-
41. Data: 2007-01-04 01:03:55
Temat: Re: Abonament TV i tuner cyfrowy
Od: Piotr Kubiak <p...@m...liamg>
Jotte wrote:
> W wiadomości news:enhbtu$hjd$1@inews.gazeta.pl Piotr Kubiak
> <p...@m...liamg> pisze:
>>> Opinia KRRiT stanowi istotną wskazówkę interpretacyjną w
>>> omawianej kwestii choćby z uwagi na rangę organu, który ją wydał.
>>> Osobiście
>> Ale co ma do tego Twoje zdanie? W przypadku innych podatków
> Abonament nie jest podatkiem. Przynajmniej co do definicji, ale o to
> mniejsza.
A zatem co robisz w przypadku innych danin publicznych?
>> również posługujesz się ,,interpretacjami organów'' różnych
>> ,,rang'' czy ustawami?
> Oczywiście, że posługuję się interpretacjami organów. Sąd (w tym
> Najwyższy) jest także organem. I Sejm. I Trybunał Konstytucyjny.
Dlaczego tendencyjnie wymieniasz tylko te organy, które są źródłem
obowiązującego w Polsce prawa lub jego wiążących interpretacji?
>> Jak już stwierdziłem to nie Twoje zdanie (ani moje) się liczy,
>> tylko sądu, w przypadku ew. sporu.
> Nie jestem prorokiem, nie ośmieszam się przepowiadaniem wyroków i
> orzeczeń sądów.
Ani ja.
>> Do tego czasu możesz uważać że nie trzeba w omawianej sytuacji nic
>> płacić.
> Potem też mogę.
Jak sąd wyda wyrok/orzeczenie że w omawianej sytuacji płacić trzeba - to
owszem, możesz uważać że nie trzeba, ale jednak zapłacisz jeżeli chcesz
postępować zgodnie z prawem.
>> Rozumiem, że uważasz karta z tunerem TV nie
>> spełnia definicji odbiornika telewizyjnego z Ustawy
> To chyba nie może budzić nawet Twoich wątpliwości.
O tym niżej.
>> zatem wg. Ciebie nie trzeba za jej używanie płacić podatku.
> Z całą pewnością. A skrót "wg" pisze się bez kropki na końcu bo
> skróty kończące się na tę samą literę co pełne słowo/zwrot nie maja
> na końcu kropki. Proszę się douczyć.
No tak, masz rację.
>> . Naprawdę ciekawi mnie bardzo, czy Twoja interpretacja się zmieni,
>> jeżeli zmieni się również interpretacja KRRiT?
> To jakaś niezdrowa ciekawość. Ale uporządkujmy tę dysputę - podaj od
> siebie jakieś źródła, interpretacje, cokolwiek. Chciałbym sprawdzić,
> czy masz jakąś wiedzę w omawianym temacie i tym samym czy jest sens z
> Tobą dyskutować.
Przeczytaj wyrok TK o sygn. K 2/03. Dotyczy poprzedniej wersji ustawy,
ale znajdziesz tam uzasadnienie, dlaczego abonament RTV jest ,,innną
daniną publiczną'' w rozumieniu art. 217 Konstytucji, oraz dlaczego
,,wszystkie elementy konstrukcji, które przesądzają o ciężarze
materialnym tej daniny, to materia zastrzeżona wyłącznie dla ustawy''.
Jak łatwo stwierdzić, to co jest odbiornikiem a co nim nie jest
przesądza o ciężarze materialnym abonamentu RTV (art. 2. par. 1. ustawy
o opłatach abonamentowych: ,,Za używanie odbiorników radiofonicznych
oraz telewizyjnych pobiera się opłaty abonamentowe''). Jak napisałem
wcześniej, jedynie w ustawie można doszukiwać się definicji odbiornika.
