-
111. Data: 2018-04-23 07:14:24
Temat: Re: kolejna gwiazda youtuba
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 23.04.2018 o 02:40, Marcin Debowski pisze:
> Dla mnie nie jest. Gdzieś sobie stoi ktoś tyłem, 20m w bok, cos tam
> robi, samochody przepuszcza. Co innego jakby to było prawie w lini
> przejścia.
Dlatego piszę, że jak robi to prawidłowo. Jakoś nigdy problemów z tym
nie miałem.
Shrek
-
112. Data: 2018-04-23 07:17:46
Temat: Re: kolejna gwiazda youtuba
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 22.04.2018 o 23:08, Robert Tomasik pisze:
> Ty się sam mieszasz. Przejście jest między wysepką, a wysepką. Tam,
> gdzie stała kobieta jest wysepka.
NIech ci będzie wysepka. Z wysepki nie ma jak dojrzeć kulsona, bbo go
samochód zasłania. Zgodnie z ustawą znaki, światła, kierujący ruchem
obowiązują ją znaki i zasady ogólne, bo światła nie działają a kulsona
nie ma. W tym momencie bardzo ładnie weszła na jezdnie upewniając się,
że kierowca zahamuje. Kierowca ją przepuścił bo niby co miał zrobić.
Gdzie tu widzisz winę uczesników ruchu?
Shrek
-
113. Data: 2018-04-23 07:21:17
Temat: Re: kolejna gwiazda youtuba
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 23.04.2018 o 02:20, Marcin Debowski pisze:
> Pobrzdąkać sobie musiał, ale już z tego w jakim stylu uderzył do
> kierowcy, wynika, że nie miał zamiar go niczym karać, a raczej się
> zdziebko odpowietrzyć.
>
> Taka przynajmniej moja diagnoza :)
I pewnie trafna, tylko raz jak ktoś musi spuszczać z siebie
nieregulaminowo powietrze, to moze nie bardzo się nadaje. Kierowanie
ruchem to nie jest najbardziej stresująca czynnością jaka może się
funkcjonariuszowi drogówki przytrafić. Ponado ciekawe czy wogóle się
kapną, że nie bardzo moze mieć pretensję do babki, bo się zwyczajnie nie
widzieli?
Shrek
-
114. Data: 2018-04-23 08:34:07
Temat: Re: kolejna gwiazda youtuba
Od: Kviat
W dniu 2018-04-22 o 20:48, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 22-04-18 o 14:49, Kviat pisze:
>> W dniu 2018-04-22 o 12:59, Robert Tomasik pisze:
>>> W dniu 21-04-18 o 23:10, Kviat pisze:
>>>
>>>> I co z tego?
>>>> Chcesz mnie przekonać, że buraki które nie zwalniają przed przejściem
>>>> gdy widzą kobietę z wózkiem na przejściu, to fajne chłopaki, a ten co
>>>> zwolnił to podżegacz i sprawca niebezpiecznej sytuacji?
>>>
>>> Ty na skrzyżowaniu, jak masz zielone, to zatrzymujesz się, by puścić
>>> pieszych stojących pod czerwonym światłem?
>>
>> Jeżeli widzę _na_przejściu_ pieszego to tak robię.
>
> Oni byli poza przejściem.
Nie. Nie byli. Byli na przejściu i omijali stojący na przejściu samochód.
Gdyby przejście było wyłączono z ruchu, to zasłoniliby znaki D-6
informujące kierowcę o przejściu (czasem znaki na szybko "przekreśla
się" taśmą) oraz uniemożliwiliby pieszym wejście na to przejście.
A gdyby trafił się wyjątkowo mało inteligentny pieszy i pomimo tych
barier, zapór, zasieków z drutu kolczastego, pola minowego i dywizji
czołgów przed przejściem, jednak na te pasy wlazł (a tym bardziej
kobieta z wózkiem), to nadal uważam, że kierowca miał _obowiązek_
zwolnić i zachować szczególną ostrożność, a nawet się zatrzymać.
Kobieta z wózkiem nie stała na chodniku przy krawężniku. Stała z wózkiem
na środku jezdni. I żaden stojący przed i za przejściem plastikowy
słupek faktu tego nie zmienią.
Pozdrawiam
Piotr
-
115. Data: 2018-04-23 08:55:53
Temat: Re: kolejna gwiazda youtuba
Od: Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl>
W dniu 2018-04-20 o 16:25, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 20-04-18 o 02:34, Marcin Debowski pisze:
>> On 2018-04-19, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
>>> No więc nie ogarnąłem zatem do końca, o co chodziło. Ale zauważ, że
>>> kobieta szła "na czerwonym". Kilka pojazdów przed nią przejechało. Ona
>>> stała na wyłączonej z ruchu części jezdni (słupkami i samochodem
>>
>> No nie stała na czerwonym co juz było gdzieindziej dyskutowane.
>> Dodatkowo początek filmu pokazuje policjanta wchodzacego daleko z lewej na
>> środek skrzyżowania. Mozna by sie nawet zastanawiac czy czasami nie
>> wlazła jak Bóg przykazał na "zielonym".
