Zostałem oszukany na portalu aukcyjnym. Chcę złożyć zawiadomienie na
policji. Kompletuję dokumentację. Nie widzę oferty oszusta na portalu
aukcyjnym, w której byłem stroną. Portal odpisuje, że nie widzę, bo
kapnęli się, że to oszust i podjęli pewne kroki na jego koncie (poza
zablokowaniem :) ). Na moją prośbę o udostępnienie otrzymałem odpowiedź,
że nie udostępnią mi, ale udostępnią np. na wniosek sądu. Jestem stroną
transakcji i poszkodowanym. Czy mogę jakoś otrzymać jednak od portalu
aukcyjnego widoku oferty, tak abym mógł umieścić ją w dokumentacji na
policji? Jeśli tak, to jak uzasadnić taką prośbę do portalu?

Krystek

do góry

W dniu 26.03.2023 o 20:18, Krystek pisze:
> Zostałem oszukany na portalu aukcyjnym. Chcę złożyć zawiadomienie na
> policji. Kompletuję dokumentację. Nie widzę oferty oszusta na portalu
> aukcyjnym, w której byłem stroną. Portal odpisuje, że nie widzę, bo
> kapnęli się, że to oszust i podjęli pewne kroki na jego koncie (poza
> zablokowaniem :) ). Na moją prośbę o udostępnienie otrzymałem odpowiedź,
> że nie udostępnią mi, ale udostępnią np. na wniosek sądu. Jestem stroną
> transakcji i poszkodowanym. Czy mogę jakoś otrzymać jednak od portalu
> aukcyjnego widoku oferty, tak abym mógł umieścić ją w dokumentacji na
> policji? Jeśli tak, to jak uzasadnić taką prośbę do portalu?

Jeśli nie chcą to chyba nic nie poradzisz dopóki nie złożysz
zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia czynu zabronionego. Wtedy
teoretycznie zgłosi się do nich policja (jeśli to był czyn zabroniony).
Jednak musisz się liczyć z tym, że będą cię zbywać, więc porostu wyślij
zawiadomienie do kulsonów poleconym, wtedy zaproszę cię na konkretną
godzinę (albo umorzą bez tego) i zostanie ci odpuszczone tradycyjne
oczekiwanie przez dwie godziny aż ktoś zejdzie i spisze twoje zeznania w
nadziei że sobie pójdziesz w diabły. Ale na cuda bym nie liczył - nie
takie sprawy kończyły się umorzeniem z powodu niewykrycia sprawcy.

PS - sprawdź w mejlach czy jakieś potwierdzenie nie przyszło.

--
Shrek

Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 26.03.2023 o 20:18, Krystek pisze:
> Zostałem oszukany na portalu aukcyjnym. Chcę złożyć zawiadomienie na
> policji. Kompletuję dokumentację. Nie widzę oferty oszusta na portalu
> aukcyjnym, w której byłem stroną. Portal odpisuje, że nie widzę, bo
> kapnęli się, że to oszust i podjęli pewne kroki na jego koncie (poza
> zablokowaniem :) ). Na moją prośbę o udostępnienie otrzymałem odpowiedź,
> że nie udostępnią mi, ale udostępnią np. na wniosek sądu. Jestem stroną
> transakcji i poszkodowanym. Czy mogę jakoś otrzymać jednak od portalu
> aukcyjnego widoku oferty, tak abym mógł umieścić ją w dokumentacji na
> policji? Jeśli tak, to jak uzasadnić taką prośbę do portalu?

Zapytaj ich, co zrobili, bo na 99% namierzyli sprawcę i wysłali
zawiadomienie o przestępstwie do jednostki, na której terenie wg ich
ustaleń działa. Za jakiś czas Policja poprosi Cię o zgłoszenie się i
złożenie zeznań.