Mamy zatem par. 7.: ,,Odbiornikiem radiofonicznym albo telewizyjnym, w
rozumieniu przepisów niniejszej ustawy, jest urządzenie techniczne
dostosowane do odbioru programu''. Problem może nastąpić teraz z
definicją urządzenia technicznego lub programu. Jeżeli chodzi o program,
to nie ma jego definicji w ustawie o opłatach abonamentowych, należy
zatem (moim zdaniem) posłużyć się definicją z art 4. ustawy o radiofonii
i telewizji: ,,programem jest uporządkowany zestaw audycji radiowych lub
telewizyjnych, reklam i innych przekazów, regularnie rozpowszechniany,
pochodzący od jednego nadawcy''. W przypadku urządzenia technicznego
pozostaje wykładnia językowa (tu niestety jest problem, SJP mi nie chce
pomóc: 'urządzenie' odnosi do 'mechanizmu', 'mechanizm' do 'części
maszyny lub przyrządu', 'maszyna' to 'urządzenie zawierające mechanizm'
a przyrząd to (sic!) 'urządzenie techniczne'). Trochę lepiej jest w
Małym Słowniku Języka Polskiego (PWN, Warszawa 1993), który akurat mam
pod ręką -- tam urządzenie to m.in. 'zespół elementów' służący do
'wykonania określonych czynności'. Zatem podsumowując, abonament należy
płacić za ,,używanie urządzenia technicznego dostosowanego do odbioru
uporządkowanego zestawu audycji (...)''. Jednocześnie z ustawowej
definicji odbiornika nie są wyłączone urządzenia, których podstawowym
przeznaczeniem nie jest odbiór programu, ani też par. 1. nie wskazuje,
że urządzenie za które należy płacić musi być w stanie umożliwiającym
natychmiastowy odbiór - wystarczy tego urządzenia używać.
Proszę wykaż, że za używanie (lub posiadanie w stanie umożliwiającym
natychmiastowy odbiór programu) komputera z tunerem TV nie należy płacić.
--
Pozdrawiam,
Piotr Kubiak
(chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres z nagłówka)
-
42. Data: 2007-01-04 01:32:26
Temat: Re: Abonament TV i tuner cyfrowy
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:enhjq2$bjh$1@inews.gazeta.pl Piotr Kubiak
<p...@m...liamg> pisze:
>>> Ale co ma do tego Twoje zdanie? W przypadku innych podatków
>> Abonament nie jest podatkiem. Przynajmniej co do definicji, ale o to
>> mniejsza.
> A zatem co robisz w przypadku innych danin publicznych?
Moja sprawa.
>>> również posługujesz się ,,interpretacjami organów'' różnych
>>> ,,rang'' czy ustawami?
>> Oczywiście, że posługuję się interpretacjami organów. Sąd (w tym
>> Najwyższy) jest także organem. I Sejm. I Trybunał Konstytucyjny.
> Dlaczego tendencyjnie wymieniasz tylko te organy, które są źródłem
> obowiązującego w Polsce prawa lub jego wiążących interpretacji?
A co? Chciałbyś abym wymienił organy nie będące źródłem obowiązującego w
Polsce prawa lub wiążących jego interpretacji?
> Jak sąd wyda wyrok/orzeczenie że w omawianej sytuacji płacić trzeba - to
> owszem, możesz uważać że nie trzeba, ale jednak zapłacisz jeżeli chcesz
> postępować zgodnie z prawem.
Mogę ten wyrok zaskarżyć.
> Jak łatwo stwierdzić, to co jest odbiornikiem a co nim nie jest
> przesądza o ciężarze materialnym abonamentu RTV (art. 2. par. 1. ustawy
> o opłatach abonamentowych: ,,Za używanie odbiorników radiofonicznych
> oraz telewizyjnych pobiera się opłaty abonamentowe'').
Nie czytaj aktów prawnych wybiórczo, to najprostsza droga do błędnej
interpretacji.
> Jak napisałem
> wcześniej, jedynie w ustawie można doszukiwać się definicji odbiornika.
