eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoDziady kręcące się koło szkoły
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 243

  • 151. Data: 2024-11-14 16:24:04
    Temat: Re: Dziady kręcące się koło szkoły
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 14.11.2024 o 09:18, J.F pisze:

    >>> To co dajecie? A adwokat co ma dac - zgłośić tysiąc
    >>> zadowolonych klientów na świadków, czy wystarczy lista z
    >>> allegro?
    >> No i sam doszedłeś do wniosku, że to bez sensu.
    > No ale nie rozumiem o co chodzi. Żalisz się, że sądy wymagają zeznań
    > świadków, albo odczytania aktu oskarżenia, czy chwalisz allegro, że
    > wam dostarcza ... co w zasadzie> dostarcza?

    Chwalę.
    >
    >>>> Zastanów się, co by się stało, jakby ktoś wpadł na pomysł
    >>>> takiego działania. Osiem komend w Polsce by prowadziło osiem
    >>>> postępowań i to żadna nie w miejscu popełnienia przestępstwa,
    >>>> bo szanse na to, że wysyłający i kupujący są w tym samym
    >>>> powiecie jest minimalna.
    >>> Nie potraficie przerzucic sprawy do własciwej komendy? To może
    >>> czas się nauczyc ? A allegro zgłasza do właściwej? Czyli której?
    >> Zajrzyj do kodeksu postępowania karnego. Tam to określono.
    > No to może trzeba sie ministrowi poskarżyc ...

    Na to, że nie wszyscy obywatele znają kpk?
    >
    >>> A jak was sprzedawca zrobi w ch* - poda adres w Przemyslu, a
    >>> oferty będzie wystawiał ze Szczecina? Ba, bezczelnie wam powie,
    >>> że zaczynał w Przemyślu, ale potem się trzy razy przenosił ...
    >> Na dobrą sprawę może siedzieć za granicą. nie do końca wiem, co to
    >> ma za znaczenie, gdzie on siedzi, ale to osobna sprawa.
    > W moim pytaniu nie wiesz jakie to ma znaczenie, czy tak ogólnie ?

    To są dwie różne sprawy?
    >
    >>> A gdzie w zasadzie to przestępstwo zostało dokonane? Ofiara w
    >>> Olsztynie, Sprzedawca w Przemyślu, ofertę wysłał do allegro z
    >>> Opola, serwer ... nie wiem, powiedzmy że w Warszawie ...
    >> No i tu by pasowało zajrzeć do kodeksu karnego. Tam jest stosowna
    >> wyliczanka.
    > I co tam piszą o przestępstwach "na odległość" ?>
    Co to za rodzaj przestępstw? Ale możesz sam zajrzeć. To dość publicznie
    do0stępny akt prawny.

    >> Natomiast najlepiej by było, by zajęła się tym komenda, na której
    >> terenie się obecnie znajduje sprawca :-) To może być zupełnie inne
    >> miasto. Po prostu najszybciej go zatrzymają.
    > Brzmi rozsądnie, ale kiedy i jak zamierzacie to ustalić? A co
    > będzie, jak się przeniesie ?

    Jakiej odpowiedzi oczekujesz? Jakiejś konkretnej daty?

    > Zostałem oszukany przez internet czy wręcz na allegro, a
    > przynajmniej tak mi się wydaje, to w którym miejscu dokonano
    > przestępstwa?

    Taż to jest w kodeksie karny m. nawet Ci się nie chce szukać?

    --
    (~) Robert Tomasik


  • 152. Data: 2024-11-14 16:25:39
    Temat: Re: Dziady kręcące się koło szkoły
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 14.11.2024 o 15:34, J.F pisze:

    > Jakby nic nie wiedział, tylko zgłosił kradzież, to gdzie mają motoru
    > szukać?
    > Wpis do bazy pojazdów skradzionych i sprawa na kupkę "do umorzenia".
    > Jak kiedys motor wypłynie, to się wznowi.
    >
    > Pytanie tylko, czy wysłaliby kogoś na oględziny, czy on by popatrzył
    > czy gdzieś kamer nie ma, może jakis sąsiadów spytał, czy czegoś nie
    > widzieli, o - żuli z murka warto by spytać, siedzą często, to mogli
    > coś zauważyć.

    Żadne pytane - dostali namiary na świadka, który znał typów, był na
    nagraniu jak się patrzył jak moto zawijali. I co - i kulson - nie wysłali.

