-
61. Data: 2008-04-13 15:16:38
Temat: Re: gielda - przerabianie kart, konsol itp?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Friedrich pisze:
> Stąd po trzecie - nim się wejdzie w dyskusję warto przeczytać
> wczesniejsze posty a nie walić cepem na oślep niczym pijany zając na
> przyjęciu u niedźwiedzia.
On już tak ma...
-
62. Data: 2008-04-13 15:21:44
Temat: Re: gielda - przerabianie kart, konsol itp?
Od: Any User <u...@a...pl>
>>>>> Gra jest kupiona legalnie, konsola legalnie, co więc się kradnie??
>>>>
>>>> Połączenie jednego z drugim nie jest legalne.
>>>
>>> Ale wskaż dlaczego? Oczywiście odnosząc się do polskiego prawa.
>>
>> A dlaczego tylko do prawa? Elementarne zasady uczciwości nie obowiązują?
>
> W zasadzie już miałem odpuścić bo dalsza dyskusja nie ma sensu ale mnie
> rozbawiłeś :) Czyli tak jak krytykujesz innych za elastyczne podejście
> do uczciwości tak samo Ty chcesz arbitralnie ustalać jakie zasady są
> uczciwe a jakie nie? :) Czyli uczciwe jest to co TOBIE wydaje się
> uczciwe a nieuczciwe to co TY powiesz że nieuczciwe?
Nie, nie chcę. I to nie jest w ogóle kwestia ustalania. Po prostu jak
uzyskujesz od kogoś jakąś rzecz (nawet odpłatnie) i ten ktoś oświadcza
Ci, że według niego zrobienie X z tą rzeczą jest nieuczciwe, ponieważ
np. ogranicza jego dochody, to oznacza, że zrobienie X JEST nieuczciwe.
Po prostu.
--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com
-
63. Data: 2008-04-13 15:43:49
Temat: Re: gielda - przerabianie kart, konsol itp?
Od: Andrzej Adam Filip <a...@p...onet.pl>
Any User <u...@a...pl> pisze:
>>>>>> Gra jest kupiona legalnie, konsola legalnie, co więc się kradnie??
>>>>>
>>>>> Połączenie jednego z drugim nie jest legalne.
>>>>
>>>> Ale wskaż dlaczego? Oczywiście odnosząc się do polskiego prawa.
>>>
>>> A dlaczego tylko do prawa? Elementarne zasady uczciwości nie obowiązują?
>>
>> W zasadzie już miałem odpuścić bo dalsza dyskusja nie ma sensu ale
>> mnie rozbawiłeś :) Czyli tak jak krytykujesz innych za elastyczne
>> podejście do uczciwości tak samo Ty chcesz arbitralnie ustalać jakie
>> zasady są uczciwe a jakie nie? :) Czyli uczciwe jest to co TOBIE
>> wydaje się uczciwe a nieuczciwe to co TY powiesz że nieuczciwe?
>
> Nie, nie chcę. I to nie jest w ogóle kwestia ustalania. Po prostu jak
> uzyskujesz od kogoś jakąś rzecz (nawet odpłatnie) i ten ktoś oświadcza
> Ci, że według niego zrobienie X z tą rzeczą jest nieuczciwe, ponieważ
> np. ogranicza jego dochody, to oznacza, że zrobienie X JEST
> nieuczciwe. Po prostu.
To jest grupa *prawo*. Z gadkami o moralności leć na alt.pl.moralność.
*Tu* na temat jest tylko co jest prawnie dozwolone. Sprzedawca konsoli X
zapewne ma prawo nakładać jakieś tam ograniczenia ale na pewno nie każde
jakie sobie tylko raczy ubrdać bez jakichkolwiek ograniczeń.
W szczególności ma prawo nakładać sensowne ograniczenia przekroczenie
których powoduje utratę gwarancji ale *przeróbki* na własne ryzyko i
odpowiedzialność (np. za pożary) zakupionego egzemplarza to zupełnie
inna sprawa.
Kupujący nie *żadnego* obowiązku troszczyć się o to że przeróbka
zakupionego towaru spowoduje ograniczenie dochodów sprzedającego
ze sprzedaży kolejnych wersji po paskarskich cenach.
