eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › czy to kradziez internetu??
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 395

  • 201. Data: 2008-11-01 13:22:04
    Temat: Re: czy to kradziez internetu??
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:gehkuk$8se$1@news.onet.pl Arek <a...@e...net> pisze:

    >> Pytanie jednak jest inne - na jakiej podstawie
    >> Marian ma PRAWO domagać się zapłaty?
    > Już Ci pisałem na jakiej podstawie - bezumowne korzystanie z czyjegoś
    > dobra.
    > I nie będzie Ci musiał wystawiać żadnej faktury, ani płacić podatków itd.
    > Sąd wyda nakaz zapłaty a Ty zapłacisz lub ściągnie Ci komornik.Pomijając
    > kwestie
    Zostawiając chwilowo na boku kwestie dowodowe mógłbyś, jasnowidzu sądowy,
    uwiarygodnić swe proroctwo jakimś przepisem prawnym stosownym do tego
    konkretnego przypadku?

    --
    Jotte


  • 202. Data: 2008-11-01 13:24:45
    Temat: Re: czy to kradziez internetu??
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:gehl27$83n$4@news.onet.pl Marian
    <m...@a...pl> pisze:

    >> Do pobierania opłat bez umowy za słuchanie radia przez scianę.
    > To nie jest sluchanie radia. To jest wybieranie stacji do posluchania
    > korzystajac z radia sasiada. A sasiadowi sie to nie podoba.
    To jednak nonsensowne porównanie.

    --
    Jotte


  • 203. Data: 2008-11-01 13:25:17
    Temat: Re: czy to kradziez internetu??
    Od: Marian <m...@a...pl>

    Gotfryd Smolik news wrote:
    > On Sat, 1 Nov 2008, Marian wrote:
    >
    >> Jacek Krzyzanowski wrote:
    >>> Moze nawet wystawic rachunek za podziwianie jego szanownej aparycji.
    >>> Taki
    >>> sam skutek.
    >>
    >> Nie.
    >>
    >> Korzystasz z uslugi. A koles ma cennik korzystania z uslugi. Ma
    >> regulamin, ktory mowi, ze zgadzasz sie na warunki.
    >
    > Czekaj.
    > Wersja "przykład Jacka".
    > Sąsiad ustanawia sobie regulamin:
    > "za słuchanie mojej muzyki:

    zly przyklad, pisalem dlaczego.


  • 204. Data: 2008-11-01 13:25:39
    Temat: Re: czy to kradziez internetu??
    Od: Marian <m...@a...pl>

    Jacek Krzyzanowski wrote:
    > Dnia Sat, 01 Nov 2008 14:16:16 +0100, Marian napisał(a):
    >
    >> Sa umowy ustne. Tak (mogla byc) zawarta przez ciebie.
    >
    > Nie zawieralem zadnej umowy o korzystanie z hotspota.

    Czyli jeszcze gorzej.


  • 205. Data: 2008-11-01 13:28:41
    Temat: Re: czy to kradziez internetu??
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:gehl3n$8se$2@news.onet.pl Arek <a...@e...net> pisze:

    >> Co to ma niby być?
    > Nie wiesz co to stopka?
    > Tu masz link w takim razie:
    > http://www.arnoldbuzdygan.com/wydarzenia/?page_id=11
    Bardzo ładnie.
    Klepłem (sic!) w tę "reputację" (czy reputacja to jakaś choroba? broń boże
    zakaźna?).

    Ja wiem od dawna kim jesteś, choć w necie jestem krócej niż ty twierdzisz,
    że jesteś.
    Za to od początku nie zmieniałem nicka (może juz czas?).

    --
    Jotte



  • 206. Data: 2008-11-01 13:29:06
    Temat: Re: czy to kradziez internetu??
    Od: Jacek Krzyzanowski <k...@k...pl>

    Dnia Sat, 01 Nov 2008 14:25:39 +0100, Marian napisał(a):

    > Czyli jeszcze gorzej.

    Bo?
    Zawierales jakas umowe o korzystanie z chodnika?
    A o sluchanie np. Radia Zet?