    Baa - Robert doszedł do wniosku, że szrek moto odnalazł niezgodnie ze
    sztuką i generalnie źle znalazł, a w ogóle to szreka wina bo złodzieje
    zrobili szrekowi przysługę ze mu złoma zajebali a może nawet szrek sam
    to ustawił żeby sobie z policja łacha podrzeć.

    Typowy kulson jest typowy - obywatel dostarczający złodziei w zasadzie
    na złotej tacy jest oszołomem, a w zasadzie to on jest sprawcą i to bnie
    byle jakim a umotywowanym antypolicyjnie:P No i co zrobisz, jak nic nie
    zrobisz - dotyczy to nawet elity w postaci Roberta... Typowy kulson jest
    typowy...


    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 153. Data: 2024-11-14 16:51:26
    Temat: Re: Dziady kręcące się koło szkoły
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 14.11.2024 o 16:25, Shrek pisze:
    >
    > Baa - Robert doszedł do wniosku, że szrek moto odnalazł niezgodnie ze
    > sztuką i generalnie źle znalazł, a w ogóle to szreka wina bo złodzieje
    > zrobili szrekowi przysługę ze mu złoma zajebali a może nawet szrek sam
    > to ustawił żeby sobie z policja łacha podrzeć.

    Robert jedynie zwrócił uwagę, że gdybyś miał do czynienia z
    przestępcami, to publikując informacje na FaceBook mogłeś spowodować, że
    ukryli by ten motocykl tak, że w życiu byś go nie znalazł. Akurat
    ukradło dwóch dyletantów i sprzedali kolekcjonerowi wmawiając mu, ze to
    po wujku, a on uwierzył.l Przysłowiowy "Gang Olsena".

    --
    (~) Robert Tomasik


  • 154. Data: 2024-11-14 16:56:27
    Temat: Re: Dziady kręcące się koło szkoły
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>

    W dniu 14.11.2024 o 15:34, J.F pisze:
    > On Thu, 14 Nov 2024 12:29:40 +0100, Kviat wrote:

    >
    > Ale tu nie chodzi o to co Robert wypisuje, tylko o ogólne możliwości
    > Policji.
    > Shrek im przyniósł sprawe na tacy, to mogli pójść za ciosem.
    >
    > Jakby nic nie wiedział, tylko zgłosił kradzież, to gdzie mają motoru
    > szukać?

    Co za głupie pytanie gdzie mają szukać...
    Szrek ma jakieś nadprzyrodzone moce, czy o co chodzi? Bardziej
    nadprzyrodzone niż policja?

    Szrek stwierdził, że motoru nie ma. W tym momencie wiedział dokładnie
    tyle samo, co kulson przyjmujący zgłoszenie. Może ukradli, może
    zardzewiał i się w proch obrócił, a może UFO porwało żeby sobie na
    Marsie na motorze szreka pojeździć. A może szrek sam sobie podpierdolił
    motor i wywiózł na złom żeby wyłudzić ubezpieczenie i przyszedł zgłosić
    kradzież.
    Kulson ma ruszyć dupę i to sprawdzić.
    Szrek jakoś wpadł na to, co trzeba ogarnąć żeby chociaż spróbować go
    znaleźć. I ruszył dupę żeby to zrobić. Ja pierdolę, nawet jakby ten
    motor faktycznie już był na Marsie i by go nie znalazł, to COŚ W TEJ
    SPRAWIE ZROBIŁ, a nie siadł i płakał "że paaaanie... nie da się... na
    chuj szukać, bo pewnie już na Marsie, więc nie ma sensu szukać, bo nie
    wiadomo gdzie szukać, poleży z miesiąc i się umorzy".
    Cóż takiego nadprzyrodzonego zrobił szrek, czego policja nie mogła zrobić?

    Co to w ogóle za debilne usprawiedliwianie "to gdzie mają szukać"? Jeśli
    trzeba, to mają szukać nawet w swojej dupie. Za to płacą im obywatele. A
    nie za wymyślanie pierdyliarda wymówek, że nie ma sensu szukać, bo nie
    wiadomo gdzie szukać.
    To jest tak głupie, że aż trudno to komentować. Przecież większość
    przestępstw tak właśnie wygląda: nie wiadomo kogo szukać i nie wiadomo
    gdzie szukać. Od tego obywatele mają policję, a nie, że obywatele na
    policję mają się zgłaszać tylko z dowodami na tacy, bo inaczej policja
    bezradna.


