-
151. Data: 2024-11-14 16:24:04
Temat: Re: Dziady kręcące się koło szkoły
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 14.11.2024 o 09:18, J.F pisze:
>>> To co dajecie? A adwokat co ma dac - zgłośić tysiąc
>>> zadowolonych klientów na świadków, czy wystarczy lista z
>>> allegro?
>> No i sam doszedłeś do wniosku, że to bez sensu.
> No ale nie rozumiem o co chodzi. Żalisz się, że sądy wymagają zeznań
> świadków, albo odczytania aktu oskarżenia, czy chwalisz allegro, że
> wam dostarcza ... co w zasadzie> dostarcza?
Chwalę.
>
>>>> Zastanów się, co by się stało, jakby ktoś wpadł na pomysł
>>>> takiego działania. Osiem komend w Polsce by prowadziło osiem
>>>> postępowań i to żadna nie w miejscu popełnienia przestępstwa,
>>>> bo szanse na to, że wysyłający i kupujący są w tym samym
>>>> powiecie jest minimalna.
>>> Nie potraficie przerzucic sprawy do własciwej komendy? To może
>>> czas się nauczyc ? A allegro zgłasza do właściwej? Czyli której?
>> Zajrzyj do kodeksu postępowania karnego. Tam to określono.
> No to może trzeba sie ministrowi poskarżyc ...
Na to, że nie wszyscy obywatele znają kpk?
>
>>> A jak was sprzedawca zrobi w ch* - poda adres w Przemyslu, a
>>> oferty będzie wystawiał ze Szczecina? Ba, bezczelnie wam powie,
>>> że zaczynał w Przemyślu, ale potem się trzy razy przenosił ...
>> Na dobrą sprawę może siedzieć za granicą. nie do końca wiem, co to
>> ma za znaczenie, gdzie on siedzi, ale to osobna sprawa.
> W moim pytaniu nie wiesz jakie to ma znaczenie, czy tak ogólnie ?
To są dwie różne sprawy?
>
>>> A gdzie w zasadzie to przestępstwo zostało dokonane? Ofiara w
>>> Olsztynie, Sprzedawca w Przemyślu, ofertę wysłał do allegro z
>>> Opola, serwer ... nie wiem, powiedzmy że w Warszawie ...
>> No i tu by pasowało zajrzeć do kodeksu karnego. Tam jest stosowna
>> wyliczanka.
> I co tam piszą o przestępstwach "na odległość" ?>
Co to za rodzaj przestępstw? Ale możesz sam zajrzeć. To dość publicznie
do0stępny akt prawny.
>> Natomiast najlepiej by było, by zajęła się tym komenda, na której
>> terenie się obecnie znajduje sprawca :-) To może być zupełnie inne
>> miasto. Po prostu najszybciej go zatrzymają.
> Brzmi rozsądnie, ale kiedy i jak zamierzacie to ustalić? A co
> będzie, jak się przeniesie ?
Jakiej odpowiedzi oczekujesz? Jakiejś konkretnej daty?
> Zostałem oszukany przez internet czy wręcz na allegro, a
> przynajmniej tak mi się wydaje, to w którym miejscu dokonano
> przestępstwa?
Taż to jest w kodeksie karny m. nawet Ci się nie chce szukać?
--
(~) Robert Tomasik
-
152. Data: 2024-11-14 16:25:39
Temat: Re: Dziady kręcące się koło szkoły
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 14.11.2024 o 15:34, J.F pisze:
> Jakby nic nie wiedział, tylko zgłosił kradzież, to gdzie mają motoru
> szukać?
> Wpis do bazy pojazdów skradzionych i sprawa na kupkę "do umorzenia".
> Jak kiedys motor wypłynie, to się wznowi.
>
> Pytanie tylko, czy wysłaliby kogoś na oględziny, czy on by popatrzył
> czy gdzieś kamer nie ma, może jakis sąsiadów spytał, czy czegoś nie
> widzieli, o - żuli z murka warto by spytać, siedzą często, to mogli
> coś zauważyć.
Żadne pytane - dostali namiary na świadka, który znał typów, był na
nagraniu jak się patrzył jak moto zawijali. I co - i kulson - nie wysłali.
