eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoidzie nowe
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 47

  • 31. Data: 2022-08-31 13:32:37
    Temat: Re: idzie nowe
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 31.08.2022 o 12:34, J.F pisze:
    >> Moim zdaniem w Kościele Katolickim ostatnio nic się nie
    >> zmieniło.Natomiast zmieniła się świadomość społeczna no i periodyki
    >> szukają tematów. Dawniej ksiądz był niekwestionowanym przewodnikiem
    >> duchowym. Jeśli nawet grzeszył, to było to "wypierane".
    >>
    >> Teraz Kościół Katolicki stał się po prostu instytucją. Instytucją
    >> finansowaną przez Skarb Państwa (Konkordat plus lekcje w szkołach itd.).
    >> Gdyby nie to, to Kościół ne mógłby sobie pozwolić na takie afery, bo by
    >> po prostu zbankrutował.
    > No jak - sam piszesz, ze nic sie w KK nie zmienilo.
    > A dawniej nie zbankrutowal.

    Bo dawniej ludzie byli ofiarni, gdyż PRL uciskał Kościół Katolicki. A
    teraz już nie są.
    >
    > Spoleczenstwo sie zmienilo:-)
    > Internet, ten wynalazek szatana, tez wpływa:-)

    Internet, to po prostu wiedza. Żaden wynalazek szatana moim zdaniem.
    Natomiast wiedza jest dla mądrych ludzi.
    >
    > Gdzies tam jeszcze jest USA, gdzie odszkodowania sa potęzne, i tam
    > istotnie moze zbankrutowac.

    Uważam, ze odszkodowania są niewielkim problemem. Większym przykładowo
    to, że ludzie nie chcą już finansować budowy nowych kościołów.
    Przynajmniej u mnie jest taka tendencja.

    --
    Robert Tomasik


  • 32. Data: 2022-08-31 13:53:43
    Temat: Re: idzie nowe
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Wed, 31 Aug 2022 13:15:07 +0200, Kviat wrote:
    > W dniu 31.08.2022 o 12:16, J.F pisze:
    >> "1. Dzieci były wiązane. (...)
    >> Mozna, nie mozna?
    > Z tobą jest coś nie tak, skoro masz takie dylematy.

    Chcesz cos tam mlodziezy zademonstrowac.
    Nie wiążesz ich przeciez stale, tylko jednorazowo na pół godziny.
    A moze np kaptur na glowe.
    Albo zamkniecie w mnisiej czy wieziennej celi.

    Źle?

    Choc jak analizuje tekst o Tylmanowej
    https://tvn24.pl/krakow/tylmanowa-uczestnicy-rekolek
    cji-mieli-wiazane-rece-znecanie-sie-nad-dziecmi-vs-d
    zialanie-symboliczne-6063210

    To było raz? Czy czesciej?

    >>> Oczywiście, bo każdy normalny człowiek wiesza sobie miecze na ścianie
    >>> żeby bronić bóstwo przed niewiernymi. Taka tam niegroźna tradycja...
    >>> Ręce opadają.
    >>
    >> Niektorzy sobie wieszaja - miecze, szable, katany, strzelby.
    >
    > Aby bronić bóstwo przed niewiernymi?

    Na to jak widziales sam zwrocilem uwage.

    >> Niektorzy z tymi mieczami biegaja po polach.
    > Aby bronić bóstwo przed niewiernymi?

    Jakis cel w tym bieganiu maja ... lepszy?

    > Jeżeli tak, to objaw ewidentnej porażki służby zdrowia.

    A co - chcialbys po faszystowsku, zamknac wszystkich wariatow ? :-)

    >> A gdzies tam dalej ... czasy takie, ze tego kościoła trzeba czasem
    >> bronic przed demonstrantami, ktorzy np wpadna na pomysl, zeby kościol
    >> podpalic, czy ksiedzu szyby wybic.
    >
    > Nie popieram, ale rozumiem.
    > Ciekawe dlaczego ludzie wpadają na takie pomysły? Może takie czasy, że
    > ludzie w końcu postanowili bronić się przed agresją kościoła?

