-
21. Data: 2005-06-22 05:12:55
Temat: Re: pieszy na sciezce rowerowej
Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>
In article <s...@g...mierzwiak.com>, Bartosz
'Beerman' Mierzwiak wrote:
> On Tue, 21 Jun 2005 21:18:48 +0200, Przemek R...
<p...@t...gazeta
.pl> wrote(a):
>> Prawo o Ruchu Drogowym
>> Art. 33.
>>
>>
>> 1.. Kierujacy rowerem jednosladowym jest obowiazany korzystac z drogi dla
>> rowerów lub z drogi dla rowerów i pieszych. Kierujacy rowerem, korzystajac z
>> drogi dla rowerów i pieszych, jest obowiazany zachowac szczególna ostroznosc
>> i ustepowac miejsca pieszym.
>> P.
>>
>> (mam nadzieje ze tym razem trafilem :-)
>
> No nie do końca chyba.
>
> Art.11
> [...]
>
> 4. Korzystanie przez pieszego z drogi dla rowerów jest dozwolone tylko w
> razie braku chodnika lub pobocza albo niemożności korzystania z nich.
> Pieszy, z wyjątkiem osoby niepełnosprawnej, korzystając z tej drogi,
> jest obowiązany ustąpić miejsca rowerowi.
>
> 5. Przepisów ust. 1-4 nie stosuje się w strefie zamieszkania. W strefie
> tej pieszy korzysta z całej szerokości drogi i ma pierwszeństwo przed
> pojazdem.
>
> Zależy też zatem czy była to strefa zamieszkania czy też nie.
In article <d99tm0$r2h$1@news.onet.pl>, zdzis wrote:
>>
>> 5. Przepisów ust. 1-4 nie stosuje się w strefie zamieszkania. W
strefie
>> tej pieszy korzysta z całej szerokości drogi i ma pierwszeństwo
przed
>> pojazdem.
>>
> Dzieki! To jest chyba odpowiedz. Zdarzenie mialo miejsce na osiedlu
> mieszkalnym, przy hipermarkecie.
Myślałam, że będę mogła Panom polecić ten Przemkowy kurs czytania, no
ale nie mogę, no nie mogę. Bo on najwyraźniej jakiś słaby jest.
Ufam, że Panowie nie mają praw jazdy.
Renata
-
22. Data: 2005-06-22 05:16:48
Temat: Re: pieszy na sciezce rowerowej
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
qwerty napisał(a):
> IMO Rowerzysta. Zresztą oni coraz bardziej jeżdżą jak wariaci. Można rzec,
> że są bardziej szaleni niż kierowca.
Generalizujesz. Większość rowerzystów jeździ spokojnie. Masz zapewne na myśli
tę najbardziej zauważalna część, u której to grupy w czasie jazdy wyłącza się
myślenie. Przy czym to samo dotyczy także pieszych i kierowców samochodów.
j.
--
WEGE-Koszulka dla każdego normalnego: http://tinyurl.com/5ojz6
-
23. Data: 2005-06-22 05:20:29
Temat: Re: pieszy na sciezce rowerowej
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
zdzis napisał(a):
>> 5. Przepisów ust. 1-4 nie stosuje się w strefie zamieszkania. W strefie
>> tej pieszy korzysta z całej szerokości drogi i ma pierwszeństwo przed
>> pojazdem.
> Dzieki! To jest chyba odpowiedz. Zdarzenie mialo miejsce na osiedlu
> mieszkalnym, przy hipermarkecie.
Chyba nie za bardzo wiesz co to jest "strefa zamieszkania", prawda?
Zerknij tu: http://www.mord.tarnow.pl/brd/znaki.htm oraz tu:
http://www.gimnazjum.pl/karta/prawo/prawo_def/prawo_
def.html
j.
--
WEGE-Koszulka dla każdego normalnego: http://tinyurl.com/5ojz6
-
24. Data: 2005-06-22 05:33:55
Temat: Re: pieszy na sciezce rowerowej
Od: Kira <c...@-...pl>
Re to: qwerty [Tue, 21 Jun 2005 21:40:02 +0200]:
> IMO Rowerzysta. Zresztą oni coraz bardziej jeżdżą
> jak wariaci.
Wiesz, po lesie to ja jezdze faktycznie roznie, ale po miescie
zawsze spokojnie i uwazajac co robie. I szlag mnie najjasniejszy
trafia, jak jade sobie sciezka rowerowa wzdluz ktorej leci duzy
szeroki i ladny chodnik, a ci cholerni piesi po czym musza lezc?
TAK! Nagroda Glowna: oni _koniecznie_ musza po sciezce!
O ile starowinki i matki z dziecmi traktuje ulgowo, o tyle jak
widze ze wpieprza mi sie dokladnie pod kola banda mlodziezy,
juz dawno przestalam sie cackac -- mam _bardzo_ solidny, wlasnie
na te okazje, sygnal dzwiekowy, ktory funduje im z bliskiej
odleglosci tak, ze podskakuja, a potem przelatuje obok nich
ile sie da. Robie to tak, ze krzywda im sie stac nie ma
prawa, ale co sie wystrasza to ich prywatne -- moze jeden
z drugim zalapie, ze te chodniki do czegos jednak sluza.
I to nie jest "jak wariaci". To jest dzialalnosc edukacyjna.
Zanim wjedziesz z buzka na rowerzyste, wyjasnij pieszym zeby
nie wlazili idiotycznie pod kola. Ok?
