-
71. Data: 2013-10-14 16:26:01
Temat: Re: Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
Od: p47 <k...@w...pl>
On 2013-10-14 15:56, Andrzej Lawa wrote:
> W dniu 14.10.2013 15:45, p47 pisze:
>
>>> Więcej - to, że nie złożył zeznania pod kątem darowizny to tylko twoje
>>> założenie. Jeśli to taki kombinator, jak wynika z opisu, to wątpię żeby
>>> zapomniał o takim detalu.
>>>
>>
>>
>> Tradycyjnie nic nie rozumiesz i piszesz głupstwa mimo że m.in. Liwiusz
>> wielokrotnie i z uzasadnieniem protestował przeciwko "nieujawnionemu'
>> dochodowi i 75% podatku..
>
> Widzisz, ubeczku, tak wyglądają twoje założenia - założyłeś, że Liweszka
> czytuję. To po pierwsze.
>
> Po drugie nie pisałem o 75% (z nieujawnionego źródła) tylko o
> niezgłoszonej "darowiźnie" od siostry.
>
Aleś marny oszust, ale to ci nie wychodzi, tak jak pobicie niewinnego
czlowieka, bo do tego trzeba mieć trochę rozumu;-)
Napisałes, cyt. "
> Problem: jeśli zostanie skazany za nieujawniony dochód, to de facto
> będzie oznaczało urzędowe uznanie tych pieniędzy za jego dochód - a nie
> pożyczkę. Czyli aparat państwowy będzie silnie zdemotywowany do zmiany
> stanowiska. A on jeśli zezna, że to była pożyczka, będzie zagrożony
> zwrotem całej sumy. Nawet nieujawniony dochód jest dla niego
> korzystniejszy finansowo.
-
72. Data: 2013-10-14 16:32:18
Temat: Re: Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2013-10-14 16:22, p47 pisze:
> On 2013-10-14 16:10, Liwiusz wrote:
>> W dniu 2013-10-14 15:41, p47 pisze:
>>> On 2013-10-14 15:29, Liwiusz wrote:
>>>> W dniu 2013-10-14 15:23, p47 pisze:
>>>>
>>>>> Skoro siostra ma udowodnic swoje roszczenia to, jak samo to słowo
>>>>> wskazuje, przedstawi sądowi dowody wspierajace to roszczenie,
>>>>
>>>> Jakie roszczenie? Zacznijmy od jego zdefiniowania.
>>>>
>>>>> a brat
>>>>> dowody na to, że otrzymał darowizne,
>>>>
>>>> Brat nic przedstawiać nie musi.
>>>
>>> Sąd brata nie będzie przesłuchiwać? Sądu nie będzie interesować dlaczego
>>> i jakim tytułem dostał 1 mln zł?
>>
>> A po co ma to sąd interesować?
>
> No, nie wygłupiaj się! - bo sąd np. ma rozstrzygnąc, czy nie doszło do
> wyłudzenia.
Sąd cywilny? Niespecjalnie. Ma on za zadanie ocenić, czy powódka
odpowiednio udowodniła swoje roszczenie.
--
Liwiusz
-
73. Data: 2013-10-14 16:47:06
Temat: Re: Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
Od: p47 <k...@w...pl>
On 2013-10-14 16:32, Liwiusz wrote:
> W dniu 2013-10-14 16:22, p47 pisze:
>> On 2013-10-14 16:10, Liwiusz wrote:
>>> W dniu 2013-10-14 15:41, p47 pisze:
>>>> On 2013-10-14 15:29, Liwiusz wrote:
>>>>> W dniu 2013-10-14 15:23, p47 pisze:
>>>>>
>>>>>> Skoro siostra ma udowodnic swoje roszczenia to, jak samo to słowo
>>>>>> wskazuje, przedstawi sądowi dowody wspierajace to roszczenie,
>>>>>
>>>>> Jakie roszczenie? Zacznijmy od jego zdefiniowania.