--
Andrzej Adam Filip : a...@p...onet.pl : a...@x...wp.pl
Towarzysze! Obywatele! Ludu pracujący stolicy!
-- Gomułka, Władysław (1905-1982)
-
64. Data: 2008-04-13 15:49:58
Temat: Re: gielda - przerabianie kart, konsol itp?
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:ftt76d$2lnd$1@opal.icpnet.pl Friedrich
<c...@p...onet.pl> pisze:
>>>>> Gra jest kupiona legalnie, konsola legalnie, co więc się kradnie??
>>>> Połączenie jednego z drugim nie jest legalne.
>>> Ale wskaż dlaczego? Oczywiście odnosząc się do polskiego prawa.
>> A dlaczego tylko do prawa? Elementarne zasady uczciwości nie obowiązują?
> W zasadzie już miałem odpuścić bo dalsza dyskusja nie ma sensu ale mnie
> rozbawiłeś :) Czyli tak jak krytykujesz innych za elastyczne podejście do
> uczciwości tak samo Ty chcesz arbitralnie ustalać jakie zasady są uczciwe
> a jakie nie? :)
Bylejaki w ogóle zdaje się nie rozumieć znaczenia słów, którymi się
posługuje.
W poście news:ftt2pd$2frr$1@opal.icpnet.pl używa terminu "legalny".
Termin ten oznacza "prawny, prawowity, praworządny; zgodny z obowiązującym
prawem" (wg słownika wyrazów obcych W. Kopalińskiego).
W chwile potem, nie mogąc podać żadnego uzasadnienia prawnego napisanej
bzdury usiłuje niczym odrzucony przez stado intruz nieudolnie odchodzić w
mętną wodę dywagacji sądząc, że ocali jakieś resztki pozorów.
Nic z tego.
W ogóle co najmniej śmieszne jest przywoływanie przez Bylejakiego w
kontekście jego licznych wcześniejszych wypowiedzi elementarnych zasad
uczciwości, nieprawdaż?
--
Jotte
-
65. Data: 2008-04-13 15:59:48
Temat: Re: gielda - przerabianie kart, konsol itp?
Od: "Przemek Lipski" <W...@w...epf.pl>
Użytkownik "Any User" <u...@a...pl> napisał w wiadomości
news:ftt4j8$2j6k$1@opal.icpnet.pl...
>>>> Gra jest kupiona legalnie, konsola legalnie, co więc się kradnie??
>>>
>>> Połączenie jednego z drugim nie jest legalne.
>>
>> Ale wskaż dlaczego? Oczywiście odnosząc się do polskiego prawa.
>
> A dlaczego tylko do prawa? Elementarne zasady uczciwości nie obowiązują?
A co w tym nieuczciwego?? Obie rzeczy są legalne i są moją własnością, robię
z nimi co chcę. Jak producentowi się to nie podoba mógł nie sprzedawać...
Przemek
-
66. Data: 2008-04-13 16:02:11
Temat: Re: gielda - przerabianie kart, konsol itp?
Od: Any User <u...@a...pl>
>>>>> Gra jest kupiona legalnie, konsola legalnie, co więc się kradnie??
>>>> Połączenie jednego z drugim nie jest legalne.
>>> Ale wskaż dlaczego? Oczywiście odnosząc się do polskiego prawa.
>> A dlaczego tylko do prawa? Elementarne zasady uczciwości nie obowiązują?
>
> A co w tym nieuczciwego?? Obie rzeczy są legalne i są moją własnością, robię
> z nimi co chcę. Jak producentowi się to nie podoba mógł nie sprzedawać...
To, że zawarłeś z producentem umowę kupna-sprzedaży (choćby niejawnie),
w której zobowiązałeś się do tego i owego.
--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com
-
67. Data: 2008-04-13 16:05:04
Temat: Re: gielda - przerabianie kart, konsol itp?
Od: "Przemek Lipski" <W...@w...epf.pl>
Użytkownik "Any User" <u...@a...pl> napisał w wiadomości
news:fttaq3$2qdb$1@opal.icpnet.pl...
>>>>>> Gra jest kupiona legalnie, konsola legalnie, co więc się kradnie??
>>>>> Połączenie jednego z drugim nie jest legalne.
