On Mon, 3 Apr 2023 17:08:54 +0200, Shrek wrote:
> W dniu 03.04.2023 o 16:35, Robert Tomasik pisze:
>> W dniu 03.04.2023 o 11:31, J.F pisze:
>>>> ... tak postanowił ustawodawca. Masz to w Kodeksie postępowania karnego.
>>>> Poczytaj od art. 303 w dal oraz art. 17§1 pkt 1.
>>> No ale pieniadze zaplacono, a towar nie dotarł.
>>> Czy to nie sa wystarczająco uzasadniajace podstawy?
>> Nie. To podstawa do żądania w sadzie cywilnym wysłania towaru.
>
> Ale jakby dotyczyło 10 osób to jest?

To nadal mało - moze np dostał zawału serca i ma przerwę w pracy.

Tylko ... to juz z ustalen śledztwa powinno wynikać.


J.

do góry

W dniu 03.04.2023 o 18:41, J.F pisze:

>> Ale jakby dotyczyło 10 osób to jest?
>
> To nadal mało - moze np dostał zawału serca i ma przerwę w pracy.

Może. Ale po to jest postępowanie, żeby to wyjaśnić. Robertowi się już
całkiem w głowie poprzewracało i argumentuje, że jak nie ma 100%
pewności, to nawet postępowanie się nie wszczyna;)
--
Shrek

Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 03.04.2023 o 17:03, J.F pisze:

>> Doświadczenie uczy, że pokrzywdzeni też kłamią. Przychodzi facet i
>> twierdzi, że z konta mu spłynęły środki, a on na nie dostał SMS-a z
> NIE dostal, czy dostał SMS z kodem?

No nie dostał, więc nie mógł wykonać przelewu.
>
>> kodem. No więc piszemy do banku prośbę o wyjaśnienie. Bank twierdzi, że
>> u nich jest OK. Mają potwierdzenie PIN-em. No to występujemy do
>> operatora. Operator widzi SMS z banku, który dotarł na telefon ofiary.
>> Nawet SMS się odłożył.
> co znaczy "odłożył" ?

W bilingu masz SMS z banku, ale bez treści.
>
>> Co nas tknęło i sprawdzamy telefon, a tam
>> pousuwane SMS-y. Czemu?
> A moze ma zwyczaj kasować stare i niepotrzebne?

OK! Ale po co twierdził, że nie on przelew robił. Bo nie chodzi o to, że
usuną SMS, tylko, że go negował.
>
>> Bo pan liczył, ze bank na p[odstawie
>> zawiadomienia o przestępstwie zwróci kasę a on dał się przez telefon
>> zbałamucić jakiemuś idiocie.
> Zaraz - zeznal, ze dostał SMS? Zeznal, i dostał.
> Czy zeznal, ze nie dostał wiec nic nie potwierdzał?
> A dostał i potwierdził bankowi przelew kodem ?

Tak.
>
>> 2~3 miesiące później jesteśmy w punkcie
>> wyjścia i się denerwujemy. NA pytanie, czemu łgał wyjaśnił, że bał się,
>> ze mu telefon zabezpieczymy do badania.
> A nie?

Po co? Jeśli nawet by to było potrzebne, to jak masz hasło, to podpinasz
do xRey i robisz kopię binarną. Godzina roboty góra.
>
>>>>> 2) Sprawy, które wygląda, że śmierdzą, ale nie ma jak ich ruszyć
>>>>> właśnie przez brak wystarczających dowodowych przesłanek.
>>>> Po i po to wszczyna się sprawy, żeby te dowody dostać. Od tego kulsony są.
>>> Nie chcę ich tu bronić, ale tak jak czytam co ludzie zwykli nazywac
>>> oszustwem, to pewnej znieczulicy się nie dziwie, nawet u niekulsona. Co
>>> innego jakby nie mieli nic innego do roboty, to wtedy i owszem, powinni
>>> się tez MZ takimi sprawami zajmować.
>>
>> Wiele krajów ma ten przepis o oszustwie tak skonstruowany, że odpowiada
>> kto skłamie, jeśli spowodowało to straty. Wówczas nie interesuje nikogo,
>> jaki był zamiar, bo to trudne do udowodnienia. Jak są straty, to się
>> bada, czy sprawca nie skłamał. Wiecie, o ile to jest prostsze?
>
> Tak czy inaczej - trzeba go przesluchac.
> A wczesniej zarzut postawic :-P

Już tyle razy zwracałem uwagę, ze po zarzucie nie da się tej osoby
przesłuchać.