    Popatrz na krolestwo demokracji czyli USA.
    A konkretnie Kapitol po przegranej Trumpa.

    Co sie stało?
    Mieli jakies bóstwo do chronienia?

    Na moj gust, to sie dwie rzeczy musialy zlozyc:
    -poczucie bezsilnosci, ze normalną drogą sie nic nie załatwi.
    to "chwycili za bron".

    -niezrozumienie demokracji ... ze to jakis kompromis jednak trzeba
    wypracowac, aby mozliwie duzo ludzi bylo zadowolonych.
    A tu cos idzie nie tak, jedna strona dochodzi do wladzy i
    "teraz, kurwa, my".

    Ale w USA takie niezrozumienie? Nie ucza ich juz w szkolach,
    czy zle uczą?
    A u nas? PiS znakomicie skłócił społeczenstwo ... ale czy aby na
    pewno poprzednicy byli bez winy?

    A tradycji demonstrowania u nas nie ma, jest tradycja rozróby.
    No ale ilez mozna demonstrowac, jesli to nic nie daje.
    I wracamy do punktu pierwszego :-)

    >> A ty co - nie chwycil bys za pałke/kamien/maczete, zeby np
    >> "postepowych sił" bronic przed "faszystami"? :-P
    >
    > Zapytaj jakiegoś weterana z II WŚ dlaczego chwycił za broń w obronie
    > przed faszystami.

    Bo na kraj napadli. I wcale nie "faszysci", tylko Niemcy.
    Historia Europy jest historią wojen, byli wygrani, byli przegrani,
    że faszysci będą gorsi od poprzednikow, to w 1939 nikt nie wiedział.

    Musialbys raczej spytac starszych, czemu pojechali na wojne do
    Hiszpanii.

    Albo Amerykanow, czemu walczyli w Europie.
    Ale walczyli tez w I WS, gdzie zadnych faszystow nie bylo.

    J.


  • 33. Data: 2022-08-31 16:14:06
    Temat: Re: idzie nowe
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>

    W dniu 31.08.2022 o 13:53, J.F pisze:

    > że faszysci będą gorsi od poprzednikow, to w 1939 nikt nie wiedział.

    Ręce opadają.
    Dziecko drogie, może jednak wróć do szkoły?

    https://pl.wikipedia.org/wiki/Noc_kryszta%C5%82owa
    https://pl.wikipedia.org/wiki/Noc_kryszta%C5%82owa#Z
    amach_w_Pary%C5%BCu

    https://pl.wikipedia.org/wiki/Pucz_monachijski

    W 1939 to już od wielu lat cały normalny świat wiedział co się tam dzieje.

    Powrotu do zdrowia życzę.
    Piotr


  • 34. Data: 2022-08-31 16:19:29
    Temat: Re: idzie nowe
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Wed, 31 Aug 2022 13:32:37 +0200, Robert Tomasik wrote:
    > W dniu 31.08.2022 o 12:34, J.F pisze:
    >>> Moim zdaniem w Kościele Katolickim ostatnio nic się nie
    >>> zmieniło.Natomiast zmieniła się świadomość społeczna no i periodyki
    >>> szukają tematów. Dawniej ksiądz był niekwestionowanym przewodnikiem
    >>> duchowym. Jeśli nawet grzeszył, to było to "wypierane".
    >>>
    >>> Teraz Kościół Katolicki stał się po prostu instytucją. Instytucją
    >>> finansowaną przez Skarb Państwa (Konkordat plus lekcje w szkołach itd.).
    >>> Gdyby nie to, to Kościół ne mógłby sobie pozwolić na takie afery, bo by
    >>> po prostu zbankrutował.
    >> No jak - sam piszesz, ze nic sie w KK nie zmienilo.
    >> A dawniej nie zbankrutowal.
    >
    > Bo dawniej ludzie byli ofiarni, gdyż PRL uciskał Kościół Katolicki. A
    > teraz już nie są.

