-
21. Data: 2004-12-02 07:34:52
Temat: Re: jak to jest licencje oprogramowania a zagubione plyty cD
Od: "Radek" <radek(shiht+F2)list.pl>
> Pudełko też mam, ale czy to coś zmienia? Zwykły kawałek kartonu, którego
nie
> mam zamiaru składować. Książki owszem - podręcznik użytkownika, taka
> cegłówka. Nie jest to płytka dołączona do skanera (nie wersja OEM jak się
> domyślam, do czego zmierzasz). To co dostałem to wersja na 3 CD w pudełku
+
> ksiązki. Pudełko uważam za makulaturę, faktury nie mam.
Musze Cie zmartwic, pudelko zawiera czesto numery i zabezpieczenia przed
falszowaniem,
wiec nie radze go wyrzucac.
Faktura wymagana jest przy wersjach OEM, przy pudelkowcych wersjach
trzymaj pudelko, CD, dokumentacje i nikt Ci nie zakwestionuje legealnosci
mimo braku faktury.
> Ma zatem wg mnie podstawę prawną do używania
> oprogramowania, przecież ma dowód, że za to zapłaciła.
>
Sama faktura nie upowaznia do uzywania.
Radek.
-
22. Data: 2004-12-02 09:48:01
Temat: Re: jak to jest licencje oprogramowania a zagubione plyty cD
Od: "RAV" <z...@p...pl>
>>> Ma zatem wg mnie podstawę prawn? do używania
>>> oprogramowania, przecież ma dowód, że za to zapłaciła.
Nie. Oddając tobie program, zgodnie z licencja, jest zobowiazana oddac
rowniez wszelkie kopie, ktore zrobila. W tej chwili tylko Ty jestes
pelnoprawnym uzytkownikiem.
--
Pozdrawiam - RAV
GG: 4750296...TLEN: ravsite...SKYPE: rafalkudlinski
WWW: http://kropeczek.tk ::
PRP: http://poznan4u.pl/pyrypy.php?s=su&u=521
-
23. Data: 2004-12-02 09:51:13
Temat: Re: jak to jest licencje oprogramowania a zagubione plyty cD
Od: "RAV" <z...@p...pl>
>> Od kiedy prawo stanowi "CHIP" ?
>> Bo prawo autorskie wyraźnie mówi, że jedynym warunkiem legalności utworu
>> jest posiadanie jego oryginalnej kopii, czyli kopii utworu wprowadzonej
>> do obrotu przez twórcę lub upoważnionego przez twórcę.
a jak udowodnisz ze to oryginał?
--
Pozdrawiam - RAV
GG: 4750296...TLEN: ravsite...SKYPE: rafalkudlinski
WWW: http://kropeczek.tk ::
PRP: http://poznan4u.pl/pyrypy.php?s=su&u=521
-
24. Data: 2004-12-02 09:51:47
Temat: Re: jak to jest licencje oprogramowania a zagubione plyty cD
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał w wiadomości
news:colpvt$5eq$1@news.onet.pl...
> Robert Tomasik rzecze:
> > Popieram. W Polsce jest karalne wykonanie czy nabycie nielegalnej kopii,
a
> > nie niestosowanie się do wyssanych z palca unormowań.
>
> Sprecyzowałbym, że karalne jest pirackiej kopii.
A jaka jest twoim zdaniem różnica pomiędzy "nielegalną" a "piracką" kopią?
Bo według mnie żadna.
-
25. Data: 2004-12-02 10:46:01
Temat: Re: jak to jest licencje oprogramowania a zagubione plyty cD
Od: "ZB" <a...@s...gazeta.pl>
[...]
| Musze Cie zmartwic, pudelko zawiera czesto numery i zabezpieczenia przed
| falszowaniem,
| wiec nie radze go wyrzucac.
| Faktura wymagana jest przy wersjach OEM, przy pudelkowcych wersjach
| trzymaj pudelko, CD, dokumentacje i nikt Ci nie zakwestionuje legealnosci
| mimo braku faktury.
