Witam państwa,

Skorzystałem z oferty regionalnej fundacji na wyjazd do szkoły językowej
jednak firma która wygrała przetarg! nie do końca zaoferowała
na miejscu warunki zgodne z tymi które przedstawiła w ofercie
przetargowej dodatkowo teraz jest tam moja siostra i dla niej
obiecali za jeden wyjazd zwrócić kasę ok. 50 Euro ale
wcale im już nie ufam bo na konto nic do tej pory nie wpłynęło.
Najwyraźniej kręcą bo na e-mail w którym pytam o to wszystko
do tej pory mimo telefonów nie otrzymałem odpowiedzi!
Dodam że jestem jakby strona umowy ponieważ był to przetarg
ale ludzie z tej fundacji za bardzo nie wiedzą co mogą zrobić
w tym temacie i jak zwykle nie za bardzo im się chyba chce!
Jaka instytucja można ich postraszyć lub na jakiej podstawie
prawnej żądać zwrotu części pieniędzy za niedotrzymane usługi?

Pozdrawiam