eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzy mogę wnieść własny napój?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 402

  • 231. Data: 2009-11-13 09:14:44
    Temat: Re: Czy mogę wnieść własny napój?
    Od: KRZYZAK <k...@k...pl>

    Dnia Wed, 11 Nov 2009 14:36:23 +0100, Marcin Wasilewski napisał(a):

    > Natomiast zakaz wnoszenia jedzienia nie zakupionego na terenie kina
    > (choćby było ono identyczne pod względem przedmiotu i formy) to już jest
    > przegięcie.

    Dlaczeo przegiecie? Kino na tym zarabia. Czy mozliwosc jedzenia swojego
    prowiantu za dodatkowa oplata bylaby OK?

    --
    usenet jest dla mieczakow
    #pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn
    (irc.freenode.net)


  • 232. Data: 2009-11-13 09:16:59
    Temat: Re: Czy mogę wnieść własny napój?
    Od: KRZYZAK <k...@k...pl>

    Dnia Wed, 11 Nov 2009 23:41:47 +0100, Gotfryd Smolik news napisał(a):

    > 7) uzależniajš zawarcie, treœć lub wykonanie umowy od zawarcia
    > innej umowy, nie majšcej bezpoœredniego zwišzku z umowš
    > zawierajšcš oceniane postanowienie,
    > ---
    >
    > Jak to mawiają, "jak w pysk strzelił", można sobie wybrać czy chodzi
    > o "zawarcie" czy o "wykonanie" ), oba podpadają.

    No nie bardzo. Kino nie uzaleznia wykonania umowy od zawarcia innej umowy.
    Masz bilet to mozesz ogladac film.

    --
    usenet jest dla mieczakow
    #pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn
    (irc.freenode.net)


  • 233. Data: 2009-11-13 10:00:01
    Temat: Re: Czy mogę wnieść własny napój?
    Od: zly <b...@N...fm>

    Dnia Fri, 13 Nov 2009 10:07:53 +0100, KRZYZAK napisał(a):

    > No to sie mylisz. Masz obowiazek na wezwanie osoby uprawnionej opuscic
    > lokal. Jak tego nie zrobisz, wezwa policje i bedziesz mial cieplo.

    I on niby jest uprawniony? Do usuwania osób które zapłaciły za wejście? No
    ciekawe. Chętnie bym poczekał na tą policję.
    --
    marcin


  • 234. Data: 2009-11-13 10:00:11
    Temat: Re: Czy mogę wnieść własny napój?
    Od: Herald <h...@o...eu>

    Dnia Fri, 13 Nov 2009 10:16:59 +0100, KRZYZAK napisał(a):

    > No nie bardzo.

    Te, krzyżak - daruj sobie ten wątek - on cię przerasta, to nie twoja
    piaskownica :))


  • 235. Data: 2009-11-13 10:07:30
    Temat: Re: Czy mogę wnieść własny napój?
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Dnia Fri, 13 Nov 2009 11:00:01 +0100, zly napisał(a):

    >> No to sie mylisz. Masz obowiazek na wezwanie osoby uprawnionej opuscic
    >> lokal. Jak tego nie zrobisz, wezwa policje i bedziesz mial cieplo.
    >
    > I on niby jest uprawniony? Do usuwania osób które zapłaciły za wejście?
    > No ciekawe. Chętnie bym poczekał na tą policję.

    Nikt nie będzie się szarpał, nikt nie będzie wzywał policji ;-)

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl <==


  • 236. Data: 2009-11-13 15:27:37
    Temat: Re: Czy mogę wnieść własny napój?
    Od: KRZYZAK <k...@g...com>

    On 13 Lis, 11:00, Herald <h...@o...eu> wrote:

    > Te, krzyżak - daruj sobie ten wątek - on cię przerasta, to nie twoja
    > piaskownica :))

    Sam se daruj. Ja w watkach dotyczacych Art.135KW i podobnych
    flejmowalem, jak jescze na ksiedza wolales "zorro";>