Baa - Robert doszedł do wniosku, że szrek moto odnalazł niezgodnie ze
sztuką i generalnie źle znalazł, a w ogóle to szreka wina bo złodzieje
zrobili szrekowi przysługę ze mu złoma zajebali a może nawet szrek sam
to ustawił żeby sobie z policja łacha podrzeć.
Typowy kulson jest typowy - obywatel dostarczający złodziei w zasadzie
na złotej tacy jest oszołomem, a w zasadzie to on jest sprawcą i to bnie
byle jakim a umotywowanym antypolicyjnie:P No i co zrobisz, jak nic nie
zrobisz - dotyczy to nawet elity w postaci Roberta... Typowy kulson jest
typowy...
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
153. Data: 2024-11-14 16:51:26
Temat: Re: Dziady kręcące się koło szkoły
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 14.11.2024 o 16:25, Shrek pisze:
>
> Baa - Robert doszedł do wniosku, że szrek moto odnalazł niezgodnie ze
> sztuką i generalnie źle znalazł, a w ogóle to szreka wina bo złodzieje
> zrobili szrekowi przysługę ze mu złoma zajebali a może nawet szrek sam
> to ustawił żeby sobie z policja łacha podrzeć.
Robert jedynie zwrócił uwagę, że gdybyś miał do czynienia z
przestępcami, to publikując informacje na FaceBook mogłeś spowodować, że
ukryli by ten motocykl tak, że w życiu byś go nie znalazł. Akurat
ukradło dwóch dyletantów i sprzedali kolekcjonerowi wmawiając mu, ze to
po wujku, a on uwierzył.l Przysłowiowy "Gang Olsena".
--
(~) Robert Tomasik
-
154. Data: 2024-11-14 16:56:27
Temat: Re: Dziady kręcące się koło szkoły
Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>
W dniu 14.11.2024 o 15:34, J.F pisze:
> On Thu, 14 Nov 2024 12:29:40 +0100, Kviat wrote:
>
> Ale tu nie chodzi o to co Robert wypisuje, tylko o ogólne możliwości
> Policji.
> Shrek im przyniósł sprawe na tacy, to mogli pójść za ciosem.
>
> Jakby nic nie wiedział, tylko zgłosił kradzież, to gdzie mają motoru
> szukać?
Co za głupie pytanie gdzie mają szukać...
Szrek ma jakieś nadprzyrodzone moce, czy o co chodzi? Bardziej
nadprzyrodzone niż policja?
Szrek stwierdził, że motoru nie ma. W tym momencie wiedział dokładnie
tyle samo, co kulson przyjmujący zgłoszenie. Może ukradli, może
zardzewiał i się w proch obrócił, a może UFO porwało żeby sobie na
Marsie na motorze szreka pojeździć. A może szrek sam sobie podpierdolił
motor i wywiózł na złom żeby wyłudzić ubezpieczenie i przyszedł zgłosić
kradzież.
Kulson ma ruszyć dupę i to sprawdzić.
Szrek jakoś wpadł na to, co trzeba ogarnąć żeby chociaż spróbować go
znaleźć. I ruszył dupę żeby to zrobić. Ja pierdolę, nawet jakby ten
motor faktycznie już był na Marsie i by go nie znalazł, to COŚ W TEJ
SPRAWIE ZROBIŁ, a nie siadł i płakał "że paaaanie... nie da się... na
chuj szukać, bo pewnie już na Marsie, więc nie ma sensu szukać, bo nie
wiadomo gdzie szukać, poleży z miesiąc i się umorzy".
Cóż takiego nadprzyrodzonego zrobił szrek, czego policja nie mogła zrobić?
Co to w ogóle za debilne usprawiedliwianie "to gdzie mają szukać"? Jeśli
trzeba, to mają szukać nawet w swojej dupie. Za to płacą im obywatele. A
nie za wymyślanie pierdyliarda wymówek, że nie ma sensu szukać, bo nie
wiadomo gdzie szukać.
To jest tak głupie, że aż trudno to komentować. Przecież większość
przestępstw tak właśnie wygląda: nie wiadomo kogo szukać i nie wiadomo
gdzie szukać. Od tego obywatele mają policję, a nie, że obywatele na
policję mają się zgłaszać tylko z dowodami na tacy, bo inaczej policja
bezradna.
