eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoDura lex, sed lex
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 477

  • 401. Data: 2023-11-08 01:48:54
    Temat: Re: Dura lex, sed lex
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2023-11-08, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    > W dniu 08.11.2023 o 00:33, Marcin Debowski pisze:
    >> Przy czym sama idea jest MZ mocno takase i trochę watpie czy jest nadal
    >> powszechnie stosowana.
    > Zaletą tej idei jest to, że jeśli przerwiesz nagranie, to masz ostatnią
    > klatkę. Jak nagrywasz filmiki, to nie masz ostatniego.

    Masz, bo ramka I jest zawsze przed P i B.

    --
    Marcin


  • 402. Data: 2023-11-08 06:29:19
    Temat: Re: Dura lex, sed lex
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 08.11.2023 o 00:33, Marcin Debowski pisze:

    > Przy czym sama idea jest MZ mocno takase i trochę watpie czy jest nadal
    > powszechnie stosowana. Wydaje się pasuje bardziej do tamtych czasów,
    > gdzie rozdzielczość i ilość klatek na sekundę była duzo mniejsza. Żeby
    > to obecnie miało sens, to musiałby być do tego dedykowany system plików
    > bez elementu alokacji blokowej (np. działający jak tasma), bo przy
    > jakimkolwiek obecnym standardowym (ext4, ntfs, itp.) taki zapis jest
    > wysoce nieracjonalny pozostawiając niewykorzystaną część bloku przy
    > milionach małych plików.

    No właśnie nie widzę eby to był jakiś powszechnie stosowany nowoczesny
    system. Standardowa kompresja h/x256 i jechane.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 403. Data: 2023-11-08 06:32:11
    Temat: Re: Dura lex, sed lex
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 07.11.2023 o 17:07, Robert Tomasik pisze:

    > To jest taki specjalny system zapisu. Na jednej partycji masz po prostu
    > obrazki. Na drugiej dane, jak to poskładać.

    Jak na każdym skompresowanym filmiku. I nie na róźnych partycjach a w
    jednym pliku ty specu od cyberbezpieczeństwa.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 404. Data: 2023-11-08 06:48:37
    Temat: Re: Dura lex, sed lex
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 03.11.2023 o 11:27, Robert Tomasik pisze:

    > Bo przecież taki monitoring profesjonalny w ogóle nie zapisuje filmiku,

    Serio? O kurde nie wiem co ja teraz zrobię - część mojej pracy jest
    widocznie błędem w matriksie.

    > tylko obrazki macierz tych obrazków.

    Jeśli macierz 1xn to w swój pogięty sposób masz rację - film to macierz
    takich obrazków w uproszczeniu;)

    > Jak czegoś brakuje, to widać. Jeśli
    > chcesz filmik, to programowo robisz to z klatek.

    Żadne programowo robienie z klatek. Po prostu jest standard jak ma
    wyglądać plik wideo i tak zapisuje.

    > Mało kto wie, że z
    > rejestratora można wyciągnąć obraz z o wiele większą rozdzielczością,
    > niż się zabezpiecza filmiki.

    NIeprawda. Nie da się wyciągnąć filmu z większą rozdzielczością niż był
    zabepieczony. Można potem upskalować.

    Możesz mieć zapisane różne strumienie i na przykład zapsany na
    rejestratorze zapisany strumień w niskiej i wysokiej jakości i ten w
    niskiej wykorzystywać do zdalnej obsługi systemu a lokalnie
    wykorzystywać w wysokiej jakości i ten w wysokie zgrywać. Druga opcja to
    że oprócz strumienia video ustawiono zapisywanie zdjęć w wyższej
    rozdzielczości. NIe oznacza to jednak że wyciągnąłeś z rejestratora coś
    czego tam nie było (czyli strumień o wyższej rozdzielczości niż
    zapisana) a tylko tyle że policyjny specjalista od cyberbezpieczeństwa
    nie ma pojęcia warsztacie technicznym swojej pracy.