--
Robert Tomasik

do góry

W dniu 26.03.2023 o 20:32, Shrek pisze:
>> Zostałem oszukany na portalu aukcyjnym. Chcę złożyć zawiadomienie na
>> policji. Kompletuję dokumentację. Nie widzę oferty oszusta na portalu
>> aukcyjnym, w której byłem stroną. Portal odpisuje, że nie widzę, bo
>> kapnęli się, że to oszust i podjęli pewne kroki na jego koncie (poza
>> zablokowaniem ? ). Na moją prośbę o udostępnienie otrzymałem
>> odpowiedź, że nie udostępnią mi, ale udostępnią np. na wniosek sądu.
>> Jestem stroną transakcji i poszkodowanym. Czy mogę jakoś otrzymać
>> jednak od portalu aukcyjnego widoku oferty, tak abym mógł umieścić ją
>> w dokumentacji na policji? Jeśli tak, to jak uzasadnić taką prośbę do
>> portalu?
>
> Jeśli nie chcą to chyba nic nie poradzisz dopóki nie złożysz
> zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia czynu zabronionego. Wtedy
> teoretycznie zgłosi się do nich policja (jeśli to był czyn zabroniony).
> Jednak musisz się liczyć z tym, że będą cię zbywać, więc porostu wyślij
> zawiadomienie do kulsonów poleconym, wtedy zaproszę cię na konkretną
> godzinę (albo umorzą bez tego) i zostanie ci odpuszczone tradycyjne
> oczekiwanie przez dwie godziny aż ktoś zejdzie i spisze twoje zeznania w
> nadziei że sobie pójdziesz w diabły. Ale na cuda bym nie liczył - nie
> takie sprawy kończyły się umorzeniem z powodu niewykrycia sprawcy.

Oszustwem jest zawarcie umowy ze z góry powziętym zamiarem niewywiązania
się z niej. Bo samo niewywiązanie, to delikt cywilnoprawny. Dlatego
niechęć Policji do pochopnego przyjmowania zgłoszenia o niewłaściwej
jakości przysłanego towaru, albo zgoła nie przysłaniu go w ogóle.

Zamiast pajacować z poleconym łatwiej ePUAP albo emailem wysłać. Ma to
tę zaletę, że sprawa zostanie komuś przydzielona i to referent przyjmie
zawiadomienie. Inaczej przyjmie losowa osoba mająca akurat dyżur, która
nie musi być specjalistą od zagadnienia. Może być specem od rozbojów,
czy zgoła poszukiwań osób, doskonałym ekspertem w swojej dziedzinie, ale
o OLX, czy ALLEGRO nie mającym zielonego pojęcia. To wówczas nie wróży
sukcesu.
>
> PS - sprawdź w mejlach czy jakieś potwierdzenie nie przyszło.

Jeszcze czasem wyszukiwarki lubią zarchiwizować oferty. Są serwisy
archiwizujące. Jeśli to nie było dawno, to czasem i na dysku samej
ofiary może być zachowane. Z przeglądarki, z której się korzystało warto
wpisać "Ctrl + h" i poszukać.

--
Robert Tomasik

do góry

W dniu 26.03.2023 o 21:38, Robert Tomasik pisze:

>> Jeśli nie chcą to chyba nic nie poradzisz dopóki nie złożysz
>> zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia czynu zabronionego. Wtedy
>> teoretycznie zgłosi się do nich policja (jeśli to był czyn
>> zabroniony). Jednak musisz się liczyć z tym, że będą cię zbywać, więc
>> porostu wyślij zawiadomienie do kulsonów poleconym, wtedy zaproszę cię
>> na konkretną godzinę (albo umorzą bez tego) i zostanie ci odpuszczone
>> tradycyjne oczekiwanie przez dwie godziny aż ktoś zejdzie i spisze
>> twoje zeznania w nadziei że sobie pójdziesz w diabły. Ale na cuda bym
>> nie liczył - nie takie sprawy kończyły się umorzeniem z powodu
>> niewykrycia sprawcy.
>
> Oszustwem jest zawarcie umowy ze z góry powziętym zamiarem niewywiązania
> się z niej. Bo samo niewywiązanie, to delikt cywilnoprawny.

No więc mu piszę, żeby się nie nastawiał specjalnie, bo zaprosicie
delikwenta on powie że nie chciał i umorzycie. Albo nie odbierze
poleconego i powiecie, ze nie wiadomo kto to, bo nie ustaliliscie.

