eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawokolejna gwiazda youtuba
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 118

  • 71. Data: 2018-04-21 15:09:12
    Temat: Re: kolejna gwiazda youtuba
    Od: Kviat

    W dniu 2018-04-21 o 12:55, Shrek pisze:
    > W dniu 21.04.2018 o 11:10, Kviat pisze:
    >> W dniu 2018-04-21 o 07:47, Shrek pisze:
    >>> W dniu 20.04.2018 o 23:30, Kviat pisze:
    >>>
    >>>> Trudno. Najwyżej dostanę mandat.
    >>>
    >>> Raczej nie dostaniesz.
    >>
    >> To była ironia.
    >
    > Mandatu nie dostaniesz, ale opierdol już tak:P

    Opierdol i usiłowanie wręczenia mi mandatu :P

    Pozdrawiam
    Piotr


  • 72. Data: 2018-04-21 15:16:37
    Temat: Re: kolejna gwiazda youtuba
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 21.04.2018 o 15:09, Kviat pisze:

    >> Mandatu nie dostaniesz, ale opierdol już tak:P
    >
    > Opierdol i usiłowanie wręczenia mi mandatu :P

    Od razu usiłowanie - nawet bloczka nie wyciągnął:) A mógł paralizator.

    Shrek


  • 73. Data: 2018-04-21 15:47:46
    Temat: Re: kolejna gwiazda youtuba
    Od: Kviat

    W dniu 2018-04-21 o 14:11, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 21-04-18 o 11:23, Kviat pisze:
    >
    >>>>>>> kierujący zatrzymując się wprowadził po prostu zamieszanie i
    >>>>>>> sprowokował
    >>>>>>> ją do przejścia.
    >>>>>> On ZWOLNIŁ a ona wtedy ruszyła. Puść sobie klatka po klatce, filmujący
    >>>>>> ani na sekundę się nie zatrzymał. Jechał bardzo powoli, żeby móc
    >>>>>> zareagować na ruch pieszych. Zaraz się dowiemy, że tego też nie
    >>>>>> wolno/nie powinno się robić?
    >>>>> Zasada ograniczonego zaufania. Nawet w tej sytuacji zrozumiała.
    >>>> To w sumie tym bardziej zastanawia, o co policjant miał pretensje, skoro
    >>>> kierowca jednak jechał, tyle że z zachowaniem ostrożności.
    >>> Stosując tę zasadę gość wygenerował o wiele niebezpieczniejszą sytuacje,
    >>> w której piesza mogła po prostu zginąć potrącona przez kolejny samochód.
    >> Sugerujesz, że jak z lewej strony (lewej nagrywającego) wyskoczyłby
    >> samochód i potrącił kobietę z wózkiem na przejściu dla pieszych, to
    >> winny byłby nagrywający, bo stworzył niebezpieczną sytuację, poprzez
    >> zastosowanie zasady szczególnej ostrożności?
    >> Tylko się upewniam, czy dobrze zrozumiałem, to co napisałeś.
    >
    > Źle zrozumiałeś. Winna byłaby piesza, bo szła "na czerwonym", jeżeli już
    > nie w miejscu, w którym było to zabronione. Nagrywającemu można by
    > jedynie przypisać "podżeganie" do takiego zachowania.

    Ale napisałeś:
    "Stosując tę zasadę gość wygenerował o wiele niebezpieczniejszą sytuacje".
    Więc z tego zrozumiałem, że to jego wina, a nie pieszej.

    A teraz jeszcze doszło, że stosując zasadę szczególnej ostrożności
    podżega się kogoś do popełnienia wykroczenia. Czyli to tym bardziej
    kierowcy wina, że piesza weszła na jezdnię...

    Upewniam się, czy dobrze zrozumiałem, bo oczom nie wierzę, że ktoś coś
    takiego mógł wymyślić.

    Zgodnie z taką logiką, dojeżdżając do przejścia dla pieszych powinienem
    deptać gaz do dechy i rykiem silnika wybić pieszym z głowy głupie
    pomysły wchodzenia na jezdnię. Czyli im szybciej i głośniej jadę przed
    przejściem tym bezpieczniej, bo jak jadę za wolno, to podżegam pieszych
    do przejścia... Chyba będę musiał sobie kupić karetkę albo wóz
    strażacki. Albo limuzynę BORu. Będę bezpieczniejszy nie tylko dla
    pieszych, ale też dla kierowców cienkocienko.