    Dalej - pisz dalej:P

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 405. Data: 2023-11-08 15:33:28
    Temat: Re: Dura lex, sed lex
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 08.11.2023 o 06:48, Shrek pisze:

    >> Bo przecież taki monitoring profesjonalny w ogóle nie zapisuje filmiku,
    > Serio? O kurde nie wiem co ja teraz zrobię - część mojej pracy jest
    > widocznie błędem w matriksie.
    >> tylko obrazki macierz tych obrazków.
    > Jeśli macierz 1xn to w swój pogięty sposób masz rację - film to macierz
    > takich obrazków w uproszczeniu;)
    >> Jak czegoś brakuje, to widać. Jeśli chcesz filmik, to programowo
    >> robisz to z klatek.
    > Żadne programowo robienie z klatek. Po prostu jest standard jak ma
    > wyglądać plik wideo i tak zapisuje.

    Ale dopiero przy zgrywaniu, a i to, jeśli to robisz celowo. Podejrzyj
    sobie dysk rejestratora z Linuksa i nie zawracaj gitary.
    >
    >> Mało kto wie, że z rejestratora można wyciągnąć obraz z o wiele
    >> większą rozdzielczością, niż się zabezpiecza filmiki.
    > NIeprawda. Nie da się wyciągnąć filmu z większą rozdzielczością niż był
    > zabepieczony. Można potem upskalować.

    Przeczytaj moje zdanie, ale ze zrozumieniem. Przemyśl, czy pisałem
    cokolwiek o wyciąganiu filmu z większą rozdzielczością. Przy czym są
    różne rejestratory. Samochodowe przykładowo przeważnie filmiki
    faktycznie zapisują.
    >
    > Możesz mieć zapisane różne strumienie i na przykład zapsany na
    > rejestratorze zapisany strumień w niskiej i wysokiej jakości i ten w
    > niskiej wykorzystywać do zdalnej obsługi systemu a lokalnie
    > wykorzystywać w wysokiej jakości i ten w wysokie zgrywać. Druga opcja to
    > że oprócz strumienia video ustawiono zapisywanie zdjęć w wyższej
    > rozdzielczości. NIe oznacza to jednak że wyciągnąłeś z rejestratora coś
    > czego tam nie było (czyli strumień o wyższej rozdzielczości niż
    > zapisana) a tylko tyle że policyjny specjalista od cyberbezpieczeństwa
    > nie ma pojęcia warsztacie technicznym swojej pracy.

    Nie mam interesu tłumaczyć Ci jak to działa. I tak nie pojmiesz, a na
    pewno przekręcisz i będziesz komentował wymyśloną przez siebie bzdurę.
    >
    > Dalej - pisz dalej:P
    >

    --
    (~) Robert Tomasik


  • 406. Data: 2023-11-08 15:36:09
    Temat: Re: Dura lex, sed lex
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 08.11.2023 o 01:48, Marcin Debowski pisze:
    >>> Przy czym sama idea jest MZ mocno takase i trochę watpie czy jest nadal
    >>> powszechnie stosowana.
    >> Zaletą tej idei jest to, że jeśli przerwiesz nagranie, to masz ostatnią
    >> klatkę. Jak nagrywasz filmiki, to nie masz ostatniego.
    > Masz, bo ramka I jest zawsze przed P i B.

    Jeśli przerwiesz w wyniku katastrofy zapisywanie filmiku, to potem się
    go nie da odczytać, bo plik nie jest zamknięty. Może jest jakiś sposób
    obejścia tego, ale w każdym razie z pierwszego taki problem się rodzi. I
    dlatego właśnie wymyślono ten zapis klatek. Tak przynajmniej na
    szkoleniu wyjaśniał to facet.