    A moze dawniej byli ofiarni, bo PRL ich uciskał?

    A KK to, w zaleznosci od okresu, moze nawet mniej ...

    >> Spoleczenstwo sie zmienilo:-)
    >> Internet, ten wynalazek szatana, tez wpływa:-)
    > Internet, to po prostu wiedza. Żaden wynalazek szatana moim zdaniem.
    > Natomiast wiedza jest dla mądrych ludzi.

    Dawniej biskup mogl przeniesc ksiedza do innej parafi, i bylo po
    sprawie. A dzis wierni zaraz beda wiedziec skad go przeniosl,
    co tam zrobil, co o nim sądzą byłe owieczki :-)

    >> Gdzies tam jeszcze jest USA, gdzie odszkodowania sa potęzne, i tam
    >> istotnie moze zbankrutowac.
    >
    > Uważam, ze odszkodowania są niewielkim problemem. Większym przykładowo
    > to, że ludzie nie chcą już finansować budowy nowych kościołów.
    > Przynajmniej u mnie jest taka tendencja.

    Od tego KK jeszcze nie zbankrutuje, bo zachowa stan posiadania.
    A od wielomilionowego odszkodowania moze.

    Natomiast dalsza przyszlosc moze byc niewesoła, jak owieczki przestaną
    dac sie strzyc.
    Nie beda chodzic do kosciola, bo za daleko, nie beda chodzic na
    religie, bo ksiadz glupoty gada.
    Na szczescie KK teraz sie raczej upycha nowe domy, parafia jakas jest,
    kosciolek jest, za maly ... ale jak ksiadz powie, ile to na glowe
    wychodzi, to wiekszy nie bedzie :-)

    A tu jeszcze nowych księzy brak ...

    J.











  • 35. Data: 2022-08-31 16:29:51
    Temat: Re: idzie nowe
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Wed, 31 Aug 2022 13:24:45 +0200, Robert Tomasik wrote:
    > W dniu 31.08.2022 o 13:11, J.F pisze:
    >>>> A myslisz, ze w normalnej gazecie jest inaczej? Trzeba pare stron
    >>>> trescia wypelnic, przy jak najmniejszym koszcie.
    >>> Nie mam zielonego pojęcia. Natomiast jeśli tak jest, to jest to
    >>> powód, by po prostu sobie tym głowy nie zaprzątać i tyle.
    >> Tylko gdzie napisac, ze policjanci mowia "wsiadaj kurwo", rece
    >> łamią, torturuja, albo im dziwnie duzo ludzi zatrzymanych umiera.
    >>
    > W mojej ocenie to działa tak. Jakby materiały prasowe były wiarygodne,
    > to bym był powód do przejmowania się każdą taką "rewelacją". Ale jeśli -
    > z tym, ze się powtarzam - przypadku przeze mnie osobiście znanym,
    > opisujący to dziennikarze tak przekręcają rzeczywistość, że nawet trudno
    > to sprostować, to daje mi osobiście podstawy do przypuszczeń, ze w tych
    > przypadkach, o których nie mam "zielonego pojęcia" jest podobnie. Bo
    > czemu miało by być inaczej.

    A komu wierzyc - komendantowi, prokuratorowi?
    Patrz na te wroclawską sprawe ... pod dywan?

    > Jeśli pojawia się afera z podrzucaniem butelek w miejsce postoju
    > policjantów, podrzucaniem śmieci, czy inne podobne zdarzenia, to po
    > prostu podkopuje to - przynajmniej moje - zaufanie. A najbardziej
    > podkopuje to, e za te ewidentnie udowodnione sytuacje nikt nie poniósł
    > odpowiedzialności karnej. Wyjaśnia się, ze prasa kłamała i nic.

    Moze i tak.
    A co z tymi przypadkami, gdy policjanci klamia?

