Obecnie jestem na stażu. Umowa przewidywała przeprowadzenie badań wstępnych
do pracy. Szef w skierowaniu umieścił odczynniki chemiczne, krew zdrowych
dawców (staż w laboratorium biotechnologicznym). Nie napisał słowa o
bakteriach.

Moja praca okazała się pracą głównie w bakteriach. Co więcej - po miesiącu
złapałam anginę, która już 5 tydzień leczę. Nie w tym rzecz.

Co grozi pracodawcy, który nie wspominał o niektórych, istotnych przyznacie,
czynnikach zagrożenia? Niech mi teraz udowodni, że moja angina nie ma nic
wspólnego z bakteriami, z którymi pracowałam - nie udowodni, bo nie kazał
tego sprawdzić....

Pytam, bo próbuję się wyrwać z tego stażu i szukam haka...

Drugie pytanie - nie podpisywałam żadnego szkolenia BHP, nie było go w
zasadzie, nie dowiedziałam się jakie zagrożenia może nieś ze sobą praca z
bakteriami. Czy to dobry hak?

Z góry dziękuję za pomoc,
Agata

do góry

> Drugie pytanie - nie podpisywałam żadnego szkolenia BHP, nie było go w
> zasadzie, nie dowiedziałam się jakie zagrożenia może nieś ze sobą praca z
> bakteriami. Czy to dobry hak?

NTG
O hakach to na pl.misc.samochody

Marcin.

do góry

Użytkownik "Marcin Krzemiński" <radca@BEZ_TEGOradca.krakow.pl> napisał w
wiadomości news:87b0d$454f9c64$57cf7bb1$18213@news.chello.pl...

> NTG

Wyjaśnię prościej - umowa o staż przewiduje, że jeśli z niego zrezygnuję
będę musiała oddać całą kwotę dodatku (pensji) którą do tej pory
wypracowałam. Naprawdę potrzebuję solidnego umotywowania rezygnacji ze
stażu, żeby móc uwolnić się od pracy, która mi szkodzi...

Jeśli NTG, proszę o wskazania właściwej.
pl.soc.medycyna.pracy nie istnieje...
Agata

do góry

Osoba przedstawiająca się jako *Agatek* stuknęła w klawisze i oto co
powstało:

> Co grozi pracodawcy, który nie wspominał o niektórych, istotnych
> przyznacie, czynnikach zagrożenia? Niech mi teraz udowodni, że moja
> angina nie ma nic wspólnego z bakteriami, z którymi pracowałam - nie
> udowodni, bo nie kazał tego sprawdzić....

OIDP samo w sobie to jest jakaś wykroczeniówka z BHP aczkolwiek jeśli
poniesiesz szkodę (uszczerbek na zdrowiu) wskutek takich zaniedbań to
może on także zostać zobowiązanym do zapłacenia zadośćuczynienia.
Jednak to Ty musisz udowodnić związek pomiędzy wykonywaną pracą a
uszczerbkiem na zdrowiu (nie: pomiędzy brakiem badań).

> Drugie pytanie - nie podpisywałam żadnego szkolenia BHP, nie było go w
> zasadzie, nie dowiedziałam się jakie zagrożenia może nieś ze sobą
> praca z bakteriami. Czy to dobry hak?

Wygląda mi to na art. 55 par. 1(1) kp - rozwiązanie umowy przez
pracownika bez zastosowania okresu wypowiedzenia. W takiej sytuacji
możesz także zażądać odszkodowania.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
|| JID:o...@j...org || http://olgierd.wordpress.com ||

do góry

Użytkownik "Olgierd" <n...@n...problem> napisał w wiadomości
news:pan.2006.11.06.20.51.28.737451@olgierd.wordpres
s.com...
> Wygląda mi to na art. 55 par. 1(1) kp - rozwiązanie umowy przez
> pracownika bez zastosowania okresu wypowiedzenia. W takiej sytuacji
> możesz także zażądać odszkodowania.

Tylko, że umowa ta nie jest umową o pracę. Jest umową o staż, cywilną, bez
nawiązania stosunku pracy (napisane w niej to jest).

Z drugiej strony - pracuję, mam pensję, mam urlop. Ma znamiona umowy o pracę
na czas określony. Tylko czy takich rzeczy sądownie by nie trzeba było
regulować... A myślę, że organizator stażu nie będzie chciał.

Agata

do góry

Osoba przedstawiająca się jako *Agatek* stuknęła w klawisze i oto co
powstało:

> Tylko, że umowa ta nie jest umową o pracę. Jest umową o staż,
> cywilną, bez nawiązania stosunku pracy (napisane w niej to jest).