    --
    (~) Robert Tomasik


  • 407. Data: 2023-11-08 18:59:10
    Temat: Re: Dura lex, sed lex
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 08.11.2023 o 15:36, Robert Tomasik pisze:

    > Jeśli przerwiesz w wyniku katastrofy zapisywanie filmiku, to potem się
    > go nie da odczytać, bo plik nie jest zamknięty. Może jest jakiś sposób
    > obejścia tego, ale w każdym razie z pierwszego taki problem się rodzi. I
    > dlatego właśnie wymyślono ten zapis klatek. Tak przynajmniej na
    > szkoleniu wyjaśniał to facet.

    Bzdura. Widziałeś kiedyś youtuba? Tm się taka magia dzieje, że filmik
    gra nie wiedzac że jakby za 30 sekund samolot trafił w serwerownię to
    nie powinien się zacząć odtwarzać 2 minuty temu:P Magia panie kulsonie!


    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 408. Data: 2023-11-08 21:30:33
    Temat: Re: Dura lex, sed lex
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Wed, 8 Nov 2023 15:36:09 +0100, Robert Tomasik wrote:
    > W dniu 08.11.2023 o 01:48, Marcin Debowski pisze:
    >>>> Przy czym sama idea jest MZ mocno takase i trochę watpie czy jest nadal
    >>>> powszechnie stosowana.
    >>> Zaletą tej idei jest to, że jeśli przerwiesz nagranie, to masz ostatnią
    >>> klatkę. Jak nagrywasz filmiki, to nie masz ostatniego.
    >> Masz, bo ramka I jest zawsze przed P i B.
    >
    > Jeśli przerwiesz w wyniku katastrofy zapisywanie filmiku, to potem się
    > go nie da odczytać, bo plik nie jest zamknięty. Może jest jakiś sposób
    > obejścia tego, ale w każdym razie z pierwszego taki problem się rodzi. I
    > dlatego właśnie wymyślono ten zapis klatek. Tak przynajmniej na
    > szkoleniu wyjaśniał to facet.

    System operacyjny powinien miec narzędzia pozwalające na zamknięcie
    pliku po awarii, ale oczywiscie koncówka może zniknąć, a w tym
    przypadku moze to byc dosc istotne - zeby np zdążyło sie zapisać
    kto wyłączył zasilanie :-)

    Mozna sie tez zabezpieczyc na inne sposoby - np alokujemy miejsce
    dla kolejnych danych w pliku, zapisujemy wszystkie systemowe dane,
    a potem tylko wpisujemy dane video.
    Pomysł raczej na dyski magnetyczne, bo flashe maja swoje inne narowy
    .. szczególnie, ze w tym "twoim" pomysle jest to samo ryzyko - dane z
    wszyskich klatek będą na dysku, ale zabraknie wpisów o tych plikach.

    Ale mnie sie cos wydaje, ze rejestrator moze po prostu nie wyrabiac
    z zapisem kilku/nastu filmów naraz, wiec z załozenia zapisuje sie
    co n-tą klatkę, a wtedy kompresje "filmowe" gorzej działają, wiec
    lepiej zapisywać "ciąg zdjęc".

    J.


  • 409. Data: 2023-11-08 22:18:39
    Temat: Re: Dura lex, sed lex
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Tue, 7 Nov 2023 21:47:06 +0100, Shrek wrote:
    > W dniu 07.11.2023 o 21:12, J.F pisze:
    >>>> Jest to jakas strategia, jak sie nie chce narazic na kare za miganie.
    >>>> A ta kara to jest, czy jakas bardziej iluzoryczna ? :-)
    >>>
    >>> Ale ja nie napierdalam długimi w sumie nawet nie dlatego, że jest za to
    >>> kara (iluzoryczna raczej) tylko dlatego że jest to po prostu chamskie i
    >>> w sumie niebezpieczne, bo stesuje poprzednik i motywuje go albo do
    >>> jechania szybciej niż chce lub umie albo chowania się we wnęki na prawym
    >>
    >> no ale czekasz na wnęke przeciez.
    >
    > Tym bardziej nie ma sensu go poganiać jak nie ma gdzie zjechać..

