-
41. Data: 2006-11-22 11:47:24
Temat: Re: byla u mnie policja
Od: Sowiecki Agent <p...@g...pl>
Hikikomori San wrote:
>
>
> i...@w...pl wrote:
>>
>> Hikikomori San napisał(a):
>> > No to jestes wielblad ;) I biegly ci udowoni, ze "sciagnales z netu
>> > znaczy pirat" ;)
>> Cóż Ty pleciesz: przecież w każdej chwili mozna przedstawić
>> wyciągi z banku
>
> A potrafisz przedstawic jakis dowod na to, ze sciagniete pliki mp3 sa
> "legalne" w sensie sciagales je z mp3.wp.pl a nie z torrenta (i przy
> okazji udostepniales swiatu)? :>
>
sorry brachu uale to udosotepninanie to policja musi udowodnic
--
--------------------------------------------------
uważam się za człowieka inteligentnego dlatego
ja na PiS juz więcej (!) nie zagłosuje!
>>> ŁŻE ELITA !!!!!!!!!!!!! <<<
http://www.zbigniewziobro.org -> Obrona Konienczna
-
42. Data: 2006-11-22 11:48:42
Temat: Re: byla u mnie policja
Od: Sowiecki Agent <p...@g...pl>
yamamoto3 wrote:
>> A potrafisz przedstawic jakis dowod na to, ze sciagniete pliki mp3 sa
>> "legalne" w sensie sciagales je z mp3.wp.pl a nie z torrenta (i przy
>> okazji udostepniales swiatu)? :>
>>
>
> Oni mu udowodnia hehe ze hasze mptrojek u niego sa takie same jak z e2k,
> bo nie wpadl zeby przeripowac :-)
>
>
no i niby czemu to ma dowodzic? sciagnalem z mp3000.net bo ktos uploadowal
tam sciaigniety z emula plik. i co na to 'kakao' ? :)
--
--------------------------------------------------
uważam się za człowieka inteligentnego dlatego
ja na PiS juz więcej (!) nie zagłosuje!
>>> ŁŻE ELITA !!!!!!!!!!!!! <<<
http://www.zbigniewziobro.org -> Obrona Konienczna
-
43. Data: 2006-11-22 11:53:03
Temat: Re: byla u mnie policja
Od: "yamamoto3" <y...@g...pl>
januszek <j...@p...irc.pl> napisał(a):
> Hmm... To czym mam w domu naklejkę i oryginalną płytę to sprawa pomiędzy
> mną a producentem tego softu. Jeżeli ich nie mam to naruszyłem umowę z
> nim i co za tym idzie może domagać się on odemnie czegoś tam. Nie jest
> to jednak (nie posiadanie nalepki/plyty) zadne przestepstwo za ktore z
> urzedu nalezy mnie scigac. Założenie ktore sugerujesz, że nie posiadanie
Czlowieku co ty bredzisz ? :-) M$ momentalnie sprawdzi czy plyta glowna
twojego kompa w polaczeniu z serialem z naklejki (ktorej nie posiadasz, bo
zgubiles) sie zgadza.
Ty chyba nigdy nie miales legalnej windy i nie wiesz jak sie online aktywuje
windows a co sie dzieje jak wymienisz dysk i trzeba dzwonic do warszawy po
nowy klucz aktywacyjny, taki tymczasowy, bo pozniej ponownie dziala twoj stary
numer z naklejki.
Z ta tylko roznica, ze M$ wpisal cie jako klienta wiarygodnego po tym
telefonie i nastepna zmiana czegos w komputerze nie spowoduje juz koniecznosci
dzwonienia.
Nie sciemniaj wiec ze to sprawa pomiędzy toba a producentem tego softu. Bo M$
nie bedzie sie domagal niczego jak policjant podczas kontroli wykreci 0 801
308 801, poda klucz milej pani, a ta pani odpowie oryginal czy pirat w dwie
sekundy :-) Zareczam ci, ze jak masz oryginal to ci wlos z glowy nie spadnie
:-) Jeden telefon i po sprawie :-)
Gorzej... co tam masz jeszcze w tym komputerku :-)
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
44. Data: 2006-11-22 12:00:57
Temat: Re: byla u mnie policja
Od: MiKeyCo <u...@a...pl>
===Tomy=== napisał(a):
> Mało mnie obchodzi jak to odbierasz, idea przekazu była prosta.
