Witam,
Sytuacja jest następująca:
Firma zapłaciła mi za faktury z ok. 3 miesięcznym opóźnieniem. Pomylili
się w kwocie i zapłacili kilkadziesiąt groszy za mało, oczywiście bez
odsetek. W tytule płatności nie wyszczególnili numerów faktur (4
faktury) tylko wpisali: "WPŁATA NA POCZET FV". Jako że cały czas miałem
ich sprzęt (wykonywałem dla nich usługi serwisowe), tuż po zapłacie
zaczęli wydzwaniać żebym im odesłał sprzęt. Ja zapewniałem ich że już
jutro wysyłam, tak jak oni wcześniej obiecywali że już jutro wyjdzie
przelew.... Minęły jakieś 2 czy 3 tygodnie od momentu zapłaty,
poinformowałem ich, że odeślę sprzęt, ale właśnie się zorientowałem że
po pierwsze nie otrzymałem całej należności głównej (brakuje chyba 60
groszy ;), a po drugie odsetek za zwłokę. Dostałem od nich maila że nie
otrzymali żadnej noty odsetkowej (zanim zapłacili wysłałem im dwa
wezwania do zapłaty w których była mowa o należnościach i odsetkach oraz
poszedłem do prawnika który wysłał im przedsądowe (wiem, wiem nie ma
czegoś takiego, ale dopiero to podziałało) wezwanie do zapłaty w którym
także domagał się odsetek).
Czy moim obowiązkiem jest w tej chwili wystawienie noty odsetkowej czy
mogę to olać (bo nie chce mi się tego liczyć) oraz czy wpłatę pod
tytułem "WPŁATA NA POCZET FV" mogę częściowo potraktować jako spłatę
należności głównej, a częściowo zaliczyć na poczet odsetek?

p.s.
odbiór sprzętu kwitowałem na obiekcie który serwisowałem, im się pewnie
teraz spieszy bo muszą sprzęt oddać klientowi, mi też się spieszyło jak
nie przelewali pieniędzy...

--
Pozdrawiam
Lukasz