    > Więc
    > dziennikarze sobie wypisują dyrdymały bezkarnie i przepraszam, że będąc
    > tego świadomy po prostu im nie wierzę. Oczywiście czasem mogą prawdę
    > napisać, ale skąd mam wiedzieć kiedy?

    Albo zalozyc, ze cos jednak jest na rzeczy.
    Byle nie jak w radiu Erewan.

    Poza tym dostajecie kamery mundurowe - to uzywac :-P


    >>>>> W wypadku to omawianej albo jest wyrok i nie ma kogo bronić,
    >>>>> albo dziennikarzom się tylko wydaje że jest, skoro go jeszcze
    >>>>> bronią.
    >>>> Nieprawomocny. Z dat wynika, ze apelacja powinna byc juz
    >>>> zlozona.
    >>> I nawet nie ma słowem o tym. Nie chce mi się analizować, bo być
    >>> może obecnie są na etapie sporządzania uzasadnienia. Wniosek o
    >>> uzasadnienie jest podstawą złożenia apelacji.
    >> Skoro wyrok byl w marcu, to wniosek powinien byc dawno zlozony, a i
    >> samo uzasadnienie tez juz dawno. Zreszta podaja juz tezy z apelacji
    >> ... z rzeczywistej, czy z projektu adwokata?
    >
    > No widzisz. To powinno być w artykule.

    Owszem, ale tu z niewiedzy moga dziennikarze nie odrozniac takich
    rzeczy.
    Tylko skad mieliby miec apelacje ... adwokat im powiedzial?
    Tez niekoniecznie prawdę :-)

    > Zresztą ja bym się wstrzymał z
    > tymi "rewelacjami" do uprawomocnienia się wyroku po prostu.

    5 lat?
    A ksiadz w miedzyczasie bedzie kolejne obozy prowadził?


    > Tyle, że
    > pewnie klikalność by była mniejsza. Poz a tym teraz raz będzie klikanie.
    > Potem drugi raz, jak będzie kolejny wyrok.

    I jeszcze pare klikow moze byc, w zaleznosci od decyzji sądu.
    Tylko jak tego dziennikarz ma pilnowac?

    Dzwonic do ksiedza co pol roku "czy pana juz skazali?",
    czy moze ofiara zechce powiedziec ?

    J.


  • 36. Data: 2022-08-31 16:54:06
    Temat: Re: idzie nowe
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Wed, 31 Aug 2022 16:14:06 +0200, Kviat wrote:
    > W dniu 31.08.2022 o 13:53, J.F pisze:
    >> że faszysci będą gorsi od poprzednikow, to w 1939 nikt nie wiedział.
    > Ręce opadają.
    > Dziecko drogie, może jednak wróć do szkoły?
    >
    > https://pl.wikipedia.org/wiki/Noc_kryszta%C5%82owa
    > https://pl.wikipedia.org/wiki/Noc_kryszta%C5%82owa#Z
    amach_w_Pary%C5%BCu

    Eee, to drobiazg nie warty wzmianki w swietle pozniejszych wyczynow.

    I co - myslisz, ze komus sie chialo chwytac za karabin, bo jakiemus
    Zydowi sklep zdemolowano, albo synagoge spalono?

    A Zydow w ogole wtedy to gdzies lubiono?
    Moze w ZSRR :-)


    > https://pl.wikipedia.org/wiki/Pucz_monachijski

    No i ? Pucz, nieudany, przywodcy poszli siedziec.
    A w Polsce byl udany, to nie poszli (1926).

    Zreszta - tu jeszcze nie bylo wiadomo, czego sie spodziewac.
    Zamach stanu, jak wiele innych w historii.

    A moze nie tam zaden zamach stanu, tylko sluszny protest obywateli
    przeciw nieudolnosci rządu.

    > W 1939 to już od wielu lat cały normalny świat wiedział co się tam dzieje.

    A co?

    Ustawy norymberskie byly w 1935, ale one ciagle umiarkowane,
    Austrie i Czechoslowacje jakos rządy łyknęly, tylko ta Polska nie
    chciała pokoju :-)

    J.