>>> Ale kogo mają szukać?
>>
>> Misia Gogo.
>> Serio? To taka nadzwyczajna sytuacja w przestępstwach, że nie wiadomo
>> kto popełnił przestępstwo, więc się nic nie robi, bo nie wiadomo kto
>> popełnił przestępstwo?
>
> IMHO - raczej "się nic nie robi, bo wiadomo, że się nie znajdzie".
A skąd wiadomo, że się nie znajdzie, skoro nawet nie próbują szukać?
To jakaś odwrotność, czy zaprzeczenie elementarnych podstaw logiki.
> Zalezy od sprawy, ale tak zgodnie z przykładem - włamaliby ci się do
> domu, i okradli.
> Są kamery - coś tam można próbować.
> Nie ma, to kogo będziesz szukał?
>
> Można odcisków palców poszukać, ale złodziej pewnie był w
> rękawiczkach,
No właśnie... po chuj szukać odcisków palców? Przecież złodziej pewnie
był w rękawiczkach, to po chuj szukać? I jeszcze się odczynniki zmarnują
i będą się musieli tłumaczyć ze zmarnowanych odczynników jeśli
faktycznie odcisków nie znajdą... Odczynniki są do bycia na stanie, a
nie do używania (jak AEDy...). Na kupkę i po miesiącu umorzyć.
Taka tomasikowa logika.
Jeszcze raz, powoli: nikt normalny nie ma pretensji jeżeli z przyczyn
obiektywnych policja złodzieja nie znajdzie. Ale litości... jeśli nie
znajdzie, gdy faktycznie szukała...
To zupełnie coś innego, niż nieznalezienie złodzieja, bo po chuj szukać,
bo może miał rękawiczki i nie wiadomo gdzie jest, więc po chuj szukać.
Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr
-
155. Data: 2024-11-14 16:59:23
Temat: Re: Dziady kręcące się koło szkoły
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 14.11.2024 o 16:51, Robert Tomasik pisze:
>> Baa - Robert doszedł do wniosku, że szrek moto odnalazł niezgodnie ze
>> sztuką i generalnie źle znalazł, a w ogóle to szreka wina bo złodzieje
>> zrobili szrekowi przysługę ze mu złoma zajebali a może nawet szrek sam
>> to ustawił żeby sobie z policja łacha podrzeć.
>
> Robert jedynie zwrócił uwagę, że gdybyś miał do czynienia z
> przestępcami,
Prokurator jednak był zdania że doszło do przestępstwa. Więc poradzę ci
to czym zazwyczaj zbywasz przeciwników - nie było cie, akt nie czytałeś
to nie dyskutuj:P
I nie jedynie - pisałeś zanaaaaacznie wiecej:P
> Przysłowiowy "Gang Olsena".
A i tak nie podołaliście:P
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
156. Data: 2024-11-14 18:02:59
Temat: Re: Dziady kręcące się koło szkoły
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Thu, 14 Nov 2024 16:56:27 +0100, Kviat wrote:
> W dniu 14.11.2024 o 15:34, J.F pisze:
>> On Thu, 14 Nov 2024 12:29:40 +0100, Kviat wrote:
>> Ale tu nie chodzi o to co Robert wypisuje, tylko o ogólne możliwości
>> Policji.
>> Shrek im przyniósł sprawe na tacy, to mogli pójść za ciosem.
>>
>> Jakby nic nie wiedział, tylko zgłosił kradzież, to gdzie mają motoru
>> szukać?
>
> Co za głupie pytanie gdzie mają szukać...
> Szrek ma jakieś nadprzyrodzone moce, czy o co chodzi? Bardziej
> nadprzyrodzone niż policja?
> Szrek stwierdził, że motoru nie ma. W tym momencie wiedział dokładnie
> tyle samo, co kulson przyjmujący zgłoszenie.
No to widzisz - w dobrze prowadzonym śledztwie, wysłaliby człowieka na
oględziny, ten by zauważył kamery, pooglądał nagrania, i dowiedział
się tego co Shrek.
Ale ja znam sporo miejsc, gdzie kamer nie ma.
Więc i policjant by się dowiedział, ze w/g Shreka motor był i znikł.
I szukaj dalej wiatru w polu.