> Mamy zatem par. 7.: ,,Odbiornikiem radiofonicznym albo telewizyjnym, w
> rozumieniu przepisów niniejszej ustawy, jest urządzenie techniczne
> dostosowane do odbioru programu''.
No i co? Karta tunera TV nie jest urządzeniem dostosowanym do odbioru
programu.
Myślisz, że jest? To kup ją sobie i odbieraj.
> Problem może nastąpić teraz z
> definicją urządzenia technicznego lub programu.
Jak pisałem, na pewno nie jest nim karta tunera TV, to chyba nie budzi
wątpliwości.
> Jednocześnie z ustawowej
> definicji odbiornika nie są wyłączone urządzenia, których podstawowym
> przeznaczeniem nie jest odbiór programu, ani też par. 1. nie wskazuje,
> że urządzenie za które należy płacić musi być w stanie umożliwiającym
> natychmiastowy odbiór - wystarczy tego urządzenia używać.
Słuchaj, mnie się nie chce z głupotami dyskutować. Czytaj akty prawne
całościowo, nie wybiórczo. Jehowitom i tak nie dorównasz.
> Proszę wykaż, że za używanie (lub posiadanie w stanie umożliwiającym
> natychmiastowy odbiór programu) komputera z tunerem TV nie należy płacić.
Po co? Na komputerach się nie znasz czy jak? Mnie nie zależy żeby Cię o tym
przekonać, mnie to wisi. Chcesz, to płać.
--
Pozdrawiam
Jotte
-
43. Data: 2007-01-04 03:58:53
Temat: Re: Abonament TV i tuner cyfrowy
Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>
"Rafal M" <rafalm1980_nospam@_gmail_.com> wrote in message
news:enh298$qb$1@inews.gazeta.pl...
> Rafal M wrote:
>> Witam,
>> Z informacji prasowych wynika, ze abonament TV oplaca sie, wtedy gdy
>> posiada sie telewizor, czy jesli kupie cyfrowy tuner USB (darmowe kanaly
>> przez SAT) to tez powinienem oplacac abonament?
>>
>> Pozdrawiam,
>> Rafal
>
> reasumujac, trzeba placic czy nie? :)
na dzień dzisiejszy:
masz sprawny telewizor - tak
nie masz telewizora - nie
I nie ważne co i jak oglądasz, tylko czy masz.
-
44. Data: 2007-01-04 08:23:35
Temat: Re: Abonament TV i tuner cyfrowy
Od: Piotr Kubiak <p...@m...liamg>
Jotte wrote:
> W wiadomości news:enhjq2$bjh$1@inews.gazeta.pl Piotr Kubiak
> <p...@m...liamg> pisze:
>
>>>> Ale co ma do tego Twoje zdanie? W przypadku innych podatków
>>> Abonament nie jest podatkiem. Przynajmniej co do definicji, ale o to
>>> mniejsza.
>> A zatem co robisz w przypadku innych danin publicznych?
> Moja sprawa.
No tak, nie zaprzeczam. Tylko że trochę jednostronna ta dyskusja :)
>>>> również posługujesz się ,,interpretacjami organów'' różnych
>>>> ,,rang'' czy ustawami?
>>> Oczywiście, że posługuję się interpretacjami organów. Sąd (w tym
>>> Najwyższy) jest także organem. I Sejm. I Trybunał Konstytucyjny.
>> Dlaczego tendencyjnie wymieniasz tylko te organy, które są źródłem
>> obowiązującego w Polsce prawa lub jego wiążących interpretacji?
> A co? Chciałbyś abym wymienił organy nie będące źródłem obowiązującego w
> Polsce prawa lub wiążących jego interpretacji?
Nie, ja tylko chciałbym wiedzieć, czy w przypadku wątpliwości czy masz
obowiązek zapłaty jakiegoś konkretnego podatku/innej daniny publicznej
także posługujesz się interpretacją organu nie będącego w Polsce źródłem
prawa.
