eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoidzie noweRe: idzie nowe
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.samoylyk.n
    et!news.uzoreto.com!newsreader4.netcologne.de!news.netcologne.de!peer02.ams1!pe
    er.ams1.xlned.com!news.xlned.com!peer01.ams4!peer.am4.highwinds-media.com!news.
    highwinds-media.com!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-01.news.neostrada.pl!unt-spo-
    a-02.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
    Date: Wed, 31 Aug 2022 18:16:57 +0200
    MIME-Version: 1.0
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 10.0; Win64; x64; rv:91.0) Gecko/20100101
    Thunderbird/91.13.0
    Content-Language: pl
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    References: <lau9eof8o9oc.uldzvuof9q8j$.dlg@40tude.net>
    <630e2c2b$0$6193$65785112@news.neostrada.pl>
    <h9s06kpndthy.j2w60sxw6nwe$.dlg@40tude.net>
    <630e3c71$0$555$65785112@news.neostrada.pl>
    <1...@4...net>
    <630e733c$0$561$65785112@news.neostrada.pl>
    <hjxPK.2731$%fx6.188@fx14.ams1>
    <630f344f$0$6209$65785112@news.neostrada.pl>
    <sv5tgolwfbtr$.nfhnf0a3szf7.dlg@40tude.net>
    <630f46d5$0$6197$65785112@news.neostrada.pl>
    <1qki6wwwe8gq.1unqmtbvm89db$.dlg@40tude.net>
    From: Robert Tomasik <r...@g...pl>
    Subject: Re: idzie nowe
    In-Reply-To: <1qki6wwwe8gq.1unqmtbvm89db$.dlg@40tude.net>
    Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Lines: 99
    Message-ID: <630f897a$0$467$65785112@news.neostrada.pl>
    Organization: Telekomunikacja Polska
    NNTP-Posting-Host: 185.192.243.253
    X-Trace: 1661962618 unt-rea-a-02.news.neostrada.pl 467 185.192.243.253:52395
    X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
    X-Received-Bytes: 6784
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:829451
    [ ukryj nagłówki ]

    W dniu 31.08.2022 o 16:19, J.F pisze:

    >> Bo dawniej ludzie byli ofiarni, gdyż PRL uciskał Kościół Katolicki. A
    >> teraz już nie są.
    > A moze dawniej byli ofiarni, bo PRL ich uciskał?
    > A KK to, w zaleznosci od okresu, moze nawet mniej ...

    Ja to opisałem tak, jak widzę. Nie będę się upierał. Nie prowadziłem
    żadnych badań.
    >
    >>> Spoleczenstwo sie zmienilo:-)
    >>> Internet, ten wynalazek szatana, tez wpływa:-)
    >> Internet, to po prostu wiedza. Żaden wynalazek szatana moim zdaniem.
    >> Natomiast wiedza jest dla mądrych ludzi.
    > Dawniej biskup mogl przeniesc ksiedza do innej parafi, i bylo po
    > sprawie. A dzis wierni zaraz beda wiedziec skad go przeniosl,
    > co tam zrobil, co o nim sądzą byłe owieczki :-)

    To też. Ale jest - moim zdaniem - więcej powodów. Dawniej, jeśli nawet
    były podejrzenia, to wiedziało o niej kilka osób. Teraz robi się z tego
    aferę. Dla mnie problemem jest to, że jak się sprawa wyjaśni, to nikt
    nie przeprasza, a jeszcze kilku kretynów zaczyna podnosić, ze to na
    pewno było inaczej, tylko wyjaśniający byli stronniczy. I dokąd to nie
    dotyczy kogoś bezpośrednio, to można to "olać". Ale pomyśl, jakbyś się
    sam czuł, jakby Cie pomówiono o, uniewinniano, a tu jakiś debil ciągnie
    to dalej.
    >
    >>> Gdzies tam jeszcze jest USA, gdzie odszkodowania sa potęzne, i tam
    >>> istotnie moze zbankrutowac.
    >> Uważam, ze odszkodowania są niewielkim problemem. Większym przykładowo
    >> to, że ludzie nie chcą już finansować budowy nowych kościołów.
    >> Przynajmniej u mnie jest taka tendencja.
    > Od tego KK jeszcze nie zbankrutuje, bo zachowa stan posiadania.
    > A od wielomilionowego odszkodowania moze.

