-
91. Data: 2006-11-20 10:25:48
Temat: Re: Zajęcie zaszyfrowanego komputera !!!
Od: "Krzysztof Stachlewski" <s...@f...pl>
"===Tomy===" <nic@z_tego.com> wrote in message
news:a0din189n46d.f94mox0becl.dlg@40tude.net...
> Nie sądzę, aby upatrzyli sobie zwykłego szaraczka spośród 40 mln rzeszy
> narodu ot tak, bez powodu. IMHO autor wątku coś ukrywa. Już samo posiadanie
> 500GB, zaszyfrowanego dysku wiele mówi. Ukrywał filmy z koleżankami przed
> rodzicami ? Nie wierzę w legalne wykorzystywanie tego dysku. Kasowanie
> historii, ciasteczek, nadpisywanie pustych zawartości narzędziami z PGP.
Wysyłanie listów w kopertach zamiast tak, żeby każdym mógł przeczytać,
zamykanie mieszkania na klucz.
Nie wierzę, że taka osoba, nie morduje w domu staruszek.
Stach
-
92. Data: 2006-11-20 10:27:35
Temat: Re: Zajęcie zaszyfrowanego komputera !!!
Od: " 666" <j...@w...eu>
A gdzie zauwazyłeś histerię?
Wg Ciebie, to na dobra sprawe kazdego wchodzacego na forum powinno się na 48
zamykać??
JaC
> Zauważ gość wchodzi na forum i histerycznie wypytuje co może zrobić i co go w
konsekwencji wykrycia nielegalnego softu
czeka.
----------------------------------------------------
----------------------------
I am using the free version of SPAMfighter for private users.
It has removed 2516 spam emails to date.
Paying users do not have this message in their emails.
Try SPAMfighter for free now!
-
93. Data: 2006-11-20 10:35:09
Temat: Re: Zajęcie zaszyfrowanego komputera !!!
Od: "Krzysztof Stachlewski" <s...@f...pl>
"mirekk" <m...@a...pl> wrote in message
news:ejqte4$t0c$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>> Najgorzej to z laptopem - idziesz z nim albo jedziesz w samochodzie.
>> Rutynowe przeszukanie, widza komputer i papa. ;-) Jedyny pewny sposób
>> to przed wyjściem wyniki pracy przegrać na jakiegoś pendriva i
>> zostawić. Dopiero wtedy masz gwarancję, że ich nie stracisz. To, co
>> napisałem, wygląda paranoicznie, ale wcale nie jest. :) Hmmmmm, gdzie
>> ten świat zmierza?
>
> Musisz jeszcze wozić fakturę zakupu i wszystkie orginalne płyty z
> oprogramowaniem. Wtedy może nie zabiorą, choć nie każdy policjant zna się na
> komputerze. Jeśli tego nie masz przy sobie to bądź pewien, że mogą ci zabrać
> sprzęt do sprawdzenia - wszystko zależy od widzimisie policjanta. A niech ktoś
> zgłosi kradzież komputera z samochodu gdzieś w pobliżu a ciebie za chwilę
> kontrolują - okazuje się, że masz komp w samochodzie, sądzisz, że puszczą cie?
W sumie fajny sposób na zniszczenie konkurencji.
Poprosić znajomych policjantów, żeby posprawdzali członkom zarządu laptopy
gdy będą wychodzić z biura.
I tak parę razy...
Stach
-
94. Data: 2006-11-20 11:00:46
Temat: Re: Zajęcie zaszyfrowanego komputera !!!
Od: ===Tomy=== <nic@z_tego.com>
Dnia Mon, 20 Nov 2006 11:27:35 +0100, 666 napisał(a):
> A gdzie zauwazyłeś histerię?
Historia, która nas wszystkich urzekła ukazuje bezradność jej autora.
Zamiast napisać na prawdę jak było, co posiadał na tych dyskach, dlaczego i
przed kim ukrywał dane (kluczowe pytanie jakie dane) mogłoby to wykazać
większe zainteresowanie z prawnej strony tego problemu. Pozostaje jedynie
dywagowania nad domysłami, które w gruncie rzeczy sami wymyślamy.
Pozostaje jeszcze inna kwestia: czy to zdażyło się na prawdę, czy autor
tylko prowokuje chcąc dowiedzieć się co mu grozi za opisane postępowanie.
