-
791. Data: 2006-08-02 14:41:22
Temat: Re: policyjne morderstwo
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
Przemek R. napisał(a):
> R2r napisał(a):
>> Przemek R. napisał(a):
>>> a jak ja biegne to udaje czlowieka ktory przed momentem dokonal rozboju
>> Rozmawialiśmy - jeśli zapomniałeś - o przypadku, gdy motocyklista nie
>> przejeżdżał sobie ot tak, lecz nie zatrzymał się na wezwanie (2 razy)
>> oznakowanego patrolu policji, próbował staranować policjanta.
>
> przestan z tym taranowaniem bo to czysta bzdura. No dobra, przeniegam
> kolo policji mimo iz mnie wola. Moga strzelac uzbdurajac sobie ze
> dokonalem rzekomego rozboju?
przebiegam, wołają
--
prawie jak rzetelna informacja
www.ZbigniewZiobro.pl
prawie robi wielką różnicę
www.ZbigniewZiobro.ORG (R) :-)
-
792. Data: 2006-08-02 14:41:55
Temat: Re: policyjne morderstwo
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
Przemek R. napisał(a):
> R2r napisał(a):
>> Przemek R. napisał(a):
>>> zawsze jest chronione, co nie znaczy ze zawsze mozesz zabic w jego
>>> obronie.
>>>
>> Przemku, ale powiedz jak? Podałem Ci pewien przykład. Powiedz jak
>> prawo chroni moje mienie w tym przypadku (bo ja widzę, że nie chroni).
>
> Ty poprzez bronienie sie rozumiesz mozliwosc zabicia nawet gdy nie jet
> zagrozone niczyje zycie czy zdrowie, wiec nie mam y o czym rozmaiwac.
> Mozesz sprawce ujac, mozesz zglosic przesteptwo, mozesz wezwac policje,
> on wtedy bezkarny jest a to znaczy ze jednak prawo chroni twe mienie.
korekta on wtdy NIE jest bezkarny
--
prawie jak rzetelna informacja
www.ZbigniewZiobro.pl
prawie robi wielką różnicę
www.ZbigniewZiobro.ORG (R) :-)
-
793. Data: 2006-08-02 14:50:50
Temat: Re: policyjne morderstwo
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Przemek R." <p...@t...gazeta.
pl>
napisał w wiadomości news:eapp1m$k37$1@inews.gazeta.pl...
> czytaloes rozporzadzenie dotycace sposobu uzycia broni palnej?
Tak. Wiele razy. Przy czym ja je czytuję całe, a nie jeden wyodrębniony akapit i
stąd podejrzewam wynika róznica w naszych interpretacjach.
> wynika z tego jasno ze nie musisz zachowac warunku bezpiecznego strzalu jezeli
> sprawa dotyczy sytuacji z pkt 1,3,5,8 tj wtedy gdy jest bezposrednio zagrozone
> zycie.
Przeczytaj że ten punkt pierwszy, do którego się to odnosi. Tam mowa o okrzyku
"POLICJA", "STÓJ - BO STRZELAM" oraz strzale ostrzegawczym. To ten strzał
ostrzegawczy ma być ewentualnie oddawany w bezpiecznym kierunku, a nie strzał w
kierunku człowieka. I to od tych czynności policjant może we wskazanych
wypadkach odstąpić.
-
794. Data: 2006-08-02 14:52:40
Temat: Re: policyjne morderstwo
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Przemek R." <p...@t...gazeta.
pl>
napisał w wiadomości news:eapvc4$gpp$1@inews.gazeta.pl...
> 1. w celu zatrzymania zywego lub martwego (nie zwazajac na to czy w danym
> momencie zagraza)
W elu zatrzymania żywego, co nie wyklucza, że może się to nie udać.
> 2. w celu wymuszenia podporzadkowania sie wydanym poleceniom (co wyklucza
> zwloki, bo gdy wiadomo ze koles nie przezyje wowczas przestaje to spelniac
> swoja role)
Jak to przestanie spełniać rolę. Jak będzie martwy, to raczej nie obędzie mógł w
przyszłości nikogo zabić lub zranić.
-
795. Data: 2006-08-02 14:54:00
Temat: Re: policyjne morderstwo
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:g9n6q3-olm.ln1@ncc1701.lechistan.com...
> Nie istniało uzasadnione podejrzenie - zupełnie inny motocykl, brak widocznej
> broni długiej...
A jesteś pewien, że policjant dokonujący zatrzymania znał tym motocykla w chwili
zatrzymania? Poza tym broń długą mogli schować.