--
Robert Tomasik

do góry

On Mon, 3 Apr 2023 20:08:25 +0200, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 03.04.2023 o 17:03, J.F pisze:
>>> Doświadczenie uczy, że pokrzywdzeni też kłamią. Przychodzi facet i
>>> twierdzi, że z konta mu spłynęły środki, a on na nie dostał SMS-a z
>> NIE dostal, czy dostał SMS z kodem?
>
> No nie dostał, więc nie mógł wykonać przelewu.
>>
>>> kodem. No więc piszemy do banku prośbę o wyjaśnienie. Bank twierdzi, że
>>> u nich jest OK. Mają potwierdzenie PIN-em. No to występujemy do
>>> operatora. Operator widzi SMS z banku, który dotarł na telefon ofiary.

[...]

>>> 2~3 miesiące później jesteśmy w punkcie
>>> wyjścia i się denerwujemy. NA pytanie, czemu łgał wyjaśnił, że bał się,
>>> ze mu telefon zabezpieczymy do badania.
>> A nie?
>
> Po co? Jeśli nawet by to było potrzebne, to jak masz hasło, to podpinasz
> do xRey i robisz kopię binarną. Godzina roboty góra.

A technik zawsze na dyżurze, czy godzina sie zmieni w dwa tygodnie ...
jak dobrze pójdzie ...

A teraz idzie nowe - potwierdza sie apce, nie ma niezależnych sladów.

>>>>>> 2) Sprawy, które wygląda, że śmierdzą, ale nie ma jak ich ruszyć
>>>>>> właśnie przez brak wystarczających dowodowych przesłanek.
>>>>> Po i po to wszczyna się sprawy, żeby te dowody dostać. Od tego kulsony są.
>>>> Nie chcę ich tu bronić, ale tak jak czytam co ludzie zwykli nazywac
>>>> oszustwem, to pewnej znieczulicy się nie dziwie, nawet u niekulsona. Co
>>>> innego jakby nie mieli nic innego do roboty, to wtedy i owszem, powinni
>>>> się tez MZ takimi sprawami zajmować.
>>>
>>> Wiele krajów ma ten przepis o oszustwie tak skonstruowany, że odpowiada
>>> kto skłamie, jeśli spowodowało to straty. Wówczas nie interesuje nikogo,
>>> jaki był zamiar, bo to trudne do udowodnienia. Jak są straty, to się
>>> bada, czy sprawca nie skłamał. Wiecie, o ile to jest prostsze?
>>
>> Tak czy inaczej - trzeba go przesluchac.
>> A wczesniej zarzut postawic :-P
>
> Już tyle razy zwracałem uwagę, ze po zarzucie nie da się tej osoby
> przesłuchać.

A ja Ci juz ze dwa razy cytowałem, że jak najbardziej.
To kto ma racje - Ty, czy ustawa?

A protokół jak sie nazywa - "przesłuchania podejrzanego", czy
"złożenia wyjaśnien" ?

J.

do góry

W dniu 03.04.2023 o 17:14, Shrek pisze:

>> Doświadczenie uczy, że pokrzywdzeni też kłamią. Przychodzi facet i
>> twierdzi, że z konta mu spłynęły środki, a on na nie dostał SMS-a z
>> kodem. No więc piszemy do banku prośbę o wyjaśnienie. Bank twierdzi,
>> że u nich jest OK. Mają potwierdzenie PIN-em. No to występujemy do
>> operatora. Operator widzi SMS z banku, który dotarł na telefon ofiary.
>> Nawet SMS się odłożył. Co nas tknęło i sprawdzamy telefon, a tam
>> pousuwane SMS-y.  Czemu? Bo pan liczył, ze bank na p[odstawie
>> zawiadomienia o przestępstwie zwróci kasę a on dał się przez telefon
>> zbałamucić jakiemuś idiocie. 2~3 miesiące później jesteśmy w punkcie
>> wyjścia i się denerwujemy. NA pytanie, czemu łgał wyjaśnił, że bał
>> się, ze mu telefon zabezpieczymy do badania.
> Z ciekawości - jak to zrobiliście, skoro nie było podataw do wszczęcia
> postępowania, a w ramach czynności sprawdzających nic nie możecie?
>
Z czego wywnioskowałeś, że to było w ramach czynności sprawdzających?
--
Robert Tomasik

do góry

W dniu 03.04.2023 o 22:04, Robert Tomasik pisze:

>> Z ciekawości - jak to zrobiliście, skoro nie było podataw do wszczęcia
>> postępowania, a w ramach czynności sprawdzających nic nie możecie?
>>
> Z czego wywnioskowałeś, że to było w ramach czynności sprawdzających?

No pisałeś, że jak nie ma podstaw to nie można. To jak wszczeliście,
skoro nir było wiadomo czy było oszustwo czy nie?