> Kulson ma ruszyć dupę i to sprawdzić.
Tak, tu się zgadzamy.
A jak kamery nie będzie to co byś zrobił dalej ?
> Co to w ogóle za debilne usprawiedliwianie "to gdzie mają szukać"? Jeśli
> trzeba, to mają szukać nawet w swojej dupie. Za to płacą im obywatele.
No ale Ty gdzie byś szukał? W swojej d* ?
Owszem, mozna dać stosowne ogłoszenie na facebooku czy innym forum -
może ktoś przypadkiem znajdzie/zauważy.
Policja raczej unika takiego szukania.
Można monitorować allegro/otomoto/gratkę.
A niech właściciel monitoruje, on wie, jak jegoo motor wygląda, tu sie
akurat z Robertem zgadzam :-)
> A nie za wymyślanie pierdyliarda wymówek, że nie ma sensu szukać, bo nie
> wiadomo gdzie szukać.
No nie wiadomo (jak nie wiadomo).
> To jest tak głupie, że aż trudno to komentować.
Głupie, to jest też mówienie, że mają szukać do skutku.
Chcesz wszystkie garaże i piwnice w Polsce przeszukać?
Czy tylko w Warszawie? na Żoliborzu ?
> Przecież większość
> przestępstw tak właśnie wygląda: nie wiadomo kogo szukać i nie wiadomo
> gdzie szukać. Od tego obywatele mają policję, a nie, że obywatele na
> policję mają się zgłaszać tylko z dowodami na tacy, bo inaczej policja
> bezradna.
No i Policja tak naprawdę jest bezradna.
Tylko jakoś Policja, ani Robert, wolą tego nie mówić :-)
Motor ma swój VIN, numery rejestracyjne, itp.
Jak Ci ukradną wiertarkę, nawet firmy Bosch, to jak chcesz ją znaleźć?
>>>> Ale kogo mają szukać?
>>>
>>> Misia Gogo.
>>> Serio? To taka nadzwyczajna sytuacja w przestępstwach, że nie wiadomo
>>> kto popełnił przestępstwo, więc się nic nie robi, bo nie wiadomo kto
>>> popełnił przestępstwo?
>>
>> IMHO - raczej "się nic nie robi, bo wiadomo, że się nie znajdzie".
>
> A skąd wiadomo, że się nie znajdzie, skoro nawet nie próbują szukać?
> To jakaś odwrotność, czy zaprzeczenie elementarnych podstaw logiki.
Doświadczenie podpowiada, że nie będzie śladów :-(
>> Zalezy od sprawy, ale tak zgodnie z przykładem - włamaliby ci się do
>> domu, i okradli.
>> Są kamery - coś tam można próbować.
>> Nie ma, to kogo będziesz szukał?
>> Można odcisków palców poszukać, ale złodziej pewnie był w
>> rękawiczkach,
> No właśnie... po chuj szukać odcisków palców? Przecież złodziej pewnie
> był w rękawiczkach, to po chuj szukać?
Jak raz wpadł, to kolejne razy będzie uważał :-)
Jak nie wpadł, to szukaj wiatru w polu.
No ale czasem przyślą technika, i zbierze te odciski. Kiedys w
przyszłości mogą się przydać.
Może na ciebie padnie, i zostaniesz aresztowany pod zarzutem
okradzenia znajomego :-)
Ale u Shreka, to gdzie mieli szukać?
Na betonie na parkingu, czy może nawet na glebie ?
> Jeszcze raz, powoli: nikt normalny nie ma pretensji jeżeli z przyczyn
> obiektywnych policja złodzieja nie znajdzie. Ale litości... jeśli nie
> znajdzie, gdy faktycznie szukała...
No to widzisz - powinni wysłać policjanta czy dwóch na oględziny.
Zauważy cos cennego - swietnie.
Nie zauważy ... przegrana sprawa ... do umorzenia.
Ale właścicielowi można by podpowiedzieć, jakie portale ma śledzić.
J.
-
157. Data: 2024-11-14 18:05:54
Temat: Re: Dziady kręcące się koło szkoły
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Thu, 14 Nov 2024 16:25:39 +0100, Shrek wrote:
> W dniu 14.11.2024 o 15:34, J.F pisze:
>> Jakby nic nie wiedział, tylko zgłosił kradzież, to gdzie mają motoru
>> szukać?