  • 37. Data: 2022-08-31 17:49:42
    Temat: Re: idzie nowe
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 31.08.2022 o 13:31, Kviat pisze:

    >> W szkołach dzieciom też nie wolno używać telefonów komórkowych.
    > Pewnie dlatego, żeby ich wrogowie nie namierzyli.

    Kto powiedział, ze powody muszą być zawsze takie same. Osobiście
    zabierania telefonów też nie aprobuję, ale jeśli informacja o tym była
    przy zapisie, to "chcącemu nie zieje się krzywa".
    >
    >> A dostrzegasz cały artykuł, czy tylko tytuł? No bo trochę co innego
    >> jest "wiązanie rąk uczestnikom", a co innego jakaś tam akcja, że
    >> chodzili przez kilkadziesiąt minut ze związanymi rękami i to
    >> dobrowolnie.
    > Aaaa... to spoko... skoro była taka akcja, przez kilkadziesiąt minut,
    > to wolno dzieciom ręce wiązać. Zapewne dzieci same wpadły na taki
    > pomysł i błagały klechów żeby ich związali. Dobrowolnie... ja
    > pierdolę.

    Na temat tego spotkania się nie wypowiadam. Ale tak ogólnie, to na
    treningach różne dziwne rzeczy się robi. Jeden drugiemu zakłada kajdanki
    i go prowadzi. też by się można czepiać. Uważam, ze pasowałoby zapytać
    kogoś, o co w tym wszystkim chodziło. Bo nie sadzę, by ktoś dla hecy
    ludzi wiązał. pewnie był to element jakiejś większej całości.
    >
    >> Podobne zasady były - z tego co wiem - na obozach harcerskich.
    > Aaaa.. skoro na harcerskich... to na bank wszystkie tam panujące
    > zasady były dobre. Z definicji. A te wojskowe, to jeszcze lepsze i
    > koniecznie trzeba je wprowadzać na każdy zorganizowany wyjazd dla
    > dzieci.

    Nie. Chodzi mi o to, że przez ostatnie 100 lat było to częste i nikt
    afery z tego nie robił.
    >
    >> Zresztą, jak były kolonie z gór nad morze, to też rodzice nie
    >> jeździli odwiedzać dzieci.
    > Bo mieli zakaz?

    Bo było daleko. Jak ja jeździłem na obozy, to nie każdy miał samochód, a
    nad morze jechało się z gór pociągiem e dwa dni. Teraz wsiadasz w
    samolot i jesteś w godzinę.

    Na obozach wojskowych, które były przeważnie bliżej, po prostu takie
    wizyty dezorganizowały szkolenia. Zresztą po prostu był zakaz i tyle.
    Choć pewnie, jakby rodzice wbili, to też by nikt do nich nie strzelał.
    >
    > Każdemu normalnemu rodzicowi taki zapis w regulaminie wyjazdu
    > powinien zaświecić w mózgu czerwoną lampkę.

    Widzisz, a ja tam w tym nie widzę akurat niczego złego.
    >
    > Powrotu do zdrowia życzę. Piotr

    Twa troska o me zdrowie jest budująca.


    --
    Robert Tomasik


  • 38. Data: 2022-08-31 17:59:19
    Temat: Re: idzie nowe
    Od: alojzy nieborak <a...@g...com>

    J.F napisał(a):

    > Ale tak teraz patrze na te "cytowania"
    > https://infoskierniewice.pl/pl/11_wiadomosci/68460_w
    plywowy-ksiadz-ze-skierniewic-skazany-za-molestowani
    e-dziecka.html
    >
    > "Lewandowski w dokumencie wskazuje na szereg nieprawidłowości podczas
    > przewodu z marca 2022 r. W jego opinii księdza - z powodu
    > nieprawidłowego poinformowania o terminie rozprawy - pozbawiono
    > możliwości złożenia wyjaśnień. "
    >
    > A tego jakos nie moge tu wyczytac
    > https://oko.press/wplywowy-ksiadz-skazany-za-molesto
    wanie-dziecka-bronia-go-arystokraci-w-tym-senator-ja
    ckowski/


    Na "ż" trza brać poprawkę i tyle.

