eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › linia TP na mojej dzialce
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 55

  • 1. Data: 2008-11-17 08:06:15
    Temat: linia TP na mojej dzialce
    Od: Daniel <d...@o...pl>

    Witam,

    chcialbym zazadac od TP usuniecia kabla telekomunikacyjnego z mojej
    dzialki (na ktorej wybudowalem domek). zezwolenie na polozenie kabla
    otrzymali od poprzedniego wlaciciela (mojej matki).
    planuje 3-krotnie wystosowac pismo do TP z prosba o usuniecie kabla, a
    nastepnie "zasadzic" losowo kilka drzewek.
    co mi grozi, ewentualnie jakie sa mozliwosci zmuszenia TP do usuniecia
    kabla?

    pozdrawiam

    Daniel


  • 2. Data: 2008-11-17 08:18:04
    Temat: Re: linia TP na mojej dzialce
    Od: "Bogdan" <b...@p...onet.pl>


    > otrzymali od poprzedniego wlaciciela (mojej matki).

    Wypada sprawdzić na jakich warunkach poprzedni właściciel udzielil zgody.
    Najprawdopodobnie na takich, które Ciebie wiążą.

    Bob



  • 3. Data: 2008-11-17 08:24:52
    Temat: Re: linia TP na mojej dzialce
    Od: Olgierd <n...@r...org>

    Dnia Mon, 17 Nov 2008 09:18:04 +0100, Bogdan napisał(a):

    >> otrzymali od poprzedniego wlaciciela (mojej matki).
    >
    > Wypada sprawdzić na jakich warunkach poprzedni właściciel udzielil
    > zgody. Najprawdopodobnie na takich, które Ciebie wiążą.

    Od niedawna -- czyli od zmiany art. 49 kc -- jest to raczej nieistotne.
    Można powiedzieć, że od 3,5 miesiąca właściciel ziemi nie ma nic do
    powiedzenia jeśli chodzi o stojące na jego ziemi urządzenia tego rodzaju.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    Lege Artis http://olgierd.bblog.pl


  • 4. Data: 2008-11-17 08:31:21
    Temat: Re: linia TP na mojej dzialce
    Od: Daniel <d...@o...pl>

    > Wypada sprawdzić na jakich warunkach poprzedni właściciel udzielil zgody.
    > Najprawdopodobnie na takich, które Ciebie wiążą.

    kartka A4; 1 zdanie; wyrazam zgode na poprowadzenie lini tp na dzialce
    nr xxxx, ktorej jestem wlascicielem. przyszedl z tym "papierkiem" jakis
    pracownik wykonujacy wykop, wygodnie bylo im zrobic wowczas maly uskok
    omijacy pewne niedogodnosci terenu. a jeszcze popelnili blad - literowke
    w nazwisku wlasciciela.
    nie ma tu mowy o zakresie, czasie, ani tez zadnych warunkach - chociazby
    zapewnienie sobie dostepu do dzialki w wypadku awarii, itp.
    nie ma tez problemu, aby moja prosbe podpisal owczesny wlasciciel dzialki.

    pozdrawiam

    Daniel


  • 5. Data: 2008-11-17 08:35:28
    Temat: Re: linia TP na mojej dzialce
    Od: Daniel <d...@o...pl>

    > Od niedawna -- czyli od zmiany art. 49 kc -- jest to raczej nieistotne.
    > Można powiedzieć, że od 3,5 miesiąca właściciel ziemi nie ma nic do
    > powiedzenia jeśli chodzi o stojące na jego ziemi urządzenia tego rodzaju.

    ok, stojace tak, ale nie musze znac calej zawartosci podziemia, dzialke
    nabylem jako rolna, i sam uzbrajalem ja w media.
    wracajac do pierwotnej mysli, co grozi za nieumyslne uszkodzenie lini, i
    nie wpuszczenie tp na wlasna dzialke.

    pozdrawiam

    Daniel


  • 6. Data: 2008-11-17 09:53:17
    Temat: Re: linia TP na mojej dzialce
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Daniel wrote:
    >> Od niedawna -- czyli od zmiany art. 49 kc -- jest to raczej
    >> nieistotne. Można powiedzieć, że od 3,5 miesiąca właściciel ziemi nie
    >> ma nic do powiedzenia jeśli chodzi o stojące na jego ziemi urządzenia
    >> tego rodzaju.
    >
    > ok, stojace tak, ale nie musze znac calej zawartosci podziemia, dzialke
    > nabylem jako rolna, i sam uzbrajalem ja w media.
    > wracajac do pierwotnej mysli, co grozi za nieumyslne uszkodzenie lini, i
    > nie wpuszczenie tp na wlasna dzialke.
    >
    lincz sąsiadów, którym telefon przestał działać.