> Wg Ciebie, to na dobra sprawe kazdego wchodzacego na forum powinno
> się na 48 zamykać??
> JaC
Forum jest dla ludzi szukających pomocy prawnej i dla ludzi, którzy tej
pomocy udzielają. Wchodząc na forum opisuję sprawę w sposób prosty i jasny
dla czytelnika. Nie niestworzonym rzeczy, w których stosuję grę słowną
maskującą fakty. Liczę na pomoc i zrozumienie. Zdaję sobie sprawę, że nie
każdy potrafi używać forum w celu z jakim ono służy. Wiele postów pojawia
się jednorazowo, a ich autorzy więcej tutaj nie zaglądają, co i w tym
przypadku uważam za bardzo prawdobodobne. W dalszej dyskusji powstrzymam
się już od wszelkich domysłów do czasu, aż autor postu sam nie napisze co
tak naprawdę ukrywał.
Na zakończenie .. zgodnie z netykietą cytuje się pod postem, a nie nad nim.
Ułatwi to wszystkim odczytywanie treści osoby odpisującej.
Pozdrawiam
===Tomy===
--
"Nigdy nie kłóć się z głupcem.
Najpierw ściągnie Cię do swojego poziomu,
a potem pokona doświadczeniem."
-
95. Data: 2006-11-20 11:09:27
Temat: Re: Zajęcie zaszyfrowanego komputera !!!
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "===Tomy===" <nic@z_tego.com> napisał w wiadomości
news:bl40k8an7inm$.72b6vb7q6wga$.dlg@40tude.net...
> Historia, która nas wszystkich urzekła ukazuje bezradność jej autora.
> Zamiast napisać na prawdę jak było, co posiadał na tych dyskach,
> dlaczego i
> przed kim ukrywał dane (kluczowe pytanie jakie dane) mogłoby to wykazać
> większe zainteresowanie z prawnej strony tego problemu.
a jakie to ma znaczenie, jakie to sa dane, zalozmy ze sa tam zdjecia
ktorych autor nie ma ochoty aby widzial je ktos obcy, chyba zwykly
obywatel ma prawo do prywatnosci swojej i swoich bliskich
> Forum jest dla ludzi szukających pomocy prawnej i dla ludzi, którzy tej
> pomocy udzielają. Wchodząc na forum opisuję sprawę w sposób prosty i
> jasny
> dla czytelnika.
mi sie wydaje ze sprawa jest przedstawiona w spsob prosty, nie znaleli na
niego zadnych obciazajacych faktow, jedyne co to zaszyfrowane dyski do
ktorych ma prawo, to co jest na tych dyskach moze byc jego prywatna
wlasnoscia, jak pisalem powyzej
-
96. Data: 2006-11-20 11:19:28
Temat: Re: Zajęcie zaszyfrowanego komputera !!!
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "===Tomy===" <nic@z_tego.com> napisał w wiadomości
news:yittmazv25xf$.19dbtk9wbtqbd$.dlg@40tude.net...
> Sytuacje diametralnie się zmieni kiedy te dane odszyfrują.
malo prawdopodobne, a wrecz niemozliwe jesli nie udostepni kodu,
ale zalozmy, ze ktos ma legalen oprogramowanie, i zaszyfrowana partycje do
ktorej takim pajacom nie udostepni kodu i co wtedy, ma na tej pratycji
dane prywatne, zalozmy ze foty, i co dalej?
-
97. Data: 2006-11-20 11:20:39
Temat: Re: Zajęcie zaszyfrowanego komputera !!!
Od: ===Tomy=== <nic@z_tego.com>
Dnia Mon, 20 Nov 2006 12:09:27 +0100, szerszen napisał(a):
> ktorych ma prawo, to co jest na tych dyskach moze byc jego prywatna
> wlasnoscia, jak pisalem powyzej
Sytuacje diametralnie się zmieni kiedy te dane odszyfrują.
Widzę, ża powel odpisał.
Czyli podejrzenia okazały się słuszne.
Nie przyszli do niego przypadkowo.
Pozostaje kwestia czy faktycznie pisze prawdę jak było, że nadal w dość
"luźny" sposób opisuje dalszy, nieco w już bardziej rozwinięty przebieg
sprawy.
