-
11. Data: 2008-12-29 13:40:13
Temat: Re: urlop na żądanie - zaległy
Od: gazebo <g...@c...net>
Plantator pisze:
>> Nie chodzi o prawo żądania. Chodzi o to abym mógł go zaplanować razem
>> z urlopem, który nabędę w 2009. I wtedy planuję całość posiadanego
>> urlopu na rok 2009 bo stary na żądanie wchodzi na miejsce potrąconego
>> nowego na żądanie. Czyli mam do planowania nabyty urlop z 2009
>> pomniejszony o 4 dni urlopu na żądanie ale i powiększony o 4 dni z
>> poprzedniego roku. O takiej właśnie sytuacji wypowiada się GIP. Z tą
>> różnicą, że dotyczyło to lat 2007 na 2008. A ja nie wiem czy tego typu
>> decyzje/zarządzenia GIP (nie wiem jak to nazwać) mają swoją moc na
>> kolejne lata czy dotyczyły tylko jednego okresu.
>>
>
> Tak, tylko te 4 dni z poprzedniego roku musisz wykorzystać do końca marca.
Departament Prawny GIP stwierdza, ze do konca roku
--
The Gnome
-
12. Data: 2008-12-29 13:45:45
Temat: Re: urlop na żądanie - zaległy
Od: jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl>
Dnia Mon, 29 Dec 2008 13:29:58 +0100, gazebo napisał(a):
> Tylko, że w komentarzu z 2005 stoi jak wół: "Omawiany obowiązek nie
> dotyczy udzielanych zgodnie z przepisami art.167,2 Kodeksu pracy - 4 dni
> urlopu na żądanie pracownika".
A więc pozwól, że zacytuję nieco większy fragment.
Obowiązkiem pracodawcy jest udzielenie pracownikowi urlopu w tym roku
kalendarzowym, w którym uzyskał on do niego prawo (art161 Kodeksu pracy).
Odstępstwa od powyższej zasady dopuszczalne są tylko wyjątkowo, gdy
przewidują to szczególne przepisy Kodeksu pracy np. przesunięcie urlopu na
wniosek pracownika lub z powodu szczególnych potrzeb pracodawcy. W takich
okolicznościach dopuszczalne jest udzielenie niewykorzystanego w danym
roku urlopu najpóźniej do końca pierwszego kwartału następnego roku.
Omawiany obowiązek nie dotyczy udzielanych zgodnie z przepisami art.167,2
Kodeksu pracy - 4 dni urlopu na żądanie pracownika.
Powinna wystarczeć umiejętność czytania w języku polskim. Jedyny obowiązek
o jakim się mówi w tym fragmencie, to obowiązek z pierwszego zdania -
udzielenie urlopu wypoczynkowego w danym roku. I tylko ten obowiązek nie
dotyczy urlopu na żądanie. Z przyczyn zresztą logicznych - przepisy o
urlopie na żądanie są włąsnie tymi"szczególnymi przepisami kodeksu pracy".
-
13. Data: 2008-12-29 14:01:59
Temat: Re: urlop na żądanie - zaległy
Od: gazebo <g...@c...net>
jureq pisze:
>
> A więc pozwól, że zacytuję nieco większy fragment.
>
> Obowiązkiem pracodawcy jest udzielenie pracownikowi urlopu w tym roku
> kalendarzowym, w którym uzyskał on do niego prawo (art161 Kodeksu pracy).
> Odstępstwa od powyższej zasady dopuszczalne są tylko wyjątkowo, gdy
> przewidują to szczególne przepisy Kodeksu pracy np. przesunięcie urlopu na
> wniosek pracownika lub z powodu szczególnych potrzeb pracodawcy. W takich
> okolicznościach dopuszczalne jest udzielenie niewykorzystanego w danym
> roku urlopu najpóźniej do końca pierwszego kwartału następnego roku.
> Omawiany obowiązek nie dotyczy udzielanych zgodnie z przepisami art.167,2
> Kodeksu pracy - 4 dni urlopu na żądanie pracownika.
