eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopolicyjne morderstwo
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 881

  • 841. Data: 2006-08-03 11:22:20
    Temat: Re: policyjne morderstwo
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Przemek R." <p...@t...gazeta.
    pl>
    napisał w wiadomości news:easc61$63t$1@inews.gazeta.pl...

    > z tym sie na pewno nie zgodze, zreszta sprobuje dotrzec do uzasadnieneia
    > proektu ustawy o policji i wtedy wszystko bedzie jasne co mial na mysli
    > ustawodawca
    >
    No to poczekam.

    > a co bys powiedzial na sytuacje w ktoryj policja (jak jak to bylo niedawno w
    > glosenj sprawie dotcyzacej czarnego mercedesa) cos sobie
    > uroi, wybiegnie gosc na jezdnie i zacznie strzelac do samochodu (bo myslal ze
    > to bandyta) tamten albo w niego wjedzie (obrona) albo ominie i oczywisce
    > zacznei uciekac bo co mialby zrobic i teraz gdyby rozwiazanie o ktorym piszesz
    > istanilo to on by nie mial szans na przezycie. I mogly by byc jeszcze sytuacje
    > gdzie 'policjant' dokonuje morderstwa, bylo by ono wtedy bardzo trudne o ile
    > wogole mozliwe do wykrycia.

    Musisz odróżnić błędy popełniane przez policjantów (nikt nie jest nieomylny) od
    przepisów prawa. Oczywiście, jeśli założymy, że policjanci to mordercy i jedynym
    ich celem jest odstrzelenie jak największej ilości przypadkowych osób, to
    najlepiej by było zabrać im broń. Tyle, że ja zakładam, że policjanci działają
    zgodnie z prawem. Czyli jak chcą kogoś zatrzymać, to zgodnie z parowem podają mu
    z odpowiedniej odległości sygnał do zatrzymania. Przecież takich kontroli
    wykonuje się dziennie w sakli kraju pewnie kilka tysięcy.

    Proponowany przez Ciebie tok rozumowania w ogóle tak naprawdę zresztą nie ma
    sensu. Gdyby policjanci w kilku chcieli kogoś zastrzelić, to jestem w stanie
    wymyślić sporo sposobów opartych na obecnie obowiązującym prawie. Przecież
    wystarczy, że zgodnie zeznają, że kierujący chciał ich rozjechać. Jeśli nie ma
    postronnych świadków, a w dodatku zastrzelony nie żyje, to prawo dostrzelania w
    ucieczce nic tu tak naprawdę moim zdaniem nie zmienia.



  • 842. Data: 2006-08-03 11:25:21
    Temat: Re: policyjne morderstwo
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Przemek R." <p...@t...gazeta.
    pl>
    napisał w wiadomości news:easccm$63t$3@inews.gazeta.pl...

    > i jeszcze jedno, zauwaz ze w poscigach w reality TV (nagrane prawdziwe poscigi
    > policyjne USA) policjanci nie strzelaja do jadacego, gdyby te rozwiazanie
    > rzeczywiscie mialoby byc taie dobre to juz dawno by istanilo w stanach. Moim
    > zdaniem nie samowolka a wysoka kara (minimum 3 lata) za ucieczke poniekad
    > rozwiaze problem.

    Nie jestem aż tak gorącym wielbicielem USA, by uznawać wszystko, co tam
    wprowadzono za najlepsze i najskuteczniejsze. Poza tym samo prawo do strzelania
    w pościgu nie oznacza, że zawsze i wszędzie to się da zrobić. Choćby z powodu
    innych użytkowników drogi. Poza tym w wypadku relacjonowanych w telewizji
    pościgów przede wszystkim nie wyczerpano wszystkich możliwości mogących
    zatrzymać uciekającego. A zakładam, że tylko w takim wypadku byśmy strzelali, a
    nie prewencyjnie w każdym.


  • 843. Data: 2006-08-03 11:35:15
    Temat: Re: policyjne morderstwo
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Przemek R." <p...@t...gazeta.
    pl>
    napisał w wiadomości news:easc8p$63t$2@inews.gazeta.pl...

    > acha i wez pod uwage ze wersja o ktorej piszezsz zgodnie z tym co twierdzi KGP
    > oraz ten policjant nie wchodzila w gre. (ptk 6)
    > chodzilo o strzelanie w celu ochrony swego zycia.

    Nie było mnie na miejscu tej blokady, tak więc swoją interpretację opieram na
    dostępnych w mediach informacjach. A tutaj drobny szczegół może być ważny. Co
    więcej przyjęcie, że policjant strzelał w obronie swojej osoby nie wyklucza
    wcale uznania, że gdyby nie musiał się bronić również miałby prawo strzelać do
    uciekającego w tej sytuacji.