  • 7. Data: 2008-11-17 10:13:03
    Temat: Re: linia TP na mojej dzialce
    Od: Daniel <d...@o...pl>

    > lincz sąsiadów, którym telefon przestał działać.

    ze tak powiem, linia ta zasila szeroko pojety biznes.
    pytam o konsekwencje cywilno-prawne.

    pozdrawiam

    Daniel


  • 8. Data: 2008-11-17 10:20:35
    Temat: Re: linia TP na mojej dzialce
    Od: Olgierd <n...@r...org>

    Dnia Mon, 17 Nov 2008 11:13:03 +0100, Daniel napisał(a):

    >> lincz sąsiadów, którym telefon przestał działać.
    >
    > ze tak powiem, linia ta zasila szeroko pojety biznes. pytam o
    > konsekwencje cywilno-prawne.

    No to jak zawsze przy wyrządzeniu szkody na cudzym majątku (art. 415 i
    nast. kc).

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    Lege Artis http://olgierd.bblog.pl


  • 9. Data: 2008-11-17 10:36:46
    Temat: Re: linia TP na mojej dzialce
    Od: CUT <C...@C...pl>

    Daniel pisze:
    > Witam,
    >
    > chcialbym zazadac od TP usuniecia kabla telekomunikacyjnego z mojej
    > dzialki (na ktorej wybudowalem domek). zezwolenie na polozenie kabla
    > otrzymali od poprzedniego wlaciciela (mojej matki).
    > planuje 3-krotnie wystosowac pismo do TP z prosba o usuniecie kabla, a
    > nastepnie "zasadzic" losowo kilka drzewek.
    > co mi grozi, ewentualnie jakie sa mozliwosci zmuszenia TP do usuniecia
    > kabla?
    >
    > pozdrawiam
    >
    > Daniel

    A ja mam takie pytanie. Czy mogę się nie zgodzić na wymianę słupa który
    jest na mojej działce? (Wymianę z racji kiepskiego stanu starego słupa)

    --
    Pozdrawiam
    Wojtek
    pl.misc.samochody
    Opel Corsa C 1.8 16V GSI


  • 10. Data: 2008-11-17 11:17:28
    Temat: Re: linia TP na mojej dzialce
    Od: "kuba " <j...@N...gazeta.pl>

    Olgierd <n...@r...org> napisał(a):

    > Dnia Mon, 17 Nov 2008 09:18:04 +0100, Bogdan napisał(a):
    >
    > >> otrzymali od poprzedniego wlaciciela (mojej matki).
    > >
    > > Wypada sprawdzić na jakich warunkach poprzedni właściciel udzielil
    > > zgody. Najprawdopodobnie na takich, które Ciebie wiążą.
    >
    > Od niedawna -- czyli od zmiany art. 49 kc -- jest to raczej nieistotne.
    > Można powiedzieć, że od 3,5 miesiąca właściciel ziemi nie ma nic do
    > powiedzenia jeśli chodzi o stojące na jego ziemi urządzenia tego rodzaju.

    A czy do umownego ustanowienia takiej służebności (a nie w trybie ustawy o
    gospodarce nieruchomościami), nie jest przypadkiem wymagana forma aktu
    notarialnego (245 kc.)? Co prawda wtedy służebność przesyłu nie była wtedy
    jeszcze uregulowana, ale konstrukcyjne zawsze traktowano ją jak służebność
    gruntową...
    Z tego co pisze niżej auto wątku, taka forma nie została zachowana.

    pozdrawiam
    kuba

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

strony : [ 1 ] . 2 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1