    >>> Ale kogo mają szukać?
    >>
    >> Misia Gogo.
    >> Serio? To taka nadzwyczajna sytuacja w przestępstwach, że nie wiadomo
    >> kto popełnił przestępstwo, więc się nic nie robi, bo nie wiadomo kto
    >> popełnił przestępstwo?
    >
    > IMHO - raczej "się nic nie robi, bo wiadomo, że się nie znajdzie".

    A skąd wiadomo, że się nie znajdzie, skoro nawet nie próbują szukać?
    To jakaś odwrotność, czy zaprzeczenie elementarnych podstaw logiki.

    > Zalezy od sprawy, ale tak zgodnie z przykładem - włamaliby ci się do
    > domu, i okradli.
    > Są kamery - coś tam można próbować.
    > Nie ma, to kogo będziesz szukał?
    >
    > Można odcisków palców poszukać, ale złodziej pewnie był w
    > rękawiczkach,
    No właśnie... po chuj szukać odcisków palców? Przecież złodziej pewnie
    był w rękawiczkach, to po chuj szukać? I jeszcze się odczynniki zmarnują
    i będą się musieli tłumaczyć ze zmarnowanych odczynników jeśli
    faktycznie odcisków nie znajdą... Odczynniki są do bycia na stanie, a
    nie do używania (jak AEDy...). Na kupkę i po miesiącu umorzyć.
    Taka tomasikowa logika.

    Jeszcze raz, powoli: nikt normalny nie ma pretensji jeżeli z przyczyn
    obiektywnych policja złodzieja nie znajdzie. Ale litości... jeśli nie
    znajdzie, gdy faktycznie szukała...
    To zupełnie coś innego, niż nieznalezienie złodzieja, bo po chuj szukać,
    bo może miał rękawiczki i nie wiadomo gdzie jest, więc po chuj szukać.

    Powrotu do zdrowia życzę.
    Piotr


  • 155. Data: 2024-11-14 16:59:23
    Temat: Re: Dziady kręcące się koło szkoły
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 14.11.2024 o 16:51, Robert Tomasik pisze:

    >> Baa - Robert doszedł do wniosku, że szrek moto odnalazł niezgodnie ze
    >> sztuką i generalnie źle znalazł, a w ogóle to szreka wina bo złodzieje
    >> zrobili szrekowi przysługę ze mu złoma zajebali a może nawet szrek sam
    >> to ustawił żeby sobie z policja łacha podrzeć.
    >
    > Robert jedynie zwrócił uwagę, że gdybyś miał do czynienia z
    > przestępcami,

    Prokurator jednak był zdania że doszło do przestępstwa. Więc poradzę ci
    to czym zazwyczaj zbywasz przeciwników - nie było cie, akt nie czytałeś
    to nie dyskutuj:P

    I nie jedynie - pisałeś zanaaaaacznie wiecej:P

    > Przysłowiowy "Gang Olsena".

    A i tak nie podołaliście:P

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 156. Data: 2024-11-14 18:02:59
    Temat: Re: Dziady kręcące się koło szkoły
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Thu, 14 Nov 2024 16:56:27 +0100, Kviat wrote:
    > W dniu 14.11.2024 o 15:34, J.F pisze:
    >> On Thu, 14 Nov 2024 12:29:40 +0100, Kviat wrote:

    >> Ale tu nie chodzi o to co Robert wypisuje, tylko o ogólne możliwości
    >> Policji.
    >> Shrek im przyniósł sprawe na tacy, to mogli pójść za ciosem.
    >>
    >> Jakby nic nie wiedział, tylko zgłosił kradzież, to gdzie mają motoru
    >> szukać?
    >
    > Co za głupie pytanie gdzie mają szukać...
    > Szrek ma jakieś nadprzyrodzone moce, czy o co chodzi? Bardziej
    > nadprzyrodzone niż policja?

    > Szrek stwierdził, że motoru nie ma. W tym momencie wiedział dokładnie
    > tyle samo, co kulson przyjmujący zgłoszenie.

    No to widzisz - w dobrze prowadzonym śledztwie, wysłaliby człowieka na
    oględziny, ten by zauważył kamery, pooglądał nagrania, i dowiedział
    się tego co Shrek.

    Ale ja znam sporo miejsc, gdzie kamer nie ma.
    Więc i policjant by się dowiedział, ze w/g Shreka motor był i znikł.

    I szukaj dalej wiatru w polu.

