eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZajęcie zaszyfrowanego komputera !!!
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 336

  • 211. Data: 2006-11-20 23:12:09
    Temat: Re: Zajęcie zaszyfrowanego komputera !!!
    Od: Hikikomori San <h...@g...pl>



    Robert Tomasik wrote:

    > Poza tym mam pewne wątpliwości, czy w tym wypadku doszło do przestępstwa -
    > opierając się na dostępnych informacjach, bo nie znam faktów. To jest program
    > sherwarowy, a zatem w wypadku ujawnienia przekroczenia terminu jego używania w
    > tym charakterze - moim zdaniem - sprawa ma raczej charakter cywilny, a nie
    > karny. Naruszono po prostu umowę i tyle. Też nieładnie, ale mimo wszystko
    > lepiej.

    A windows byl legalny?

    --
    Erekcja mamuta ostatecznym dowodem
    prawdziwości teorii Inteligentnej Kreacji
    http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34308,3696597.html


  • 212. Data: 2006-11-20 23:18:34
    Temat: Re: Zajęcie zaszyfrowanego komputera !!!
    Od: Hikikomori San <h...@g...pl>



    Robert Tomasik wrote:
    >

    > I teraz przekładając to na Policję. Zastanów się, czy większy grzech popełnił
    > ten policjant, który przyniósł z domu prywatny komputer, by zrealizować coraz to
    > większe zapotrzebowanie na papiery, czy ta Ojczyzna, która nakładając na niego
    > bez umiaru szereg obowiązków zapomniała dać mu narzędzie do jego realizacji?
    > Niestety kilku policjantów przy tym "zginęło" moralnie i tyle.

    Jeszcze jakby taka wyrozumialosc cechowala Policje, która rekwiruje
    komputery np. studentom, za to, ze ten student ma AutoCAD-a, na ktorym
    nie pracuje tylko sie uczy. Itp. I jednak traktowalo posiadanie mp3
    zgodnie z prawem, i na pewno nie tak ostro jak pobicia czy morderstwa.
    To juz by bylo jak w raju. ;)

    --
    Erekcja mamuta ostatecznym dowodem
    prawdziwości teorii Inteligentnej Kreacji
    http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34308,3696597.html


  • 213. Data: 2006-11-20 23:19:53
    Temat: Re: Zajęcie zaszyfrowanego komputera !!!
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Hikikomori San" <h...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:45623649.8FCC7182@gazeta.pl...

    > A windows byl legalny?

    A skąd ja to mogę wiedzieć? Może był.

    W co bardziej światłych Komendach przełożeni warunkowali zgodę na użycie
    prywatnego komputera okazaniem i przechowywaniem w Komendzie licencji na
    znajdujące się tam oprogramowanie. Różnie to rozwiązywano. Ale weź pod uwagę, że
    w połowie lat 90-tych dla wielu przełożonych zagadnienie legalności
    oprogramowania było równie odległym tematem, jak budowa reaktora atomowego. Weź
    patrz na te sprawy przez pryzmat tamtych czasów i tamtych ludzi. W owym czasie
    problemem było upilnowanie komputera przed starszymi kolegami, którzy testowali
    na nim wszystkie płytki z gazet.

    Czasem po prostu instalowano Linuksa i jakiś tam edytor. Czasem znajdowała się
    gdzieś licencja na jakiegoś W'95. Sam pracowałem na takim systemie gdzieś do
    2004 roku, bo komputer był paściasty, a legalny system za grosze kupiłem, jak
    wyprzedawano magazyn pewnej firmy komputerowej. Problem był, jak z innych
    urzędów czasem przynosili jakieś pliki i się okazywało, że pospolitego Worda nie
    ma czym odczytać. No ale to działało. W końcu większość tych komputerów robi za
    trochę inteligentniejsze maszyny do pisania. W'95 spokojnie się w tej roli
    sprawdzał. Z czasem zaczęły się problemy ze sterownikami, bo co rusz się
    okazywało, ze coś nie chce działać.


  • 214. Data: 2006-11-20 23:23:34
    Temat: Re: Zajęcie zaszyfrowanego komputera !!!
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail r...@g...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
    następuje:


    > I teraz przekładając to na Policję. Zastanów się, czy większy grzech
    > popełnił ten policjant, który przyniósł z domu prywatny komputer, by
    > zrealizować coraz to większe zapotrzebowanie na papiery, czy ta
    > Ojczyzna, która nakładając na niego bez umiaru szereg obowiązków
    > zapomniała dać mu narzędzie do jego realizacji? Niestety kilku
    > policjantów przy tym "zginęło" moralnie i tyle.

