Hikikomori San napisał(a):

> Czlowieku. Ty si enie nasmiewaj. To jest policja i biegli a nie firma
> informatyczna. Co oni moga wiedziec i rozumiec z tego co ty napisales?
> NIC.

Czyli co? Jak przyjdą, nocą, w drzwi załomocą, i będą chcieli zabrać
komputer to mam domagać się obecności prawnika przy obecności ktorego
zarządam sporządzenia kopii dysku - np w postaci sumy kontrolnej HDD?

j.

--
http://www.BSGwTVP.info - Battlestar Galactica w TVP2
Najlepszy serial sci-fi ostatnich lat nareszcie w Polsce!
Nie przegap - powiadom przyjaciół o ataku Cylonów!
Jeszcze dziś podpisz apel do telewizji o zmianę pory emisji!

do góry

Użytkownik "Sowiecki Agent"
<przemyslaw.rokicki.tniijtnijtnijkochanietnij@gazeta
.pl> napisał w wiadomości
news:ejs9n7$n3a$2@inews.gazeta.pl...

> do zgloszeniia przekroczcenia uprawnien z pewnoscia jezeli ich celem bylo
> sprawdzdenie softu.

Policja nie zajmuje się sprawdzaniem softu.

do góry

januszek wrote:
>

> Czyli co? Jak przyjdą, nocą, w drzwi załomocą, i będą chcieli zabrać
> komputer to mam domagać się obecności prawnika przy obecności ktorego
> zarządam sporządzenia kopii dysku - np w postaci sumy kontrolnej HDD?

No chyba tak :)

Ewentualnie jak beda kolbami lomotac, otwierasz balkon i sru komputer za
okno byle na cos twardego, beton, chodnik, asfalt, radiowoz... I potem
monitor, i telewizor, i mp3 playera, i aparat cyfrowy - tam na karcie
moga byc pornosy z dzieciakamii sru i sru za okno, potem stajesz na
balustradce, odpalasz karnister z benzyna w mieszkaniu a sam sie rzucasz
glowa w dol. Jak dobrze pojdzie to cie nei dorwa ;)

--
Erekcja mamuta ostatecznym dowodem
prawdziwości teorii Inteligentnej Kreacji
http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34308,3696597.html

do góry

===Tomy=== <nic@z_tego.com> napisali:
>
>> Ale cos Ty sie chlopaka czepil. Nawet jesli mial caly ten szyfrowany dysk
>> pelen muzyki w mp3 to _posiadanie_ mp3 nie jest w Polsce nielegalne.
>
> Poproszę podstawę prawną.

Poprosze podstawe prawna, ze posiadanie majtek w serducha nie jest w
Polsce nielegalne.


--
....................................................
...........
. KRZYZAK .
. Skierniewice Jesli nie masz pomyslu na 1% podatku .
.......................... http://www.pomocdladominiki.com.pl .

do góry

===Tomy=== <nic@z_tego.com> napisali:
>
> Art. znany kwestia jak się tłumaczyć w przypadku zapytania przez orany w
> jaki sposób wszedłeś w jego posiadanie ? Jest jakaś haczyk ?

Nie musisz sie tlumaczyc w jaki sposob wszedles w posiadanie legalnego
(czyli juz rozpowszechnionego) utworu.


--
....................................................
...........
. KRZYZAK .
. Skierniewice Jesli nie masz pomyslu na 1% podatku .
.......................... http://www.pomocdladominiki.com.pl .

do góry

Robert Tomasik wrote:

> Użytkownik "Sowiecki Agent"
> <przemyslaw.rokicki.tniijtnijtnijkochanietnij@gazeta
.pl> napisał w
> wiadomości news:ejs9n7$n3a$2@inews.gazeta.pl...
>
>> do zgloszeniia przekroczcenia uprawnien z pewnoscia jezeli ich celem
>> bylo sprawdzdenie softu.
>
> Policja nie zajmuje się sprawdzaniem softu.


to juz dawno wyjasnilismy (Przemek Troll),


--
--------------------------------------------------
uważam się za człowieka inteligentnego dlatego
ja na PiS juz więcej (!) nie zagłosuje!
>>> ŁŻE ELITA !!!!!!!!!!!!! <<<
http://www.zbigniewziobro.org -> Obrona Konienczna

do góry

> Poza tym opisany w tym wątku przypadek sprawił, że przekopano jednostki
> pod tym
> kątem i teraz sukcesywnie się to ponawia co jakiś czas. W konsekwencji
> tego prywatny komputer nie jest już tak powszechnym zjawiskiem, jak
> dawniej.

gdyby podobne odkrycie mialo miejsce w prywatnej firmie skonczylo
by sie postawieniem zarzutow i sprawa w sadzie. gdyby to byly prywatne
komputery pracownikow to pewnie zrobiono by nalot na mieszkania.
wydaje sie, ze w tym przypadku ktos po prostu podjal uchylajacą prawo
uznaniowa decyzje, ze nikomu ma nie spasc wlos z glowy - ciekawe,
ze organizacje ochrony praw autorskich w tym przypadku nie protestowaly.
i tyle. oczywiscie sprawa wkrotce pewnie sie przedawni wiec nie mamy
o czym wlasciwie dyskutowac ... :-)

do góry

Użytkownik "sango" <k...@c...pl> napisał w wiadomości
news:48f95$45622e50$540a98fd$18590@news.chello.pl...