Pozdrawiam
===Tomy===
--
Software is like sex:
it's better, when it's free!
-
98. Data: 2006-11-20 11:30:46
Temat: Re: Zajęcie zaszyfrowanego komputera !!!
Od: ===Tomy=== <nic@z_tego.com>
Dnia Mon, 20 Nov 2006 12:19:28 +0100, szerszen napisał(a):
> ale zalozmy, ze ktos ma legalen oprogramowanie, i zaszyfrowana partycje do
> ktorej takim pajacom nie udostepni kodu i co wtedy, ma na tej pratycji
> dane prywatne, zalozmy ze foty, i co dalej?
AFAIK jako świadek w sprawie ma prawo odmówić ukazania tych treści i mogą
mu grzecznie naskoczyć.
Pozdrawiam
===Tomy===
--
Software is like sex:
it's better, when it's free!
-
99. Data: 2006-11-20 11:37:15
Temat: Re: Zajęcie zaszyfrowanego komputera !!!
Od: scream <n...@p...pl>
Dnia Mon, 20 Nov 2006 08:23:46 +0100, Olgierd napisał(a):
> Do firmy mojego znajomego wpadli w zw. z dziecięcą pornografią, którą
> ktoś mu podrzucił na serwer.
Hm :) A który paragraf zakazuje trzymać sobie na kompie dziecięcą
pornografie? Żaden. W kodeksie karnym jest mowa o sprowadzaniu, produkcji,
rozpowszechnianiu, a o posiadaniu ani słowa - czyli wychodzi na to, że
można.
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
-
100. Data: 2006-11-20 11:42:08
Temat: Re: Zajęcie zaszyfrowanego komputera !!! CD..
Od: ===Tomy=== <nic@z_tego.com>
Dnia 20 Nov 2006 01:07:24 +0100, powel napisał(a):
> Nie będę pisał pod każdym postem, odpowiem, więc kompleksowo:-)
> To już było ze 2-3 miesiące temu i cisza, zero kontaktu. Wiem natomiast, że ci
> co mieli coś na dyskach mają bliższe kontakty trzeciego stopnia.
> Mam drugi komputer, tym razem lepiej zabezpieczony, ale czy też go zabiorą przy
> jakiejś niezapowiedzianej wizycie? Np. w czasie, gdy będą chcieli oddać tamten
> stary?
Odpowiedz mi proszę, po co zabezpieczać coś co z założenia jest legalne ?
Nawet przy założeniu, że masz dane, co do których nie wyrażasz zgody na
ukazanie ich osobom trzecim ?
W trakcie kontroli policji trzeba było podać hasło, samemu pokazać co masz
i jeśli nie było tam danych, co do których skierowana była akcja, nie
byłoby tego całego bałaganu.
Nadal nie rozumiem tego uporu.
> Była akcja przeciwko domowym audiofilom mp3 i kinomanom AVI na osiedlu w
> zachodniej Polsce, ale odbyła się kilka dni wcześniej. Ktoś się pewnie chciał
> wykupić sypaniem, bo tak z gadki wynikało. Pewnie mu powiedzieli, że dostanie
> mniejszą karę i sypał, u kogo widział też pliki albo, od kogo zasysał z lanu:-)
> Wiesz jak jednego złapali z 3 tysiącami mp3 i setkami CDr to gadał cokolwiek, co
> mu ślina przyniesie na język żeby umniejszyć swoją winę.
Czyli chyba już wiemy o co chodzi ...
Tutaj nie ma mowy o przypadku.
Sytuacja prosta, zostałeś wskazany w ramach przeprowadzonej akcji policji i
tutaj kropka.
Teraz musisz po prostu udowodnić, że nie złamałeś prawa.
> W sumie ucieszyło mnie, że już sobie pójdą.
> Aha – mieli jakąś płytę CD do inwentaryzacji oprogramowania
> i sprzętu. Podobno tak magiczną, że wszystko wykryje pochowane głęboko w
> katalogach więc nie trzeba wysyłać dobrego informatyka tylko przeszkolonego
> człowieka.
To standard jaki posiadają organy do walki z nielegalnym softem.
Patent z BSA.