>> Jak sąd wyda wyrok/orzeczenie że w omawianej sytuacji płacić trzeba - to
>> owszem, możesz uważać że nie trzeba, ale jednak zapłacisz jeżeli chcesz
>> postępować zgodnie z prawem.
> Mogę ten wyrok zaskarżyć.
Możesz. Bardzom ciekawy jakich byś użył argumentów, ale to zapewne
zależy od tego, co postanowiłby sąd.
>> Jak łatwo stwierdzić, to co jest odbiornikiem a co nim nie jest
>> przesądza o ciężarze materialnym abonamentu RTV (art. 2. par. 1. ustawy
>> o opłatach abonamentowych: ,,Za używanie odbiorników radiofonicznych
>> oraz telewizyjnych pobiera się opłaty abonamentowe'').
> Nie czytaj aktów prawnych wybiórczo, to najprostsza droga do błędnej
> interpretacji.
>> Jak napisałem
>> wcześniej, jedynie w ustawie można doszukiwać się definicji odbiornika.
>> Mamy zatem par. 7.: ,,Odbiornikiem radiofonicznym albo telewizyjnym, w
>> rozumieniu przepisów niniejszej ustawy, jest urządzenie techniczne
>> dostosowane do odbioru programu''.
> No i co? Karta tunera TV nie jest urządzeniem dostosowanym do odbioru
> programu.
> Myślisz, że jest? To kup ją sobie i odbieraj.
No, karta sama w sobie faktycznie raczej nie jest, ale komputer
wyposażony w taką kartę już jest. Bo czymże się różni w kwestii
możliwości/przystosowania do odbioru programu? Niczym. Ma więcej
możliwości, klawiaturę, no i, fakt, jego podstawową funkcją nie jest
odbiór tegoż programu, ale ustawa nie przewiduje dla takich urządzeń
wyłączenia.
>> Problem może nastąpić teraz z
>> definicją urządzenia technicznego lub programu.
> Jak pisałem, na pewno nie jest nim karta tunera TV, to chyba nie budzi
> wątpliwości.
Jak widać - budzi. Naprawdę.
>> Jednocześnie z ustawowej
>> definicji odbiornika nie są wyłączone urządzenia, których podstawowym
>> przeznaczeniem nie jest odbiór programu, ani też par. 1. nie wskazuje,
>> że urządzenie za które należy płacić musi być w stanie umożliwiającym
>> natychmiastowy odbiór - wystarczy tego urządzenia używać.
> Słuchaj, mnie się nie chce z głupotami dyskutować. Czytaj akty prawne
> całościowo, nie wybiórczo. Jehowitom i tak nie dorównasz.
Staram się.
>> Proszę wykaż, że za używanie (lub posiadanie w stanie umożliwiającym
>> natychmiastowy odbiór programu) komputera z tunerem TV nie należy płacić.
> Po co? Na komputerach się nie znasz czy jak?
A co to ma do rzeczy? Szukam w obowiązujących przepisach. Nie muszę się
na komputerach znać żeby prawu podlegać.
> Mnie nie zależy żeby Cię o
> tym przekonać, mnie to wisi. Chcesz, to płać.
No cóż, myślałem że jednak Ci zależy. Jak widać pomyliłem się. No ale co
tam, spróbuję jeszcze raz - wskaż proszę, które to przepisy Twoim
zdaniem powinienem (całościowo, nie wybiórczo) przeczytać, żeby dojść do
wniosku że za używanie komputera z kartą TV nie trzeba płacić w
obowiązującym w chwili obecnej stanie prawnym abonamentu. Tylko proszę,
jeżeli się już zdecydujesz odpowiedzieć, o ułatwienie mi troszeczkę
sprawy i trochę bardziej szczegółowe wymienianie niż "ustawa o opłatach
abonamentowych". No bo już szczytem wygody z mojej strony byłoby prosić
Cię żebyś konkretne paragrafy zacytował i opatrzył komentarzem :)
--
Pozdrawiam,
Piotr Kubiak
(chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres z nagłówka)
-
45. Data: 2007-01-04 08:59:10
Temat: Re: Abonament TV i tuner cyfrowy
Od: Piotr Kubiak <p...@m...liamg>
Piotr Kubiak wrote:
>> Słuchaj, mnie się nie chce z głupotami dyskutować. Czytaj akty prawne
>> całościowo, nie wybiórczo. Jehowitom i tak nie dorównasz.