A więc analogicznie, mało mnie obchodzi co próbujesz nam wmówić, jacy Ci
funkcjonariusze szlachetni i maluczkich się nie czepiają. Otóż idea
przekazu była prosta - czepiają się pozostając hipokrytami, czego dałeś
przykład.
>> Albo po prostu szukają haka na użytek własny, na zamówienie lub w
>> przypadku ładnie spreparowanych podejrzeń. Dowolnie się to fabrykuje i
>> nigdy nie trzeba dowodzić, więc wystarczy zwykłe zawiadomienie.
>
> Przesadzasz, stanowczo.
:)
To akurat podstawy aktualnie toczącej się sprawy: podejrzenie bzdurne,
zawiadomienie złożone mailowo bez zeznań, zatrzymanie sprzętu,
oskarżenie wyłącznie dot. oprogramowania, nie ma żadnych dowodów na
udostępnianie lub wykorzyatanie komencyjne za to akt oskarżenia próbuje
coś takiego przeforsować na piękne oczy, oskarżyciel się nie stawił...
no i mamy dowodzenie niewinności. Tiaaa, przesadzam... nie rozśmieszaj!
> Nie pisz mi tutaj bzdur. Proszę wskaż, gdzie i w którym momencie tak
> napisałem. Wskazałem *jasno*, że największy nacisk nakłada się na handlarzy
> i osoby rozpowszechniającie w sieci.
A ja napisałem, że wbrew Twojej wypowiedzi najbardziej podnoszą
statystyki owe drobne sprawy, najwięcej z tego pochodzi zatrzymanych
komputerów i są to 'najszybsze' i najłatwiejsze sprawy. Nie pisz mi
tutaj bzdur, że "największy nacisk nakłada się na handlarzy
i osoby rozpowszechniającie w sieci", bo to pobożne wymówki - np. pod
pretekstem zatrzymania jednego udostępniajacego przy okazji zatrzymuje
się i oskarża o przyjęcie softu wszystkich z lokalnej sieci.
> Powtórzę raz jeszcze, policja nie wchodzi do każdego posiadacza komputera
> pod byle pretektem, jeśli ktoś ma problemy ze zrozumieniem jego sprawa.
Do każdego nie, bo by się zatkała. Za to wszyscy posiadacze
komputerów, odnoszę wrażenie, traktowani są jako naturalna rezerwa
'spraw do podnoszenia statystyki'. "Jak się trochę uporamy z bieżącą
pracą, to ustrzelimy coś nowego".
--
pzdr
-
45. Data: 2006-11-22 12:35:41
Temat: Re: byla u mnie policja
Od: "Krzysztof Stachlewski" <s...@f...pl>
"yamamoto3" <y...@g...pl> wrote in message
news:ek1dmv$28n$1@inews.gazeta.pl...
> Nie sciemniaj wiec ze to sprawa pomiędzy toba a producentem tego softu. Bo M$
> nie bedzie sie domagal niczego jak policjant podczas kontroli wykreci 0 801
> 308 801, poda klucz milej pani, a ta pani odpowie oryginal czy pirat w dwie
> sekundy :-) Zareczam ci, ze jak masz oryginal to ci wlos z glowy nie spadnie
> :-) Jeden telefon i po sprawie :-)
Jasne, rewelacja. Pan policjant dzowni do M$.
Podaj podstawę prawną takiej chorej procedury.
Potem dzwoni do 50 innych firm, których programy masz, tak? :->
Weź się lecz człowieku.
Stach
-
46. Data: 2006-11-22 12:42:39
Temat: Re: byla u mnie policja
Od: "gg" <d...@d...d.>
Użytkownik "yamamoto3" <y...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ek1dmv$28n$1@inews.gazeta.pl...
