eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawowulgarne zachowanie współpracowników w pracy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 26

  • 1. Data: 2006-07-06 17:16:12
    Temat: wulgarne zachowanie współpracowników w pracy
    Od: "MAX.W" <m...@a...pl>

    Witam. Proszę mi powiedzieć, czy można a jeżeli tak to w jaki sposób i
    gdzie, rozwiązać problem wulgarnego zwracanie się współpracownika do
    mnie w miejscu pracy. No i jak takie zachowanie udowodnić.
    Pracownikami pewnej niewielkiej firmy są znajomi i znajomi znajomych
    szefa, prawie wszyscy w wieku około 50 lat pamiętający i pewnie mający
    we krwi jeszcze mętalność PRLu. Nagminne jest to, że jeżeli coś im nie
    idzie, lub są w złym humorze, lub z innych znanych tylko sobie przyczyn,
    czasami kilku z nich odnosi się do mnie w sposób wulgarny, rzucając
    takimi słowami i krzycząc, że lepiej tego tu nie opisywać. Są
    szeregowymi pracownikami, ja projektantem ale 30letnim, więc nie w ich
    wieku. Jak najprościej, tanio i bez zbytniego marnowania czasu, ale
    skutecznie rozwiązać problem? Czy to przestępstwo ich osobiste? Czy
    firmy? Co z taką sytuacją zrobić? Na pracy mi nie zależy bo to marna
    firma, ale nie chciałbym tego im odpuścić. Jaka jest kolejność
    postępowania w takiej sytuacji?


  • 2. Data: 2006-07-06 17:18:59
    Temat: Re: wulgarne zachowanie współpracowników w pracy
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    MAX.W napisał(a):

    [ciach ...]

    Odejść i głowy nie zawracać.


    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."
    http://johnson.cba.pl/


  • 3. Data: 2006-07-06 17:33:54
    Temat: Re: wulgarne zachowanie współpracowników w pracy
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:e8jghu$u8n$1@news.onet.pl MAX.W <m...@a...pl>
    pisze:

    > Witam. Proszę mi powiedzieć, czy można a jeżeli tak to w jaki sposób i
    > gdzie, rozwiązać problem wulgarnego zwracanie się współpracownika do mnie
    > w miejscu pracy.
    Wulgarnośc jest ocenna. Również w miejscupracy.

    > No i jak takie zachowanie udowodnić.
    Nagranie, świadkowie.

    > Pracownikami pewnej niewielkiej firmy są znajomi i znajomi znajomych
    > szefa, prawie wszyscy w wieku około 50 lat pamiętający i pewnie mający we
    > krwi jeszcze mętalność PRLu.
    50 lat to jeszcze nie taki podeszły wiek, poza tym może wiedzą, że pisze się
    "mentalność" a nie "mętalność" co Tobie jednak nie wychodzi, to taki
    przyczynek do poziomu erudycji.

    > Nagminne jest to, że jeżeli coś im nie idzie, lub są w złym humorze, lub z
    > innych znanych tylko sobie przyczyn, czasami kilku z nich odnosi się do
    > mnie w sposób wulgarny, rzucając takimi słowami i krzycząc, że lepiej tego
    > tu nie opisywać.
    Jeśli to prawda, to to jest zwykłe chamstwo. Ja bym nagrał, jak trzeba -
    wcześniej sprowokował.

    > Są szeregowymi pracownikami, ja projektantem ale 30letnim, więc nie w ich
    > wieku.
    Tu rozumiem. Starsi czasem nie nadążają, ale nie moga się z tym pogodzić i
    tak się bronią przed utratą prestiżu i samozadowolenia. To efekt porąbanych
    stosunków w pracy.

    > Jak najprościej, tanio i bez zbytniego marnowania czasu, ale skutecznie
    > rozwiązać problem? Czy to przestępstwo ich osobiste? Czy firmy? Co z taką
    > sytuacją zrobić? Na pracy mi nie zależy bo to marna firma, ale nie
    > chciałbym tego im odpuścić. Jaka jest kolejność postępowania w takiej
    > sytuacji?
    Nagrać pyskówkę, użyć w niej nazwisk, nazwy firmy. Potem z tym do nich, a
    jak trzeba będzie to do właściciela biznesiku. Jemu się też da pogrozić
    jakby co.
    Zakładam, że jest tak jak piszesz.

    --
    Pozdrawiam
    Jotte


  • 4. Data: 2006-07-06 19:09:02
    Temat: Re: wulgarne zachowanie współpracowników w pracy
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    MAX.W [###m...@a...pl.###] napisał:

    Jalepiej równie chamsko im odpowiedzieć. Niestety czasem trzeba się
    zniżyć do poziomu rozmówcy.


  • 5. Data: 2006-07-06 19:16:37
    Temat: Re: wulgarne zachowanie współpracowników w pracy
    Od: Ludek Vasta <q...@X...onet.pl>

    MAX.W napsal(a):
    > Witam. Proszę mi powiedzieć, czy można a jeżeli tak to w jaki sposób i
    > gdzie, rozwiązać problem wulgarnego zwracanie się współpracownika do
    > mnie w miejscu pracy.

    Mam wrazenie, ze opisujesz dopiero skutki czegos. Najlepiej ustalic
    przyczyny ich zachowania. Sprobowalbym porozmawiac sam na sam z
    najprzywoitszym z nich i zapytac, co sie dzieje. Moze dales jakis
    pretekst, sam o tym nie wiedzac.