    Szrek
    > Ale zawsze jak robert się pieklił, to okazywało się że generalnie mają
    > rację i wrzucają granat w jakieś gówno


    Bredzisz.
    https://groups.google.com/g/pl.soc.prawo/c/K0SvXW0w6
    SU


  • 39. Data: 2022-08-31 18:16:57
    Temat: Re: idzie nowe
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 31.08.2022 o 16:19, J.F pisze:

    >> Bo dawniej ludzie byli ofiarni, gdyż PRL uciskał Kościół Katolicki. A
    >> teraz już nie są.
    > A moze dawniej byli ofiarni, bo PRL ich uciskał?
    > A KK to, w zaleznosci od okresu, moze nawet mniej ...

    Ja to opisałem tak, jak widzę. Nie będę się upierał. Nie prowadziłem
    żadnych badań.
    >
    >>> Spoleczenstwo sie zmienilo:-)
    >>> Internet, ten wynalazek szatana, tez wpływa:-)
    >> Internet, to po prostu wiedza. Żaden wynalazek szatana moim zdaniem.
    >> Natomiast wiedza jest dla mądrych ludzi.
    > Dawniej biskup mogl przeniesc ksiedza do innej parafi, i bylo po
    > sprawie. A dzis wierni zaraz beda wiedziec skad go przeniosl,
    > co tam zrobil, co o nim sądzą byłe owieczki :-)

    To też. Ale jest - moim zdaniem - więcej powodów. Dawniej, jeśli nawet
    były podejrzenia, to wiedziało o niej kilka osób. Teraz robi się z tego
    aferę. Dla mnie problemem jest to, że jak się sprawa wyjaśni, to nikt
    nie przeprasza, a jeszcze kilku kretynów zaczyna podnosić, ze to na
    pewno było inaczej, tylko wyjaśniający byli stronniczy. I dokąd to nie
    dotyczy kogoś bezpośrednio, to można to "olać". Ale pomyśl, jakbyś się
    sam czuł, jakby Cie pomówiono o, uniewinniano, a tu jakiś debil ciągnie
    to dalej.
    >
    >>> Gdzies tam jeszcze jest USA, gdzie odszkodowania sa potęzne, i tam
    >>> istotnie moze zbankrutowac.
    >> Uważam, ze odszkodowania są niewielkim problemem. Większym przykładowo
    >> to, że ludzie nie chcą już finansować budowy nowych kościołów.
    >> Przynajmniej u mnie jest taka tendencja.
    > Od tego KK jeszcze nie zbankrutuje, bo zachowa stan posiadania.
    > A od wielomilionowego odszkodowania moze.

    Poszukaj informacji o tzw. "Kasacie Józefińskiej". To było na terenach,
    gdzie mieszkam. Wiele obiektów użyteczności publicznej jest w
    pokościelnych dobrach u nas. U nas mamy Więzienie, Sąd, Urząd Skarbowy i
    w sąsiednim mieście Urząd Gminy w zlikwidowanych klasztorach.

    I mnie już nie chodzi o bankructwo, a bardziej zmuszenie do liczenia się
    z ludźmi.
    >
    > Natomiast dalsza przyszlosc moze byc niewesoła, jak owieczki przestaną
    > dac sie strzyc.
    > Nie beda chodzic do kosciola, bo za daleko, nie beda chodzic na
    > religie, bo ksiadz glupoty gada.

    Z tymi głupotami, to kwestia poglądu. Jak pisałem, dawniej ksiądz był
    sam w sobie jakimś wzorcem etyki. Tak przynajmniej ich postrzegałem w
    młodości. Taką ostoją właściwego postępowania. Może miałem farta i na
    żadnego pedofila nie trafiłem. Albo nie byłem w ich typie.

