-
1. Data: 2010-07-20 07:33:28
Temat: gdzie zgłosić oszusta
Od: "Krzysztof" <k...@i...pl>
Zazwyczaj wszelkie sprawy związane z niespłaceniem w terminie zobowiązań
przez klientów, przekazujemy do firmy zajmującej się windykacją albo po
prostu sprzedajemy wierzytelności. Tym razem sprawa się na tyle
skomplikowała - klient okazał się oszustem na większą skalę - że mogą być
problemy z odnalezieniem go przez windykatora. Sami już "wytropiliśmy", że
w okresie, gdy jeszcze mu wierzyliśmy, zdążył zmienić siedzibę firmy,
pozmieniał telefony i od jakiegoś czasu nie ma z nim żadnego kontaktu.
W związku z tym, że nie chciałbym generować niepotrzebnych kosztów (za
miesiąc windykator rozłoży ręce, powie mi, że facet jest nieuchwytny i tyle
z tego wyniknie), zamierzam pominąć etap windykacji i zgłosić sprawę ... no
i tu mam właśnie problem. Czy z tym się idzie najpierw na policję czy od
razu składa pozew do sądu? Czym to się różni? Co jest bardziej skuteczne?
Ja to w ogóle ruszyć?
Z góry dziękuję za wszelkie sugestie.
Pzodrawiam
K.
-
2. Data: 2010-07-20 07:42:55
Temat: Re: gdzie zgłosić oszusta
Od: "Negro" <3...@w...pl>
> i tu mam właśnie problem. Czy z tym się idzie najpierw na policję czy od
> razu składa pozew do sądu? Czym to się różni? Co jest bardziej skuteczne?
> Ja to w ogóle ruszyć?
doniesienie do pronkuratury
jk
-
3. Data: 2010-07-20 09:22:53
Temat: Re: gdzie zgłosić oszusta
Od: "Krzysztof" <k...@i...pl>
Użytkownik "Negro" <3...@w...pl> napisał w wiadomości
news:i23k2h$tmi$1@news.onet.pl...
>> i tu mam właśnie problem. Czy z tym się idzie najpierw na policję czy od
>> razu składa pozew do sądu? Czym to się różni? Co jest bardziej
>> skuteczne? Ja to w ogóle ruszyć?
>
> doniesienie do pronkuratury
Z ominięciem policji? Da się tak?
Kompletnie się na tym nie znam.
Pozdrawiam
K
-
4. Data: 2010-07-20 09:27:38
Temat: Re: gdzie zgłosić oszusta
Od: MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl>
W dniu 2010-07-20 11:22, Krzysztof pisze:
>
> Użytkownik "Negro" <3...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:i23k2h$tmi$1@news.onet.pl...
>>> i tu mam właśnie problem. Czy z tym się idzie najpierw na policję czy
>>> od razu składa pozew do sądu? Czym to się różni? Co jest bardziej
>>> skuteczne? Ja to w ogóle ruszyć?
>>
>> doniesienie do pronkuratury
>
> Z ominięciem policji? Da się tak?
> Kompletnie się na tym nie znam.
Poczekaj na czyjąś sensowną odpowiedź. Na razie dyskutujesz z trolem
koliną, więc nie bierz tego co bredzi serio.
--
MZ
-
5. Data: 2010-07-20 09:30:06
Temat: Re: gdzie zgłosić oszusta
Od: "Krzysztof" <k...@i...pl>
Użytkownik "MZ" <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> napisał
> Poczekaj na czyjąś sensowną odpowiedź. Na razie dyskutujesz z trolem
> koliną, więc nie bierz tego co bredzi serio.
Dzięki za ostrzeżenie ;-)
-
6. Data: 2010-07-20 09:31:19
Temat: Re: gdzie zgłosić oszusta
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
Krzysztof pisze:
>
> Użytkownik "Negro" <3...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:i23k2h$tmi$1@news.onet.pl...
>>> i tu mam właśnie problem. Czy z tym się idzie najpierw na policję czy
>>> od razu składa pozew do sądu? Czym to się różni? Co jest bardziej
>>> skuteczne? Ja to w ogóle ruszyć?