    gdzies kojarze taka historie o gosciu, który kradł drzewo z lasu, zeby
    rodzina nie zamarzła w zimie. Skonczyło sie wjazdem antyterrorystów do
    domu.
    Szkoda ze nie wszyscy policjanci maja takie zdrowe podejscie do pewnych
    spraw jak ty, ale mam wrazenie ze dawno zapomniano o co w tym wszystkim
    chodzi, poniewaz wszedzie njawazniejsze sa statystyki.
    Z jednej strony zabiera sie rowerzystom po pifku PJ na rok, z drugiej
    strony gosciowi który pijany wjechał samochodem w ludzi, zabiera sie prawko
    na auta osobowe a zostawia na ciezarowe - w koncu statystycznie i tu i tu
    złapano przestepce...
    BTW uwazasz, ze obecnie policjant złapany na korzystaniu z pirackiego
    oprogramowania powinien zostac zwolniony ze słuzby?

    --
    Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Aniołom łatwo być aniołami. Nie jedzą i są bezpłciowi."
    Gabriel Laub


  • 215. Data: 2006-11-21 00:03:51
    Temat: Re: Zajęcie zaszyfrowanego komputera !!!
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Hikikomori San" <h...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:456237CA.2EC18CAF@gazeta.pl...

    > Jeszcze jakby taka wyrozumialosc cechowala Policje, która rekwiruje
    > komputery np. studentom, za to, ze ten student ma AutoCAD-a, na ktorym
    > nie pracuje tylko sie uczy. Itp. I jednak traktowalo posiadanie mp3
    > zgodnie z prawem, i na pewno nie tak ostro jak pobicia czy morderstwa.
    > To juz by bylo jak w raju. ;)

    A znasz studenta, któremu zarekwirowano komputer TYLKO I WYĄŁCZNEI dlatego, ze
    miał nielegalnego AUTO-cada do nauki?


  • 216. Data: 2006-11-21 00:08:41
    Temat: Re: Zajęcie zaszyfrowanego komputera !!!
    Od: poreba <d...@p...com>

    Dnia Mon, 20 Nov 2006 23:23:34 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):

    > gdzies kojarze taka historie o gosciu, który kradł drzewo z lasu, zeby
    > rodzina nie zamarzła w zimie. Skonczyło sie wjazdem antyterrorystów do
    > domu.
    Prawie jak z tymi rowerami w Moskwie. Wjazdem AT skończyły się AFAIR nie
    jego kradzieże opału dla zziębniętej rodziny a nieprzystojące ojcu rodziny
    hołubce z siekierą w garści nad głowami policmajstrów czy straży leśnej.

    --
    pozdro
    poreba


  • 217. Data: 2006-11-21 00:09:01
    Temat: Re: Zajęcie zaszyfrowanego komputera !!!
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
    wiadomości news:21112006.68302320@budzik61.poznan.pl...

    > gdzies kojarze taka historie o gosciu, który kradł drzewo z lasu, zeby
    > rodzina nie zamarzła w zimie. Skonczyło sie wjazdem antyterrorystów do
    > domu.

    Wiesz, pytanie czy faktycznie tak było, jak pisała parsa. Bo jeśli chodzi o te
    sprawę, co do której podejrzewam, że chodzi, to wjazd antyterrorystów był
    spowodowany nei tyle tym, ze kradł drzewo ale tym, że wywalił na zgity pysk
    dzielnicowego, który chciał z nim na ten temat pogadać i ejszcze poszczół go
    psem. Wjazd był dalszą konsekwencją tego stanu.

    > Szkoda ze nie wszyscy policjanci maja takie zdrowe podejscie do pewnych
    > spraw jak ty, ale mam wrazenie ze dawno zapomniano o co w tym wszystkim
    > chodzi, poniewaz wszedzie njawazniejsze sa statystyki.

    No bo są. Zwłaszcza dla przelozonych, których z tego rozliczają. Ci na roboczych
    stanowiskach mogą sobie bardziej pozwolić na racjonalne działanie.

    > Z jednej strony zabiera sie rowerzystom po pifku PJ na rok, z drugiej
    > strony gosciowi który pijany wjechał samochodem w ludzi, zabiera sie prawko
    > na auta osobowe a zostawia na ciezarowe - w koncu statystycznie i tu i tu
    > złapano przestepce...

    Ale to juz nei wina Policji raczej, a sądu.

    > BTW uwazasz, ze obecnie policjant złapany na korzystaniu z pirackiego
    > oprogramowania powinien zostac zwolniony ze słuzby?

    I co ja Co mam odpisać :-) Jeśli to będzie faktycznie pirackie oprogramowanie,
    to nie mam tu nic do uważania. Wyleci gość bez słowa i emerytury.


  • 218. Data: 2006-11-21 01:12:25
    Temat: Re: Zajęcie zaszyfrowanego komputera !!!
    Od: MiKeyCo <m...@a...pl>

    Robert Tomasik napisał(a):
    > A znasz studenta, któremu zarekwirowano komputer TYLKO I WYĄŁCZNEI
    > dlatego, ze miał nielegalnego AUTO-cada do nauki?

