Użytkownik "witek" <w...@s...gazeta.pl.invalid> napisał w
wiadomości news:e69r4v$ql8$1@inews.gazeta.pl

>>> Zakład nie musiał też mu zrobić odbitek.
>>
>>
>> Musial. Cennik stanowiący oferte w mysl KH. Potwierdzona
>> (tu byl blad zleceniobiorcy) pisemnie odmowa dala by mu
>> dosc ciekawe mozliwosci :)
>
> Nie musiał. To już przerabiane było.

Przerabiane było, ale.. musi(ał).


>> NIE nosi. Zakladajac postepowanie w/g algorytmu (a ten jest
>> scisle okreslony ustawowo), to dokladnie takie samo zdjecie
>> "zrobi sie", gdy ktos wejdzie do pudelka/automatu, w ktorym
>> bedzie zacznaczenie kierunku zwrocenia glowy, punktu na
>> ktory ma byc skierowany wzrok. Tak więc zdjecie paszportowe,
>> do DO, NIE spelnia znamion indywidualnosci. I to akurat NIE
>> podlega moim zdaniem dyskusji. Jestem silnie przekonany, na
>> granicy pewnosci, ze takie samo stanowisko zajałby każdy
>> sąd.
>
> No cóż. Twój wybór.

Ocena nie wybor. Mnie się to moze podobac lub nie, ale akurat
w wypadku zdjec TEGO RODZAJU fotograf stanowi przystawke* do
pudelka (jakim jest studio) oraz jego oprzyrzadowania, lub
jak wolisz, mechanizmu tego pudełka. Gdyby ustawa zezwalała
na dowolnosc, np. "przechodziłoby" zdjęcie na tle lasu, w
zbroi rycerksiej, z przyłbicą w ręku wtedy to byłobo co i
innego, możnaby mówic wtedy o znamionach indywidualnosci.

* możliwą do pominięcia przy spełneniu pewnych warunków.


>> NIE dyskutujemy tu o przypadku gdyby ktos zamowil 5000 szt.
>> odbitek sciagnietych z sieci prac jakiegos fotografa (by
>> łątwiej było, rozpoznawalnego, np Horowitza), gdzie sprawa
>> podejrzenia naruszenia praw autorskich/majątkowych byłaby
>> oczywista i uzasadniona.
>
> Czym sie różni 1 sztuka od 5 tyś?

Jeśli tej róznicy nie widzisz, to..

Z mojej strony jednak koniec, bo wyraznie widze ze dalsza
dysuksja nie ma sensu, w sytuacji gdy fundamentalne dla
tego przypadku (gwoli przypomnienia: zdjęc do DO) kwestie
są intepretowane przez Ciebie niezgodnie z.. czymkolwiek,
od intencji ustawodawcy** począwszy a na zdrowym rozsadku
skonczywszy.

** w kwestii PA

--
Oświadczenia/Informacje: Nie zgadzam się na wysyłanie ofert na
adres użyty do/podczas wysłania tej wiadomości.

do góry

On 2006-06-08 20:45, witek wrote:
> Przemysław Płaskowicki wrote:
>>
>> W sądzie to Ty będziesz musiał wykazać, że jest to utwór, a nie
>> przeciwnik, że nie jest to utwór.
>
> I uważasz, że to będzie trudne?
> Wystarczy, że ci fotograf pokaże wykonywane przez niego zdjęcia do
> legitymacji i wytłumaczy, że każdy jest inne, bo dopasowane do
> indywidualnej osoby portretowanej.

EOT. Widzę, że ani Ty mnie, ani ja Ciebie nie przekonam... Może ktoś z
czytających jakieś orzeczenie zna?
--
Przemysław Płaskowicki
Love: A temporary insanity curable by marriage or by the removal of the
patient from the influences under which he incurred the disorder.
(Ambrose Bierce)

do góry

"witek" <w...@s...gazeta.pl.invalid> napisał:

> >
> > W sądzie to Ty będziesz musiał wykazać, że jest to utwór, a nie
> > przeciwnik, że nie jest to utwór.
>
> I uważasz, że to będzie trudne?
> Wystarczy, że ci fotograf pokaże wykonywane przez niego zdjęcia do
> legitymacji i wytłumaczy, że każdy jest inne, bo dopasowane do
> indywidualnej osoby portretowanej.