> :-) Jeden telefon i po sprawie :-)
Nie wiedziałem że policja jest na usługach fmy Microsoft. I że to fma
Microsoft stanowi w Polsce prawo.
Co policja ma do tego że nie mam głupiej nalepki albo płytki z legalnego
programu na który mam dowód zakupu?
--
pozdr
P.
-
47. Data: 2006-11-22 13:17:49
Temat: Re: byla u mnie policja
Od: Goomich <g...@u...to.wp.pl>
"Marcin Wasilewski" <j...@a...pl> naskrobał/a w
news:45645c44$1@news.home.net.pl:
> Jak M$ umieści w licencji zapis, że masz chodzić z nalepką M$ na
> czole, to też ją sobie przylepisz?
Cóż, pacta sunt servanda. :)
--
Pozdrawiam
Krzysztof Ferenc
g...@u...to.wp.pl UIN: 6750153
-
48. Data: 2006-11-22 14:00:08
Temat: Re: byla u mnie policja
Od: "Maluch" <n...@m...pl>
Użytkownik "Krzysztof Stachlewski" <s...@f...pl> napisał w wiadomości
news:ek1gbs$cif$1@nemesis.news.tpi.pl...
> "yamamoto3" <y...@g...pl> wrote in message
> news:ek1dmv$28n$1@inews.gazeta.pl...
>
>> Nie sciemniaj wiec ze to sprawa pomiędzy toba a producentem tego softu.
>> Bo M$
>> nie bedzie sie domagal niczego jak policjant podczas kontroli wykreci 0
>> 801
>> 308 801, poda klucz milej pani, a ta pani odpowie oryginal czy pirat w
>> dwie
>> sekundy :-) Zareczam ci, ze jak masz oryginal to ci wlos z glowy nie
>> spadnie
>> :-) Jeden telefon i po sprawie :-)
>
> Jasne, rewelacja. Pan policjant dzowni do M$.
Nie ma po co. Nic się nie dowie. Microsoft na podstawie klucza na 100% nie
odpowie czy soft jest legalny w tym konkretnym przypadku.
Gdyby tak było, to podczas aktywacji, nie proszono by /czasami/ o przesłanie
kopi dokumentu zakupu, certyfikatu itp.
--
Pozdrawiam.
Maluch
-
49. Data: 2006-11-22 14:06:25
Temat: Re: byla u mnie policja
Od: "Maluch" <n...@m...pl>
Użytkownik "gg" <d...@d...d.> napisał w wiadomości
news:ek1glh$db7$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Nie wiedziałem że policja jest na usługach fmy Microsoft. I że to fma
> Microsoft stanowi w Polsce prawo.
Pewnie nie jest, ale złodzieja mają takiego samego.
> Co policja ma do tego że nie mam głupiej nalepki albo płytki z legalnego
> programu na który mam dowód zakupu?
W/g interpretacji licencji legalności Windowsa przez Microsoft musimy
posiadać dwa dowody z bodajże z pięciu dostępnych. Jeżeli nie masz
certyfikatu /nalepki/ to powinieneś mieć np. ksiązkę, oryginalny nośnik itp
--
Pozdrawiam.
Maluch
-
50. Data: 2006-11-22 14:08:14
Temat: Re: byla u mnie policja
Od: "Daniel Chlodzinski" <d...@s...precz>
"Maluch" <n...@m...pl> wrote in message
news:ek1li1$sr0$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "gg" <d...@d...d.> napisał w wiadomości
>> Co policja ma do tego że nie mam głupiej nalepki albo płytki z legalnego
>> programu na który mam dowód zakupu?
> W/g interpretacji licencji legalności Windowsa przez Microsoft musimy
> posiadać dwa dowody z bodajże z pięciu dostępnych. Jeżeli nie masz
> certyfikatu /nalepki/ to powinieneś mieć np. ksiązkę, oryginalny nośnik
> itp
Jesli dobrze pamietam to 3 nie 2, ale nadal co policja ma do tego ze ktos
nie wywiazal sie z umowy
cywilno-prawnej ?
Daniel