>
> Powinna wystarczeć umiejętność czytania w języku polskim. Jedyny obowiązek
> o jakim się mówi w tym fragmencie, to obowiązek z pierwszego zdania -
> udzielenie urlopu wypoczynkowego w danym roku. I tylko ten obowiązek nie
> dotyczy urlopu na żądanie. Z przyczyn zresztą logicznych - przepisy o
> urlopie na żądanie są włąsnie tymi"szczególnymi przepisami kodeksu pracy".
Ja to widzę, pytałem jak skutecznie przekonać pracodawcę nie
rozdmuchując sprawy. Ponieważ każdy z kim bym na ten temat nie rozmawiał
twierdzi, że niewykorzystany urlop na żądanie muszę wykorzystać do końca
marca. No ale teraz mam podpórke w postaci GIP. W zeszłym roku temat
upadł bo wylądowałem na zwolnieniu. Jestem pewien, że wróci w tym roku,
a ja nie mam ochoty brać na siłę tych 4 dni, które są dla mnie ni w kij
ni w oko. Zresztą taki moloch jak TP tak samo wymusza na swoich
pracownikach. Nie ma z tym dyskusji. Jest aplikacja, która sztywno
zmusza do zmieszczenia się w pierwszym kwartale. :)
--
The Gnome
-
14. Data: 2008-12-29 14:03:06
Temat: Re: urlop na żądanie - zaległy
Od: Johnson <j...@n...pl>
gazebo pisze:
>
>
> GPP-110-4560-170/08/PE i czy ma on swoją moc rok później.
To nie ma żadnej "mocy prawnej", ani w tym roku ani w przyszłym. To
tylko interpretacja.
--
@2008 Johnson
Im bardziej chore państwo, tym więcej w nim praw.
-
15. Data: 2008-12-29 14:04:47
Temat: Re: urlop na żądanie - zaległy
Od: gazebo <g...@c...net>
Johnson pisze:
>>
>> GPP-110-4560-170/08/PE i czy ma on swoją moc rok później.
>
> To nie ma żadnej "mocy prawnej", ani w tym roku ani w przyszłym. To
> tylko interpretacja.
>
>
Tak jest, już się wywiedziałem. Ale spróbuje zawalczyć. :-)
--
The Gnome
-
16. Data: 2008-12-29 14:13:15
Temat: Re: urlop na żądanie - zaległy
Od: jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl>
Dnia Mon, 29 Dec 2008 15:01:59 +0100, gazebo napisał(a):
>> Obowiązkiem pracodawcy jest udzielenie pracownikowi urlopu w tym roku
>> kalendarzowym, w którym uzyskał on do niego prawo (art161 Kodeksu
>> pracy). Odstępstwa od powyższej zasady dopuszczalne są tylko wyjątkowo,
>> gdy przewidują to szczególne przepisy Kodeksu pracy np. przesunięcie
>> urlopu na wniosek pracownika lub z powodu szczególnych potrzeb
>> pracodawcy. W takich okolicznościach dopuszczalne jest udzielenie
>> niewykorzystanego w danym roku urlopu najpóźniej do końca pierwszego
>> kwartału następnego roku. Omawiany obowiązek nie dotyczy udzielanych
>> zgodnie z przepisami art.167,2 Kodeksu pracy - 4 dni urlopu na żądanie
>> pracownika.
>>
>> Powinna wystarczeć umiejętność czytania w języku polskim. Jedyny
>> obowiązek o jakim się mówi w tym fragmencie, to obowiązek z pierwszego
>> zdania - udzielenie urlopu wypoczynkowego w danym roku. I tylko ten
>> obowiązek nie dotyczy urlopu na żądanie. Z przyczyn zresztą logicznych
>> - przepisy o urlopie na żądanie są włąsnie tymi"szczególnymi przepisami
>> kodeksu pracy".
