eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Czy mogę wnieść własny napój?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 402

  • 161. Data: 2009-11-12 10:00:45
    Temat: Re: Czy mogę wnieść własny napój?
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Dnia Thu, 12 Nov 2009 10:31:03 +0100, Liwiusz napisał(a):

    >> Jeśli byłaby to restauracja z usługa wyswietlania filmów, analogia
    >> byłaby trafiona, a tak jest nie za bardzo...
    >
    > Przecież są takie knajpy. W niektórych nawet mecze wyświetlają. Czy
    > to znaczy, że mogę przyjść z własnym piwem?

    ...albo z własnym meczem... albo z własnym telewizorem...

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl <==


  • 162. Data: 2009-11-12 10:14:00
    Temat: Re: Czy mogę wnieść własny napój?
    Od: Herald <h...@o...eu>

    Dnia 11 Nov 2009 14:28:29 +0100, januszek napisał(a):


    > Z knajpa to ciekawy przypadek bo jeszcze nie widzialem aby przy wejsciu
    > wisial regulamin ;) zabraniajacy spozywania potraw i napojow nie
    > zakupionych w tejze ;)

    Ale to wynika wprost z ustawy o wychowaniu w trzeźwości, więc po co
    wywieszać oczywistą oczywistość? :)


  • 163. Data: 2009-11-12 10:16:06
    Temat: Re: Czy mogę wnieść własny napój?
    Od: Herald <h...@o...eu>

    Dnia Thu, 12 Nov 2009 10:31:03 +0100, Liwiusz napisał(a):


    > Przecież są takie knajpy. W niektórych nawet mecze wyświetlają. Czy
    > to znaczy, że mogę przyjść z własnym piwem?

    Nie możesz, co jest oczywiste.


  • 164. Data: 2009-11-12 10:17:33
    Temat: Re: Czy mogę wnieść własny napój?
    Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>

    Liwiusz pisze:
    > Tomasz Kaczanowski pisze:
    >> WS pisze:
    >>> On 11 Lis, 00:27, Andrzej Lawa
    >>>> Twoje analogie są do dupy.
    >>>>
    >>>> Albo (z jakichś względów) nie można wchodzić z lodami, albo można.
    >>>>
    >>>> A jak można, to nie można sobie zastrzec, że tylko z lodami kupionymi u
    >>>> świadczącego inną usługę.
    >>>
    >>> czyli mam rozumiec, ze wszedzie mozna korzystac z czesci oferty + cos
    >>> od konkurencji?
    >>> np. mozna wejsc do pizzerii, zamowic w niej piwo a pizze przez
    >>> telefon? ;)
    >>>
    >>> albo wejsc do knajpy z wlasnym winem, bo oferowane sa kiepskie? ;)
    >>
    >> Jeśli byłaby to restauracja z usługa wyswietlania filmów, analogia
    >> byłaby trafiona, a tak jest nie za bardzo...
    >
    >
    > Przecież są takie knajpy. W niektórych nawet mecze wyświetlają. Czy to
    > znaczy, że mogę przyjść z własnym piwem?
    >

    Nie w tą stronę.... Podstawowa rzecz knajpy to świadczenie usługi
    gastronomicznej. Jeśli nie będziesz zainteresowany meczem, możesz
    włączyć sobie np mp3-kę. i słuchać w tym czasie swojej muzyki, czy też
    oglądać coś innego na swoim smartfonie.

    --
    Kaczus
    http://kaczus.republika.pl


  • 165. Data: 2009-11-12 10:30:16
    Temat: Re: Czy mogę wnieść własny napój?
    Od: "Przemek Lipski" <W...@w...epf.pl>


    Użytkownik "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:hdedpd$ht$1@z-news.wcss.wroc.pl...
    >
    > Jak fryzjer Ci obieca, że Cie ostrzyże, a po zajęciu fotela odmówi (bo
    > blondynów nie obsługuje) to nie ma podstaw, aby go zmusić do wykonania
    > usługi w tym czasie.

    A jak weźmie za tę usługę pieniądze? Bo w kinie jest tak, że płacisz za
    usługę z góry...

    Pozdrawiam Przemek



  • 166. Data: 2009-11-12 10:32:56
    Temat: Re: Czy mogę wnieść własny napój?
    Od: Herald <h...@o...eu>

    Dnia Wed, 11 Nov 2009 22:58:42 +0100, Piotr [trzykoty] napisał(a):


    > Co z restauracjami? Kiedy do eleganckiej restauracji przychodzi klient z
    > kanapkami, termosem i jajkami ugotowanymi w domu. Jeśli kelner odmówi
    > obsłużenia czy nawet wyprosi delikwenta to złamie prawo?

    Ty jesteś porypany facet.
    Czy Lawa czy Gotfryd mówią że ktoś przychodzi do kina z własnym filmem i
    chce go tam wyemitować i obejrzeć?????
    Co ty za porównania dajesz - jak jeden koleś z gdańska, choć on czasami
    potrafił jakoś logicznie wysłowić się (gorzej z gramatyką).