    Poszukaj informacji o tzw. "Kasacie Józefińskiej". To było na terenach,
    gdzie mieszkam. Wiele obiektów użyteczności publicznej jest w
    pokościelnych dobrach u nas. U nas mamy Więzienie, Sąd, Urząd Skarbowy i
    w sąsiednim mieście Urząd Gminy w zlikwidowanych klasztorach.

    I mnie już nie chodzi o bankructwo, a bardziej zmuszenie do liczenia się
    z ludźmi.
    >
    > Natomiast dalsza przyszlosc moze byc niewesoła, jak owieczki przestaną
    > dac sie strzyc.
    > Nie beda chodzic do kosciola, bo za daleko, nie beda chodzic na
    > religie, bo ksiadz glupoty gada.

    Z tymi głupotami, to kwestia poglądu. Jak pisałem, dawniej ksiądz był
    sam w sobie jakimś wzorcem etyki. Tak przynajmniej ich postrzegałem w
    młodości. Taką ostoją właściwego postępowania. Może miałem farta i na
    żadnego pedofila nie trafiłem. Albo nie byłem w ich typie.

    Fakt, że moje pierwsze wagary, to była religia - w pierwszej klasie
    podstawówki. Nie tolerowałem bezsensownego uczenia eis czegokolwiek na
    pamięć i na "dogmat". Siostra zakonna zadawała jakieś tam rzeczy i
    kazała się tego "na blachę" uczyć. Ja się nie uczyłem, a ona
    wrzeszczała. Więc przestałem chodzić. Była mała chryja, ale w sumie
    miejscowy ksiądz stanął po mojej stronie i jakoś do końca podstawówki
    (bierzmowania) przetrwałem bez większych sensacji.

    W szkole średniej była powtórka z rozrywki, ale tu już miałem większe
    wsparcie klasy. Po za tym wówczas budowali w tej parafii kościół, więc
    lekcje religii polegały na noszeniu cegieł. Było kilka spięć, ale na
    dobrą sprawę po bierzmowaniu kościół nie za bardzo miał jak przymusić
    nas do chodzenia na religię i nikt tego wówczas nie monitorował.

    Jakbym był sam, to może tych kilku zaangażowanych kolegów by mnie jakoś
    zdopingowało, ale że miałem grupę "mundurową", która podzielała mój
    pogląd, to tylko raz jeden aktywista zapoznał się bliżej z technikami
    walki wręcz i potem żyliśmy w symbiozie. Oni chodzili budować ten
    kościół, a my nie. Potem nas ksiądz próbował przekonać do lekcji, że
    niby nam zrobi nauki przedślubne. Ale od starszej klasy dowiedzieliśmy
    się, że też tak mówił, a potem się z tego wycofał, bo to powinny pary
    robić.

    > Na szczescie KK teraz sie raczej upycha nowe domy, parafia jakas jest,
    > kosciolek jest, za maly ... ale jak ksiadz powie, ile to na glowe
    > wychodzi, to wiekszy nie bedzie :-)
    > A tu jeszcze nowych księzy brak ...

    Jak wierni musieli utrzymywać Kościół, to było to jakimś zobowiązaniem.
    To jak w każdym innym "stowarzyszeniu". Wymyśliliśmy sobie z kilkoma
    kolegami obiekt szkoleniowy typu strzelnica, to normalne, że trzeba się
    zrzucić na paliwo do kosiarki, czy inne wspólne zobowiązanie. Moim
    zdaniem Kościół idąc w stronę uzyskania dofinansowania od Państwa
    podciął sobie skrzydła. Dało to wymówkę wiernym, by nie finansować
    Kościoła, bo przecież mają z czego żyć. Teraz już będzie ciężko to zmienić.

    Natomiast ne jest to zgodne z Konstytucją, czy prawem i wcześniej, czy
    później może się ktoś o to upomnieć. Kościół oczywiście będzie próbował
    to przedstawiać, jako atak na wiarę, szatana itd. Ale trzeba zacząć
    dostrzegać to, że zmniejsza się udział praktykujących katolików w
    populacji. Jak 98 % było praktykującymi katolikami, to te 2% musiało się
    dostosować. Pytanie, jaki spadek udziału spowoduje, że rząd bedzie
    musiał coś z tym, zrobić, albo straci władzę. To nie musi być 50%.

    --
    Robert Tomasik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1