>>
>> doniesienie do pronkuratury
>
> Z ominięciem policji? Da się tak?
> Kompletnie się na tym nie znam.
Da się. Wówczas prokuratura kieruje sprawę do odpowiedniego
komisariatu i zostajesz wezwany do złożenia zeznań.
Jak pójdziesz od razu na komisariat, to trafisz na przypadkowego
policjanta, który może nie rozumieć o co chodzi. Natomiast przez
prokuraturę sprawa trafi do komisariatu, gdzie policjanci spokojnie
zapoznają się z Twoim zgłoszeniem i wyznaczą odpowiednią osobę do
przeprowadzenia przesłuchania itp.
--
Liwiusz
-
7. Data: 2010-07-20 09:39:09
Temat: Re: gdzie zgłosić oszusta
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
Krzysztof pisze:
> Zazwyczaj wszelkie sprawy związane z niespłaceniem w terminie zobowiązań
> przez klientów, przekazujemy do firmy zajmującej się windykacją albo po
> prostu sprzedajemy wierzytelności. Tym razem sprawa się na tyle
> skomplikowała - klient okazał się oszustem na większą skalę - że mogą
> być problemy z odnalezieniem go przez windykatora. Sami już
> "wytropiliśmy", że w okresie, gdy jeszcze mu wierzyliśmy, zdążył zmienić
> siedzibę firmy, pozmieniał telefony i od jakiegoś czasu nie ma z nim
> żadnego kontaktu.
> W związku z tym, że nie chciałbym generować niepotrzebnych kosztów (za
> miesiąc windykator rozłoży ręce, powie mi, że facet jest nieuchwytny i
> tyle z tego wyniknie), zamierzam pominąć etap windykacji i zgłosić
> sprawę ... no i tu mam właśnie problem. Czy z tym się idzie najpierw na
> policję czy od razu składa pozew do sądu? Czym to się różni? Co jest
> bardziej skuteczne? Ja to w ogóle ruszyć?
> Z góry dziękuję za wszelkie sugestie.
Na pytanie "gdzie zgłosić" odpowiedź jest jedna - policja lub
prokuratura. Ale chyba zasadniejsze pytanie jest: czy zgłaszać.
Częsta zmiana adresów, czy nawet ukrywanie się przed wierzycielami,
nie jest karalne. Oszustwo musi zaistnieć w momencie zawierania
transakcji, czyli np. dłużnik musiałby podać nieprawdziwe dane, skłamać
co do swojej sytuacji materialnej, generalnie należałoby udowodnić, że w
momencie brania już nie miał zamiaru oddać.
Generalnie odradzam tego typu sprawy, prokuratorzy zrobią wszystko,
aby się nie narobić i zwalić strony do sprawy cywilnej.
Na przykład pilotowałem sprawę, gdzie wierzyciel pożyczył dłużnikowi
150 tysięcy zlotych. Dłużnik miał oddać po sprzedaży mieszkania, ale
okazało się, że miał tyle długów, o których nie mówił, że po sprzedaży
pieniądze się rozeszły na wszystko, tylko nie na wspomnianego wierzyciela.
Prokuratura najpierw w ogóle nie chciała wszcząć sprawy, trzeba się
było odwoływać do sądu.
Po wszczęciu - umorzyła, a sąd podtrzymał. Pomimo wniosków, nie
badano, na co poszły pieniądze ze sprzedanego mieszkania, jaka była
sytuacja materialna dłużnika w momencie brania pożyczki (czy obietnice
spłaty po sprzedaży były w ogóle realne). Wszystko szło po najmniejszej
linii oporu - nie wszcząć, umorzyć, niech się strony same dogadują.
--
Liwiusz
-
8. Data: 2010-07-20 09:50:37
Temat: Re: gdzie zgłosić oszusta
Od: "Negro" <3...@w...pl>
>> Z ominięciem policji? Da się tak?
a teraz podziękuj
Establiszment nazywa mnie trollem bo udzielam bezpłatnych porad prawnych
przes co szkodzem im
jk
-
9. Data: 2010-07-20 19:14:34
Temat: Re: gdzie zgłosić oszusta
Od: "Krzysztof" <k...@i...pl>
"Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał
> Częsta zmiana adresów, czy nawet ukrywanie się przed wierzycielami, nie
> jest karalne.