    Pozdrawiam
    Piotr


  • 74. Data: 2018-04-21 16:05:27
    Temat: Re: kolejna gwiazda youtuba
    Od: Kviat

    W dniu 2018-04-21 o 15:16, Shrek pisze:
    > W dniu 21.04.2018 o 15:09, Kviat pisze:
    >
    >>> Mandatu nie dostaniesz, ale opierdol już tak:P
    >>
    >> Opierdol i usiłowanie wręczenia mi mandatu :P
    >
    > Od razu usiłowanie - nawet bloczka nie wyciągnął:) A mógł paralizator.

    A jakbym jeszcze szyby nie opuścił, to może i co innego... :)
    Paralizatorem szyby nie "przestrzelisz", a nad nerwami, jak widać było
    na filmiku, policjantom trudno zapanować...
    http://bi.gazeta.pl/im/d2/28/b7/z12003538V,Policjant
    -kierujacy-ruchem.jpg
    http://www.calisia.pl/uploads/photo/image/5622cc376e
    6f642c1a1b3c00/article_Przechwytywanie4.PNG

    W której kieszonce mają paralizator? Bo zastanawiam się, po co łatwiej
    sięgnąć ;)

    Pozdrawiam
    Piotr



  • 75. Data: 2018-04-21 21:42:59
    Temat: Re: kolejna gwiazda youtuba
    Od: m <m...@g...com>

    W dniu 21.04.2018 o 07:59, Shrek pisze:
    > i o tym, że kulsonami nazwali
    > się sami, co w zasadzie z mojego punktu widzenia stawia ich na pozycji
    > okupantów.

    Rozwiń proszę ...

    p. m.


  • 76. Data: 2018-04-21 22:43:21
    Temat: Re: kolejna gwiazda youtuba
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 21-04-18 o 14:37, Shrek pisze:
    > W dniu 21.04.2018 o 14:07, Robert Tomasik pisze:
    >
    >>> Mogę się mylić, ale intencją ustawienie serwisówki akurat tam było, że
    >>> dosięgną zwyżką do sygnalizatora:P Koniec teorii.
    >>
    >> To na pewno. Natomiast w praktyce zastawili przejście. Trudno mi
    >> powiedzieć, na ile celowo.
    >
    > Parkowanie na przejściu nie liwkiduje przejścia.

    Ale ten samochód serwisowy tam nie parkował,tylko wykonywał "inne
    czynności na drodze".
    >
    > Idąc twoim tropem nie ma nic złego w parkowaniu na przejściu dla
    > pieszych ogólnie. Parkując likwidujesz przejście, więc nikt nie może się
    > czepiać, że parkujesz na przejściu - normalnie perpetum mobile, tylko na
    > odwrót:P

    Ciekawe, jak doszedłeś do tego, że taki był mój trop :-)


  • 77. Data: 2018-04-21 22:47:16
    Temat: Re: kolejna gwiazda youtuba
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 21-04-18 o 15:47, Kviat pisze:
    > W dniu 2018-04-21 o 14:11, Robert Tomasik pisze:
    >> W dniu 21-04-18 o 11:23, Kviat pisze:
    >>
    >>>>>>>> kierujący zatrzymując się wprowadził po prostu zamieszanie i
    >>>>>>>> sprowokował
    >>>>>>>> ją do przejścia.
    >>>>>>> On ZWOLNIŁ a ona wtedy ruszyła. Puść sobie klatka po klatce,
    >>>>>>> filmujący
    >>>>>>> ani na sekundę się nie zatrzymał. Jechał bardzo powoli, żeby móc
    >>>>>>> zareagować na ruch pieszych. Zaraz się dowiemy, że tego też nie
    >>>>>>> wolno/nie powinno się robić?
    >>>>>> Zasada ograniczonego zaufania. Nawet w tej sytuacji zrozumiała.
    >>>>> To w sumie tym bardziej zastanawia, o co policjant miał pretensje,
    >>>>> skoro
    >>>>> kierowca jednak jechał, tyle że z zachowaniem ostrożności.
    >>>> Stosując tę zasadę gość wygenerował o wiele niebezpieczniejszą
    >>>> sytuacje,
    >>>> w której piesza mogła po prostu zginąć potrącona przez kolejny
    >>>> samochód.
    >>> Sugerujesz, że jak z lewej strony (lewej nagrywającego) wyskoczyłby
    >>> samochód i potrącił kobietę z wózkiem na przejściu dla pieszych, to
    >>> winny byłby nagrywający, bo stworzył niebezpieczną sytuację, poprzez
    >>> zastosowanie zasady szczególnej ostrożności?
    >>> Tylko się upewniam, czy dobrze zrozumiałem, to co napisałeś.
    >>
    >> Źle zrozumiałeś. Winna byłaby piesza, bo szła "na czerwonym", jeżeli już
    >> nie w miejscu, w którym było to zabronione. Nagrywającemu można by
    >> jedynie przypisać "podżeganie" do takiego zachowania.
    >
    > Ale napisałeś:
    > "Stosując tę zasadę gość wygenerował o wiele niebezpieczniejszą sytuacje".
    > Więc z tego zrozumiałem, że to jego wina, a nie pieszej.