    Czy ja odczuwam nutkę wymówki? Przecież żaden funkcjonariusz nie
    działa bezpodstawnie, nieprawdaż? Zawsze ma podejrzenia i zawsze są one
    uzasadnione, nieprawdaż?

    Przykro mi, ale bronisz złej sprawy. Naszej policji a przede
    wszystkim prokuratury już nie ma co bronić tylko trzeba gruntownie
    zmienić. Tym bardziej z sądownictwem. Przy okazji zmieniając prawo, ale
    ono nie jest aż tak winne patologiom, ludzie tu odgrywają zasadniczą rolę.

    Ja znam studenta na którego 'życzliwy' próbował znaleźć haki, złożył
    zawiadomienie mailowo, zatrzymano sprzęt w nadziei znalezienia dowodów,
    w ostateczności _oczywiście_ zdecydowano się skierować dość akt
    oskarżenia do sądu oskarżeniem z oskarżeniem ws. oprogramowania.
    Prokurator od półtorej roku ma problemy z wydaniem zatrzymanych rzeczy,
    które wg. opini biegłego nie mają żadnego związku ze sprawą. Coś dodać?


    pzdr


  • 219. Data: 2006-11-21 01:45:21
    Temat: Re: Zajęcie zaszyfrowanego komputera !!!
    Od: MiKeyCo <m...@a...pl>

    Robert Tomasik napisał(a):
    > Czyli uważasz, że lepiej zamieść śmieci pod dywan i udawać, że się nic
    > nie stało? Tak było i jest to zaszłość historyczna, która została
    > naprawiona. To, że będę udawał ja, czy ktoś inny, że tak nie było, faktu
    > tego nie zmieni, a co najwyżej narazi mnie na śmieszność.

    Ale oczywiście, że tego nie wolno zamiesć pod dywan. A odwaga jest
    doceniana. Zważ, że właśnie dyskutujemy co już jest formą poszanowania.


    > Moim zdaniem
    > ze skutecznością bliską 100% obecnie zjawisko zostało wyeliminowane.

    Mam taką nadzieję. Choć jednocześnie odnoszę nieodparte wrażenie, że w
    kraju masowo miały miejsca sprawy hipokryzją podszyte, gdy postępowanie
    prowadził policjant-pirat, oskarżał prokurator-pirat a skazywał
    sędzia-pirat.


    > Nie
    > mogę wykluczyć, że gdzieś ktoś jeszcze jakiejś "partyzantki" nie
    > uprawia, tym nie mniej na pewno nie jest to zjawisko na poziomie istotnym.

    KAŻDY PRZYPADEK POPEŁNIENIA PRZESTĘPSTWA PRZEZ FUNKCJONARIUSZA JEST
    ISTOTNY! Rzekłbym nawet, że istotny podwójnie.

    A kiedy wg. Ciebie piracenie softu przez Zenka i jego kolegów z liceum
    jest istotne?


    > Poza tym, jeśli już tak bardzo chcesz w tę stronę etyczną zagadnienia
    > uderzać, to zwróć łaskawie uwagę, że jeśli nawet policjanci przynosili
    > własne komputery i własne oprogramowanie, to zysku z tego tytułu nie
    > mieli. Co najwyżej dostawali na garb.

    Proszę, tylko nie przypisuj tym policjantom wielkich wyrzutów
    sumienia. Z jakiś powodów decydowali się na takie postępowanie, z jakiś
    powodów było to aprobowane. Śmiem podejrzewać, że sama szczytna chęć
    walki z przestępczością nie była główną przyczyną bo zalatywałoby to
    jakąś schizofrenią albo po prostu hipokryzją.


    > I teraz przekładając to na Policję. Zastanów się, czy większy grzech
    > popełnił ten policjant, który przyniósł z domu prywatny komputer, by
    > zrealizować coraz to większe zapotrzebowanie na papiery, czy ta
    > Ojczyzna, która nakładając na niego bez umiaru szereg obowiązków
    > zapomniała dać mu narzędzie do jego realizacji? Niestety kilku
    > policjantów przy tym "zginęło" moralnie i tyle.

    Relatywizujesz wiele rzeczy które akurat nie powinny być podważane.
    Klasyczny dylemat Brudnego Harrego. Czy można zabić z zimną krwią
    mordercę, który umyka sprawiedliwości? Czy można skrycie pobić damskiego
    boksera na którego nie zebrano wystarczających dowodowów? Czy można
    okraść złodzieja dla przykładu lub w odwecie? Czy można piracąc ścigać
    piractwo?