-
796. Data: 2006-08-02 15:01:33
Temat: Re: policyjne morderstwo
Od: R2r <b...@m...net.pl>
Przemek R. napisał(a):
> a nie przyszlo Ci do glowy ze to nie lysy lepek bedzie zapraszac a
> wszystko tak bedzie zorganizowane bys sie nie polapal?
Po co miałby tak misterną intrygę robić? Wystarczy wynająć kogoś na
motocyklu. ;-)
A poza tym chyba nikomu tak za skórę nie zalazłem co by mnie musiał
zlikwidować :-)
> prawo karne akurat jest dosc jasne, a jak ktos ma broblem wystarczy
> podrecznik za 39 zl zakupic.
No pewnie. Języki programowania też są proste. Ale jakoś nie wszyscy
prawnicy się ich uczą.
--
Pozdrawiam. Artur.
____________________________________________________
____
-
797. Data: 2006-08-02 15:19:56
Temat: [OT]Re: policyjne morderstwo
Od: mvoicem <m...@g...com>
Przemek R. napisał(a):
[...]>
Thunderbird mi już zaczyna się wieszać przy otwieraniu drzewka tego
wątku. Może by go już jednak kończyć (tak jak sobie obiecywaliście
wszyscy tutaj wiele razy :> )
p. m.
-
798. Data: 2006-08-02 15:22:40
Temat: Re: policyjne morderstwo
Od: mvoicem <m...@g...com>
Andrzej Lawa napisał(a):
> R2r wrote:
>> Andrzej Lawa napisał(a):
>>> A życie ludzkie jest ważniejsze od kawałka drutu.
>> Zycie ludzkie tak, ale życie uczciwego człowieka jest więcej warte niż
>> życie złodzieja...
>
> Oooo, jakbym chciał przeprowadzić u ciebie audyt oprogramowania i mediów :)
>
> [ciach]
>
>>> Wtedy może przestaniesz tak gorąco pragnąć walki zawsze i wszędzie.
>> Gdzie cos takiego napisałem?
>
> "Jasne. Strzelanie jest nieadekwatne. Powinna zmusić go do zejścia a
> następnie stanąć do równej walki np. na maczugi."
>
> Po cholerę miałabyć jakakolwiek walka. Telefon na policję, strzał
> ostrzegawczy w miękką ziemę i szachowanie złodzieja aż do przyjazdu
> policji.
Ale czym ma go szachować?. Przecież przyjmując waszą (twoją i Przemka)
logikę, gdyby mimo wszystko zlazł i sobie po prostu poszedł, to przecież
nie może do niego strzelić, bo on już sobie idzie - nie ma
bezpośredniego zagrożenia.
p. m.
-
799. Data: 2006-08-02 15:26:43
Temat: Re: policyjne morderstwo
Od: mvoicem <m...@g...com>
Przemek R. napisał(a):
> Andrzej Lawa napisał(a):
>> Robert Tomasik wrote:
>>
>>> Art. 17.1.6 Ustawy o Policji wcale nie wymaga, by uciekający w chwili
>>> strzału komukolwiek zagrażał. Wystarczy, że istnieje uzasadnione
>>> podejrzenie popełnienia jednego z wymienionych w tym artykule
>>> przestępstw, a użycie innych ŚPB nie jest możliwe. Uzasadnione
>>> podejrzenie było. Innego sposobu zatrzymania uciekającego nie było.
>>
>> Nie istniało uzasadnione podejrzenie - zupełnie inny motocykl, brak
>> widocznej broni długiej...
>
> ale nawet jakby bylo w 100% uzasadnione to strzelanie do uciekajacego na
> motocyklu przestaje spelniac funkcje do jakiej sa przeznaczone srodki
> przymusu bezposredniego a mianowicie zmierzanie do podparzadkowania sie
> wydanym poleceniom.
>
Ależ oczywiście że spełnia. Tylko jest większe prawopodobieństwo że się
coś stanie motocykliście. Ale nie jest to 100% pewność.
Tak wogóle, to ja się już pogubiłem. Wg. ciebie policjant nie może
wogóle strzelać w przypadku nieistnienia bezpośredniego zagrożenia, czy
tylko nie może zabić?
p. m.
-
800. Data: 2006-08-02 15:48:30
Temat: Re: policyjne morderstwo
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
> Ale czym ma go szachować?. Przecież przyjmując waszą (twoją i Przemka)
> logikę, gdyby mimo wszystko zlazł i sobie po prostu poszedł, to przecież
> nie może do niego strzelić, bo on już sobie idzie - nie ma
> bezpośredniego zagrożenia.
ale po co chcesz strzelac?
--
prawie jak rzetelna informacja
www.ZbigniewZiobro.pl
prawie robi wielką różnicę
www.ZbigniewZiobro.ORG (R) :-)