    > Kulson ma ruszyć dupę i to sprawdzić.

    Tak, tu się zgadzamy.
    A jak kamery nie będzie to co byś zrobił dalej ?


    > Co to w ogóle za debilne usprawiedliwianie "to gdzie mają szukać"? Jeśli
    > trzeba, to mają szukać nawet w swojej dupie. Za to płacą im obywatele.

    No ale Ty gdzie byś szukał? W swojej d* ?

    Owszem, mozna dać stosowne ogłoszenie na facebooku czy innym forum -
    może ktoś przypadkiem znajdzie/zauważy.
    Policja raczej unika takiego szukania.

    Można monitorować allegro/otomoto/gratkę.

    A niech właściciel monitoruje, on wie, jak jegoo motor wygląda, tu sie
    akurat z Robertem zgadzam :-)

    > A nie za wymyślanie pierdyliarda wymówek, że nie ma sensu szukać, bo nie
    > wiadomo gdzie szukać.

    No nie wiadomo (jak nie wiadomo).

    > To jest tak głupie, że aż trudno to komentować.

    Głupie, to jest też mówienie, że mają szukać do skutku.
    Chcesz wszystkie garaże i piwnice w Polsce przeszukać?

    Czy tylko w Warszawie? na Żoliborzu ?

    > Przecież większość
    > przestępstw tak właśnie wygląda: nie wiadomo kogo szukać i nie wiadomo
    > gdzie szukać. Od tego obywatele mają policję, a nie, że obywatele na
    > policję mają się zgłaszać tylko z dowodami na tacy, bo inaczej policja
    > bezradna.

    No i Policja tak naprawdę jest bezradna.
    Tylko jakoś Policja, ani Robert, wolą tego nie mówić :-)

    Motor ma swój VIN, numery rejestracyjne, itp.
    Jak Ci ukradną wiertarkę, nawet firmy Bosch, to jak chcesz ją znaleźć?

    >>>> Ale kogo mają szukać?
    >>>
    >>> Misia Gogo.
    >>> Serio? To taka nadzwyczajna sytuacja w przestępstwach, że nie wiadomo
    >>> kto popełnił przestępstwo, więc się nic nie robi, bo nie wiadomo kto
    >>> popełnił przestępstwo?
    >>
    >> IMHO - raczej "się nic nie robi, bo wiadomo, że się nie znajdzie".
    >
    > A skąd wiadomo, że się nie znajdzie, skoro nawet nie próbują szukać?
    > To jakaś odwrotność, czy zaprzeczenie elementarnych podstaw logiki.

    Doświadczenie podpowiada, że nie będzie śladów :-(

    >> Zalezy od sprawy, ale tak zgodnie z przykładem - włamaliby ci się do
    >> domu, i okradli.
    >> Są kamery - coś tam można próbować.
    >> Nie ma, to kogo będziesz szukał?
    >> Można odcisków palców poszukać, ale złodziej pewnie był w
    >> rękawiczkach,
    > No właśnie... po chuj szukać odcisków palców? Przecież złodziej pewnie
    > był w rękawiczkach, to po chuj szukać?

    Jak raz wpadł, to kolejne razy będzie uważał :-)
    Jak nie wpadł, to szukaj wiatru w polu.

    No ale czasem przyślą technika, i zbierze te odciski. Kiedys w
    przyszłości mogą się przydać.
    Może na ciebie padnie, i zostaniesz aresztowany pod zarzutem
    okradzenia znajomego :-)

    Ale u Shreka, to gdzie mieli szukać?
    Na betonie na parkingu, czy może nawet na glebie ?

    > Jeszcze raz, powoli: nikt normalny nie ma pretensji jeżeli z przyczyn
    > obiektywnych policja złodzieja nie znajdzie. Ale litości... jeśli nie
    > znajdzie, gdy faktycznie szukała...

    No to widzisz - powinni wysłać policjanta czy dwóch na oględziny.
    Zauważy cos cennego - swietnie.
    Nie zauważy ... przegrana sprawa ... do umorzenia.

    Ale właścicielowi można by podpowiedzieć, jakie portale ma śledzić.

    J.