--
Shrek

Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 03.04.2023 o 18:41, J.F pisze:

>>>>> ... tak postanowił ustawodawca. Masz to w Kodeksie postępowania karnego.
>>>>> Poczytaj od art. 303 w dal oraz art. 17§1 pkt 1.
>>>> No ale pieniadze zaplacono, a towar nie dotarł.
>>>> Czy to nie sa wystarczająco uzasadniajace podstawy?
>>> Nie. To podstawa do żądania w sadzie cywilnym wysłania towaru.
>> Ale jakby dotyczyło 10 osób to jest?
> To nadal mało - moze np dostał zawału serca i ma przerwę w pracy.
> Tylko ... to juz z ustalen śledztwa powinno wynikać.

Jeśli z zawiadomienia wynika, ze jest 10 pokrzywdzonych, to pewnie i
"śledztwo" będzie. Ale jak 10 zawiadomień bedzie, to nikt tego nie połączy.

--
Robert Tomasik

do góry

W dniu 03.04.2023 o 20:41, J.F pisze:

>> Po co? Jeśli nawet by to było potrzebne, to jak masz hasło, to podpinasz
>> do xRey i robisz kopię binarną. Godzina roboty góra.
> A technik zawsze na dyżurze, czy godzina sie zmieni w dwa tygodnie ...
> jak dobrze pójdzie ...

Technicy się zmieniają i zawsze są, ale może być inne zdarzenie.
Natomiast w wypadku pokrzywdzonego po co mu telefon zabezpieczać.
Zadzwoni się po niego, jak bedzie technik dostępny.
>
> A teraz idzie nowe - potwierdza sie apce, nie ma niezależnych sladów.

Są :-)

>>> Tak czy inaczej - trzeba go przesluchac.
>>> A wczesniej zarzut postawic :-P
>>
>> Już tyle razy zwracałem uwagę, ze po zarzucie nie da się tej osoby
>> przesłuchać.
>
> A ja Ci juz ze dwa razy cytowałem, że jak najbardziej.
> To kto ma racje - Ty, czy ustawa?
>
> A protokół jak sie nazywa - "przesłuchania podejrzanego", czy
> "złożenia wyjaśnien" ?

Nazwa protokołu nazwą. Skoro go znalazłeś, to zajrzyj. Jeśli masz wersje
oryginalną, to zajrzyj na połowę strony trzeciej - co robi podejrzany :-)

--
Robert Tomasik

do góry

W dniu 03.04.2023 o 22:08, Shrek pisze:
>>> Z ciekawości - jak to zrobiliście, skoro nie było podataw do
>>> wszczęcia postępowania, a w ramach czynności sprawdzających nic nie
>>> możecie?
>> Z czego wywnioskowałeś, że to było w ramach czynności sprawdzających?
> No pisałeś, że jak nie ma podstaw to nie można. To jak wszczeliście,
> skoro nir było wiadomo czy było oszustwo czy nie?

Normalnie, bo przestępstwo wynikało z treści zawiadomienia.

--
Robert Tomasik

do góry

On Mon, 3 Apr 2023 22:17:30 +0200, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 03.04.2023 o 20:41, J.F pisze:
>>> Po co? Jeśli nawet by to było potrzebne, to jak masz hasło, to podpinasz
>>> do xRey i robisz kopię binarną. Godzina roboty góra.
>> A technik zawsze na dyżurze, czy godzina sie zmieni w dwa tygodnie ...
>> jak dobrze pójdzie ...
>
> Technicy się zmieniają i zawsze są, ale może być inne zdarzenie.
> Natomiast w wypadku pokrzywdzonego po co mu telefon zabezpieczać.
> Zadzwoni się po niego, jak bedzie technik dostępny.
>>
>> A teraz idzie nowe - potwierdza sie apce, nie ma niezależnych sladów.
>
> Są :-)

ciekawe gdzie ...

>>>> Tak czy inaczej - trzeba go przesluchac.
>>>> A wczesniej zarzut postawic :-P
>>>
>>> Już tyle razy zwracałem uwagę, ze po zarzucie nie da się tej osoby
>>> przesłuchać.
>>
>> A ja Ci juz ze dwa razy cytowałem, że jak najbardziej.
>> To kto ma racje - Ty, czy ustawa?
>>
>> A protokół jak sie nazywa - "przesłuchania podejrzanego", czy
>> "złożenia wyjaśnien" ?
>
> Nazwa protokołu nazwą. Skoro go znalazłeś, to zajrzyj. Jeśli masz wersje
> oryginalną, to zajrzyj na połowę strony trzeciej - co robi podejrzany :-)

https://policja.pl/pol/kgp/biuro-kryminalne/dokument
y/zagadnienia-procesu-kar/formularze-procesowe/12506
1,Protokol-przesluchania-podejrzanego.html

A co stoi na pierwszej stronie? A na drugiej? A na czwartej?
A w podstawie prawnej?

Co wy macie za dziwny zwyczaj wybiórczego czytania przepisow.
jedna strona z czterech...

J.

do góry