> gdyby podobne odkrycie mialo miejsce w prywatnej firmie skonczylo
> by sie postawieniem zarzutow i sprawa w sadzie. gdyby to byly prywatne
> komputery pracownikow to pewnie zrobiono by nalot na mieszkania.
> wydaje sie, ze w tym przypadku ktos po prostu podjal uchylajacą prawo
> uznaniowa decyzje, ze nikomu ma nie spasc wlos z glowy - ciekawe,
> ze organizacje ochrony praw autorskich w tym przypadku nie protestowaly.
> i tyle. oczywiscie sprawa wkrotce pewnie sie przedawni wiec nie mamy
> o czym wlasciwie dyskutowac ... :-)

Nie potrafię Ci powiedzieć, jak się skończyła ta sprawa, bo nie wiem. Nie
wykluczone, że biorąc pod uwagę okoliczności zdarzenia uprawniony do złożenia
wniosku o ściganie odmówił jego złożenia. Czemu, to juz jego sprawa. Obowiązku
takiego nie ma.

Poza tym mam pewne wątpliwości, czy w tym wypadku doszło do przestępstwa -
opierając się na dostępnych informacjach, bo nie znam faktów. To jest program
sherwarowy, a zatem w wypadku ujawnienia przekroczenia terminu jego używania w
tym charakterze - moim zdaniem - sprawa ma raczej charakter cywilny, a nie
karny. Naruszono po prostu umowę i tyle. Też nieładnie, ale mimo wszystko
lepiej.

do góry

Robert Tomasik napisał(a):
> Poza tym opisany w tym wątku przypadek sprawił, że przekopano jednostki
> pod tym kątem i teraz sukcesywnie się to ponawia co jakiś czas. W
> konsekwencji tego prywatny komputer nie jest już tak powszechnym
> zjawiskiem, jak dawniej.

Przykro mi, Robercie, ale niestety potwierdziłeś tylko hipokryzję,
korupcjogenne procedury i najzwyklejsze popełnianie przestępst przez
funkcjonariuszy. Oj ciężko będzie zbudować zaufanie w społeczeństwie,
które Was żywi i _pozwala_się_kontrolować_dla_własnego_dobra_.

pzdr

do góry

Użytkownik "MiKeyCo" <m...@a...pl> napisał w wiadomości
news:ejtbmv$755$1@kastor.ds.pg.gda.pl...

> Przykro mi, Robercie, ale niestety potwierdziłeś tylko hipokryzję,
> korupcjogenne procedury i najzwyklejsze popełnianie przestępst przez
> funkcjonariuszy. Oj ciężko będzie zbudować zaufanie w społeczeństwie, które
> Was żywi i _pozwala_się_kontrolować_dla_własnego_dobra_.

Czyli uważasz, że lepiej zamieść śmieci pod dywan i udawać, że się nic nie
stało? Tak było i jest to zaszłość historyczna, która została naprawiona. To, że
będę udawał ja, czy ktoś inny, że tak nie było, faktu tego nie zmieni, a co
najwyżej narazi mnie na śmieszność. Moim zdaniem ze skutecznością bliską 100%
obecnie zjawisko zostało wyeliminowane. Nie mogę wykluczyć, że gdzieś ktoś
jeszcze jakiejś "partyzantki" nie uprawia, tym nie mniej na pewno nie jest to
zjawisko na poziomie istotnym.

Poza tym, jeśli już tak bardzo chcesz w tę stronę etyczną zagadnienia uderzać,
to zwróć łaskawie uwagę, że jeśli nawet policjanci przynosili własne komputery i
własne oprogramowanie, to zysku z tego tytułu nie mieli. Co najwyżej dostawali
na garb.

Obowiązkiem żołnierza jest walczyć, a jak trzeba to zginąć za ojczyznę - bo taką
przysięgę złożył. Obowiązkiem ojczyzny jest dać żołnierzowi do ręki broń i
wyznaczyć mądrego dowódcę, by nie giną nadaremnie. Jeśli zginie niepotrzebnie
jeden żołnierz, to z punktu widzenia ojczyzny nic się nie stanie. A jak zginie
armia?

I teraz przekładając to na Policję. Zastanów się, czy większy grzech popełnił
ten policjant, który przyniósł z domu prywatny komputer, by zrealizować coraz to
większe zapotrzebowanie na papiery, czy ta Ojczyzna, która nakładając na niego
bez umiaru szereg obowiązków zapomniała dać mu narzędzie do jego realizacji?
Niestety kilku policjantów przy tym "zginęło" moralnie i tyle.

do góry