    Ogolnie nie, ale może ci w bmw nie myślą.
    Poza tym ocena wnęki jest subiektywna :-P

    >>> pasie w które wjeżdzać nie che (bo się boi, nie umie, nie chce, masaj).
    >> To sie nauczy :-)
    > Nie jestem typem nauczyciela na drodze:P
    >
    >>> Jak na prawym jest
    >>> miejsce to hak mu w smak- wyprzedzę prawym jak bardzo chcę.
    >>
    >> No widzisz - ty na prawy, on na prawy, i nieszczęscie gotowe.
    >> Nie lepiej błysnąć?
    >
    > Chyba nie.

    Akurat dzis miałem ilustracje. jade trzeci w kolejce, drugi delikatnie
    miga migaczem, a pierwszy wlecze sie lewym, mimo ze prawy wolny.
    Wiec po paru chwilach ja na prawy, ale ten pierwszy akurat sie obudzil
    i tez na prawy.
    Lepiej długimi, jak spi za kierownicą :-)


    >>> A jak jest
    >>> miejsce żeby zjechać ale za mało żeby wyprzedzić a koleś się po prostu
    >>> zapomniał/zamyślił to lewy kierunek starcza - spojrzy zauważy to
    >>> zjedzie.
    >>
    >> No - jak za mało miejsca aby wyprzedzic prawym, to w zasadzie za mało
    >> miejsca aby zjechac na prawo.
    >
    > Nie no - bez przesady - on ma tylko zjechać, ty masz zjechać,
    > przyspieszyć i wyjechać z powrotem n lewy - więcej miejsca trzeba.

    on moze wrócic na lewy dopiero ja go odpowiednio wyprzedzę.
    No to w zasadzie mogę wyprzedzac prawym, prawie na jedno wyjdzie.

    Roznica taka, ze ja dojezdzając do cięzarówki na prawym będe musiał
    miec wiekszą predkosć, a to nie sprzyja bezpiecznym manewrom,
    a z kolei on na prawym wystarczy ze zdejmie nogę z gazu
    i zyska pare metrów.

    Więc długimi, pro publico bono :-)

    >> Nie wiadomo, co ten z tyłu ma pod maską i w bucie - rozpędzi i
    >> wyprzedzi, czy bedzie tak jechał o 5km/h szybciej.
    >
    > No to co - jak będzie jechał szybciej niż ja to z bogiem.

    No tak, ale jak ja mu zjade na prawy, a on będzie leniwie wyprzedzał,
    to moze mnie dociągnąc az do kolejnej cięzarówki.
    Co gorsza - za nim moze sie zgromadzic większa kolejka, i bede musial
    hamowac do 85 :-(

    >>> No pod warunkiem. Jak pojadą 150 to trudno. Albo też tak pojadę albo
    >>> wyprzedzę później.
    >>
    >> No ale jak trafisz na takiego z przodu, co jedzie 120, czy nawet 100,
    >> to potem masz na d* kilku, i nie wiadomo ile oni chca czy mogą.
    >> 200, 160, 150, a moze tylko 130 ...
    >
    > No nie wiadomo. Najwyżej ich potem powyprzedzam jak będę potrzebował. Tu
    > i teraz problemem jest zamulacz.

    Tak czy inaczej - patrze na zamulacza i ignoruję to błyskanie z tyłu
    :-)

    >>> Jak nie świruje to mnie nie boli. Będzie okazja to zjadę, jak umie to
    >>> wyprzedzi. Jak nie umie to jego problem.
    >>
    >> I za drugim dojechaniem zaczyna świrowac?
    >
    > Tak - kilka razu się zdażyło. Jadę sobie swoim tempem on z pedałem w
    > podłodze może 10 szybciej. Jak mu zjadę bez zwalania to nie daje rady
    > wyprzedzić bo się zbiera jakby chciał a nie mógł (w sumie tak jest).
    > Dojadę do czegoś, wrócę na lewy znów mnie dojedzie i się wkurwia że
    > mógłby 10 szybciej.