    O ile prawdziwy Brudny Harry brutalnie walcząc z prawdziwymi
    bandziorami obrósł lekkim patosem to posterunkowy Maliniak przypadkowo
    złapawszy pirata Zenka od Nowaków* korzystając w pracy lub domu z
    pirackiego oprogramowania nie jest już nawet śmieszny. Jest żałośny.



    *) Tak, Zenka od Nowaków! Spora część, jeśli nie większość, medialnych
    akcji zwalczających To-Wielkie-I-Groźne-Piracto odbija się na zwykłych
    domorosłych piratach.


    pzdr


  • 220. Data: 2006-11-21 05:00:58
    Temat: Re: Zajęcie zaszyfrowanego komputera !!!
    Od: "yamamoto3" <y...@W...gazeta.pl>

    Marcin Wasilewski <j...@a...pl> napisał(a):


    > To powiedz mi na jakiej podstawie policja rekwiruje sprzęt, który nie
    > zawiera nielegalnego oprogramowania?
    >
    > a) tak dla "jaj"
    > b) bo się obraziła
    > c) bo teraz trzeba udawadniać swoją niewinność

    Ja sie martwie o inna sprawe, o ktorej przeczytalem w tym watku gdzies nizej.
    Samo posiadanie mp3 playera czy ipoda jest juz kryminogenne i zapewne kazdy
    uzytkownik takiego czegos jest z gory uwazany za zlodzieja i nalezy mu zabrac
    tego ipoda na rok do ekspertyzy.
    A co z dzwonkami w telefonach? To dopiero artysci i zaiksy traca miliardy za
    te midy. To jest dopiero awantura i tylko patrzec az zaczna zabierac telefony
    ludziom na ulicach , bo przeciez posiadanie polifonicznego aparatu musi
    naklaniac do piractwa :-) Zycie przeroslo kabaret.
    Jak taki glina kogos zlapie i zobaczy ze masz pliki *.avi czy *.mp3 to juz po
    tobie. I tu nie chodzi o to czy masz racje i czy sam sobie te mp3 nagrales z
    radia czy zrobiles z plyty - bedziesz sie tlumaczyl przed prokuratorem.
    Biegly wyda opinie jaka mu wygodnie, bo sam sie dobrze nie zna na tym. Bo
    gdyby sie znal to by siedzial w Irlandii albo w USA na dobrze platnej posadzie.

    Przeciez nawet Windows Media Player ma tam na gorze klawisz "Rip" do robienia
    wlasnie mp3.
    Wiec chyba szyfrowanie danych jest jedynym wyjsciem zeby nie dopuscic do
    ujawnienia czegokolwiek o swoich zasobach komputera gdyz kazda duperela moze
    byc uzyta przeciwko wlascicielowi. To jest chory kraj. Bo nawet jak sie po
    wszystkim okaze, ze jednak sie piratem nie jest to poleci pare tysiecy na
    prawnikow, utrata sprzetu na wiele miesiecy i siwe wlosy.
    Lepiej chyba ukryc wszystko profilaktycznie i isc w zaparte.

    Nalezy tylko uscislic co odpowiadac w razie zabrania zaszyfrowanego dysku.
    Mnie sie wydaje osobiscie, ze isc w zaparte totalnie. W stylu pusty dysk...
    dopiero wmontowany... dopiero zabawialem sie szyfrowaniem.
    Ale zanim sie z szyfrowania bedziemy tlumaczyc to chyba nalezy takze nie
    dopuscic do wykrycia, ze szyfrowanie ma miejsce. Niech sie to okaze dopiero po
    analizie bieglego.

    Tak wiec jak mamy czysty system faktycznie i nowo zainstalowane legalne
    programy to pokazac dyski bezwzglednie ale jak od instalacji minelo juz pare
    tygodni i mamy chocby 1 sztuke mp3, o ktorej wiemy, ze zostala zassana emulem
    to uznac wlasny komputer za stracony. Oddac go w zaszyfrowanej formie i
    wkalkulowac ta 1 sztuke mp3 w ryzyko.
    Niestety nie da sie dzisiaj miec wszystkiego legalnie, bo wszyscy wiemy jak
    jest !!!!!!!!! Szczegolnie powinni wiedziec policjanci, ktorych z definicji
    nie stac nawet na na legalna windoze przy pensji 1500zl
    A jak chcecie miec wyroki za zawartosc komputera to prosze bardzo. Chyba
    lepiej go TYLKO stracic niz stracic i dostac wyrok.
    Jak przyjda czy zlapia w samochodzie laptopa to i tak jest zabierany. Amicja
    nie ma tu nic do rzeczy, prawo tez nie obowiazuje, chyba, ze prawo buszu.
    Gdyby w sadach byla lawa przysieglych, a nie ostatnio modna "trojka" smutnych
    panow to taka lawa przysieglych, by rozumiala sadzonego obywatela.


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

strony : 1 ... 10 ... 21 . [ 22 ] . 23 ... 30 ... 34


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1