  • 207. Data: 2008-11-01 13:29:27
    Temat: Re: czy to kradziez internetu??
    Od: Marian <m...@a...pl>

    armar wrote:
    > Arek pisze:
    >> Użytkownik armar napisał:
    >>> To ja podpisałem jakąś umowę na płacenie rachunków?
    >>
    >> Nie musisz.
    >> Zapłacisz jeszcze więcej za bezumowne korzystanie.
    >
    > OK - załóżmy, że zapłacę.
    > Tylko komu mam zapłacić?
    > Dostawcy Mariana, który w umowie z Marianem
    > wyraźnie zaznaczył w umowie, że Marianowi
    > nie wolno odsprzedawać dostępu?

    Marianowi.

    Sprawy cywilno prawne miedzy Marianem a dostawca cie nie interesuja.

    Moze Marian zawarl stosowna umowe z operatorem i moze to swiadczyc.
    Marian nie musi ci sie z tego tlumaczyc.

    > A może Marianowi, który nie założył działalności
    > gospodarczej "udostępnianie darmowego internetu"?

    A moze zalozyl? Dostajesz rachunek. Po stronie twojej jest mozliwosc
    zweryfikowania, czy "ta firma MArian" istnieje. Marian nie musi
    udowadniac, ze istnieje. Wystarczy ze wystawi poprawny rachunek.

    >
    > Zapłacić oczywiście mogę, jeśli stawka u Mariana
    > będzie sporo niższa niż połowa ceny dostawcy Mariana,
    > a Marian będzie wystawiał faktury VAT.

    Nie musi byc Vatowcem. Moze wystawic zwykly rachunek.

    >
    > Pytanie jednak jest inne - na jakiej podstawie
    > Marian ma PRAWO domagać się zapłaty?
    >

    Moze na tej samej, co sklep sprzedajacy batony albo konsultant
    swiadczacy uslugi?


  • 208. Data: 2008-11-01 13:30:03
    Temat: Re: czy to kradziez internetu??
    Od: Jacek Krzyzanowski <k...@k...pl>

    Dnia Sat, 01 Nov 2008 14:25:17 +0100, Marian napisał(a):

    > zly przyklad, pisalem dlaczego.

    Dobry. Identyczna sytuacja.


  • 209. Data: 2008-11-01 13:30:13
    Temat: Re: czy to kradziez internetu??
    Od: armar <a...@p...fm>

    Marian pisze:
    > Jacek Krzyzanowski wrote:
    >> Dnia Sat, 01 Nov 2008 14:16:16 +0100, Marian napisał(a):
    >>
    >>> Sa umowy ustne. Tak (mogla byc) zawarta przez ciebie.
    >>
    >> Nie zawieralem zadnej umowy o korzystanie z hotspota.
    >
    > Czyli jeszcze gorzej.

    Marian, ja się tu dobrze bawię z kolegami, ale mam wyrzuty sumienia.
    Przepraszam.
    Zobacz najpierw co to jest hotspot:
    http://pl.wikipedia.org/wiki/Hotspot

    --
    Pozdrawia Marek


  • 210. Data: 2008-11-01 13:31:35
    Temat: Re: czy to kradziez internetu??
    Od: Marian <m...@a...pl>

    armar wrote:

    > To zamiast protestować napisz w jaki sposób mógłbym się domagać
    > pieniędzy od sąsiadki za podanie jej mojego hasła do WAP.
    > Tylko tak, bym nie musiał zakładać działalności gospodarczej
    > z nazwą "udostępnianie hasła do routera". ;)

    Sa jeszcze umowy cywilne.

    Wpisuje sie je w pita w rubryke "przychody pozostale"


    >> To czego się domagasz stanowi ZAPŁATĘ, a nie darowiznę.
    >
    > No właśnie, by nie było w umowie "zapłata za hasło",
    > bo zapłatę trzeba opodatkować. :)


    Wpisze w pita, zaplaci podatek. W czym problem?

strony : 1 ... 10 ... 20 . [ 21 ] . 22 ... 30 ... 40


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1