Chcę zakupić nieruchomość obciążąną hipoteką zwykłą w wysokości 50 000zł.
Sprzedający zgadza się na pomniejszenie zapłaty o wysokość hipoteki.
Mam jednak pewne wątpliwości wynikające z art.69 Ustawy o księgach wiecz. i
hipotece:
Księga wieczysta nie zawiera żadnych wpisów dotyczących odsetek anie innych
należności ubocznych.
W jakim przypadku ew. roszczenia wierzyciela hipotecznego (banku) do
zaspokojenia z nieruchomości mogą być powiększone o odsetki? Nie mam w tej
kwestii jasności, zwłaszcza że wierzytelność nie dotyczy kredytu a dosyć
nietypowo określonej wierzytelności.
Podstawą wpisu jest akt notarialny o ustanowieniu hipoteki, gdzie
wierzytelność jest określona mniej w. tak: par.3" Bank X nabył od Spółki Y
wierzytelność wobec Kowalskiego w wysokości 248 000 DEM" - i nic więcej,
żadnego wskazania tytułu wierzytelności ani udokumntowania tejże przed
notariuszem. I dalej par. 5 "Kowalski na zabezpieczenie wierzytelności
wskazanej w par. 3 ustanawia na rzecz Banku X hipoteką zwykłą na
nieruchomości Z w kwocie 50 000zł"
Wg mnie to jest jakieś kuriozum, ale to moja osobista opinia. Wg Kowalskiego
podpisał on umowę liesigu na ciężarówkę ze spółką Y, na którą owa spółka
wziąła kredyt w banku X i nakłoniła Kowalskiego do poręczenia owego kredytu.
Nóż się w kieszeniu otwiera na takie kombinacje i wykorzystywanie ludzkiej
naiwności, bo przecież samochód pozostawał prawną własnością spółki, a
Kowalski jedynie go użytkował w liesingu! Kowalski wypowiedzał umowę
liesingu, samochód zdał protokołem spółce, ale ta nadal żąda od niego rat, a
bank nie chce zdjąć hipoteki i odgraża się, że Kowalski jest mu winien 248
000 DEM, chociaż nie może uzyskać żadnej wymagalności hipoteki.
Wracając do rzeczy - czy pomniejszenie zapłaty za dom o rzeczone 50 000 zł
gwarantuje mi bezpieczeństwo w przypadku ew. pojawienia się wymagalności
hipoteki?