  • 167. Data: 2009-11-12 10:35:34
    Temat: Re: Czy mogę wnieść własny napój?
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Herald pisze:
    > Dnia Wed, 11 Nov 2009 22:58:42 +0100, Piotr [trzykoty] napisał(a):
    >
    >
    >> Co z restauracjami? Kiedy do eleganckiej restauracji przychodzi klient z
    >> kanapkami, termosem i jajkami ugotowanymi w domu. Jeśli kelner odmówi
    >> obsłużenia czy nawet wyprosi delikwenta to złamie prawo?
    >
    > Ty jesteś porypany facet.
    > Czy Lawa czy Gotfryd mówią że ktoś przychodzi do kina z własnym filmem i
    > chce go tam wyemitować i obejrzeć?????
    > Co ty za porównania dajesz - jak jeden koleś z gdańska, choć on czasami
    > potrafił jakoś logicznie wysłowić się (gorzej z gramatyką).


    Dlaczego zakładasz, że celem kina jest wyłącznie wyświetlenie filmu?
    Celem kina jest wyświetlenie filmu i sprzedaż jedzenia.

    --
    Liwiusz


  • 168. Data: 2009-11-12 10:35:34
    Temat: Re: Czy mogę wnieść własny napój?
    Od: "Przemek Lipski" <W...@w...epf.pl>

    Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
    news:hdfi7m$7p7$3@news.onet.pl...

    > Wiązana by była, gdyby do biletu klient musiał kupić popcorn. A tak nie
    > jest. Przykład podałem: telefon za złotówkę i abonament na 2 lata.
    > Wiązana? Wiązana. Zabroniona? Nie, bo nieobowiązkowa.

    Bo masz prawo używać własnego telefonu, byłaby niedozwolona, gdyby abonent
    nie mógł używac innego telefobnu niż ten oferowany przez usługodawcę.

    Pozdro Przemek



  • 169. Data: 2009-11-12 10:45:08
    Temat: Re: Czy mogę wnieść własny napój?
    Od: Herald <h...@o...eu>

    Dnia Thu, 12 Nov 2009 11:35:34 +0100, Liwiusz napisał(a):


    >>> Co z restauracjami? Kiedy do eleganckiej restauracji przychodzi klient z
    >>> kanapkami, termosem i jajkami ugotowanymi w domu. Jeśli kelner odmówi
    >>> obsłużenia czy nawet wyprosi delikwenta to złamie prawo?
    >>
    >> Ty jesteś porypany facet.
    >> Czy Lawa czy Gotfryd mówią że ktoś przychodzi do kina z własnym filmem i
    >> chce go tam wyemitować i obejrzeć?????
    >> Co ty za porównania dajesz - jak jeden koleś z gdańska, choć on czasami
    >> potrafił jakoś logicznie wysłowić się (gorzej z gramatyką).
    >
    > Dlaczego zakładasz, że celem kina jest wyłącznie wyświetlenie filmu?

    No i ciekawe pytanie :)
    Dlaczego prowadząc knajpę nie sprzedawać w niej rzeczonych juz tu
    "empetrójek" by klient mógł sobie słuchać tych kupionych w knajpie a nie
    wniesionych ze sobą. Ba!
    Sprzedawać tez telefony komórkowe byś mógł wezwac taksówkę jak sie
    napierdolisz jak meserszmit!Bo swojego ocywiście nie możesz wnieśc do tej
    kanjpy.
    Reasumując - Gotfryd wam podał podstawę a wy kurwa trollujecie jak
    potłuczeni i szukacie dziury gdzie jej nie ma.


  • 170. Data: 2009-11-12 10:45:36
    Temat: Re: Czy mogę wnieść własny napój?
    Od: "Przemek Lipski" <W...@w...epf.pl>


    Użytkownik "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:hdfc39$18f$1@z-news.wcss.wroc.pl...
    > "Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote
    >>tego typu klauzule w umowach - a tak należałoby taki regulamin
    >>otraktować - są zabronione.
    >
    > Co z restauracjami? Kiedy do eleganckiej restauracji przychodzi klient z
    > kanapkami, termosem i jajkami ugotowanymi w domu. Jeśli kelner odmówi
    > obsłużenia czy nawet wyprosi delikwenta to złamie prawo?
    >

    Czy pozwolenie nie klientowi (bo skoro nie przychodzi zamawiać żarcia, to
    nie jest klientem) na konsumpcję własnego jedzenia jest odmową obsłużenia?
    Chyba zadaniem restauracji jest serwowanie własnych potraw, a nie
    udostepnianie miejsca ludziom nie zainteresowanym ich ofertą?

    Pozdro Przemek


strony : 1 ... 10 ... 16 . [ 17 ] . 18 ... 30 ... 40 ... 41


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1