eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoprawo do prywatnosci › prawo do prywatnosci
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.task.gda.pl!not-for-mail
    From: "fondi" <c...@o...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: prawo do prywatnosci
    Date: Sun, 15 Aug 2004 20:49:23 +0200
    Organization: CI TASK http://www.task.gda.pl
    Lines: 33
    Message-ID: <cfob7k$onb$1@korweta.task.gda.pl>
    NNTP-Posting-Host: cnt40.neoplus.adsl.tpnet.pl
    X-Trace: korweta.task.gda.pl 1092595765 25323 83.31.173.40 (15 Aug 2004 18:49:25 GMT)
    X-Complaints-To: a...@n...task.gda.pl
    NNTP-Posting-Date: Sun, 15 Aug 2004 18:49:25 +0000 (UTC)
    X-Original-Organization: CI TASK http://www.task.gda.pl
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1441
    X-Priority: 3
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1437
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Organization-Notice: Organization line has been filtered
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:233831
    [ ukryj nagłówki ]

    mam pytanie jeszcze o casus ksiedza jankowskiego -
    tam w pewnym momencie byl taki watek, ze prokurator
    byl uprzejmy wypowiedziec sie publicznie, ze jak nie
    nawet nie ma dowodow na molestowanie to znajdzie
    sie cos napewno bo maja jego twarde dyski a on tam
    zbieral informacje o roznych ludziach i trzymal skany
    podpisow znanych oficjeli.

    moje pytanie jest takie czy poza interesem sledztwa
    jest jakis kaganiec na takie wypowiedzi policji,
    prokuratorow, ktore moga narazic na szwank czyjes
    dobra osobiste i np. moga uniemozliwic mu wykonywanie
    zawodu wymagajacego zaufania. Pominawszy ten
    styl jest czlowiek (tu: sa dyski) to paragraf sie znajdzie
    chodzi mi o to czy jest w Polsce cos takiego jak prawo
    do prywatnosci np. mogl sobie jakis ksiadz zbierac
    tam informacje o swoich kochankach (meskich, zenskich
    nijakich) - czy prokurator czy policjant z samego faktu, ze
    przy okazji sledztwa mial dostep do tych dyskow moze
    publicznie mowic co tam jest zapisane ?

    nie pytam o moralna ocene jankowskiego ani prokuratora -
    chodzi mi o to, ze w trakcie kazdego postepowania,
    rewizji etc. policja wchodzi w cala mase informacji osobistych
    podejrzanego, sprawcy, ofiary etc. Czy to jest tak, ze
    mozna sobie potem bez konsekwencji takie rzeczy
    naglasniac ? np. ze ktos sie bawil w tajnos agentos i robil
    na dysku dossier swoich pracownikow albo zbieral
    erotyczne horoskopy pan z kolka rozancowego etc.
    zartuje sobie ale pytanie jest serio - prawo prywatnosci -
    czy cos takiego jest i co to znaczy ?


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1