> W sumie to nauczka. Taka ewentualność nie przyszła mi przez głowę żeby
> zabezpieczyć się przed autostartem płyty gdy wygaszasz chodzi :-) Tam mógł być
> exploit, który odblokuje wygaszasz, zrobi dump pamięci i przeszuka dysk:-)
Aplikacja wykryła nielegalne oprogramowanie ?
Masz więdzę co widać, ale jeśli odszyfrują dane będziesz miał większy
pasztet. Bez kodu nie dadzą rady, ale znając metodykę dysku szybko nie
odzyskasz.
> Katalogi TEMP (oba) były niestety na C ale często wipe’owane, tak samo jak
inne
> tymczasowe śmieci i listy MRU.
Po co kasowałeś cookies i MRU ? Buszowałeś po stronach z MP3 tak ?
Buszować sobie mogłeś, pytanie czy je pobierałeś i udostępniałeś dalej.
> Nakaz był w celu ujawnienia plików audiowizualnych i ewentualnie ustalenia
> legalności programów. Zresztą zadali takie pytanie na wejściu czy ”pan
posiada
> pliki mp3 i divx itd. i proszę je ujawnić bez niepotrzebnych cyrków”.
> Co ciekawe przeglądali różne zapiski, kartki, zeszyty z wykładów i ćwiczeń,
> matki notes, ojca plik recept, bo myśleli, że te recepty sam wydrukował, a on
> jest lekarzem. Szukali generalnie płyt, pytali czy mam iPod’a, mp3 playera,
> sprawdzili IMEI w komórce, dzwonki nawet i pytali czy dzwonki do komórki mam
> legalne... Miałem te, co były w telefonie:-) Zabrali wszelkie karty SD i
> pendive’a. Ja miałem przeczucie, że węszą i wszystkie nośniki pamięci
> nadpisałem. Zapytałem ich tylko, czemu nie przyszli wtedy, co do wszystkich, bo
> mi smutno było:-)
Niepotrzebnie chojrakujesz i kozaczysz - zamiast pisać dalej w
sarkastycznym uśmiechem znajdź sobie chłopie dobrego adwokata.
Jeśli nadal jesteś przekonany do swojej niewinności idź, podaj hasła i
grzecznie poproście o wydanie sprzętu.
> Moje pytanie było takie jak się zachować w razie takiej kontroli gdy mamy
> zabezpieczone dane? Z tego co słyszałem, jest przepis mówiący, że świadek może
> odmówić podania hasła (bo oskarżony nie musi w ogóle nic mówić) pod pretekstem,
> że na danym dysku są materiały mogące narazić na odpowiedzialność karną członka
> najbliższej rodziny? Prawda to?
Pytanie co będzie jak sami odszyfrują dane, co jest bardzo trudne.
Przy założeniu, że się im uda i nic tam nie ma możesz być spokojny i czekać
na dalszy przebieg sprawy.
Co innego jak faktycznie coś tam było. Ze świadka bardzo łatwo staniesz się
oskrażonym jeśli okaże się, że posiadałeś w nielegalny sposób cudze utwory.
> Wiesz nikt nie chce wylądować w rejestrze skazanych za jeden plik mp3 gdzie tak
> do końca samemu się nie pamięta co jest na własnym dysku.
> Po drugie nie bardzo chcę ujawniać treść poczty ani prywatnych zapisków czy
> zdjęć z wakacji.
AFAIK do czasu kiedy jesteś świadkiem możesz odmówić okazania prywatnych
treści.
> Jest przysłowie – pokażcie mi dysk twardy człowieka, a paragraf się znajdzie
:-)
> Choćby z tego powodu polecam wszystkim zainteresować się tym jak zabezpieczyć
> kompa :-) I zróbcie to ciut lepiej niż ja ostatnio, mimo, że było i tak dobrze :-)
> Czy fakt posiadania dysku 500GB już robi z człowieka kryminalistę? Teraz są już
> dyski 750GB – po co komu takie ?
To nie chodzi o to czy oceniamy (oceniam) Ciebie jako kryminalistę.
Napisałeś w sposób zdawkowy i mało przekonujący.
Na początku nieźle się uśmiałem, ale po wczytaniu się w Twoje
zabezpieczenia ogarnęło mnie wielkie zdziwienie o sens takich działań.
Resztę znasz ...
Pozdrawiam
===Tomy===
--
Software is like sex:
it's better, when it's free!