Ostatnio kilka razy (relacja w TV (rozmowy w toku),
relacje w gazecie (gazeta dom - GW), orzeczenie
od znajomego) spotkalem sie z sytucja, ze od decyzji
burmistrza lub prezydent miasta odwolanie zostalo
zlozone/pisalo, ze mozna zlozyc do wojewody.

Dziwi mnie ta sytuacja, poniewaz dotychczas myslalem,
ze organami odwolawczymi sa Samorzadowe Kolegia Odwolawcze.

kpa:
§ 2. Ilekroae w przepisach Kodeksu post?powania administracyjnego jest
mowa o:
6) organach jednostek samorz?du terytorialnego - rozumie si? przez to
organy gminy, powiatu, województwa, zwi?zków gmin, zwi?zków powiatów,
wójta, burmistrza (prezydenta miasta), starost?, marsza?ka województwa
oraz kierowników s?u?b, inspekcji i stra?y dzia?aj?cych w imieniu
wójta, burmistrza (prezydenta miasta), starosty lub marsza?ka
województwa, a ponadto samorz?dowe kolegia odwo?awcze.

Art. 17. Organami wy?szego stopnia w rozumieniu kodeksu s?:
1) w stosunku do organów jednostek samorz?du terytorialnego -
samorz?dowe kolegia odwo?awcze, chyba ?e ustawy szczególne stanowi?
inaczej,


Chodzi mi o sprawe nr 3 (tzn znajomego)

Dlaczego prezydent miasta pisze, ze odwolanie za jego posrednictwem
zlozyc do wojewody?
Znajomy wolalby zlozyc ja do SKO. (SKO orzeka w skladzie trzech
prawnikow, kto bedzie to rozpatrywal u wojewody nie wiadomo)

Gdyby chodzilo o skarge na dzialanie prezydenta miasta, to wojewoda
bylby wlasciwia osoba, ale odwolanie od decyzji?
Czy prezedent ma tu racje? (powoluje sie przy decyzji na ustawe
o samorzadzie gminnym i kpa, na jakiej podstawie okresla
iz odwolanie sluzy do wojewody, nie wyszczegolowiono)