Na pudełku nic nie ma.
ZB
-
26. Data: 2004-12-02 11:09:40
Temat: Re: jak to jest licencje oprogramowania a zagubione plyty cD
Od: Arek <a...@e...net>
RAV rzecze:
> a jak udowodnisz ze to oryginał?
A od kiedy to ja muszę udowadniać?
Arek
--
www.hipnoza.info
-
27. Data: 2004-12-02 11:11:17
Temat: Re: jak to jest licencje oprogramowania a zagubione plyty cD
Od: Arek <a...@e...net>
Robert Tomasik rzecze:
> A jaka jest twoim zdaniem różnica pomiędzy "nielegalną" a "piracką" kopią?
> Bo według mnie żadna.
Piracka kopia to kopia wprowadzona do obrotu przez pirata, czyli osobę,
która okrada twórcę.
Natomiast nielegalna kopia to np. zgrana od kolegi, albo zainstalowana
na kilku komputerach z jednego oryginału przez samego właściciela tegoż
jednego oryginału.
pozdrawiam
Arek
--
www.hipnoza.info
-
28. Data: 2004-12-02 11:14:59
Temat: Re: jak to jest licencje oprogramowania a zagubione plyty cD
Od: Arek <a...@e...net>
Paszczak rzecze:
> Mógłbyś mnie naprowadzić na przepis, który to reguluje? Bo mam kilka
Wynika to z Ustawy o prawach autorskich i pokrewnych.
> płytek Win98, a nie mam do nich instrukcji z 'certyfikatem autentyczności'
> czy jak to oni nazywają. W MS czy BSA mówią, że bez instrukcji się nie
> liczy i mogę co najwyżej liczyć na uprzejmość kontrolera.
Powiedz tym z BSA, że są p...nymi oszustami, zarządaj tego na piśmie
i wnieś do sądu pozew o odszkodowanie za oszustwo.
pozdrawiam
Arek
--
www.eteria.net - rozmawiaj za darmo
-
29. Data: 2004-12-02 11:35:00
Temat: Re: jak to jest licencje oprogramowania a zagubione plyty cD
Od: "Rodrig Falkenstein" <r...@g...pl>
Dnia Thu, 02 Dec 2004 12:14:59 +0100, Arek <a...@e...net> napisał:
> Paszczak rzecze:
>> Mógłbyś mnie naprowadzić na przepis, który to reguluje? Bo mam kilka
>
> Wynika to z Ustawy o prawach autorskich i pokrewnych.
>
>> płytek Win98, a nie mam do nich instrukcji z 'certyfikatem
>> autentyczności'
>> czy jak to oni nazywają. W MS czy BSA mówią, że bez instrukcji się nie
>> liczy i mogę co najwyżej liczyć na uprzejmość kontrolera.
>
> Powiedz tym z BSA, że są p...nymi oszustami, zarządaj tego na piśmie
> i wnieś do sądu pozew o odszkodowanie za oszustwo.
A jak tam pański pozew przeciwko Microsoftowi, panie Arnoldzie? CZy UOKiK
nadal "bada sprawę"?
--
Falkenstein
Okoliczności obciążające przy wymiarze kary są następujące:
1. idiotyzm oskarżonego; 2. zawracanie d... sądowi; 3. utrudnianie
skazania.
-
30. Data: 2004-12-02 15:29:11
Temat: Re: jak to jest licencje oprogramowania a zagubione plyty cD
Od: Paszczak <s...@h...pl>
Arek <a...@e...net> wrote:
> > Mógłbyś mnie naprowadzić na przepis, który to reguluje? Bo mam kilka
>
> Wynika to z Ustawy o prawach autorskich i pokrewnych.
Ale dokładniej z którego artykułu? Niestety nie znalazłem niczego,
co by podpasowało.
P.