    Olac. Nie chcial wyprzedzic, to niech teraz czeka :-)

    >>> No to jak nie chce żebym przyspieszył to po co świruje. Jak jedzie
    >>> normalnie odstępem to ja też jadę normalnie i zjadę jak będę miał
    >>> okazję bez przyspieszania.
    >>
    >> Moze ci sie wydaje ze świruje :-)
    >
    > Może - niech siedzi z odległością i nie pajacuje z siedzeniem na dupie
    > jak nie ma możliwości wyprzedzić.
    >
    >>> Kiedy ja chcę 160:P
    >>
    >> I chcesz miec pusto z tyłu :-)
    >
    > To w końcu sprawdzę gdzie jest ogranicznik a z zapierdalania wyrosłem.

    No coz, normalnie bym powiedziac, ze mozna chwile pojechac 170.
    Ale mandaty podrożały ...

    >>> No ale to trzeba hamować. Nie po to jadę autostradą żeby hamować bo ktoś
    >>> nie potrafi wyprzedzić, a musi bo się udusi.
    >>
    >> Ale niekoniecznie hamowac. Jedziesz w ciagu, gdzie na poczatku ktos
    >> zamula, to po prawej moze sie zdarzyc luka, zeby ten z tyłu cie
    >> wyprzedził.
    >> Albo nawet lekko zwolnisz.
    >
    > Ale po co mam kombinowć - nie moja wina że ma słaby silnik:P

    Ale pisze o przypadku, gdy nie silnik winny, tylko jakis zamulacz z
    przodu.

    >> Tylko co potem - potem ja będe z tyłu, ten przede mną powinien
    >> kulturalnie zjechac i mnie przepuscic :-)
    >
    > No właśnie - będziemy się tasować jak potem dojedzie do następnego
    > zamulacza i będzie potrzebował pasa startowego żeby odbudować swoje 170?
    >
    >> Nawiasem mowiac - kiedys dawno mi sie zdarzało, ze jechalismy kupe
    >> kilometrow z jakims innym autem razem, bo po prostu moja i jego
    >> ulubiona prędkosc była taka sama.
    >
    > Żeby to raz...

    No wlasnie - nie raz.

    >> Od wielu lat mi sie to juz nie zdarza - wszyscy inni sa albo z wolni i
    >> zostają z tylu, albo za szybcy i znikają z przodu.
    >
    > Zdarzało się zarówno jak sam zapierdalałem jak i jak zmądrzałem;) W
    > sumie jak zapierdalałem, to często się zwalniało (albo "przeciwnik"
    > zwalniał) żeby zobaczyć czy przypadkiem załogantów nie stanowiło dwóch
    > facetów z białymi czapkami na kokpicie;)

    Ale teraz mi sie nie zdarza. Wszyscy inni sa albo wolniejsi, albo
    szybsi.

    J.


  • 410. Data: 2023-11-08 22:20:08
    Temat: Re: Dura lex, sed lex
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 08.11.2023 o 21:30, J.F pisze:

    > Ale mnie sie cos wydaje, ze rejestrator moze po prostu nie wyrabiac
    > z zapisem kilku/nastu filmów naraz, wiec z załozenia zapisuje sie
    > co n-tą klatkę, a wtedy kompresje "filmowe" gorzej działają, wiec
    > lepiej zapisywać "ciąg zdjęc".

    Rejestratory obecnie zapisują normalny strumień wideo. Można ustawić
    kilka strumieni a dodatkowo zdjęcia. Albo teoretycznie same zdjęcia, ale
    to generalnie bez sensu - bo jak masz je robić na tyle często żeby
    wyszedł z tego quasi film to lepiej zrobi to kodek wideo.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!

strony : 1 ... 20 ... 30 ... 40 . [ 41 ] . 42 ... 48


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1