    No ięc nie o to mi chodziło.
    >
    > A teraz jeszcze doszło, że stosując zasadę szczególnej ostrożności
    > podżega się kogoś do popełnienia wykroczenia. Czyli to tym bardziej
    > kierowcy wina, że piesza weszła na jezdnię...

    Dokąd nie zwolił, to stałą na tej "wysepce" i nie wyglądało na to, że mu
    wbiegnie pod koła.
    >
    > Upewniam się, czy dobrze zrozumiałem, bo oczom nie wierzę, że ktoś coś
    > takiego mógł wymyślić.
    >
    > Zgodnie z taką logiką, dojeżdżając do przejścia dla pieszych powinienem
    > deptać gaz do dechy i rykiem silnika wybić pieszym z głowy głupie
    > pomysły wchodzenia na jezdnię. Czyli im szybciej i głośniej jadę przed
    > przejściem tym bezpieczniej, bo jak jadę za wolno, to podżegam pieszych
    > do przejścia... Chyba będę musiał sobie kupić karetkę albo wóz
    > strażacki. Albo limuzynę BORu. Będę bezpieczniejszy nie tylko dla
    > pieszych, ale też dla kierowców cienkocienko.

    Popadasz ze skrajności w skrajność. Przed nagrywającym kilka samochodów
    przejechało.


  • 78. Data: 2018-04-21 23:00:49
    Temat: Re: kolejna gwiazda youtuba
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 21.04.2018 o 21:42, m pisze:
    > W dniu 21.04.2018 o 07:59, Shrek pisze:
    >> i o tym, że kulsonami nazwali
    >> się sami, co w zasadzie z mojego punktu widzenia stawia ich na pozycji
    >> okupantów.
    >
    > Rozwiń proszę ...

    Ale co chcesz rozwijać? Etymologię kulsonów, czy dlaczego stawiają się
    na pozycji okupanta?

    Shrek


  • 79. Data: 2018-04-21 23:02:52
    Temat: Re: kolejna gwiazda youtuba
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 21.04.2018 o 22:43, Robert Tomasik pisze:

    >> Parkowanie na przejściu nie liwkiduje przejścia.
    >
    > Ale ten samochód serwisowy tam nie parkował,tylko wykonywał "inne
    > czynności na drodze".

    I co to zmienia?

    >> Idąc twoim tropem nie ma nic złego w parkowaniu na przejściu dla
    >> pieszych ogólnie. Parkując likwidujesz przejście, więc nikt nie może się
    >> czepiać, że parkujesz na przejściu - normalnie perpetum mobile, tylko na
    >> odwrót:P
    >
    > Ciekawe, jak doszedłeś do tego, że taki był mój trop :-)

    No ty przecież stwirdziłeś, że zastawienie przejścia samochodem powoduje
    nieważność istnienia przejścia:)

    Shrek



  • 80. Data: 2018-04-21 23:10:50
    Temat: Re: kolejna gwiazda youtuba
    Od: Kviat

    W dniu 2018-04-21 o 22:47, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 21-04-18 o 15:47, Kviat pisze:
    >>
    >> Upewniam się, czy dobrze zrozumiałem, bo oczom nie wierzę, że ktoś coś
    >> takiego mógł wymyślić.
    >>
    >> Zgodnie z taką logiką, dojeżdżając do przejścia dla pieszych powinienem
    >> deptać gaz do dechy i rykiem silnika wybić pieszym z głowy głupie
    >> pomysły wchodzenia na jezdnię. Czyli im szybciej i głośniej jadę przed
    >> przejściem tym bezpieczniej, bo jak jadę za wolno, to podżegam pieszych
    >> do przejścia... Chyba będę musiał sobie kupić karetkę albo wóz
    >> strażacki. Albo limuzynę BORu. Będę bezpieczniejszy nie tylko dla
    >> pieszych, ale też dla kierowców cienkocienko.
    >
    > Popadasz ze skrajności w skrajność.

    Nie. Wyjaskrawiam absurdy Twojej argumentacji.

    > Przed nagrywającym kilka samochodów
    > przejechało.

    I co z tego?
    Chcesz mnie przekonać, że buraki które nie zwalniają przed przejściem
    gdy widzą kobietę z wózkiem na przejściu, to fajne chłopaki, a ten co
    zwolnił to podżegacz i sprawca niebezpiecznej sytuacji?

    Pozdrawiam
    Piotr


strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1