-
1. Data: 2007-05-21 17:53:16
Temat: pytanko o polonizacje oprogramowania
Od: "grussgott" <r...@c...pl>
mam pytanko czy w kontekscie ostatnich akcji przeciwko serwisowi
zamieszczajacemu tlumaczenia filmow moze byc uznane za nielegalne
rowniez polonizowanie oprogramowania / zamieszczanie latek, do
programow zagranicznych, ktore powstaly bez zgody producentow ?
-
2. Data: 2007-05-21 18:15:55
Temat: Re: pytanko o polonizacje oprogramowania
Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)
"grussgott" <r...@c...pl> writes:
> mam pytanko czy w kontekscie ostatnich akcji przeciwko serwisowi
> zamieszczajacemu tlumaczenia filmow moze byc uznane za nielegalne
> rowniez polonizowanie oprogramowania / zamieszczanie latek, do
> programow zagranicznych, ktore powstaly bez zgody producentow ?
IMO jak najbardziej.
-
3. Data: 2007-05-21 18:41:02
Temat: Re: pytanko o polonizacje oprogramowania
Od: "grussgott" <r...@c...pl>
Uzytkownik ""Piotr Dembinski"" <p...@g...pl> napisal w wiadomosci
news:87r6pavy90.fsf@hector.domek...
> "grussgott" <r...@c...pl> writes:
>
>> mam pytanko czy w kontekscie ostatnich akcji przeciwko serwisowi
>> zamieszczajacemu tlumaczenia filmow moze byc uznane za nielegalne
>> rowniez polonizowanie oprogramowania / zamieszczanie latek, do
>> programow zagranicznych, ktore powstaly bez zgody producentow ?
>
> IMO jak najbardziej
przepraszam, ze sie glupio dopytuje - jak najbardziej tak czy jak
najbardziej
nie ? jezeli jest nielegalne, to jest to chyba jakis prawny absurd ?
-
4. Data: 2007-05-21 18:44:38
Temat: Re: pytanko o polonizacje oprogramowania
Od: " " <m...@W...gazeta.pl>
grussgott <r...@c...pl> napisał(a):
>
> Uzytkownik ""Piotr Dembinski"" <p...@g...pl> napisal w wiadomosci
> news:87r6pavy90.fsf@hector.domek...
> > "grussgott" <r...@c...pl> writes:
> >
> >> mam pytanko czy w kontekscie ostatnich akcji przeciwko serwisowi
> >> zamieszczajacemu tlumaczenia filmow moze byc uznane za nielegalne
> >> rowniez polonizowanie oprogramowania / zamieszczanie latek, do
> >> programow zagranicznych, ktore powstaly bez zgody producentow ?
> >
> > IMO jak najbardziej
>
> przepraszam, ze sie glupio dopytuje - jak najbardziej tak czy jak
> najbardziej
> nie ? jezeli jest nielegalne, to jest to chyba jakis prawny absurd ?
>
Nie ma absurdu - nie można.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
5. Data: 2007-05-21 18:52:06
Temat: Re: pytanko o polonizacje oprogramowania
Od: "grussgott" <r...@c...pl>
>> >> mam pytanko czy w kontekscie ostatnich akcji przeciwko serwisowi
>> >> zamieszczajacemu tlumaczenia filmow moze byc uznane za nielegalne
>> >> rowniez polonizowanie oprogramowania / zamieszczanie latek, do
>> >> programow zagranicznych, ktore powstaly bez zgody producentow ?
>> >
>> > IMO jak najbardziej
>>
>> przepraszam, ze sie glupio dopytuje - jak najbardziej tak czy jak
>> najbardziej
>> nie ? jezeli jest nielegalne, to jest to chyba jakis prawny absurd ?
>>
> Nie ma absurdu - nie można.
no chyba troche jest - moze byc w skrajnym przypadku program freeware,
ktorego
autor moze w zasadzie nie miec nic przeciwko tlumaczeniom ale pomijac
to w licencji. Z punktu widzenia naszych przepisow tlumaczenie takiego
programu byloby jednak nielegalne ? jakies dziwne te przepisy ... ile jest
zreszta
takich serwisow z tlumaczeniami do oprogramowania ... beda to teraz wszystko
zamykac, a moze serwisy same sie pozamykaja ? Summum ius summa iniuria ?
-
6. Data: 2007-05-21 18:57:04
Temat: Re: pytanko o polonizacje oprogramowania
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:cd3a5$4651e7ba$540a99c9$17397@news.chello.pl grussgott
<r...@c...pl> pisze:
>>> mam pytanko czy w kontekscie ostatnich akcji przeciwko serwisowi
>>> zamieszczajacemu tlumaczenia filmow moze byc uznane za nielegalne
>>> rowniez polonizowanie oprogramowania / zamieszczanie latek, do
>>> programow zagranicznych, ktore powstaly bez zgody producentow ?
