Witam,

dowiedzialem sie dzis w USC ze nazwisko dwuczłonowe MUSI być z myslnikem i
NIE MA innej mozliwosci.
Z tego co sprawdzilem w Kodeksie Rodzinnym nic nie ma na temat myslnika w
przypadku nazwiska dwuczlonowego.
Mojej przyszlej żonie zależy zeby tego myslnika jednak nie mieć.
Jest jakis sposób żeby to wymóc na USC ? Wg mnie to jakis widzimis
kierownika. Bo mam znajome które nie miały tego problemu.

na jaką podstawę prawną sie mogę powołać?

Pozdrawiam

Tomek

PS Jeżeli to było to przepraszam ale w faq ani w archiwum nie znalazlem

do góry

Tomasz Gasecki napisał(a):

> Mojej przyszlej żonie zależy zeby tego myslnika jednak nie mieć.

Nie zastanawia cię to? Dziwny charakter ma twoja narzeczona. Ważny dla
niej jest myślnik, czy tez jego brak.

--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."

do góry

Dnia 15-09-2006 o 15:09:01 Johnson <j...@n...pl> napisał(a):

>> Mojej przyszlej żonie zależy zeby tego myslnika jednak nie mieć.
> Nie zastanawia cię to? Dziwny charakter ma twoja narzeczona. Ważny dla
> niej jest myślnik, czy tez jego brak.

Niektorym moze bardzo zalezec na myslniku (lub na jego braku).
Magdalena Ruchała-Bosko brzmi i wyglada lepiej niz wersja bez myslnika ...
a przyklad wcale nie taki z kosmosu - w tym przypadku akurat wypadalo
zrezygnowac z nazwiska panienskiego :P

--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik

do góry

| > Mojej przyszlej żonie zależy zeby tego myslnika jednak nie mieć.
|
| Nie zastanawia cię to? Dziwny charakter ma twoja narzeczona. Ważny dla
| niej jest myślnik, czy tez jego brak.

Zastanawia mnie raczej widzimis urzedu i denerwuje narzucanie.
Skoro myślnik jest ważny to jestem w stanie to uszanować.

A pytanie było nie o charakter narzeczonej tylko o USC, bo akurat Szanowny
Kolega ani nie ma wiedzy ani prawa by to oceniac tylko regulacje w sprawie
nazwiska.

Pozdrawiam

Tomek

do góry

Tomasz Gasecki napisał(a):

[ciach ...]

Dobra, ja tylko ostrzegam :)
A w kwestii meritum - to wymysł USC. Zarządzać wydania decyzji odmownej
i zaskarżyć.

Konieczny K. artykuł P PS 2003/5/61 - t.3
Nazwisko małżonków.

_Żaden_ _przepis_ _prawa_ nie reguluje graficznej formy połączenia
nazwisk złożonych, w praktyce ustalił się logiczny zwyczaj łączenia obu
nazwisk myślnikiem.

--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."

do góry

| Dobra, ja tylko ostrzegam :)
| A w kwestii meritum - to wymysł USC. Zarządzać wydania decyzji odmownej
| i zaskarżyć.
|
| Konieczny K. artykuł P PS 2003/5/61 - t.3
| Nazwisko małżonków.
|
| _Żaden_ _przepis_ _prawa_ nie reguluje graficznej formy połączenia
| nazwisk złożonych, w praktyce ustalił się logiczny zwyczaj łączenia obu
| nazwisk myślnikiem.
|

Dziękuję ... gdybyś tylko mógł rozwinąć skrót K. artykuł P PS 2003/5/61 -
t.3
Niestety pytam bo nie mam nic wspólnego z prawem,
P PS ?

Tomek

do góry

Tomasz Gasecki napisał(a):

> Dziękuję ... gdybyś tylko mógł rozwinąć skrót K. artykuł P PS 2003/5/61 -
> t.3
> Niestety pytam bo nie mam nic wspólnego z prawem,
> P PS ?
>

Przegląd Sądowy z 2003 roku, numer 5, strona 61 - tam jest zamieszczony
artykuł o którym mówię i dotyczy on generalnie nazwisk małżonków.

Pewnie w jakiejś poważniejszej bibliotece do znalezienia.
Ale to urząd wydając decyzję odmowną będzie musiał wskazać podstawę
prawną, a z tym będzie problem.

--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."

do góry

Dnia Fri, 15 Sep 2006 14:59:08 +0200, Tomasz Gasecki napisał(a):

> Z tego co sprawdzilem w Kodeksie Rodzinnym nic nie ma na temat myslnika w
> przypadku nazwiska dwuczlonowego.

W KRodz masz wyraźnie napisane że albo zachowujesz nazwisko
albo łączysz z nim drugie. Nie możesz tam zostawić spacji bo to będą
dwa nazwiska - a każdy może mieć tylko jedno (jedno lub dwuczłonowe).
A jedynym znakiem jaki nadawał sie do łączenia jest łącznik - nie
żaden "myślnik" - chyba pominąłeś jedną lekcję na j. polskim ;-)
Jeżeli znasz jeszcze jakiś łącznik oprócz tej poziomek kreseczki
to też możesz go użyć (znaczy Twoja żona) ;-)

Przy okazji możesz wypomnieć ludkom w USC że nazwisko nie może
być z myślnikiem i poleć jakiś podręcznik gramatyki ;-)

Pozdrawiam,
Henry

do góry

Dnia 15-09-2006 o 16:23:47 Henry (k)
<moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl> napisał(a):

> A jedynym znakiem jaki nadawał sie do łączenia jest łącznik - nie
> żaden "myślnik" - chyba pominąłeś jedną lekcję na j. polskim ;-)
> Jeżeli znasz jeszcze jakiś łącznik oprócz tej poziomek kreseczki
> to też możesz go użyć (znaczy Twoja żona) ;-)
>
> Przy okazji możesz wypomnieć ludkom w USC że nazwisko nie może
> być z myślnikiem i poleć jakiś podręcznik gramatyki ;-)

Potwierdze tylko, ze 'łącznik' i 'myślnik' to dwie zupelnie rozne rzeczy
... nawet w moim edytorze tekstu mozna wybrac, o ktore chodzilo stawiajac
znak '-'. Lacznik jest krotszy i ma za zadanie laczyc dwa czlony. Myslnik
robi przerwe lub wtracenie i - graficznie - jest dluzszy :)

--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik

do góry

Jasko Bartnik napisał(a):

> Potwierdze tylko, ze 'łącznik' i 'myślnik' to dwie zupelnie rozne rzeczy
> ... nawet w moim edytorze tekstu mozna wybrac, o ktore chodzilo
> stawiajac znak '-'. Lacznik jest krotszy i ma za zadanie laczyc dwa
> czlony. Myslnik robi przerwe lub wtracenie i - graficznie - jest dluzszy :)
>
> --Pozdrawiam,
> Jasko Bartnik

Popraw sobie sygnaturkę :-)


--
Kaja

do góry