Kira
-
25. Data: 2005-06-22 05:36:12
Temat: Re: pieszy na sciezce rowerowej
Od: Kira <c...@-...pl>
Re to: Marcin Tałajczyk [Wed, 22 Jun 2005 00:23:14 +0200]:
> Ścieżki rowerowe wydzielane z chodnika to całkowity idiotyzm.
> Najczęściej różnią się tylko kolorem i np. w nocy trudno jest
> rozpoznać czy juz sie weszło na sciezke czy nie.
A tu sie calkowicie zgadzam, latwo jest po prostu kogos
wymijajac albo zagapiajac sie gdzies faktycznie przelezc
przez ta linie. Duzo bardziej podobaja mi sie te rozdzielone
pasem trawy, tam juz nie ma sily zeby nie przyuwazyc.
Swoja droga, chetnie wyslalabym nasze wladze miejskie do
Niemiec na kurs "jak buduje sie sciezki rowerowe"...
Kira
-
26. Data: 2005-06-22 05:37:00
Temat: Re: pieszy na sciezce rowerowej
Od: Kira <c...@-...pl>
Re to: qwerty [Tue, 21 Jun 2005 21:40:02 +0200]:
> IMO Rowerzysta. Zresztą oni coraz bardziej jeżdżą
> jak wariaci.
Wiesz, po lesie to ja jezdze faktycznie roznie, ale po miescie
zawsze spokojnie i uwazajac co robie. I szlag mnie najjasniejszy
trafia, jak jade sobie sciezka rowerowa wzdluz ktorej leci duzy
szeroki i ladny chodnik, a ci cholerni piesi po czym musza lezc?
TAK! Nagroda Glowna: oni _koniecznie_ musza po sciezce!
Zanim wjedziesz z buzka na rowerzyste, wyjasnij pieszym zeby
nie wlazili idiotycznie pod kola. Ok?
Kira
-
27. Data: 2005-06-22 05:37:51
Temat: Re: pieszy na sciezce rowerowej
Od: zdzis <z...@g...pl>
> Myślałam, że będę mogła Panom polecić ten Przemkowy kurs czytania, no
> ale nie mogę, no nie mogę. Bo on najwyraźniej jakiś słaby jest.
> Ufam, że Panowie nie mają praw jazdy.
Spiesze pania uspokoic: NIE MAM! I miec nie zamierzam.
z
-
28. Data: 2005-06-22 05:40:44
Temat: Re: pieszy na sciezce rowerowej
Od: "qwerty" <q...@p...fm>
Użytkownik "Nex@pl" <"nex[wytnij_to]"@o2.pl> napisał w wiadomości
news:d9a600$6aa$1@nemesis.news.tpi.pl...
> dokladnie, strasznie wkurza mnie jak jade wlasnie sobie spokojnie tak
> 40km/h a tu nagle wylania sie wataha pieszych i zajmuja cala szerokosc
> drogi, a ja musze dac po heblach i zatrzymac sie (zazwyczaj odbywa sie to
> z ogromnym piskiem przez co piesi krzycza na mnie, a ja na nich z
> oczywistego powodu)ew., czasem wjezdzam na trafe przemykam kolo nich, nie
> sluchajac co sie burkaja do mnie. wkurza mnie to nie milosiernie a i
> pomysl dzielenia chodnika na pol to tez dl amnie glupota.
To ja opiszę przypadek, który mi się wydarzył. Jechałem na trasie i był w
miarę ostry zakręt. Wchodzę w zakręt 60-70 KM/h. Patrzę na poboczu stoją
rowerzyści (on i ona). Nie patrzą czy samochód nadjeżdża, tylko od razu
wjeżdżają mi przed maskę i na dodatek na środek mojego pasa. Ja po hamulcach
i trąbie (gdybym nie trąbił to krew się by polała). Ona bez żadnych
problemów zjechała z powrotem na pobocze, ale on tylko odrobinę zjechał i
jeszcze do mnie z pretensjami, że musi. Gdybym był sam, to bym powiedział,
co myślę o jego wyczynie. Fakt, nie wszyscy rowerzyści jeżdżą jak wariaci,
ale u mnie w mieście to naprawdę problem. I to nawet wczoraj mało co
rowerzysta nie wjechał we mnie na chodniku ! Sam od czasu do czasu jestem
rowerzystą, więc nie piszcie, że się czepiam. :P
--
http://tiny.pl/h4nz
-
29. Data: 2005-06-22 05:45:52
Temat: Re: pieszy na sciezce rowerowej
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
qwerty napisał(a):
> To ja opiszę przypadek, który mi się wydarzył. Jechałem na trasie i był w
> miarę ostry zakręt. Wchodzę w zakręt 60-70 KM/h.
W mieście?
j.
--
WEGE-Koszulka dla każdego normalnego: http://tinyurl.com/5ojz6
-
30. Data: 2005-06-22 05:48:48
Temat: Re: pieszy na sciezce rowerowej
Od: zdzis <z...@g...pl>
> Chyba nie za bardzo wiesz co to jest "strefa zamieszkania", prawda?
> Zerknij tu: http://www.mord.tarnow.pl/brd/znaki.htm oraz tu:
> http://www.gimnazjum.pl/karta/prawo/prawo_def/prawo_
def.html
>
A te linki to w jaki sposob wykluczaja, ze na tym osiedlu jest strefa
zamieszkania??? Czy Twoim zdaniem strefa zamieszkania nie dotyczy sciezek
rowerowych?
z