>> IMO jak najbardziej
> przepraszam, ze sie glupio dopytuje - jak najbardziej tak czy jak
> najbardziej
> nie ? jezeli jest nielegalne, to jest to chyba jakis prawny absurd ?
Uważam, że w obecnym, ułomnym polskim stanie prawnym zależy to od sposobu
realizacji takiego dodatku (oryginalny kod programu zarówno w wersji
źródłowej jak i wykonywalnej jest utworem i podlega ochronie).
Natomiast, że jest to absurd nie ulega dla mnie wątpliwości.
BTW - Istnieją osobnicy porównujący w swej bezdennej niewiedzy (delikatnie
to nazywając) kradzież oprogramowania z kradzieżą np. samochodu. Zastanawiam
się (żartem oczywiście), czy istnieje prawna możliwość zakazania przez
producenta nabywcy auta przemalowania go, wstawienia innego silnika,
zawieszenia itp., itd.
Albo po prostu na udzielenie _licencji_ na używanie zakupionego samochodu
(np. _egzemplarza_ Forda Focusa ;)).
--
Jotte
-
7. Data: 2007-05-21 20:47:12
Temat: Re: pytanko o polonizacje oprogramowania
Od: Zbyszek <n...@o...pl>
grussgott wrote:
> mam pytanko czy w kontekscie ostatnich akcji przeciwko serwisowi
> zamieszczajacemu tlumaczenia filmow moze byc uznane za nielegalne
> rowniez polonizowanie oprogramowania / zamieszczanie latek, do
> programow zagranicznych, ktore powstaly bez zgody producentow ?
Tłumaczenie jest zakazane. Chyba, że masz zgodę autora.
Jeśli chcesz być w 100% bezpieczny to weź się za tłumaczenie Linuksa.
Wysyłasz polskie tłumaczenie do autora programu, on je wbudowuje do kolejnej
paczki z nową wersją programu i publikuje. I jesteś bezpieczny bo jak autor
wbudował tłumaczenie w program to automatycznie je zaakceptował.
Na podobnej zasadzie działają polskie grupy łumaczy Linuksa. Mają zgodę od
autorów na tłumaczenie Linuksa i wtedy wysyłasz tekst do polskiej grupy,
oni to przeglądają i gromadzą aby wysłać jak jedną dużą paczkę do autorów.
Zbyszek
-
8. Data: 2007-05-21 22:24:18
Temat: Re: pytanko o polonizacje oprogramowania
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
Dnia 21.05.2007 Piotr Dembiński <p...@g...pl> napisał/a:
> "grussgott" <r...@c...pl> writes:
>> mam pytanko czy w kontekscie ostatnich akcji przeciwko serwisowi
>> zamieszczajacemu tlumaczenia filmow moze byc uznane za nielegalne
>> rowniez polonizowanie oprogramowania / zamieszczanie latek, do
>> programow zagranicznych, ktore powstaly bez zgody producentow ?
> IMO jak najbardziej.
Ciekawiej robi się gdy program nie jest np. jakąś fabularyzowaną grą, a
narzędziem, i gdy dane językowe ("locale") trzymane są w osobnych plikach.
Publikacja takiego (własnego) pliku z tłumaczeniem, ma MZ duże szanse być
dozwolona :)
--
Marcin
-
9. Data: 2007-05-22 05:01:41
Temat: Re: pytanko o polonizacje oprogramowania
Od: "putzi" <r...@c...pl>
> Ciekawiej robi się gdy program nie jest np. jakąś fabularyzowaną grą, a
> narzędziem, i gdy dane językowe ("locale") trzymane są w osobnych plikach.
> Publikacja takiego (własnego) pliku z tłumaczeniem, ma MZ duże szanse być
> dozwolona :)
nie piszesz dlaczego mialoby tak byc ...
-
10. Data: 2007-05-22 05:37:04
Temat: Re: pytanko o polonizacje oprogramowania
Od: "Jasko Bartnik" <a...@s...nadole>
Dnia 22-05-2007 o 07:01:41 putzi <r...@c...pl> napisał(a):
>> Ciekawiej robi si? gdy program nie jest np. jak?? fabularyzowan? gr?, a
>> narz?dziem, i gdy dane j?zykowe ("locale") trzymane s? w osobnych
>> plikach.
>> Publikacja takiego (w?asnego) pliku z t?umaczeniem, ma MZ du?e szanse
>> byae dozwolona :)
>
> nie piszesz dlaczego mialoby tak byc ...
Bo taka zbitka kilkuset wyrazow daleka jest od noszenia znamion utworu.
Jej przetlumaczenie byloby wtedy dozwolone, gdyz nie ingeruje w sam
program.
--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.