  • 844. Data: 2006-08-03 11:43:15
    Temat: Re: policyjne morderstwo
    Od: R2r <b...@m...net.pl>

    Andrzej Lawa napisał(a):
    > Innymi słowy - chcesz człowieka zastrzelić z lenistwa i dla własnej
    > (chorej) satysfakcji.
    Napisałem już:
    EOD.

    --
    Pozdrawiam. Artur.
    ____________________________________________________
    ____


  • 845. Data: 2006-08-03 12:03:15
    Temat: Re: policyjne morderstwo
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
    wiadomości news:d5s8q3-bop.ln1@ncc1701.lechistan.com...

    >>> 2. w celu wymuszenia podporzadkowania sie wydanym poleceniom (co wyklucza
    >>> zwloki, bo gdy wiadomo ze koles nie przezyje wowczas przestaje to spelniac
    >>> swoja role)
    >> Jak to przestanie spełniać rolę. Jak będzie martwy, to raczej nie obędzie
    >> mógł w przyszłości nikogo zabić lub zranić.
    > Ani wydać wspólników, podać miejsca ukrycia łupu czy nabycia broni.

    Ale ja wcale nie lobbuję za bezpardonowym strzelaniem do każdego uciekającego w
    celu jego zabicie. To ostateczność i to zakładam nieplanowana, ale po prostu
    wliczona w ryzyko i dopuszczalna. Oczywiście, że o wiele lepiej, jeśli uda się
    gościa zatrzymać w jednym kawałku i nie strzelać w ogóle.


  • 846. Data: 2006-08-03 12:07:57
    Temat: Re: policyjne morderstwo
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
    wiadomości news:tfs8q3-1qp.ln1@ncc1701.lechistan.com...

    > Inny motocykl. Brak widocznej broni. Gdzie tu to rzekome uzasadnione
    > podejrzenie?

    Było już ze dwa razy w tym wątku.

    >> najkorzystniejsze z możliwych rozwiązań, ale z dwojga złego, to wolę by zginą
    >> uciekający, niż jakaś przypadkowa ofiara.
    > A ja bym sugerował, żeby jednak policjanci mieli rozum i potrafili
    > zorganizować swoje "blokady" tak, żeby były skuteczne i żeby nikt nie zginął.

    Nie zawsze się da z przyczyn technicznych. Poza tym nic na to nie poradzisz,
    jeden z drugim woli zginąć, niż się zatrzymać.
    >
    > A to jest już chore, bo wtedy z każdego biegacza ze słuchawkami w uszach można
    > zrobić "uciekającego".

    Nie. Nie chodzi mi o zatsąpienie prowadzenia pościgu strzelaniem. Przecież mamy
    cały szereg przepisów to ograniczających i nie chcę ich uchylać. Chodzi mi o
    strzelanie w sytuacji, gdy nie ma innej możliwości ujęcia uciekającego.
    >
    > Brednie. Wielu uważa najwyżej, że zwykły patrol (w np. polonezie) ich nie
    > dogoni.

    A to nie jedno wychodzi? Jakby mieli świadomość, że bedzie ich gonić kilka
    gramów ołowi,a nei zdezelowany polonez, to może by mi przeszła ochota do
    zawodów. Zakałdam, że na pewno by przeszła w przeważajacej większości wypadków.


  • 847. Data: 2006-08-03 12:15:06
    Temat: Re: policyjne morderstwo
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
    wiadomości news:mls8q3-1qp.ln1@ncc1701.lechistan.com...

    > Policja dysponowała nagraniem. Jeśli jakiś matoł nie pomyślał o tym, żeby
    > opisać motocykl i dostarczyć opis/zdjęcie blokadom, to też jest winien całego
    > zdarzenia.

    Po pierwsze, to że policja teraz dysponuje nagraniem nie oznacxza, że
    dysponowała wówczas. Po drugie niestety w chwili obecnej policja dysponuje
    radioteleonami nie pozwalajacymi na przesłanie zdjęcia.
    >
    > Równie dobrze mogliby szukać np. za gwałt jakiegoś "mężczyzny w czapce", bop
    > czym kropnęliby uciekającego... nielegalnego imigranta, który poza tym był
    > kryształowo uczciwy.

    Ale jakby ów emigrant się zatrzymał, to pewnie po kilku minutach by się
    wyjaśniło, że nie gwałcił nikogo. Właśnie tu jest szkopół pogrzebany. W 99%
    policja nie strzela do uciekającego i dlatego ludzie uciekają. uciekają, bo oni
    wiedzą, że nie popełnili ciężkiego przestepstwa. Problem sie zaczyna, gdy
    policjant o tym nie wie. A to policjant pociąga za spust,a nie uciekajkący.
    Dobrze by było czasem sie nad tym zastanowić.
    >
    > Jasne. W rurze wydechowej. A może wynaleźli już kapsułki pach-bach?