>> Wpis do bazy pojazdów skradzionych i sprawa na kupkę "do umorzenia".
>> Jak kiedys motor wypłynie, to się wznowi.
>>
>> Pytanie tylko, czy wysłaliby kogoś na oględziny, czy on by popatrzył
>> czy gdzieś kamer nie ma, może jakis sąsiadów spytał, czy czegoś nie
>> widzieli, o - żuli z murka warto by spytać, siedzą często, to mogli
>> coś zauważyć.
>
> Żadne pytane - dostali namiary na świadka, który znał typów, był na
> nagraniu jak się patrzył jak moto zawijali. I co - i kulson - nie wysłali.
Kogoś jednak do tego Wyszkowa wysłali, i adres busiarza na działkach
ustalili.
> Baa - Robert doszedł do wniosku, że szrek moto odnalazł niezgodnie ze
> sztuką i generalnie źle znalazł,
No być może.
Schowałby nabywca do szopy, to można by mu zarzuty postawić.
A tak to nie ma podstaw :-)
J.
-
158. Data: 2024-11-14 18:16:04
Temat: Re: Dziady kręcące się koło szkoły
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Thu, 14 Nov 2024 16:24:04 +0100, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 14.11.2024 o 09:18, J.F pisze:
>>>> To co dajecie? A adwokat co ma dac - zgłośić tysiąc
>>>> zadowolonych klientów na świadków, czy wystarczy lista z
>>>> allegro?
>>> No i sam doszedłeś do wniosku, że to bez sensu.
>> No ale nie rozumiem o co chodzi. Żalisz się, że sądy wymagają zeznań
>> świadków, albo odczytania aktu oskarżenia, czy chwalisz allegro, że
>> wam dostarcza ... co w zasadzie> dostarcza?
>
> Chwalę.
>>
>>>>> Zastanów się, co by się stało, jakby ktoś wpadł na pomysł
>>>>> takiego działania. Osiem komend w Polsce by prowadziło osiem
>>>>> postępowań i to żadna nie w miejscu popełnienia przestępstwa,
>>>>> bo szanse na to, że wysyłający i kupujący są w tym samym
>>>>> powiecie jest minimalna.
>>>> Nie potraficie przerzucic sprawy do własciwej komendy? To może
>>>> czas się nauczyc ? A allegro zgłasza do właściwej? Czyli której?
>>> Zajrzyj do kodeksu postępowania karnego. Tam to określono.
>> No to może trzeba sie ministrowi poskarżyc ...
>
> Na to, że nie wszyscy obywatele znają kpk?
Na to, że taki głupi kpk.
Ale ale - ministerstwo też nie zna?
Bo patrz, co Ci Kwiatek znalazł ... "w dowolnej jednostce policji".
Ba - mnie na 112 to samo mówiono, ale nie wiem - policjant, czy jakis
dobrze przeszkolony "operator".
>>>> A jak was sprzedawca zrobi w ch* - poda adres w Przemyslu, a
>>>> oferty będzie wystawiał ze Szczecina? Ba, bezczelnie wam powie,
>>>> że zaczynał w Przemyślu, ale potem się trzy razy przenosił ...
>>> Na dobrą sprawę może siedzieć za granicą. nie do końca wiem, co to
>>> ma za znaczenie, gdzie on siedzi, ale to osobna sprawa.
>> W moim pytaniu nie wiesz jakie to ma znaczenie, czy tak ogólnie ?
>
> To są dwie różne sprawy?
Ja jestem ogólnie ciekaw, gdzie w takim internetowym przypadku ma
miejsce "popełnienie przestępstwa".
>>>> A gdzie w zasadzie to przestępstwo zostało dokonane? Ofiara w
>>>> Olsztynie, Sprzedawca w Przemyślu, ofertę wysłał do allegro z
>>>> Opola, serwer ... nie wiem, powiedzmy że w Warszawie ...
>>> No i tu by pasowało zajrzeć do kodeksu karnego. Tam jest stosowna
>>> wyliczanka.
> > I co tam piszą o przestępstwach "na odległość" ?>
> Co to za rodzaj przestępstw? Ale możesz sam zajrzeć. To dość publicznie
> do0stępny akt prawny.