>>>>>
>>>>>> a brat
>>>>>> dowody na to, że otrzymał darowizne,
>>>>>
>>>>> Brat nic przedstawiać nie musi.
>>>>
>>>> Sąd brata nie będzie przesłuchiwać? Sądu nie będzie interesować
>>>> dlaczego
>>>> i jakim tytułem dostał 1 mln zł?
>>>
>>> A po co ma to sąd interesować?
>>
>> No, nie wygłupiaj się! - bo sąd np. ma rozstrzygnąc, czy nie doszło do
>> wyłudzenia.
>
> Sąd cywilny? Niespecjalnie. Ma on za zadanie ocenić, czy powódka
> odpowiednio udowodniła swoje roszczenie.
A dlaczego zakładasz, ze powódka ograniczy się do sądu cywilnego.
Ja tutaj radziłem jej, aby zgłosiła próbę wyłudzenia do prokuratury i
przyłaczyła się do oskarżenia
>
-
74. Data: 2013-10-14 17:19:16
Temat: Re: Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
Od: sqlwiel <"nick"@googlepoczta.com>
W dniu 2013-10-14 16:32, Liwiusz pisze:
>> No, nie wygłupiaj się! - bo sąd np. ma rozstrzygnąc, czy nie doszło do
>> wyłudzenia.
>
> Sąd cywilny? Niespecjalnie. Ma on za zadanie ocenić, czy powódka
> odpowiednio udowodniła swoje roszczenie.
>
Czyli jednak odzierasz nas ze złudzeń, że sąd nie tylko stosuje "prawo",
ale czasami wymierza sprawiedliwość...
Trza spadać na Wyspy Cathama (bo dalej się nie da).
--
Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel.
-
75. Data: 2013-10-14 17:58:11
Temat: Re: Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
Od: "kashmiri" <k...@l...co.uk>
"kashmiri" wrote in message
news:43b04af9-16c3-4ba9-9026-03de4d399f17@googlegrou
ps.com...
>
> Witam,
>
> Sprawa dotyczy znajomej.
>
> I pokazuje, do czego zdolna jest najbliższa rodzina.
/ciach/
Dzięki wielkie za odpowiedzi i za dyskusję.
Reasumując:
* sprawa cywilna nie ma wielkich szans powodzenia - brat zawsze może się
wybronić powołując się na instytucję "darowizny" i nie będzie jak wykazać,
że to wierutne kłamstwo.
* sprawa karna: można spróbować złożyć doniesienie do prokuratury o
wyłudzenie i zobaczyć, jak na sprawę zapatruje się prokurator;
* włączanie US (albo Urzędu Kontroli Skarbowej) jest bezcelowe do sprawy
cywilnej.
Coś jeszcze?
k.
-
76. Data: 2013-10-14 19:10:00
Temat: Re: Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>
W dniu 14.10.2013 17:19, sqlwiel pisze:
> Czyli jednak odzierasz nas ze złudzeń, że sąd nie tylko stosuje "prawo",
> ale czasami wymierza sprawiedliwość...
Sprawiedliwość to abstrakcja, w dodatku mocno subiektywna. Sąd jest od
prawa i porządku, nie od sprawiedliwości.
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
77. Data: 2013-10-14 19:13:21
Temat: Re: Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
kashmiri wrote:
> Witam,
>
> Sprawa dotyczy znajomej.
>
> I pokazuje, do czego zdolna jest najbliższa rodzina.
>
> Dwa lata temu zwrócił się niej jej brat, twierdził że potrzebuje
> miliona na pilną zapłatę jakichś zaległych podatków swojej firmy,
> wisi nad nim urząd skarbowy, komornik itd.
>
> Znajoma, trochę pod presją ojca, wyciągnęła wszystkie oszczędności,
> wzięła pożyczkę hipoteczną pod zastaw własnego mieszkania i wpłaciła
> mu ten milion na konto. Brat zarzekał się, że będzie spłacał raty
> pożyczki, jej ojciec obiecywał, że tego dopilnuje. Przez pierwszy rok
> wszystko wyglądało ok.