>
> Ja to widzę,
Co widzisz? Przeczytaj ten fragment jeszcze raz....
> pytałem jak skutecznie przekonać pracodawcę nie rozdmuchując sprawy.
Przecież piszę ci, że nie masz racji. Więc w jaki sposób chcesz przekonać
pracodawcę?
> Ponieważ każdy z kim bym na ten temat nie rozmawiał twierdzi, że
> niewykorzystany urlop na żądanie muszę wykorzystać do końca marca.
I mają rację. Przecież ci pisałem, że to nie jest żademn specjalny urlop,
tylko "inny" tryb udzielania urlopu wypoczynkowego. Do 31 grudnia możesz
go wziąć wtedy gdy chcesz. I właśnie dlatego nie można było go wpisać do
planu urlopów, ani zmusić cię do wzięcia. Po 31 grudnia twoje prawo
decyzji "wygasa' i jest to już tylko zwykły urlop wypoczynkowy, którego
pracodawca musi ci udzieliż najpóźniej do 31 marca.
> No
> ale teraz mam podpórke w postaci GIP. W zeszłym roku temat upadł bo
> wylądowałem na zwolnieniu. Jestem pewien, że wróci w tym roku, a ja nie
> mam ochoty brać na siłę tych 4 dni, które są dla mnie ni w kij ni w oko.
To trzeba było wykorzystać wtedy gdy go miałeś - czyli w tym roku.
> Zresztą taki moloch jak TP tak samo wymusza na swoich pracownikach. Nie
> ma z tym dyskusji. Jest aplikacja, która sztywno zmusza do zmieszczenia
> się w pierwszym kwartale. :)
Tu nie decyduje "aplikacja" tylko kodeks pracy.
-
17. Data: 2008-12-29 14:16:13
Temat: Re: urlop na żądanie - zaległy
Od: jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl>
Dnia Mon, 29 Dec 2008 14:40:13 +0100, gazebo napisał(a):
> Departament Prawny GIP stwierdza, ze do konca roku
Proszę o link albo *dokładny* cytat. Zapewne okaże się, że chodzi (w twoim
wypadku) o koniec roku 2008 i możliwość samodzielnego decydowania o
terminie urlopu na żądanie.
-
18. Data: 2008-12-29 14:23:36
Temat: Re: urlop na żądanie - zaległy
Od: Goomich <g...@u...to.wp.pl>
jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl> naskrobał/a w
news:gjaka9$el6$1@news3.onet:
> Obowiązkiem pracodawcy jest udzielenie pracownikowi urlopu w tym
> roku kalendarzowym, w którym uzyskał on do niego prawo (art161
> Kodeksu pracy). Odstępstwa od powyższej zasady dopuszczalne są tylko
> wyjątkowo, gdy przewidują to szczególne przepisy Kodeksu pracy np.
> przesunięcie urlopu na wniosek pracownika lub z powodu szczególnych
> potrzeb pracodawcy. W takich okolicznościach dopuszczalne jest
> udzielenie niewykorzystanego w danym roku urlopu najpóźniej do końca
> pierwszego kwartału następnego roku. Omawiany obowiązek nie dotyczy
> udzielanych zgodnie z przepisami art.167,2 Kodeksu pracy - 4 dni
> urlopu na żądanie pracownika.
Nie.
Art. 168
Urlopu nie wykorzystanego w terminie ustalonym zgodnie z art. 163 należy
pracownikowi udzielić najpóźniej do końca pierwszego kwartału następnego
roku kalendarzowego; nie dotyczy to części urlopu udzielanego zgodnie z
art. 167 2.
Według mnie wyraźnie chodzi o to, że obowiązek przeniesienia zaległego
urlopu do pierwszeggo kwartału nie dotyczy urlopu na żądanie. Czyli
trzeba go wykorzystać w roku, w którym nabyło się do niego prawo.