Ale niewywiązanie się ze zobowiązań jak najbardziej.
Gdyby tylko o to chodziło, to poprzestałbym na windykacji. Niech się sami
nim zajmą. Okazało się jednak, że jego firma "zameldowana" jest w GUS pod
adresem prywatnym (dowiedziałem się, że wynajmował tam kiedyś mieszkanie i
oszukał jego właściciela nie płacąc czynszu), pod którym mieszka teraz ktoś
zupełnie inny (sprawdzałem w GUS), a telefony odzywają się jedynie pocztą
głosową. W tej sytuacji windykator też sobie raczej nie poradzi i odpuści
sprawę.
> Oszustwo musi zaistnieć w momencie zawierania transakcji, czyli np.
> dłużnik musiałby podać nieprawdziwe dane,
Jakiego typu to dane?
REGON i NIP należą w istocie do niego, ale co z tego?
Po tych danych nie jesteśmy w stanie go namierzyć.
Adres podany w GUS jest nieaktualny.
> należałoby udowodnić, że w momencie brania już nie miał zamiaru oddać.
Jak to udowodnić? :) Gdybyśmy to wiedzieli z góry, to nikt by nawet z nim
nie gadał.
Dopiero teraz, gdy po raz n-ty zaczął tłumaczyć się, że - a to miał
wypadek, a to mu ciocia umarła, a to samochód mu nie działa i inne bzdety,
przestaliśmy mu wierzyć. A "węsząc" trochę mniej oficjalnymi drogami,
dowiedzieliśmy się o nim różnych ciekawych rzeczy. Wiemy m.in., że kiedyś
był notowany właśnie za oszustwa.
> Generalnie odradzam tego typu sprawy, prokuratorzy zrobią wszystko, aby
> się nie narobić i zwalić strony do sprawy cywilnej.
A co doradzasz w zamian? Nie chcę odpuścić, bo nawet nie o kwotę chodzi
(choć poszła w tysiące), tylko o sam fakt, że facet być może ponaciągał
inne firmy i nadal to będzie robił, gdy każdy machnie ręką.
> Wszystko szło po najmniejszej linii oporu - nie wszcząć, umorzyć, niech
> się strony same dogadują.
Troche chore. Jak miałyby się dogadać, jeśli właśnie nie ma takiej
możliwości?
Pozdrawiam
K.
-
10. Data: 2010-07-20 19:34:03
Temat: Re: gdzie zgłosić oszusta
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
On 2010-07-20, Krzysztof <k...@i...pl> wrote:
> "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał
>
>> Częsta zmiana adresów, czy nawet ukrywanie się przed wierzycielami, nie
>> jest karalne.
>
> Ale niewywiązanie się ze zobowiązań jak najbardziej.
Ee. Oszust to ktoś kto miał zamiar (zamierzał, planował etc) się
niewywiązać.
>> należałoby udowodnić, że w momencie brania już nie miał zamiaru oddać.
>
> Jak to udowodnić? :) Gdybyśmy to wiedzieli z góry, to nikt by nawet z nim
> nie gadał.
To niestety Twój problem i ewentualnie tzw organów.
> przestaliśmy mu wierzyć. A "węsząc" trochę mniej oficjalnymi drogami,
> dowiedzieliśmy się o nim różnych ciekawych rzeczy. Wiemy m.in., że kiedyś
> był notowany właśnie za oszustwa.
To może uprawdopodobnić, ale nic poza tym. Z Twojego opisu nie wynika,
aby było co uprawdopodabniać.
> A co doradzasz w zamian? Nie chcę odpuścić, bo nawet nie o kwotę chodzi
> (choć poszła w tysiące), tylko o sam fakt, że facet być może ponaciągał
> inne firmy i nadal to będzie robił, gdy każdy machnie ręką.
Pewnie normalna droga "cywilna".
--
Marcin