Zaraz, zaraz - to jest staż, na który skierował Cię UP, czy taki
"staż", na który po prostu przyjął Cię ów pracodawca?
Staż z UP oczywiście opiera się na stosunku pracy, nawet jeśli
pracodawca jakoś tam sobie to ponazywa.

Tak czy inaczej jeśli masz te cechy stosunku pracy, o których piszesz to
się firma nie wywinie. Dajesz rozwiązanie z art. 55 par. 1(1) kp -
przeczytaj przepis zanim to zrobisz! - i niech on próbuje przekonać
sąd, że nie mogłeś zastosować tej klauzuli.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
|| JID:o...@j...org || http://olgierd.wordpress.com ||

do góry

Użytkownik "Olgierd" <n...@n...problem> napisał w wiadomości
news:pan.2006.11.06.21.38.13.884681@olgierd.wordpres
s.com...
> Zaraz, zaraz - to jest staż, na który skierował Cię UP, czy taki
> "staż", na który po prostu przyjął Cię ów pracodawca?
> Staż z UP oczywiście opiera się na stosunku pracy, nawet jeśli
> pracodawca jakoś tam sobie to ponazywa.

to jest staż organizowany przez uczelnianą instytucję w ramach środków UE i
urzędu marszałkowskiego. Mogę podesłać umowę.

> Tak czy inaczej jeśli masz te cechy stosunku pracy, o których piszesz to
> się firma nie wywinie. Dajesz rozwiązanie z art. 55 par. 1(1) kp -
> przeczytaj przepis zanim to zrobisz! - i niech on próbuje przekonać
> sąd, że nie mogłeś zastosować tej klauzuli.

Dziękuję za pomoc!!

Agata

do góry

Osoba przedstawiająca się jako *Agatek* stuknęła w klawisze i oto co
powstało:

> to jest staż organizowany przez uczelnianą instytucję w ramach
> środków UE i urzędu marszałkowskiego. Mogę podesłać umowę.

Czyli jakaś fikcja ;-)
Trzymajmy się tego, że masz cechy stosunku pracy - miejsce, czas,
kierownictwo - śmiało korzystaj z art. 55 kp, niech się martwi
pracodawca.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
|| JID:o...@j...org || http://olgierd.wordpress.com ||

do góry

Użytkownik "Olgierd" <n...@n...problem> napisał w wiadomości
news:pan.2006.11.06.21.38.13.884681@olgierd.wordpres
s.com...
> Tak czy inaczej jeśli masz te cechy stosunku pracy, o których piszesz to
> się firma nie wywinie. Dajesz rozwiązanie z art. 55 par. 1(1) kp -
> przeczytaj przepis zanim to zrobisz! - i niech on próbuje przekonać
> sąd, że nie mogłeś zastosować tej klauzuli.

Ja na miejscu pracodawcy podałbym sądowi nazwę gatunku bakterii, z którymi
Agatek mogła się zetknąć w ramach swojej pracy i to zakończyłoby sprawę.
Anginę wywołują paciorkowce (Streptococcus - po łacinie), a nie sądzę żeby z
tym gatunkiem bakterii Agatek miała do czynienia. Art 55 miałby
zastosowanie, gdyby doszło do zachorowania u pracownika wywołanego przez ten
konkretny gatunek, z którym pracownik się stykał w ramach swoich obowiązków,
a nie ogólnie z jakąś bakteią.
BTW. Dolecz lepiej Agatek tę anginę, bo niekiedy są naprawde poważne
powikłania.
Pozdrowienia 4all

do góry

Użytkownik "orro" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:eiobt4$ov9$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Ja na miejscu pracodawcy podałbym sądowi nazwę gatunku bakterii, z którymi
> Agatek mogła się zetknąć w ramach swojej pracy i to zakończyłoby sprawę.
> Anginę wywołują paciorkowce (Streptococcus - po łacinie), a nie sądzę żeby
> z tym gatunkiem bakterii Agatek miała do czynienia. Art 55 miałby

Pracowałam z Staphylococcus aureus - gronkowcem. Sam gronkowiec anginy nie
powoduje. To wiem. Pytanie jest takie - czy jest w stanie udowodnić, że
praca w warunkach mikrobiologicznie skażonych nie miała żadnego wpływu na
układ odpornościowy.

Na wymaz z gardła idę jak skończę 4 opakowanie antybiotyku :(

Dzięki za rady
Agata

do góry