> Dlatego
> niechęć Policji do pochopnego przyjmowania zgłoszenia o niewłaściwej
> jakości przysłanego towaru, albo zgoła nie przysłaniu go w ogóle.

Ta, bo całą resztę przyjmujecie bez kolejki i nie ma czekania po dwie
godziny, że może sobie pójdzie;)

> Zamiast pajacować z poleconym łatwiej ePUAP albo emailem wysłać.

A co jest "pajacowanego" w poleconym? Jak ma ePUAP to niech śle. Zawsze
wygodniej. Choć z drugiej strony jak dzwoniłem do kastastru to pani mi
powiedziała, zebym nie pajacował epłapem tylko przyjechał to mi od ręki
zrobią, bo epłap nie ma komu czytać. Co może być prawdą, bo jak wysłałem
do straży miejskiej to jak kamień w wodę - za chwilę się przedawni;)
Mailem to nie polecam - teoretycznie nikt nie ma obowiązku tego czytać.
Polecony albo epuap.

>> PS - sprawdź w mejlach czy jakieś potwierdzenie nie przyszło.
>
> Jeszcze czasem wyszukiwarki lubią zarchiwizować oferty. Są serwisy
> archiwizujące. Jeśli to nie było dawno, to czasem i na dysku samej
> ofiary może być zachowane. Z przeglądarki, z której się korzystało warto
> wpisać "Ctrl + h" i poszukać.

Raczej w keszu już nie będzie - jak ma linka to można spróbować
waybackmachine.

--
Shrek

Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 2023-03-26 o 21:38, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 26.03.2023 o 20:32, Shrek pisze:
>>> Zostałem oszukany na portalu aukcyjnym. Chcę złożyć zawiadomienie na
>>> policji. Kompletuję dokumentację. Nie widzę oferty oszusta na portalu
>>> aukcyjnym, w której byłem stroną. Portal odpisuje, że nie widzę, bo
>>> kapnęli się, że to oszust i podjęli pewne kroki na jego koncie (poza
>>> zablokowaniem ? ). Na moją prośbę o udostępnienie otrzymałem
>>> odpowiedź, że nie udostępnią mi, ale udostępnią np. na wniosek sądu.
>>> Jestem stroną transakcji i poszkodowanym. Czy mogę jakoś otrzymać
>>> jednak od portalu aukcyjnego widoku oferty, tak abym mógł umieścić ją
>>> w dokumentacji na policji? Jeśli tak, to jak uzasadnić taką prośbę do
>>> portalu?
>>
>> Jeśli nie chcą to chyba nic nie poradzisz dopóki nie złożysz
>> zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia czynu zabronionego. Wtedy
>> teoretycznie zgłosi się do nich policja (jeśli to był czyn
>> zabroniony). Jednak musisz się liczyć z tym, że będą cię zbywać, więc
>> porostu wyślij zawiadomienie do kulsonów poleconym, wtedy zaproszę cię
>> na konkretną godzinę (albo umorzą bez tego) i zostanie ci odpuszczone
>> tradycyjne oczekiwanie przez dwie godziny aż ktoś zejdzie i spisze
>> twoje zeznania w nadziei że sobie pójdziesz w diabły. Ale na cuda bym
>> nie liczył - nie takie sprawy kończyły się umorzeniem z powodu
>> niewykrycia sprawcy.
>
> Oszustwem jest zawarcie umowy ze z góry powziętym zamiarem niewywiązania
> się z niej. Bo samo niewywiązanie, to delikt cywilnoprawny. Dlatego
> niechęć Policji do pochopnego przyjmowania zgłoszenia o niewłaściwej
> jakości przysłanego towaru, albo zgoła nie przysłaniu go w ogóle.