    Problemy w komunikacji (brak komunikacji) moga skonczyc sie wlasnie w
    taki sposob, jak opisujesz. W takim razie paragrafy nie pomoga -- co
    najwyzej beda Cie pomawiali skrycie, i tu dopiero bedzie problem z obrona.

    Ludek


  • 6. Data: 2006-07-06 19:43:32
    Temat: Re: wulgarne zachowanie współpracowników w pracy
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>


    >> Nagminne jest to, że jeżeli coś im nie idzie, lub są w złym humorze,
    >> lub z innych znanych tylko sobie przyczyn, czasami kilku z nich odnosi
    >> się do mnie w sposób wulgarny, rzucając takimi słowami i krzycząc, że
    >> lepiej tego tu nie opisywać.
    > Jeśli to prawda, to to jest zwykłe chamstwo. Ja bym nagrał, jak trzeba -
    > wcześniej sprowokował.

    i bym udupil taka osobe za podzeganie jezlei chcialby dowiesc np
    zniewazanie czy inne przestepstwo.

    P.


    --
    Gość -"Jaki środek antykoncepcyjny jest najskuteczniejszy?"
    Expert -"Spotkałem się z opinią, że najskuteczniejszy jest środek d..y".
    Też masz pytanie do naszych expertów? >> cafe.love-office.com <<


  • 7. Data: 2006-07-06 20:01:54
    Temat: Re: wulgarne zachowanie współpracowników w pracy
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:e8jp54$58p$2@inews.gazeta.pl Przemek R.
    <p...@t...gazeta.
    pl> pisze:

    >> Jeśli to prawda, to to jest zwykłe chamstwo. Ja bym nagrał, jak trzeba -
    >> wcześniej sprowokował.
    > i bym udupil taka osobe za podzeganie jezlei chcialby dowiesc np
    > zniewazanie czy inne przestepstwo.
    Co Waść za duby smalone opowiadasz... ?

    --
    Pozdrawiam
    Jotte


  • 8. Data: 2006-07-06 20:30:37
    Temat: Re: wulgarne zachowanie współpracowników w pracy
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>

    Jotte napisał(a):
    > W wiadomości news:e8jp54$58p$2@inews.gazeta.pl Przemek R.
    > <p...@t...gazeta.
    pl> pisze:
    >
    >>> Jeśli to prawda, to to jest zwykłe chamstwo. Ja bym nagrał, jak
    >>> trzeba - wcześniej sprowokował.
    >> i bym udupil taka osobe za podzeganie jezlei chcialby dowiesc np
    >> zniewazanie czy inne przestepstwo.
    > Co Waść za duby smalone opowiadasz... ?
    >

    sprowokowanie w zamiarze by ten np zniewazyl jest podzeganiem.
    Czego nie rozumiesz?

    --
    Gość -"Jaki środek antykoncepcyjny jest najskuteczniejszy?"
    Expert -"Spotkałem się z opinią, że najskuteczniejszy jest środek d..y".
    Też masz pytanie do naszych expertów? >> cafe.love-office.com <<


  • 9. Data: 2006-07-06 20:35:42
    Temat: Re: wulgarne zachowanie współpracowników w pracy
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:e8jrtc$hj2$1@inews.gazeta.pl Przemek R.
    <p...@t...gazeta.
    pl> pisze:

    >>>> Jeśli to prawda, to to jest zwykłe chamstwo. Ja bym nagrał, jak
    >>>> trzeba - wcześniej sprowokował.
    >>> i bym udupil taka osobe za podzeganie jezlei chcialby dowiesc np
    >>> zniewazanie czy inne przestepstwo.
    >> Co Waść za duby smalone opowiadasz... ?
    > sprowokowanie w zamiarze by ten np zniewazyl jest podzeganiem.
    > Czego nie rozumiesz?
    No własnie tego kto kogo i do czego podżega i dlaczego to jest podżeganie.
    OK, teraz mi wyjaśniłeś i zajarzyłem - gadasz bzdury.

    --
    Pozdrawiam
    Jotte


  • 10. Data: 2006-07-06 21:36:28
    Temat: Re: wulgarne zachowanie współpracowników w pracy
    Od: "Newscheck" <n...@p...onet.pl>


    Użytkownik "MAX.W" <m...@a...pl> napisał w wiadomości
    news:e8jghu$u8n$1@news.onet.pl...
    > Witam. Proszę mi powiedzieć, czy można a jeżeli tak to w jaki sposób i


    Jasno i stanowczo

    Nie zyczysz sobie takiego slownictwa w Twojej obecnosci i jest to ostatni
    raz kiedy to tolerujesz. Upewnij siem ze przekaz nie wylecial drugim uchem
    zadajac pytanie np: "JASNE??!!". Zadnego wdawania sie w dyskusje,
    odpowiadania na zaczepki typu (wyprzedzam fakty) "Cos Ci q...a nie pasi??".
    Powtorz jeszcze raz a dodatkowo wzmocnij przekaz o zapytanie o umiejetnosci
    sluchania oraz/albo rozumienia czegos co ktos mowi albo o cos prosi typu:
    "Ma problemy z doslyszeniem czy ze zrozumieniem". Upiekszenie tego przekazu
    w jakies wodotryski pozostawiam woli przedmowcy

    Powodzenia
    (-) NewsCheck


strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1