  • 237. Data: 2009-11-13 16:12:43
    Temat: Re: Czy mogę wnieść własny napój?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Olgierd pisze:
    > Dnia Thu, 12 Nov 2009 16:18:16 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):
    >
    >>> Haha, akurat jeśli ktoś coś wyrywa z kontekstu, to właśnie Ty ;-) a z
    >>> logiką w zdaniu "nie możesz oglądać filmu jak inni (pogryzając coś
    >>> sobie) póki nie zawrzesz dodatkowej umowy kupna/sprzedaży!" jest w
    >>> ogóle kiepsko.
    >>>
    >> W którym miejscu?
    >
    > W takim, że możesz.
    >

    Nie mogę. Zmuszają mnie do zawarcia dodatkowej umowy, żebym mógł w pełni
    korzystać z "towaru podstawowego", którym jest obejrzenie filmu na sali
    kinowej z możliwością pogryzania przekąsek.


  • 238. Data: 2009-11-13 16:14:58
    Temat: Re: Czy moge wniesc wlasny napój?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    BK pisze:

    > Bileter nie popelnia przestepstwa. Bileter jest umocowany przez
    > wlasciciela danego lokalu do decydowania kto moze, a kto nie moze
    > wejsc,
    >

    Bileter jest tylko od sprawdzania biletów. Nie może, jak sugerujesz, nie
    wpuścić kogoś z ważnym biletem, bo mu się np. jego skarpetki nie
    podobają (i będzie się domagać ich zakupienia w sklepiku przy kinie).


  • 239. Data: 2009-11-13 17:19:21
    Temat: Re: Czy moge wniesc wlasny napój?
    Od: BK <b...@g...com>

    On 13 Lis, 17:14, Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
    wrote:
    > BK pisze:
    >
    > > Bileter nie popelnia przestepstwa. Bileter jest umocowany przez
    > > wlasciciela danego lokalu do decydowania kto moze, a kto nie moze
    > > wejsc,
    >
    > Bileter jest tylko od sprawdzania biletów. Nie może, jak sugerujesz, nie
    > wpuścić kogoś z ważnym biletem, bo mu się np. jego skarpetki nie
    > podobają (i będzie się domagać ich zakupienia w sklepiku przy kinie).

    Moze nie wpuscic kogos kto ma wazny bilet. Oczywiscie nie w tak
    abstrakcyjnej sytuacji jak Ty opisujesz ale kino w osobie biletera
    moze odmowic Ci swiadczenia uslugi. Zabronione jest [jest
    wykroczeniem] nieuzasadniona odmowa swiadczenia uslugi, ale jesli maja
    powod - to czemu nie?

    Powodem moze byc np. Twój wiek. Bilet kupi Ci ktos dorosly, a Ty majac
    np. 12 lat uderzysz na jakiegos erotyka. I maja pelne prawo odmowic
    wpuszczenia Cie do sali, co nie? ;)


  • 240. Data: 2009-11-13 17:21:59
    Temat: Re: Czy mogę wnieść własny napój?
    Od: BK <b...@g...com>

    On 13 Lis, 17:12, Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
    wrote:
    > Olgierd pisze:
    >
    > > Dnia Thu, 12 Nov 2009 16:18:16 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):
    >
    > >>> Haha, akurat jeśli ktoś coś wyrywa z kontekstu, to właśnie Ty ;-) a z
    > >>> logiką w zdaniu "nie możesz oglądać filmu jak inni (pogryzając coś
    > >>> sobie) póki nie zawrzesz dodatkowej umowy kupna/sprzedaży!" jest w
    > >>> ogóle kiepsko.
    >
    > >> W którym miejscu?
    >
    > > W takim, że możesz.
    >
    > Nie mogę. Zmuszają mnie do zawarcia dodatkowej umowy, żebym mógł w pełni
    > korzystać z "towaru podstawowego", którym jest obejrzenie filmu na sali
    > kinowej z możliwością pogryzania przekąsek.

    Hmm... no tak logika i powaga argumentacji wyrywa z butow.

strony : 1 ... 10 ... 23 . [ 24 ] . 25 ... 30 ... 40 ... 41


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1