>>>> Ale wskaż dlaczego? Oczywiście odnosząc się do polskiego prawa.
>>> A dlaczego tylko do prawa? Elementarne zasady uczciwości nie obowiązują?
>>
>> A co w tym nieuczciwego?? Obie rzeczy są legalne i są moją własnością,
>> robię z nimi co chcę. Jak producentowi się to nie podoba mógł nie
>> sprzedawać...
>
> To, że zawarłeś z producentem umowę kupna-sprzedaży (choćby niejawnie), w
> której zobowiązałeś się do tego i owego.
Zobowiązałem się do zapłacenia i zapłacilem. A jeżeli umowa była niejawna,
to tym bardziej zobowiązuje mnie jedynie do zapłacenia tyle ile życzy sobie
sprzedawca (bo umowę zawieram ze sprzedawcą, a nie producentem).
Przemek
-
68. Data: 2008-04-13 16:29:33
Temat: Re: gielda - przerabianie kart, konsol itp?
Od: Friedrich <c...@p...onet.pl>
Any User pisze:
> Nie, nie chcę. I to nie jest w ogóle kwestia ustalania. Po prostu jak
> uzyskujesz od kogoś jakąś rzecz (nawet odpłatnie) i ten ktoś oświadcza
> Ci, że według niego zrobienie X z tą rzeczą jest nieuczciwe, ponieważ
> np. ogranicza jego dochody, to oznacza, że zrobienie X JEST nieuczciwe.
> Po prostu.
Czyli przykładowy rejestr klauzul niedozwolonych jest wg
Ciebie nieuczciwy bo ogranicza świete prawo firmy do
zawierania dowolnie przez nią stworzonej umowy?
-
69. Data: 2008-04-13 16:38:01
Temat: Re: gielda - przerabianie kart, konsol itp?
Od: Any User <u...@a...pl>
>> Nie, nie chcę. I to nie jest w ogóle kwestia ustalania. Po prostu jak
>> uzyskujesz od kogoś jakąś rzecz (nawet odpłatnie) i ten ktoś oświadcza
>> Ci, że według niego zrobienie X z tą rzeczą jest nieuczciwe, ponieważ
>> np. ogranicza jego dochody, to oznacza, że zrobienie X JEST
>> nieuczciwe. Po prostu.
>
> Czyli przykładowy rejestr klauzul niedozwolonych jest wg Ciebie
> nieuczciwy bo ogranicza świete prawo firmy do zawierania dowolnie przez
> nią stworzonej umowy?
Nie wiem, czy jest nieuczciwy, bo go nie widziałem.
Zauważ natomiast, że producent wcale nie ma większych praw od konsumenta
- owszem, może zaproponować mu jakieś warunki umowy, nawet dla niego
niewygodne, ale przecież on może je odrzucić.
Ba, konsument również może zaproponować producentowi warunki umowy - np.
że kupi konsolę, ale tylko bez jakichkolwiek zabezpieczeń.
Kwestia dogadania się producenta z konsumentem. Podejrzewam zatem, że
jeśli jest jakiś tam rejestr, to jest on nieuzasadniony.
--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com
-
70. Data: 2008-04-13 17:07:55
Temat: Re: gielda - przerabianie kart, konsol itp?
Od: Jacek Krzyzanowski <j...@p...pl>
Jacek_P <Z...@c...edu.pl> napisali:
>
> Z moim rozumieniem to ja problemu nie mam. Byc moze masz ty.
> Jezeli twierdzisz, ze tzw. modowanie konsoli jest nielegalne
> to podaj podstawe prawna
Art. 118 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
1. Kto wytwarza urządzenia lub ich komponenty przeznaczone do
niedozwolonego usuwania lub obchodzenia skutecznych technicznych
zabezpieczeń przed odtwarzaniem, przegrywaniem lub
zwielokrotnianiem utworów lub przedmiotów praw pokrewnych albo
dokonuje obrotu takimi urządzeniami lub ich komponentami, albo
reklamuje je w celu sprzedaży lub najmu,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia
wolności do lat 3.
2. Kto posiada, przechowuje lub wykorzystuje urządzenia lub ich
komponenty, o których mowa w ust. 1,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia
wolności do roku.