Art 167 2:
Pracodawca jest obowiązany udzielić na żądanie pracownika i w terminie
przez niego wskazanym _nie więcej niż 4 dni urlopu w każdym roku_
kalendarzowym. Pracownik zgłasza żądanie udzielenia urlopu najpóźniej w
dniu rozpoczęcia urlopu.
Oraz art 167 3:
Łączny wymiar urlopu wykorzystanego przez pracownika na zasadach i w
trybie określonych w art. 167 2 _nie może przekroczyć w roku
kalendarzowym 4 dni_, niezależnie od liczby pracodawców, z którymi
pracownik pozostaje w danym roku w kolejnych stosunkach pracy.
Wyraźnie mówią, że nie może go być więcej niz 4 dni w roku.
--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
g...@u...to.wp.pl UIN: 6750153
"To Win Without Fighting is Best" - Sun Tzu
"Screw that" - Eve Community
-
19. Data: 2008-12-29 14:25:36
Temat: Re: urlop na żądanie - zaległy
Od: gazebo <g...@c...net>
jureq pisze:
>
> Co widzisz? Przeczytaj ten fragment jeszcze raz....
Widzę to: "W takich okolicznościach dopuszczalne jest udzielenie
niewykorzystanego w danym roku urlopu najpóźniej do końca pierwszego
kwartału następnego roku.
Omawiany obowiązek nie dotyczy udzielanych zgodnie z przepisami
art.167,2 Kodeksu pracy - 4 dni urlopu na żądanie pracownika."
>
>> pytałem jak skutecznie przekonać pracodawcę nie rozdmuchując sprawy.
>
> Przecież piszę ci, że nie masz racji. Więc w jaki sposób chcesz przekonać
> pracodawcę?
W takim razie cie nie zrozumiałem. Różnimy się oceną. Ja uznaję zarówno
komentarz jak i wykładnię GIP.
>
>> Ponieważ każdy z kim bym na ten temat nie rozmawiał twierdzi, że
>> niewykorzystany urlop na żądanie muszę wykorzystać do końca marca.
>
> I mają rację. Przecież ci pisałem, że to nie jest żademn specjalny urlop,
> tylko "inny" tryb udzielania urlopu wypoczynkowego. Do 31 grudnia możesz
> go wziąć wtedy gdy chcesz. I właśnie dlatego nie można było go wpisać do
> planu urlopów, ani zmusić cię do wzięcia. Po 31 grudnia twoje prawo
> decyzji "wygasa' i jest to już tylko zwykły urlop wypoczynkowy, którego
> pracodawca musi ci udzieliż najpóźniej do 31 marca.
Ależ właśnie jest. W roku, którym się należy. A urlopem wypoczynkowym
staje się dopiero nowym rokiem, Proste i logiczne jak dla mnie. I nie
wiem jak może być zaległym skoro stał sie urlopem wypoczynkowym dopiero
1 stycznia.
--
The Gnome
-
20. Data: 2008-12-29 14:33:00
Temat: Re: urlop na żądanie - zaległy
Od: gazebo <g...@c...net>
jureq pisze:
>
>> Departament Prawny GIP stwierdza, ze do konca roku
>
> Proszę o link albo *dokładny* cytat. Zapewne okaże się, że chodzi (w twoim
> wypadku) o koniec roku 2008 i możliwość samodzielnego decydowania o
> terminie urlopu na żądanie.
Czy ty czytasz co ja piszę? Pisałem wyraźnie, ze nie mogę w sieci (na
stronach GIP) odnaleźć oryginału. Podałem sygnaturę. Jeśli znajdziesz
sam się ucieszę. Na razie pozostaje to: "Jeśli Twój pracownik nie
wykorzystał w 2007 r., całego urlopu wypoczynkowego i nie skorzystał z
urlopu na żądanie, powinieneś był udzielić mu "zwykłego" zaległego
urlopu do 31 marca. Do tego czasu nie musisz jednak udzielić 4 dni
urlopu, który w poprzednim roku był urlopem na żądanie... . Oto nowe
stanowisko Głównego Inspektoratu Pracy!"
--
The Gnome