Aresztowanie agentów CIA

23.12.2005 1

Prokuratura w Mediolanie wydała w piątek nakaz aresztowania 22 agentów
amerykańskiej Centralnej Agencji Wywiadowczej (CIA), którzy
uczestniczyli w porwaniu w tym mieście egipskiego ekstremisty, byłego
imama Abu Omara.

Włoskie ministerstwo sprawiedliwości musi teraz zdecydować, czy będzie
domagać się ich ekstradycji, gdyby zostali zatrzymani.

Zgodnie z wydanym nakazem poszukiwania agentów CIA, którzy - jak
podkreśla strona włoska - w lutym 2003 roku przeprowadzili na terenie
Włoch nielegalną operację uprowadzenia Egipcjanina, zostały rozszerzone
na cały świat. Abu Omar jest podejrzewany o działalność terrorystyczną.

Po zapoznaniu się z dokumentacją zgromadzoną przez prokuraturę minister
sprawiedliwości Roberto Castelli zdecyduje czy istnieją podstawy, by
domagać się ekstradycji funkcjonariuszy CIA.

Sprawa porwania Abu Omara wywołała nie tylko kryzys w stosunkach między
Rzymem a Waszyngtonem, ale także dzięki jej nagłośnieniu przez włoską
prasę wyszło na jaw, że CIA w ramach walki z międzynarodowym terroryzmem
prowadziła nielegalne operacje na terenie innych krajów, a samoloty
Agencji lądowały potajemnie na lotniskach sojuszników USA.

Prasa włoska zdołała ustalić, że Abu Omar, porwany w biały dzień na
mediolańskiej ulicy, został specjalnym samolotem CIA przewieziony na
przesłuchania do amerykańskiej bazy w Aviano na północy Włoch, a
stamtąd, także na pokładzie maszyny CIA, do ciężkiego więzienia Torah w
Egipcie. Według włoskich gazet w trakcie przesłuchań Abu Omar był
torturowany.

Przypomina się jednocześnie, że co najmniej czterech z funkcjonariuszy
CIA, uczestniczących w akcji uprowadzenia imama, w anonimowych wywiadach
dla amerykańskiej prasy potwierdziło, że o całej operacji wiedział
włoski wywiad. Rząd Silvio Berlusconiego stanowczo temu zaprzecza i
zapewnia, że nic nie wiedział o działaniach Amerykanów na terenie Włoch.

(PAP)