    Fakt, że moje pierwsze wagary, to była religia - w pierwszej klasie
    podstawówki. Nie tolerowałem bezsensownego uczenia eis czegokolwiek na
    pamięć i na "dogmat". Siostra zakonna zadawała jakieś tam rzeczy i
    kazała się tego "na blachę" uczyć. Ja się nie uczyłem, a ona
    wrzeszczała. Więc przestałem chodzić. Była mała chryja, ale w sumie
    miejscowy ksiądz stanął po mojej stronie i jakoś do końca podstawówki
    (bierzmowania) przetrwałem bez większych sensacji.

    W szkole średniej była powtórka z rozrywki, ale tu już miałem większe
    wsparcie klasy. Po za tym wówczas budowali w tej parafii kościół, więc
    lekcje religii polegały na noszeniu cegieł. Było kilka spięć, ale na
    dobrą sprawę po bierzmowaniu kościół nie za bardzo miał jak przymusić
    nas do chodzenia na religię i nikt tego wówczas nie monitorował.

    Jakbym był sam, to może tych kilku zaangażowanych kolegów by mnie jakoś
    zdopingowało, ale że miałem grupę "mundurową", która podzielała mój
    pogląd, to tylko raz jeden aktywista zapoznał się bliżej z technikami
    walki wręcz i potem żyliśmy w symbiozie. Oni chodzili budować ten
    kościół, a my nie. Potem nas ksiądz próbował przekonać do lekcji, że
    niby nam zrobi nauki przedślubne. Ale od starszej klasy dowiedzieliśmy
    się, że też tak mówił, a potem się z tego wycofał, bo to powinny pary
    robić.

    > Na szczescie KK teraz sie raczej upycha nowe domy, parafia jakas jest,
    > kosciolek jest, za maly ... ale jak ksiadz powie, ile to na glowe
    > wychodzi, to wiekszy nie bedzie :-)
    > A tu jeszcze nowych księzy brak ...

    Jak wierni musieli utrzymywać Kościół, to było to jakimś zobowiązaniem.
    To jak w każdym innym "stowarzyszeniu". Wymyśliliśmy sobie z kilkoma
    kolegami obiekt szkoleniowy typu strzelnica, to normalne, że trzeba się
    zrzucić na paliwo do kosiarki, czy inne wspólne zobowiązanie. Moim
    zdaniem Kościół idąc w stronę uzyskania dofinansowania od Państwa
    podciął sobie skrzydła. Dało to wymówkę wiernym, by nie finansować
    Kościoła, bo przecież mają z czego żyć. Teraz już będzie ciężko to zmienić.

    Natomiast ne jest to zgodne z Konstytucją, czy prawem i wcześniej, czy
    później może się ktoś o to upomnieć. Kościół oczywiście będzie próbował
    to przedstawiać, jako atak na wiarę, szatana itd. Ale trzeba zacząć
    dostrzegać to, że zmniejsza się udział praktykujących katolików w
    populacji. Jak 98 % było praktykującymi katolikami, to te 2% musiało się
    dostosować. Pytanie, jaki spadek udziału spowoduje, że rząd bedzie
    musiał coś z tym, zrobić, albo straci władzę. To nie musi być 50%.

    --
    Robert Tomasik


  • 40. Data: 2022-08-31 18:17:56
    Temat: Re: idzie nowe
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 31.08.2022 o 13:11, J.F pisze:

    > Skoro wyrok byl w marcu, to wniosek powinien byc dawno zlozony, a i
    > samo uzasadnienie tez juz dawno.
    >
    > Zreszta podaja juz tezy z apelacji ... z rzeczywistej, czy z projektu
    > adwokata?

    Na apelacje masz chyba 14 dni od otrzymania uzasadnienia. Niby można
    złożyć z brakami fromalnymi stronę tytułową i czekać na wezwanie do
    uzupełnienia...


    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1