  • 157. Data: 2024-11-14 18:05:54
    Temat: Re: Dziady kręcące się koło szkoły
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Thu, 14 Nov 2024 16:25:39 +0100, Shrek wrote:
    > W dniu 14.11.2024 o 15:34, J.F pisze:
    >> Jakby nic nie wiedział, tylko zgłosił kradzież, to gdzie mają motoru
    >> szukać?
    >> Wpis do bazy pojazdów skradzionych i sprawa na kupkę "do umorzenia".
    >> Jak kiedys motor wypłynie, to się wznowi.
    >>
    >> Pytanie tylko, czy wysłaliby kogoś na oględziny, czy on by popatrzył
    >> czy gdzieś kamer nie ma, może jakis sąsiadów spytał, czy czegoś nie
    >> widzieli, o - żuli z murka warto by spytać, siedzą często, to mogli
    >> coś zauważyć.
    >
    > Żadne pytane - dostali namiary na świadka, który znał typów, był na
    > nagraniu jak się patrzył jak moto zawijali. I co - i kulson - nie wysłali.

    Kogoś jednak do tego Wyszkowa wysłali, i adres busiarza na działkach
    ustalili.

    > Baa - Robert doszedł do wniosku, że szrek moto odnalazł niezgodnie ze
    > sztuką i generalnie źle znalazł,

    No być może.

    Schowałby nabywca do szopy, to można by mu zarzuty postawić.
    A tak to nie ma podstaw :-)

    J.


  • 158. Data: 2024-11-14 18:16:04
    Temat: Re: Dziady kręcące się koło szkoły
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Thu, 14 Nov 2024 16:24:04 +0100, Robert Tomasik wrote:
    > W dniu 14.11.2024 o 09:18, J.F pisze:
    >>>> To co dajecie? A adwokat co ma dac - zgłośić tysiąc
    >>>> zadowolonych klientów na świadków, czy wystarczy lista z
    >>>> allegro?
    >>> No i sam doszedłeś do wniosku, że to bez sensu.
    >> No ale nie rozumiem o co chodzi. Żalisz się, że sądy wymagają zeznań
    >> świadków, albo odczytania aktu oskarżenia, czy chwalisz allegro, że
    >> wam dostarcza ... co w zasadzie> dostarcza?
    >
    > Chwalę.
    >>
    >>>>> Zastanów się, co by się stało, jakby ktoś wpadł na pomysł
    >>>>> takiego działania. Osiem komend w Polsce by prowadziło osiem
    >>>>> postępowań i to żadna nie w miejscu popełnienia przestępstwa,
    >>>>> bo szanse na to, że wysyłający i kupujący są w tym samym
    >>>>> powiecie jest minimalna.
    >>>> Nie potraficie przerzucic sprawy do własciwej komendy? To może
    >>>> czas się nauczyc ? A allegro zgłasza do właściwej? Czyli której?
    >>> Zajrzyj do kodeksu postępowania karnego. Tam to określono.
    >> No to może trzeba sie ministrowi poskarżyc ...
    >
    > Na to, że nie wszyscy obywatele znają kpk?

    Na to, że taki głupi kpk.

    Ale ale - ministerstwo też nie zna?
    Bo patrz, co Ci Kwiatek znalazł ... "w dowolnej jednostce policji".

    Ba - mnie na 112 to samo mówiono, ale nie wiem - policjant, czy jakis
    dobrze przeszkolony "operator".

    >>>> A jak was sprzedawca zrobi w ch* - poda adres w Przemyslu, a
    >>>> oferty będzie wystawiał ze Szczecina? Ba, bezczelnie wam powie,
    >>>> że zaczynał w Przemyślu, ale potem się trzy razy przenosił ...
    >>> Na dobrą sprawę może siedzieć za granicą. nie do końca wiem, co to
    >>> ma za znaczenie, gdzie on siedzi, ale to osobna sprawa.
    >> W moim pytaniu nie wiesz jakie to ma znaczenie, czy tak ogólnie ?
    >
    > To są dwie różne sprawy?

    Ja jestem ogólnie ciekaw, gdzie w takim internetowym przypadku ma
    miejsce "popełnienie przestępstwa".

    >>>> A gdzie w zasadzie to przestępstwo zostało dokonane? Ofiara w
    >>>> Olsztynie, Sprzedawca w Przemyślu, ofertę wysłał do allegro z
    >>>> Opola, serwer ... nie wiem, powiedzmy że w Warszawie ...
    >>> No i tu by pasowało zajrzeć do kodeksu karnego. Tam jest stosowna
    >>> wyliczanka.
    > > I co tam piszą o przestępstwach "na odległość" ?>
    > Co to za rodzaj przestępstw? Ale możesz sam zajrzeć. To dość publicznie
    > do0stępny akt prawny.