>
> Nagle brat napisał jej maila, że nie będzie więcej spłacał i zabiera
> resztę pieniędzy, traktując to jako wyrównanie niesprawiedliwego jego
> zdaniem podziału spadku po matce. Okazało się też, że nie ma żadnych
> problemów finansowych, ma kilka willi w Polsce i za granicą, drogie
> samochody itd. Spłata nie stanowiłaby dla niego żadnego problemu.
> Zagroził też, że jeśli będzie się dopominała, zgłosi do prokuratury
> "próbę wyłudzenia".
>
> Znajoma została z czwórką małych dzieci bez mieszkania i środków do
> życia, zajęciem majątkowym na 1 mln zł, zajętym kontem bankowym itd.
> Zlicytowane mieszkanie nie pokrywa wysokości roszczeń banku.
> Praktycznie została z niczym i mieszka kątem u znajomych.
:)
ten milion to starych czy nowych
-
78. Data: 2013-10-14 19:17:26
Temat: Re: Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>
W dniu 14.10.2013 16:26, p47 pisze:
>> Po drugie nie pisałem o 75% (z nieujawnionego źródła) tylko o
>> niezgłoszonej "darowiźnie" od siostry.
>>
> Aleś marny oszust, ale to ci nie wychodzi, tak jak pobicie niewinnego
> czlowieka, bo do tego trzeba mieć trochę rozumu;-)
Czy byłeś już wzywany na przesłuchanie? Ja ci nie odpuszczę, mendo i
zaciągnę cię do sądu, choćby na postronku.
> Napisałes, cyt. "
> > Problem: jeśli zostanie skazany za nieujawniony dochód, to de facto
> > będzie oznaczało urzędowe uznanie tych pieniędzy za jego dochód - a nie
> > pożyczkę. Czyli aparat państwowy będzie silnie zdemotywowany do zmiany
> > stanowiska. A on jeśli zezna, że to była pożyczka, będzie zagrożony
> > zwrotem całej sumy. Nawet nieujawniony dochód jest dla niego
> > korzystniejszy finansowo.
Darowizna też jest dochodem, tępy oszczerco. Jeśli nie złożył
deklaracji, to jej nie ujawnił.
Aczkolwiek jeśli zezna, że to darowizna, to są metody jej anulowania.
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
79. Data: 2013-10-14 19:21:46
Temat: Re: Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>
W dniu 14.10.2013 13:13, Gotfryd Smolik news pisze:
> W którym miejscu leży dowód, że brat z momencie "brania" brał POŻYCZKĘ?
> Jeśli będzie się bronił iż uważał że było to "rozliczenie spadku", to
> nawet znamiom oszustwa trudno szukać.
> No i nie wiemy jak tam było ze "spadkiem po matce", czy i tam jakiegoś
> haka nie znalazł, który mógłby mu posłużyć za usprawiedliwienie.
Jeśli pójdzie po tej linii i będzie mógł to jakoś uzasadnić (a mając
milion prawnika można nabyć niezłego) to przekichane.
W sumie jakby to określił jako darowiznę to byłoby jakieś światełko w
tunelu - poprzez jej cofnięcie wskutek rażącej niewdzięczności lub
skorzystanie z zapisów dotyczących niedostatku darczyńcy.
Bo pożyczka to raczej nie do udowodnienia...
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
80. Data: 2013-10-14 19:46:37
Temat: Re: Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
Od: "kashmiri" <k...@l...co.uk>
"Gotfryd Smolik news" wrote in message
news:Pine.WNT.4.64.1310141304200.2956@quad...
> On Mon, 14 Oct 2013, sqlwiel wrote:
/ciach/
> a oświadczenie
> brata że to jest "rozliczenie spadku" może zablokować
> postępowanie.
Dlaczego? Spadek został dawo rozdzielony zgodnie z prawem, teraz to tylko
brat twierdzi, że czuł się poszkodowany i sobie rekompensuje.
k.