eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoGrozby nieuczciwego sprzedawcy z allegroGrozby nieuczciwego sprzedawcy z allegro
  • Data: 2005-02-19 19:21:30
    Temat: Grozby nieuczciwego sprzedawcy z allegro
    Od: "xcr" <i...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W pazdzierniku zakupilem na allegro discmana. Wplacilem ustalona kwote na
    konte sprzedajacago. Po miesiacu i moich interwencjach telefonicznych raczyl
    przyslac mi sprzet, ktory okazal sie niesprawny.
    Ustalilismy wiec, ze sprzet odesle, a on zwroci mi sprzet sprawny i koszty,
    ktore ponioslem na wysylke.
    Po nastepnym miesiacu i telefonach odeslali mi sprzet w jeszce gorszym
    stanie. O braku zwrotu kosztow nawet nie wspomne.
    Odeslalem im wiec znowu zadajac wymiany po raz 3.

    Do stycznia pomimo moich licznych maili sprzedawca milczal jak grob. Minelo
    juz prawie pol roku i diskmana kupilem w normalnym sklepie. Nie
    potrzebowalem go juz wiec wyraznie zarzadalem zwrotu pieniedzy (do czego
    chyba mialem prawo?).
    Poprosilem administracje Allegro o interwencje u tego sprzedawcy.

    Sprzedawca ignorujac moje maile odpisal mi, ze wyslal mi discmana.
    Dotarl do mnie tym razem sprawny, ale zupelnie inny model. Brzydszy i o
    wiele uboszszych funkcjach, niz ten ktory licytowalem.
    Po dalszym ignorowaniu mnie przez tego sprzedawce wystawilem mu negatywny
    komentarz, w ktorym nazwalem go oszustem i zlodziejem - o czym swiadczy wg
    mnie powyzsza historia.

    Nagle sprzedawca obudzil sie i mi odpisal:

    "Informujemy że jeśli w ciągu 72h nie zostaniemy publicznie przeproszeni i
    nie zostanie wymazany ten komentarz złożymy do prokuratury zawiadomienie o
    popełnieniu przestępstwa przez pana z art.212k.k."

    Na co ja odpowiedzialem:

    "Natomiast wszystko co napisalem o was jest calkowita prawda. Mam na to
    dowody w postaci odcinkow pocztowych oraz cale archiwum mojej z wami
    korespondencji jak i korespondencji z administracja allegro, ktora was
    dyscyplinowala.
    Zobaczymy komu wyjdzie na dobre spotkanie w sadzie."

    Otrzymalem taka odpowiedz:

    "A więc prokuratura i sąd wyjaśni panu jak karne i kosztowne jest nazwanie
    kogoś publicznie (zwłaszcza firmę i zwłaszcza przed wyrokiem jako by nasza
    firma okradła pana) złodziejem."


    Pytanie brzmi czy faktycznie maja podstawy do podania mnie do sadu?
    Czy moga taka sprawe wygrac?
    Przeciez to mnie oszukano i nazwalem sprawe po imieniu.
    Czy i jakie groza mi konsekwencje?


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1