>
> Staram się.
Autopoprawka: czytać, nie dorównywać.
--
Pozdrawiam,
Piotr Kubiak
(chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres z nagłówka)
-
46. Data: 2007-01-04 12:21:37
Temat: Re: Abonament TV i tuner cyfrowy
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:enidia$4a9$1@inews.gazeta.pl Piotr Kubiak
<p...@m...liamg> pisze:
>> Mogę ten wyrok zaskarżyć.
> Możesz. Bardzom ciekawy jakich byś użył argumentów, ale to zapewne
> zależy od tego, co postanowiłby sąd.
Po postanowieniu sądu na argumenty jest już za późno. Argumenty przytacza
się w trakcie rozprawy.
Załóżmy jednak, że stanę przed sądem w sporze z operatorem publicznym o
niewnoszenie opłat abonamentowych z tytułu używania komputera z kartą TV i
odmowę zapłaty kary. Jeśli sąd orzeknie na moją korzyść to po prostu pójdę
do domu. Jeśli na moją niekorzyść - odwołam się.
A jakich argumentów używałbym w trakcie postępowania przeczytasz na końcu
tego postu.
>> No i co? Karta tunera TV nie jest urządzeniem dostosowanym do odbioru
>> programu.
>> Myślisz, że jest? To kup ją sobie i odbieraj.
> No, karta sama w sobie faktycznie raczej nie jest, ale komputer
> wyposażony w taką kartę już jest.
Nie jest. Wsadź kartę w komputer i spróbuj odebrać program, to się
przekonasz.
> Bo czymże się różni w kwestii
> możliwości/przystosowania do odbioru programu? Niczym.
Czyżby?
>>> Problem może nastąpić teraz z
>>> definicją urządzenia technicznego lub programu.
>> Jak pisałem, na pewno nie jest nim karta tunera TV, to chyba nie budzi
>> wątpliwości.
> Jak widać - budzi. Naprawdę.
Dziwne. Nie zgadzasz się sam ze sobą? Kawałek wyżej pisałeś, że karta raczej
nie jest. Zresztą czemu "raczej"?
>>> Proszę wykaż, że za używanie (lub posiadanie w stanie umożliwiającym
>>> natychmiastowy odbiór programu) komputera z tunerem TV nie należy
>>> płacić.
>> Po co? Na komputerach się nie znasz czy jak?
> A co to ma do rzeczy? Szukam w obowiązujących przepisach.
Kiepsko Ci wychodzi. Otóż zrozum, że nawet w Twojej "interpretacji" (a ja
naprawdę bardziej wierzę interpretacji KRRiT - to chyba oczywiste) komputer
z zamontowaną kartą TV/FM nie jest jeszcze urządzeniem przystosowanym do
odbioru programu bo do tego potrzebne jest jeszcze _zainstalowane_ i
działające na nim oprogramowanie (co najmniej system operacyjny i program do
obsługi karty). Ponadto musi być podłączony do jakiejś instalacji antenowej.
Tyle dywagacji w kwestii nieprecyzyjności w Twoich wypowiedziach.
> wskaż proszę, które to przepisy Twoim
> zdaniem powinienem (całościowo, nie wybiórczo) przeczytać
> wniosku że za używanie komputera z kartą TV nie trzeba płacić w
> obowiązującym w chwili obecnej stanie prawnym abonamentu.