    Na pewno KK? może zajrzę.

    >>> Natomiast najlepiej by było, by zajęła się tym komenda, na której
    >>> terenie się obecnie znajduje sprawca :-) To może być zupełnie inne
    >>> miasto. Po prostu najszybciej go zatrzymają.
    >> Brzmi rozsądnie, ale kiedy i jak zamierzacie to ustalić? A co
    >> będzie, jak się przeniesie ?
    >
    > Jakiej odpowiedzi oczekujesz? Jakiejś konkretnej daty?

    Na razie, to ja przychodzę na komisariat, i zgłaszam.
    Podaję sobie znane dane, niekoniecznie prawdziwe.

    Ewentualnie, jak lubisz - Allegro przysyła wam pismo.
    I pismo ląduje na twoim biurku.

    >> Zostałem oszukany przez internet czy wręcz na allegro, a
    >> przynajmniej tak mi się wydaje, to w którym miejscu dokonano
    >> przestępstwa?
    >
    > Taż to jest w kodeksie karny m. nawet Ci się nie chce szukać?

    I czego tam szukac - słowa "miejsce" ?

    J.


  • 159. Data: 2024-11-14 18:22:32
    Temat: Re: Dziady kręcące się koło szkoły
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Thu, 14 Nov 2024 16:14:45 +0100, Shrek wrote:
    > W dniu 14.11.2024 o 11:05, J.F pisze:
    >>> Z twoich bzdur wynika, że wystarczy być bezdomnym złodziejem jeżdżącym
    >>> od miasta do miasta i policja jest bezradna. Przestępstwo doskonałe.
    >>> Ręce opadają.
    >>
    >> To akurat nie bzdura, tylko smutna rzeczywistość.
    >> Jak mają go złapać? Maja losowe kontrole robić?
    >
    > Akurat bezdomnych lokalna policja zna dość dobrze.

    Może zmienic miejsce swojej bezdomności.
    Ba - takie Kviatka założenie, że zmienia.

    No i jeszcze musisz wiedziec, o którego bezdomnego ci chodzi.

    >> Przyjmując, że złodziej - miałes włamanie do domu, zabrali co tam było
    >> cennego - telewizor, komputer, wiertarkę, rower, i jak chcesz znaleźć
    >> złodzieja?
    >> Nowoczesna technika daje trochę możliwości, ale nie na 100%.
    >> Ale i te nowoczesne techniki stosują jakoś wybiórczo.
    >
    > Po prostu "pierdołami się nie zajmują" i do tego dorabiają teorię - jak

    Ja się tam akurat z nimi zgodzę, że jak sprawa wygląda na
    beznadziejną, to szkoda czasu.

    > w ogóle działała policja jak nie było kamer i komórek? I nie pisz że nie
    > działała bo jednak gity pod kluczem siedziały - nawet chyba więcej niż
    > dziś i większość wcale nie za niewinność.

    Policja, czy milicja?

    Za milicji bywało tak, że włamanie do sklepu było, wódke ukradli,
    "jakie to wczoraj imieniny były - Kazimierza? To idziemy do Kazika".
    A u Kazika w mieszkaniu jeszcze skrzynka wódki stoi.

    Tylko nie pytaj o nakaz.

    J.


  • 160. Data: 2024-11-14 19:06:04
    Temat: Re: Dziady kręcące się koło szkoły
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 14.11.2024 o 18:05, J.F pisze:

    >> Żadne pytane - dostali namiary na świadka, który znał typów, był na
    >> nagraniu jak się patrzył jak moto zawijali. I co - i kulson - nie wysłali.
    >
    > Kogoś jednak do tego Wyszkowa wysłali, i adres busiarza na działkach
    > ustalili.

    Ale świadek nie by w wyszkowie, tylko koło murku na którym pili. A adres
    busiarza to ustalili po tym jak przyjechali do odnalezionego moto, więc
    się nie liczy.

    >> Baa - Robert doszedł do wniosku, że szrek moto odnalazł niezgodnie ze
    >> sztuką i generalnie źle znalazł,
    >
    > No być może.

    No przecież piszę - szrek źle znalazł:P

    > Schowałby nabywca do szopy, to można by mu zarzuty postawić.
    > A tak to nie ma podstaw :-)

    Ale wtedy to by nie znaleźli i też nie byłoby podstaw:P


    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!

strony : 1 ... 10 ... 15 . [ 16 ] . 17 ... 25


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1