Na pewno KK? może zajrzę.
>>> Natomiast najlepiej by było, by zajęła się tym komenda, na której
>>> terenie się obecnie znajduje sprawca :-) To może być zupełnie inne
>>> miasto. Po prostu najszybciej go zatrzymają.
>> Brzmi rozsądnie, ale kiedy i jak zamierzacie to ustalić? A co
>> będzie, jak się przeniesie ?
>
> Jakiej odpowiedzi oczekujesz? Jakiejś konkretnej daty?
Na razie, to ja przychodzę na komisariat, i zgłaszam.
Podaję sobie znane dane, niekoniecznie prawdziwe.
Ewentualnie, jak lubisz - Allegro przysyła wam pismo.
I pismo ląduje na twoim biurku.
>> Zostałem oszukany przez internet czy wręcz na allegro, a
>> przynajmniej tak mi się wydaje, to w którym miejscu dokonano
>> przestępstwa?
>
> Taż to jest w kodeksie karny m. nawet Ci się nie chce szukać?
I czego tam szukac - słowa "miejsce" ?
J.
-
159. Data: 2024-11-14 18:22:32
Temat: Re: Dziady kręcące się koło szkoły
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Thu, 14 Nov 2024 16:14:45 +0100, Shrek wrote:
> W dniu 14.11.2024 o 11:05, J.F pisze:
>>> Z twoich bzdur wynika, że wystarczy być bezdomnym złodziejem jeżdżącym
>>> od miasta do miasta i policja jest bezradna. Przestępstwo doskonałe.
>>> Ręce opadają.
>>
>> To akurat nie bzdura, tylko smutna rzeczywistość.
>> Jak mają go złapać? Maja losowe kontrole robić?
>
> Akurat bezdomnych lokalna policja zna dość dobrze.
Może zmienic miejsce swojej bezdomności.
Ba - takie Kviatka założenie, że zmienia.
No i jeszcze musisz wiedziec, o którego bezdomnego ci chodzi.
>> Przyjmując, że złodziej - miałes włamanie do domu, zabrali co tam było
>> cennego - telewizor, komputer, wiertarkę, rower, i jak chcesz znaleźć
>> złodzieja?
>> Nowoczesna technika daje trochę możliwości, ale nie na 100%.
>> Ale i te nowoczesne techniki stosują jakoś wybiórczo.
>
> Po prostu "pierdołami się nie zajmują" i do tego dorabiają teorię - jak
Ja się tam akurat z nimi zgodzę, że jak sprawa wygląda na
beznadziejną, to szkoda czasu.
> w ogóle działała policja jak nie było kamer i komórek? I nie pisz że nie
> działała bo jednak gity pod kluczem siedziały - nawet chyba więcej niż
> dziś i większość wcale nie za niewinność.
Policja, czy milicja?
Za milicji bywało tak, że włamanie do sklepu było, wódke ukradli,
"jakie to wczoraj imieniny były - Kazimierza? To idziemy do Kazika".
A u Kazika w mieszkaniu jeszcze skrzynka wódki stoi.
Tylko nie pytaj o nakaz.
J.
-
160. Data: 2024-11-14 19:06:04
Temat: Re: Dziady kręcące się koło szkoły
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 14.11.2024 o 18:05, J.F pisze:
>> Żadne pytane - dostali namiary na świadka, który znał typów, był na
>> nagraniu jak się patrzył jak moto zawijali. I co - i kulson - nie wysłali.
>
> Kogoś jednak do tego Wyszkowa wysłali, i adres busiarza na działkach
> ustalili.
Ale świadek nie by w wyszkowie, tylko koło murku na którym pili. A adres
busiarza to ustalili po tym jak przyjechali do odnalezionego moto, więc
się nie liczy.
>> Baa - Robert doszedł do wniosku, że szrek moto odnalazł niezgodnie ze
>> sztuką i generalnie źle znalazł,
>
> No być może.
No przecież piszę - szrek źle znalazł:P
> Schowałby nabywca do szopy, to można by mu zarzuty postawić.
> A tak to nie ma podstaw :-)
Ale wtedy to by nie znaleźli i też nie byłoby podstaw:P
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!