jest jakiś przepis, ze licznik na wodę zimną jest wymieniany raz na ileś tam
lat. Nic mi do tego.
Przez dziesiątki lat licznik był, kiedyś tam wymienili. Teraz też wymienili.
Lecz do rachunku za wodę doliczono pozycję abonament za licznik, w kwocie
1,8 pln. Pierwszy raz coś takiego widzę. Licznik jest w mojej prywatnej
piwnicy. Czy wobec tego, mógłbym nakazać wodociągom płacić mi np. 1,8pln
miesięcznie za miejsce w moim domu, gdzie znajduje sie "ich" licznik? Czyli
udostępnienie pomieszczenia na licznik.
W przeliczeniu na kilkanaście tysięcy liczników to niezła sumka im wpada, w
zasadzie to nie wiem z jakiego tytułu. Żadnego aneksu do umowy o wodę nie
było, zupełnie nic. Interesuje mnie to z prawnego punktu widzenia, a nie z
pazerności.

J.

do góry

a licznik nie jest przydpadkiem twoj?? skoro za niego placisz

--
Pozdro
Harry
gg 833844
!!! Popraw adres przy odpowiadaniu na priv !!!

do góry

> a licznik nie jest przydpadkiem twoj?? skoro za niego placisz
>
> --
> Pozdro
> Harry
> gg 833844
> !!! Popraw adres przy odpowiadaniu na priv !!!
Jakby był jego to by raz zapłacił w sklepie i miał rachunek. A jak placi
abonament (( a nie np. raty) to nie jest jego tylko czyjś. I on się grzecznie
pyta czy może chcieć oplatę za to że czyjś licznik jest w jego piwnicy. A to że
podliczany jest przez ten licznik nie ma nic do rzeczy. Chyba że w umowie jakoś
to specjalnie określono. Tomek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "Tomek" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:2d0a.000001f6.44c7d724@newsgate.onet.pl...

> Jakby był jego to by raz zapłacił w sklepie i miał rachunek. A jak placi
> abonament (( a nie np. raty) to nie jest jego tylko czyjś. I on się grzecznie
> pyta czy może chcieć oplatę za to że czyjś licznik jest w jego piwnicy. A to
> że
> podliczany jest przez ten licznik nie ma nic do rzeczy. Chyba że w umowie
> jakoś
> to specjalnie określono.

Pytanie jest dobre. moim zdaniem Jakobs może się domagać czynszu za
przechowywanie owego licznika, ale z kolei najpewniej wodociągi wliczą ów czynsz
w koszty i podniosą stawkę. W ten sposób sprawa wróci do punktu wyjścia.

do góry

Użytkownik "jacobs" <andrzej@no_spam_marzyciel.pl> napisał w wiadomości
news:ea8ef0$e4g$1@nemesis.news.tpi.pl...

Odbiorca na mocy art. 15 USTAWY z dnia 7 czerwca 2001 r. o zbiorowym
zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków ma obowiązek pokryć tylko
i wyłącznie koszt urządzenia pomiarowego. Koszt nabycia i instalacji wodomierza
głównego, to już sprawa dostawcy wody. Zgodnie z cytowana ustawą urządzenie
pomiarowe, to przyrząd pomiarowy mierzący ilość odprowadzanych ścieków,
znajdujący się na przyłączu kanalizacyjnym. Wodomierz główny, to przyrząd
pomiarowy mierzący ilość pobranej wody, znajdujący się na każdym przyłączu
wodociągowym.

Reasumując, to moim zdaniem nie mają prawa do pobierania tej kwoty, ale dla
pewności zwrócił bym się do nich z pisemnym wnioskiem o wyjaśnienie.

do góry

Użytkownik "jacobs" <andrzej@no_spam_marzyciel.pl> napisał w wiadomości
news:ea8ef0$e4g$1@nemesis.news.tpi.pl...
> [ciach]

Wymiana wodomierza raczej nie ma nic do tej opłaty (zapewne upłynął termin
legalizacji). Prawdopodobnie zbiegło się to w czasie ze zmianą regulaminu
zaopatrzenia ludności w wodę (czy jakoś tak się to zwie). Zacznij od
lektury umowy jaką masz z wodociągami oraz tego regulaminu i taryfy opłat.

do góry

Użytkownik "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:ea8ns2$bve$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "jacobs" <andrzej@no_spam_marzyciel.pl> napisał w wiadomości
> news:ea8ef0$e4g$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> [ciach]
> Wymiana wodomierza raczej nie ma nic do tej opłaty (zapewne upłynął termin
> legalizacji). Prawdopodobnie zbiegło się to w czasie ze zmianą regulaminu
> zaopatrzenia ludności w wodę (czy jakoś tak się to zwie). Zacznij od
> lektury umowy jaką masz z wodociągami oraz tego regulaminu i taryfy opłat.

umowy papierowej nikt nigdy nie widział. Pewnie podpisywała lub nawet nie,
moja babcia co juz dawno na cmentarzu jest (z 40 lat temu).

Zapewne "zbiegło" sie to z jakimś zarządzeniem wewnętrznym wodociągów,
odnośnie licznika. Podkreślam iż żadnych aneksów, czy też innych pism nie
było. Szkoda mi papieru i czasu na pisanie do nich o wyjaśnienie, ale może
się skuszę. Nie wiadomo np. czy jutro nie dostane rachunku za wywóz śmieci i
będzie w niej puntk dotyczący abonamentu na pojemniki na odpady, czy też np.
abonament za wytyczenie granic działki, bo przecież słupki graniczne są
wkopane przez geodetę lata temu.

J.

do góry

Dnia 27 lip o godzinie 10:54, na pl.soc.prawo, jacobs napisał(a):


> umowy papierowej nikt nigdy nie widział.

Na podstawie czego opłacasz rachunki? Na kogo wystawiane są faktury za wodę
i ścieki?

> Pewnie podpisywała lub nawet nie, moja babcia co juz dawno na cmentarzu
> jest (z 40 lat temu).

A Ty nie masz zawartej umowy z PWiK?

> Nie wiadomo np. czy jutro nie dostane rachunku za wywóz śmieci i będzie
> w niej puntk dotyczący abonamentu na pojemniki na odpady,

A i owszem - jeżeli dzierżawisz pojemniki od PGK - to oczywiste że będziesz
płacił "za kubły".

> czy też np. abonament za wytyczenie granic działki, bo przecież słupki graniczne są

> wkopane przez geodetę lata temu.

Abonament to raczej nie - ale może nie wiesz że "kto wykopie, przesunie ...
znaki graniczne geodezyjne podlega karze ......". Gdyby komuś udało się
udowodnić że to Ty "wykopałeś" słupki graniczne - to zostaniesz ukarany i
obciążony opłata za geodetę i nowe wytyczenie znaków.

do góry