Rzeczoną ustawę. A w szczególności art. 2 ust 2 i 7. Jak wykazałem wyżej sam
fakt wyposażenia komputera w kartę TV nie czyni go odbiornikiem, a ponadto z
pewnością nie znajduje się on w stanie pozwalającym na natychmiastowy odbiór
programu. Jest jeszcze kwestia użytkowania karty _wyłącznie_ w roli frame
grabbera, co zwalniałoby go z rejestracji jako odbiornika (art. 5 ust. 2 pkt
1) i tym samym z opłat. Podobnie można by kombinować z komórką wyposażoną w
radio, ale używaną _wyłącznie_ do wykonywania przekazów głosowych i
tekstowych - jednak pozostawmy teraz te niuanse na boku.
Swoją drogą ciekawe czy w pełni sprawny telewizor, podłączony do instalacji
antenowej lecz nienastrojony, jest odbiornikiem umożliwiającym
_natychmiastowy_ odbiór programu? ;)
A teraz co do źródeł prawa w Polsce. Ta sama ustawa, na którą się
powołujesz, a której nie przeczytałeś w całości, w art. 4 ust 5 zawiera
tekst: "Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji określi, w drodze
_rozporządzenia_ ...", a w art. 3 ust 5 "Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji
może określić do dnia 31 maja każdego roku, w drodze _rozporządzenia_ ...".
Organ państwowy mogący wydawać akty prawne identycznej rangi co
ministerialne z pewnością źródłem prawa jest.
Dlatego też mogę (i powinienem) jako obywatel formalnie przez niego wydaną
interpretację uznać za oficjalne stanowisko legalnej władzy w Polsce i
stosować się do niego. Gdyby przed sąd zaprowadziło mnie postępowanie
egzekucyjne wszczęte przez operatora publicznego - toż to byłby śmiech na
sali. Najpierw organ państwowy wprowadza mnie swoją wykładnią w błąd, a
kiedy się do niej stosuję, to ląduję przed sądem?
--
Pozdrawiam
Jotte
-
47. Data: 2007-01-04 15:28:42
Temat: Re: Abonament TV i tuner cyfrowy
Od: Piotr Kubiak <p...@m...liamg>
Jotte wrote:
> W wiadomości news:enidia$4a9$1@inews.gazeta.pl Piotr Kubiak
> <p...@m...liamg> pisze:
>
>>> No i co? Karta tunera TV nie jest urządzeniem dostosowanym do
>>> odbioru programu. Myślisz, że jest? To kup ją sobie i odbieraj.
>> No, karta sama w sobie faktycznie raczej nie jest, ale komputer
>> wyposażony w taką kartę już jest.
> Nie jest. Wsadź kartę w komputer i spróbuj odebrać program, to się
> przekonasz.
No o taką ignorancję to Cię nie podejrzewałem. Dobrze, dla ustalenia
uwagi: ktoś *ogląda* program TV na monitorze, podłączonym do komputera
wyposażonego w kartę telewizyjną, z podłączoną anteną i zainstalowanym
oprogramowaniem. Monitor jest sprawny, oprogramowanie legalne, mieszka
tam gdzie jest zameldowany i za czynsz nie zalega. Po prostu, ktoś
ogląda TV na komputerze. Musi płacić?
>> Bo czymże się różni w kwestii możliwości/przystosowania do odbioru
>> programu? Niczym.
> Czyżby?
Zestaw w postaci: monitor, komputer, karta, antena i oprogramowanie nie
różni się od telewizora w kwestii możliwości odbioru programu.
>>>> Problem może nastąpić teraz z definicją urządzenia technicznego
>>>> lub programu.
>>> Jak pisałem, na pewno nie jest nim karta tunera TV, to chyba nie
>>> budzi wątpliwości.
>> Jak widać - budzi. Naprawdę.
> Dziwne. Nie zgadzasz się sam ze sobą? Kawałek wyżej pisałeś, że karta
> raczej nie jest. Zresztą czemu "raczej"?