    Po pierwsze broń długą mogli schować gdzieś przy drodze. Po drugie mogła być
    składana, a wówczas ją możesz schować pod kombinezonem spokojnie. Po trzecie
    część broni długiej jest na tyle mała, że spokojnie ją można schować. Po czwarte
    nie wiadomo, czy policjantów poinformowano o rodzaju tej broni. Po piąte to, że
    jeden z napastników miał długą broń nie wyklucza tego, że pozostali mogli mieć
    krótką. Po ... nie chce mi się dalej pisać oczywistych rzeczy.


  • 848. Data: 2006-08-03 12:16:57
    Temat: Re: policyjne morderstwo
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
    wiadomości news:vns8q3-1qp.ln1@ncc1701.lechistan.com...
    >>> motocykl zmienic ze starego pryka na nowego scigacza [...]
    >> Przecież policjant nie wiedział
    > Ale policja jako taka wiedziała. To, że ten konkretny policjant nie wiedział,
    > wynika tylko z ogólnej niekompetencji i fatalnej organizacji policji.

    Jak rozumiem, każdy policjant powinien być wybitnym znawcą marek motocykli. :-)
    No i rowerów, hulajnóg, deskorolek - przeciez nie wiadomo ostatecznie, na czym
    komuś do głowy przyjdzie przed nim uciekać.


  • 849. Data: 2006-08-03 16:51:38
    Temat: Re: policyjne morderstwo
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    R2r wrote:
    > Andrzej Lawa napisał(a):
    >> Innymi słowy - chcesz człowieka zastrzelić z lenistwa i dla własnej
    >> (chorej) satysfakcji.
    > Napisałem już:
    > EOD.
    >

    Bo co, zastrzelisz mnie? ;->


  • 850. Data: 2006-08-03 16:57:03
    Temat: Re: policyjne morderstwo
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Robert Tomasik wrote:

    >> Inny motocykl. Brak widocznej broni. Gdzie tu to rzekome uzasadnione
    >> podejrzenie?
    >
    > Było już ze dwa razy w tym wątku.

    Nawet więcej razy było wytykane, że nic się nie zgadzało, poza liczbą kół.

    >>> najkorzystniejsze z możliwych rozwiązań, ale z dwojga złego, to wolę
    >>> by zginą uciekający, niż jakaś przypadkowa ofiara.
    >> A ja bym sugerował, żeby jednak policjanci mieli rozum i potrafili
    >> zorganizować swoje "blokady" tak, żeby były skuteczne i żeby nikt nie
    >> zginął.
    >
    > Nie zawsze się da z przyczyn technicznych. Poza tym nic na to nie

    Braki techniczne nie są uzasadnieniem użycia broni. Wiem, że tka
    prościej i łatwiej, ale z tej samej "szkoły" pochodzą godziny
    milicyjne/policyjne i przydział ludzi do ograniczonych "stref".

    > poradzisz, jeden z drugim woli zginąć, niż się zatrzymać.

    A tu już brzedzisz. Jakby wiedział, że "rambo" zacznie pruć seriami, to
    by na wszelki wypadek padł na ziemię. I cała okolica też, żeby zbłąkaną
    kulą nie dostać.

    >> A to jest już chore, bo wtedy z każdego biegacza ze słuchawkami w
    >> uszach można zrobić "uciekającego".
    >
    > Nie. Nie chodzi mi o zatsąpienie prowadzenia pościgu strzelaniem.

    To może się zdecyduj?

    > Przecież mamy cały szereg przepisów to ograniczających i nie chcę ich
    > uchylać. Chodzi mi o strzelanie w sytuacji, gdy nie ma innej możliwości
    > ujęcia uciekającego.

    Możliwości było multum. A że przez głupotę, brak organizacji,
    bezmyślność, nadmiar adrenaliny i zbyt lekki spust nie zostały wykorzystane.

    >> Brednie. Wielu uważa najwyżej, że zwykły patrol (w np. polonezie) ich
    >> nie dogoni.
    >
    > A to nie jedno wychodzi? Jakby mieli świadomość, że bedzie ich gonić

    Nie. Zrobisz zaporę lub postawisz widoczną z daleka (tj. w odległości
    wystarczającejna bezpieczne wyhamowanie) kolczatkę - nie będzie
    taranował, tylko się zatrzyma.

    > kilka gramów ołowi,a nei zdezelowany polonez, to może by mi przeszła
    > ochota do zawodów. Zakałdam, że na pewno by przeszła w przeważajacej
    > większości wypadków.

    Wiesz, zamordyzm i straszenie kulą w tył głowy już przerabialiśmy. I
    oficjalnie tamten system został uznany za zbrodniczy.

strony : 1 ... 40 ... 80 ... 84 . [ 85 ] . 86 ... 89


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1