. Tymi osobami są
    >> współwłaściciele. By osoba zaproszona nabyła takie uprawnienia, musiała
    >> by być użytkownikiem lokalu lub jej uprawnienie musiało by wynika z
    >> jakiegoś stosunku cywilnoprawnego. Generalnie musiał by on być wynikiem
    > No to ten, co gości zaprosił, na prawach współwłaściciela umawia się na
    > chwilowe użyczenie fragmentu lokalu. Jest uprawnienie, czy nie ma?

    Nie ma, bo nie ma podziału fizycznego. W tej sytuacji umowę użyczenia
    musiał by podpisać również drugi współwłaściciel, albo potrzebna by była
    zgoda sądu.

    >> wspólnego działania byłych małżonków albo zgody sądu, co w tym wypadku -
    >> jak sądzę - nie ma miejsca.
    > Chwilowe użyczenie wymaga zgody obojga albo sądu? Przekracza zwykły
    > zarząd? Auć... Orzeczenia/wykładnie są?

    Moim zdaniem sytuacji sprzeciwu drugiego współwłaściciela zdecydowanie
    takie użyczenie przekracza zwykły zarząd.

    >>>>> Równie dobrze pod 193KK mógłby podpadać każdy ze współwłaścicieli,
    >>>>> gdyby
    >>>>> zaczęli się na wzajem oficjalnie wypraszać ;->
    >>>> Nie, bowiem na mocy prawa cywilnego każdemu z nich przysługuje prawo
    >>>> do
    >>>> korzystania z rzeczy. Kwestie pomiędzy współwłaścicielami, którzy nie
    >>>> mogą się ewentualnie porozumieć, co do zakresu użytkowania lokalu
    >>>> podlegają sądowi.
    >>> To to na mocy prawa cywilnego współwłaściciel ma prawo do korzystania z
    >>> lokalu poprzez przyjmowanie w nim gości.
    >> Współwłaściciel tak, ale już goście nie.
    > Nieco kuriozalne...
    > Przecież to ogranicza prawo do korzystania z własności.

    A sprowadzanie imprezowiczów nie narusza niby praw drugiej strony?

    > Były małżonek bzyka się w pokoju z nowym partnerem, a tu włazi drugi
    > były małżonek i organizuje stosunek przerywany domagając się, aby gość
    > opuścił(a) lokal.
    > Chore...


    Nie pisałem, że będzie łatwo :-)


  • 18. Data: 2009-05-03 11:24:33
    Temat: Re: Nocne przyjmowanie gości w kawalerce
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Robert Tomasik pisze:

    >> Chwilowe użyczenie wymaga zgody obojga albo sądu? Przekracza zwykły
    >> zarząd? Auć... Orzeczenia/wykładnie są?
    >
    > Moim zdaniem sytuacji sprzeciwu drugiego współwłaściciela zdecydowanie
    > takie użyczenie przekracza zwykły zarząd.

    Nie twierdzę, że się mylisz, ale czy masz jakieś wsparcie w formie
    jakiejś oficjalnej wykładni?

    Bo niby z jednej strony możesz mieć rację, a z drugiej strony -
    idiotyczna sytuacja wychodzi.

    [ciach]
    >>>> To to na mocy prawa cywilnego współwłaściciel ma prawo do korzystania z
    >>>> lokalu poprzez przyjmowanie w nim gości.
    >>> Współwłaściciel tak, ale już goście nie.
    >> Nieco kuriozalne...
    >> Przecież to ogranicza prawo do korzystania z własności.
    >
    > A sprowadzanie imprezowiczów nie narusza niby praw drugiej strony?

    IMHO zależy jak imprezują.

    >> Były małżonek bzyka się w pokoju z nowym partnerem, a tu włazi drugi
    >> były małżonek i organizuje stosunek przerywany domagając się, aby gość
    >> opuścił(a) lokal.
    >> Chore...
    >
    >
    > Nie pisałem, że będzie łatwo :-)

    ;)


  • 19. Data: 2009-05-03 22:18:01
    Temat: Re: Nocne przyjmowanie gości w kawalerce
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
    wiadomości news:hgb0d6-6vr.ln1@ncc1701.lechistan.com...
    > Robert Tomasik pisze:
    >>> Chwilowe użyczenie wymaga zgody obojga albo sądu? Przekracza zwykły
    >>> zarząd? Auć... Orzeczenia/wykładnie są?
    >> Moim zdaniem sytuacji sprzeciwu drugiego współwłaściciela zdecydowanie
    >> takie użyczenie przekracza zwykły zarząd.
    > Nie twierdzę, że się mylisz, ale czy masz jakieś wsparcie w formie
    > jakiejś oficjalnej wykładni?
    > Bo niby z jednej strony możesz mieć rację, a z drugiej strony -
    > idiotyczna sytuacja wychodzi.
    > [ciach]

    Po co wykładnia. Rzuć okiem na art. 201 kc - który w tym wypadku wystarcza.
    Domniemywa się, że ich udziały są równe (art. 197 kc). A zatem żadne z nich
    nie ma większości (mają po równo). W tej sytuacji jest pat i muszą wszystko
    jednomyślnie robić, nawet czynności związane ze zwykłym zarządem. A jak
    nie, to zostaje zgoda sądu.

    Jakby było trzy osoby i się dwie zgadzały na imprezę, to ewentualnie
    mógłbym zacząć przekopywać się przez orzecznictwo i szukać, czy to
    przekracza zwykły zarząd.

    W odniesieniu do imprezowiczów, przez zarzutem naruszenia miru domowego
    poprzez odmowę opuszczenia lokalu może ich ochronić jedynie brak wiedzy o
    tym, że drugi lokator jest współwłaścicielem. Licha to linia obrony, ale
    jedyna. Błąd co do prawa. Inaczej mają oczywisty zarzut.

    >>>>> To to na mocy prawa cywilnego współwłaściciel ma prawo do
    >>>>> korzystania z lokalu poprzez przyjmowanie w nim gości.
    >>>> Współwłaściciel tak, ale już goście nie.
    >>> Nieco kuriozalne...
    >>> Przecież to ogranicza prawo do korzystania z własności.
    >> A sprowadzanie imprezowiczów nie narusza niby praw drugiej strony?
    > IMHO zależy jak imprezują.

    W porze nocnej, gdy śpisz, to każde imprezowanie przeszkadza śpiącemu.
    Jeśli nawet mają osobne pokoje, to zostaje łazienka czy kuchnia, które są
    wspólne.

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1