Bo miałem wątpliwości. Teraz już nie mam - karta telewizyjna *jest*
urządzeniem technicznym zdolnym do odbioru programu. Należy zatem płacić
abonament w przypadku jej *używania*, lub *posiadania* -- to drugie
tylko jeżeli posiada się ją w stanie umożliwiającym natychmiastowy
odbiór tegoż programu. Czyli, jak leży na półce, to nie. A jak się ma ją
w komputerze z podłączoną anteną itp., to tak.
>>>> Proszę wykaż, że za używanie (lub posiadanie w stanie
>>>> umożliwiającym natychmiastowy odbiór programu) komputera z
>>>> tunerem TV nie należy płacić.
>>> Po co? Na komputerach się nie znasz czy jak?
>> A co to ma do rzeczy? Szukam w obowiązujących przepisach.
> Kiepsko Ci wychodzi. Otóż zrozum, że nawet w Twojej "interpretacji"
> (a ja naprawdę bardziej wierzę interpretacji KRRiT - to chyba
> oczywiste) komputer z zamontowaną kartą TV/FM nie jest jeszcze
> urządzeniem przystosowanym do odbioru programu bo do tego potrzebne
> jest jeszcze _zainstalowane_ i działające na nim oprogramowanie (co
> najmniej system operacyjny i program do obsługi karty). Ponadto musi
> być podłączony do jakiejś instalacji antenowej. Tyle dywagacji w
> kwestii nieprecyzyjności w Twoich wypowiedziach.
Nie zgadzam się. Karta jest odbiornikiem w rozumieniu ustawy, nawet bez
oprogramowania. Ale jak już wspomniałem, samo jej posiadanie nie
implikuje konieczności płacenia abonamentu - bo trzeba posiadać w stanie
umożliwiającym odbiór (lub używać). Czyli komputer, karta,
oprogramowanie, antena.
>> wskaż proszę, które to przepisy Twoim zdaniem powinienem
>> (całościowo, nie wybiórczo) przeczytać wniosku że za używanie
>> komputera z kartą TV nie trzeba płacić w obowiązującym w chwili
>> obecnej stanie prawnym abonamentu.
> Rzeczoną ustawę. A w szczególności art. 2 ust 2 i 7. Jak wykazałem
> wyżej sam fakt wyposażenia komputera w kartę TV nie czyni go
> odbiornikiem, a ponadto z pewnością nie znajduje się on w stanie
> pozwalającym na natychmiastowy odbiór programu. Jest jeszcze kwestia
> użytkowania karty _wyłącznie_ w roli frame grabbera, co zwalniałoby
> go z rejestracji jako odbiornika (art. 5 ust. 2 pkt 1) i tym samym z
> opłat.
Art. 2 nic nie mówi o tym, że za niezarejestrowane się nie płaci. Ale
zgadzam się że jest to niedopatrzenie prawodawcy - z treści art. 5
wynika tylko tyle, że pewnych odbiorników nie trzeba rejestrować,
natomiast zgodnie z art. 2. trzeba za nie płacić. Oczywiście, w praktyce
nie da się zapłacić za niezarejestrowany odbiornik (brak książeczki
opłat) więc de facto za niezarejestrowane się nie płaci. Ale niestety
nie wynika to z Ustawy.
> Podobnie można by kombinować z komórką wyposażoną w radio, ale
> używaną _wyłącznie_ do wykonywania przekazów głosowych i tekstowych -
> jednak pozostawmy teraz te niuanse na boku.
To i ja prosiłbym o pozostawienie niuansów w stylu ,,komputer z
zainstalowaną kartą, ale bez oprogramowania''.
> Swoją drogą ciekawe czy w pełni sprawny telewizor, podłączony do
> instalacji antenowej lecz nienastrojony, jest odbiornikiem
> umożliwiającym _natychmiastowy_ odbiór programu? ;)
No tak. Ale zauważ, że nie musi być - wystarczy że się go używa.
> A teraz co do źródeł prawa w Polsce. Ta sama ustawa, na którą się
> powołujesz, a której nie przeczytałeś w całości,
Daruj sobie te insynuacje.