>
> Uważam, że jeślin część jezdni jest wydzielona z ruchu pojazdów (tutaj
> słupkami i pojazdem serwisowym), to pieszy na jednię wchodzi dopiero w
> chwili, gdy opuszcza tę wydzieloną część. A nie w chwili, gdy przekracza
> krawężnik.
tia, kolega zatrzymał sie na przygotowywanym do remontu pasie ruchu,
wyłączonym, z ruchu, bo zauważył, że dzwoni telefon, a zapomniał zabrać
zestawu głośnomówiącego, odebrał i dostał mandat za rozmowę w czasie
jazdy. Policjant tłumaczył, że nie ma znaczenia, że pas jest wyłączony z
ruchu...
--
http://zrzeda.pl
-
116. Data: 2018-04-23 09:25:15
Temat: Re: kolejna gwiazda youtuba
Od: Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl>
W dniu 2018-04-22 o 21:20, Robert Tomasik pisze:
> pieszych, co ostrzeżenia pozostały6ch przed zagrożeniem. Zarówno
> policjanta (ten pieszych nie miał prawa widzieć, ale to mniejszy
> problem),
no właśnie... skoro nie miał prawa widzieć tych pieszych, to chyba
jednak był źle ustawiony do kierowania ruchem, a przynajmniej nei
powinien robić tego sam bez wsparcia drugiego, który miałby szansę
widzieć i koordynowałby?
--
http://kaczus.ppa.pl
-
117. Data: 2018-04-23 12:14:40
Temat: Re: kolejna gwiazda youtuba
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
W dniu 2018-04-22 o 23:03, Robert Tomasik pisze:
>>>>>>>> Parkowanie na przejściu nie liwkiduje przejścia.
>>>>>>> Ale ten samochód serwisowy tam nie parkował,tylko wykonywał "inne
>>>>>>> czynności na drodze".
>>>>>> I co to zmienia?
>>>>> Pisałeś o parkowaniu. On nie parkuje.
>>>> Wykonywanie "innych czynności" też ne oznacza likwidacji przejścia.
>>> Legalizuje postój. Z drugiej strony fizycznie uniemożliwia przejście
>>> przez przejście. Pieszemu - oim zdaniem - nie wolo wejść na to
>>> przejście. Mogli czekać na zwolnienie przejścia przez serwisówkę, albo
>>> iść innym.
>> Do postoju nikt nie miał pretensji.
>> Do twojego twierdzenia że przejście było nieczynne/zamknięte jak
>> najbardziej.
>> Zaparkowanie na przejściu czy wykonywanie na nim "innych czynności"
>> nie likwiduje przejścia dla pieszych.
>
> A można było po nim przejść?
Z filmiku wynika że można nim było nawet wózek z dzieckiem przeprowadzić.
>>>>>>>> Idąc twoim tropem nie ma nic złego w parkowaniu na przejściu dla
>>>>>>>> pieszych ogólnie. Parkując likwidujesz przejście, więc nikt nie
>>>>>>>> może się
>>>>>>>> czepiać, że parkujesz na przejściu - normalnie perpetum mobile,
>>>>>>>> tylko na
>>>>>>>> odwrót:P
>>>>>>> Ciekawe, jak doszedłeś do tego, że taki był mój trop :-)
>>>>>> No ty przecież stwirdziłeś, że zastawienie przejścia samochodem
>>>>>> powoduje
>>>>>> nieważność istnienia przejścia:)
>>>>> A zastawienie barierką?
>>>> To w dalszym ciągu za mało do likwidacji przejścia dla pieszych.
>>> Tu już moim zdaniem przeginasz. Znak B-41, barierka, taśma blokujące
>>> przejście jednoznacznie wyłącza przejście.
>> Moim zdaniem ty przeginasz. Jest oznaczenie pionowe i poziome, nie ma
>> żadnej taśmy przy wejściu na pasy. Kiedy nadjeżdża kierowca z kamerką
>> piesza już jest na pasach więc kierowca ma zasrany obowiązek pozwolić
>> jej z nich zejść. Niezależnie od palących się świateł czy machających
>> kulsonów.
>
> Ona nie jest na przejściu. Jest na wysepce wydzielonej z jezdni słupkami
> i samochodem serwisowym.
To nie była wysepka.
Pozdrawiam
-
118. Data: 2018-04-23 20:26:23
Temat: Re: kolejna gwiazda youtuba
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 18.04.2018 o 21:30, Shrek pisze:
> Zaraz wpadną na pomysł zakazania kamerek;)
>
> https://www.youtube.com/watch?time_continue=13&v=8T8
DpMUYOx8
Wygląda na to, że jednak trafiło tym razem na inteligentniejszego rzecznika:
"Oceniamy ją (reakcję policjanta - red.) jako nieadekwatną do sytuacji.
Również sposób przekazania uwagi kierującemu był niestosowny -
skomentował dla wp.tv nadkom. Adam Szeląg. Rzecznik Komendanta
Miejskiego Policji w Rzeszowie tłumaczył jednak, że wielu kierowców i
pieszych nie rozpoznaje sygnałów kierujących ruchem. - To może częściowo
tłumaczyć reakcję policjanta - napisał Szeląg. Rzecznik zwrócił też
uwagę, że kobiety wyszły na pasy w momencie, kiedy policjant stał
bokiem, więc mógł nie widzieć całej sytuacji. - Wydaje się, że źle ją
ocenił i niesłusznie obarczył winą kierowcę - podsumował nadkomisarz."
Czyli jednak wina policjanta.
Shrek