Każda półka wykonana przez stolarza też jest inna, bo dopasowana do
indywidualnego rozmiaru szafy w której ma być zamontowana...


--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)

do góry

Przemysław Płaskowicki wrote:
>
> EOT. Widzę, że ani Ty mnie, ani ja Ciebie nie przekonam... Może ktoś z
> czytających jakieś orzeczenie zna?

i to byłby dobry punkt do zakonczenia dyskusji, bo reszta raczej jest jasna.

do góry

witek wrote:

> Przemysław Płaskowicki wrote:
>>
>> EOT. Widzę, że ani Ty mnie, ani ja Ciebie nie przekonam... Może ktoś z
>> czytających jakieś orzeczenie zna?
>
> i to byłby dobry punkt do zakonczenia dyskusji, bo reszta raczej jest
> jasna.

A na co Ci orzeczenie, jeśli u nas prawo nie jest precedensowe ;-)

do góry

Użytkownik "witek" <w...@s...poczta.gazeta.pl.invalid>
napisał w wiadomości news:e65i6o$i7c$1@inews.gazeta.pl

>> To nie był uzasadniony przypadek.

> Skąd wiesz?


Z innych przepisow prawnych/ustaw. Katalog uzasadnionych
przypadkow (sytuacji) zazwyczaj takich, w których należy
rownocześnie zabezpieczyc materialy i powiadomic organy
scigania wca;e znowu taki szeroki nie jest.

--
Oświadczenia/Informacje: Nie zgadzam się na wysyłanie ofert na
adres użyty do/podczas wysłania tej wiadomości.

do góry

Użytkownik "witek" <w...@s...poczta.gazeta.pl.invalid>
napisał w wiadomości news:e65i6o$i7c$1@inews.gazeta.pl

>> To nie był uzasadniony przypadek.

> Skąd wiesz?

M. in. z innych przepisow prawnych/ustaw. Katalog
uzasadnionych przypadkow (sytuacji), zazwyczaj
takich, w których należy rownocześnie zabezpieczyc
materialy oraz powiadomic organy scigania, wcale
znowu taki szeroki nie jest.

--
Oświadczenia/Informacje: Nie zgadzam się na wysyłanie ofert na
adres użyty do/podczas wysłania tej wiadomości.

do góry

On Thu, 8 Jun 2006 22:19:58 +0200, "Robert Tomasik"
<r...@g...pl> wrote:

>Adam Płaszczyca [###t...@o...pulapka.org.pl.###] napisał:
>
>> W jaki sposób zatem chcesz wprowadzić kogoś w błąd? Może czas, aby
>> zamiast prawniczenia zacząć mysleć? Na przykład co to jest
>> oświadczenie?
>
>No właśnie. Popieram. Co to jest oświadczenie?
Między innymi to, co napisałeś.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ http://www.plfoto.com/zdjecie.php?picture=861112
___________/ mail: _...@i...pl GG: 3524356

do góry

witek wrote:


> zdjęcie do paszportu wykonane w zakładzie fotograficznym nosi znamiona
> indywidualnosci.
>
>
Czyli jesteś w stanie na podstawie samego tylko zdjęcia stwierdzić, w którym
zakładzie zostało zrobione? Już nie mówię o wskazaniu konkretnego
fotografa...

JaromirD

--
Odpowiadając zamień "q" na "o".

do góry

JA napisał(a):
> On 2006-06-06 15:57:39 +0200, "PaPi" <m...@c...zloty.rog> said:
>
>> Nie mial prawa.
>> Trzeba bylo zarzadac odmowy na pismie i pojsc z tym do PIHu.
>
>
> A jakie prawo w Polsce może mnie zmusić do wykonania usługi? To moja
> broszka, czy zelcenie przyjmę czy nie.


Twoja broszka jeśli odmawiasz przed zawarciem umowy. Jednak jeśli
wydałeś kwitek na wykonanie usługi ( o czym pisał autor wątku ) to tak
jakbyś już zawarł umowę i wtedy już nie bardzo twoja broszka...

do góry