> w art. 4 ust 5 zawiera tekst: "Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji
> określi, w drodze _rozporządzenia_ ...", a w art. 3 ust 5 "Krajowa
> Rada Radiofonii i Telewizji może określić do dnia 31 maja każdego
> roku, w drodze _rozporządzenia_ ...". Organ państwowy mogący wydawać
> akty prawne identycznej rangi co ministerialne z pewnością źródłem
> prawa jest.
Przeczytaj proszę art. Art. 92. Konstytucji. Tekst który cytujesz, to
upoważnienie którym mowa w tymże artykule. Upoważnienie to może dotyczyć
tylko i wyłącznie ,,zakresu spraw przekazanych do uregulowania'', i
tylko w takim zakresie rozporządzenie może być źródłem prawa.
Nie widzę w tej ustawie upoważnienia dla KRRiT do decydowania co jest a
co nie jest odbiornikiem.
> Dlatego też mogę (i powinienem) jako obywatel formalnie
Polemizowałbym z tym ,,formalnie'', no ale przyjmimy że tak było.
> przez niego wydaną interpretację uznać za oficjalne stanowisko
> legalnej władzy w Polsce i stosować się do niego. Gdyby przed sąd
> zaprowadziło mnie postępowanie egzekucyjne wszczęte przez operatora
> publicznego - toż to byłby śmiech na sali. Najpierw organ państwowy
> wprowadza mnie swoją wykładnią w błąd, a kiedy się do niej stosuję,
> to ląduję przed sądem?
Nie, sam się wprowadziłeś w błąd - zastosowałeś się do interpretacji,
która nie jest źródłem prawa. Jak Prezydent *powie*, albo opublikuje w
na swojej stronie ,,nie płać abonamentu'', to nie zapłacisz? Przecież
Prezydent jest ,,organem państwowym mogącym wydawać akty prawne
identycznej rangi co ministerialne'' a czasem nawet i wyższej.
--
Pozdrawiam,
Piotr Kubiak
(chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres z nagłówka)
-
48. Data: 2007-01-04 15:33:09
Temat: Re: Abonament TV i tuner cyfrowy
Od: Piotr Kubiak <p...@m...liamg>
Jak na ironię, dokładnie w momencie w którym pisałem tamtego posta,
prezenterka TVP odczytywała komunikat o wysokości abonamentu w tym
roku :)
--
Pozdrawiam,
Piotr Kubiak
(chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres z nagłówka)
-
49. Data: 2007-01-04 16:22:05
Temat: Re: Abonament TV i tuner cyfrowy
Od: poreba <d...@p...com>
Dnia Thu, 4 Jan 2007 13:21:37 +0100, Jotte napisał(a):
> do tego potrzebne jest jeszcze _zainstalowane_ i
> działające na nim oprogramowanie (co najmniej system operacyjny i program do
> obsługi karty). Ponadto musi być podłączony do jakiejś instalacji antenowej.
> Tyle dywagacji w kwestii nieprecyzyjności w Twoich wypowiedziach.
Zareczam Ci, że niektóre /telewizory/ są składane z odpowiedników
funkcjonalnie podobnych do składowych komputera PC: płyta główna-jest,
pamięć operacyjna-jest, pamięć nieulotna-jest, procesor-jest,
"głowica"/karta tunera-jest, system operacyjny-jest, program...
>>>Chcesz, to płać.
Nie sądzę, żeby to było intencją dywagującego.
--
pozdro
poreba
-
50. Data: 2007-01-04 19:48:12
Temat: Re: Abonament TV i tuner cyfrowy
Od: castrol <j...@w...wp.pl>
Piotr Kubiak napisał(a):
> No o taką ignorancję to Cię nie podejrzewałem.
Czy aby na pewno rozumiesz znaczenie slow ktorych uzywasz? Bo chyba
slowo "ignorancja" w tym wypadku jest uzyte bardzo nietrafnie.
--
Pozdrawiam
Jacek