Moja żona bujała się jakiś czas temu ze sklepem z ciuszkami gdzie
nie przysłano zamówienia za niecałe 200zł. Groźby zgłoszenia
na policję i jakieś wezwania nie odnosiły skutku. Namawiałem małżonkę,
żeby normalnie zgłosić na policję, ale w zasadzie uznała, że szkoda jej
czasu.
Tym samym proceder ze strony sklepu okazał czasowo się zyskowny.
A niewiadomo ilu jest takich co się nie zgłaszaja, bo dla 100zł szkoda
im czasu.
Ale po jakimś negatywnym komentarzu na fb zwrócili pieniądze.
Po obserwacji tego sklepu dłuższej okazało się, że mają więcej takich
naciągniętych klientów, niektórym oddają a niektórym dopiero
jak zgłosza na policję i dzwoni już funkkcjonariusz wypytać.
Jest chyba nawet grupa oszukanych zorganizowana na fb,
nawet chyba TVN kręcił jakiś materiał. Policji musi być temat
znany, ale nic nie mogą. Czy takie sprzedawanie ale zamiarem wydojenia
klienta jak się nie upomni to już jest oszustwo czy jeszcze nie?

do góry

W dniu 26.03.2023 o 22:09, cef pisze:
> Policji musi być temat
> znany, ale nic nie mogą. Czy takie sprzedawanie ale zamiarem wydojenia
> klienta jak się nie upomni to już jest oszustwo czy jeszcze nie?

No oczywiście że nie. Co innego jakby za blisko miesięcznicy podeszli.

Problemem policjanta nie jest przestępca, bo ten jest dla niego zupełnie
obojętny i niegroźny. Problemem jest taki obywatel jak ty co się weźmie
uprze i kulson miałby ruszyć dupę i coś zrobić:P

--
Shrek

Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 26.03.2023 o 22:09, cef pisze:
> Czy takie sprzedawanie ale zamiarem wydojenia klienta jak się nie
> upomni to już jest oszustwo czy jeszcze nie?

Jeśli udowodnisz zamiar, to oszustwo. Dlatego właśnie łatwiej to zrobić
OLX, czy ALLEGRO,. bo oni widzą wiele skarg i widza, czy sprzedający
generalnie towaru nie wysyła, czy na 1.000 transakcji jedna ma jakiś
problem. Zawiadamiający nie ma tego jak ustalić.

--
Robert Tomasik

do góry

W dniu 26.03.2023 o 22:22, Robert Tomasik pisze:

> Jeśli udowodnisz zamiar, to oszustwo. Dlatego właśnie łatwiej to zrobić
> OLX, czy ALLEGRO,. bo oni widzą wiele skarg i widza, czy sprzedający
> generalnie towaru nie wysyła, czy na 1.000 transakcji jedna ma jakiś
> problem. Zawiadamiający nie ma tego jak ustalić.

Dlatego łatwiej to zrobić OLX czy allego, bo wam ciężej ich spuścic na
drzewo bo mają prawników. Przecież możecie o te dane wystąpić albo wręcz
są widoczne na portalu. Robić się wam nie chce, to pytacie delikwenta,
on mówi że nie chciał i umorzonko w oczekiwaniu na emkę - o ile w ogóle
dojdziecie kto to i nie będziez powodu niewykrycia sprawców jak ma adres
na portlu zarejstrowany na dworcową toaletą.

--
Shrek

Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 2023-03-26 o 22:22, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 26.03.2023 o 22:09, cef pisze:
>> Czy takie sprzedawanie ale zamiarem wydojenia klienta jak się nie
>> upomni to już jest oszustwo czy jeszcze nie?
>
> Jeśli udowodnisz zamiar, to oszustwo. Dlatego właśnie łatwiej to zrobić
> OLX, czy ALLEGRO,. bo oni widzą wiele skarg i widza, czy sprzedający
> generalnie towaru nie wysyła, czy na 1.000 transakcji jedna ma jakiś
> problem. Zawiadamiający nie ma tego jak ustalić.

To chyba bardziej kwestia rozgarnięcia funkcjonariuszy,
bo tych zgłoszeń już są dziesiątki a nie jedno na tysiąc.
Policjant dzwoni do sklepu i wypytuje, to sklep zwraca
temu klientowi kasę albo wysyła towar i sprawy nie ma.
I ci funkcjonariusze to mają
jakoś zakodowane, że jak tych zgłoszeń jest już kilkadziesiąt
(bo o kilkunastu to moja żona się z fb dowiedziała),
to dla nich nadal nie ma sprawy.
No bo niby co mieli by zrobić?

do góry