eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Zabrali jej syna, bo ma objawienia
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 31

  • 11. Data: 2009-01-12 12:39:23
    Temat: Re: Zabrali jej syna, bo ma objawienia
    Od: armar <a...@p...fm>

    k...@w...pl pisze:
    > Przeczytałam ten artykuł i nie potrafię zrozumieć...
    > Dziecku nie dzieje sie krzywda..

    Nie?
    "Dzieci potrafią być okrutne. Paweł wracał z posiniaczoną buzią,
    potłuczonymi okularami. Myślałam, że coś się zmieni,
    gdy pójdzie do szkoły. Niestety, do tej samej podstawówki
    trafili jego dręczyciele. Nie chciał chodzić do szkoły, bał się.
    [...]
    Dokuczał kolegom, szczypał ich, łatwo popadał w konflikty."

    > a w kazdym razie nie z winy rodziców...
    > Fakt, ze matki "nadgorliwość religijna" czy jakby to można
    > było określić, nie należy zapewne do rzeczy normalnych.

    No to nienormalna, czy jednak rodzice nie są winni?

    > Ale powtarzam, dziecku się krzywda nie dzieje..
    > rodzice go nie bija, nie krzyczą, nie pija itp...

    Fakt, że mamusia jest psychicznie "nawiedzona"
    i z tego powodu dziecko cierpi wśród rówieśników
    nie jest dla niego wystarczającą krzywdą?

    - Paweł, oglądałeś wczoraj Madagaskar 2?
    - Nie, odmawialiśmy różaniec, a wieczorem śpiewaliśmy psalmy...

    --
    Pozdrawia Marek


  • 12. Data: 2009-01-12 12:43:05
    Temat: Re: Zabrali jej syna, bo ma objawienia
    Od: Tomek <t...@o...pl>

    Dnia 12-01-2009 o 13:39:23 armar <a...@p...fm> napisał(a):


    > Fakt, że mamusia jest psychicznie "nawiedzona"
    > i z tego powodu dziecko cierpi wśród rówieśników
    > nie jest dla niego wystarczającą krzywdą?

    > - Paweł, oglądałeś wczoraj Madagaskar 2?
    > - Nie, odmawialiśmy różaniec, a wieczorem śpiewaliśmy psalmy...

    No i?


    To podejście wydaje się być bardzo elastyczne - jak naśmiewają się
    z małego bo śpiewał psalmy, to trzeba odebrać,
    a jak się naśmiewają bo ma dwóch tatusiów -
    ooooo to DYSKRYMINACJA!!! :-)


    --
    Pozdrawiam,
    Tomek


  • 13. Data: 2009-01-12 12:51:42
    Temat: Re: Zabrali jej syna, bo ma objawienia
    Od: Gwyn <g...@a...pl>

    armar pisze:
    > k...@w...pl pisze:
    >> Przeczytałam ten artykuł i nie potrafię zrozumieć... Dziecku nie
    >> dzieje sie krzywda..
    >
    > Nie?
    > "Dzieci potrafią być okrutne. Paweł wracał z posiniaczoną buzią,
    > potłuczonymi okularami. Myślałam, że coś się zmieni,
    > gdy pójdzie do szkoły. Niestety, do tej samej podstawówki
    > trafili jego dręczyciele. Nie chciał chodzić do szkoły, bał się.

    Pięknie manipulujesz, widzę że bierzesz przykład z góry. Przytaczam
    początek tego co wyciąłeś:

    "Łysy i w okularach. Czy trzeba czegoś więcej, żeby stać się podwórkowym
    popychadłem? Dzieci potrafią być okrutne. Paweł wracał z posiniaczoną
    buzią..."

    Dlaczego wyciąłeś powód okrucieństwa jego kolegów?


    > - Paweł, oglądałeś wczoraj Madagaskar 2?
    > - Nie, odmawialiśmy różaniec, a wieczorem śpiewaliśmy psalmy...

    No tak, ciekawych czasów doczekałam - gdy ktoś praktykuje swoją wiarę, i
    gdy w jej duchu wychowuje swoje dzieci, to jest to powód do śmiechu.
    Smutne.

    Gwyn


  • 14. Data: 2009-01-12 12:55:51
    Temat: Re: Zabrali jej syna, bo ma objawienia
    Od: Tomek <t...@o...pl>

    Dnia 12-01-2009 o 13:51:42 Gwyn <g...@a...pl> napisał(a):

    >
    >
    >> - Paweł, oglądałeś wczoraj Madagaskar 2?
    >> - Nie, odmawialiśmy różaniec, a wieczorem śpiewaliśmy psalmy...
    >
    > No tak, ciekawych czasów doczekałam - gdy ktoś praktykuje swoją wiarę, i
    > gdy w jej duchu wychowuje swoje dzieci, to jest to powód do śmiechu.
    > Smutne.

    Nie śmiej się czasem z Madagaskaru 2, to może zostać
    uznane za dyskryminację albo oszołomstwo, a może i ksenofobię?

    --
    Pozdrawiam,
    Tomek


  • 15. Data: 2009-01-12 12:58:49
    Temat: Re: Zabrali jej syna, bo ma objawienia
    Od: gazebo <g...@c...net>

    Tomek pisze:
    >
    >> W takim razie czy sędzia niewierzący może orzekać w sprawach
    >> rodzinnych, gdzie znaczenie ma element wiary?
    >
    > Zapomniałeś że sędzia w Polsce nie jest przedstawicielem
    > ludzi, tylko aparatu władzy. Chyba nic się w tym względzie
    > nie zmieniło od komuny (od strony formalnej)
    >

    nie bardzo rozumiem, to juz nie kierujemy sie w Polsce litera prawa
    tylko wola ludu? nadmieniam, ze nie mam pojecia jakie uzasadnienie padlo
    w omawianej sprawie

    --
    The Gnome


  • 16. Data: 2009-01-12 13:10:02
    Temat: Re: Zabrali jej syna, bo ma objawienia
    Od: k...@w...pl

    armar, bądź uprzejmy i przeczytaj to: "Paweł może widzieć się z
    rodzicami przez dwie godziny dziennie: jednego dnia oni przyjeżdżają
    do pogotowia, a kolejnego to on odwiedza rodzinny dom. Gdy nadchodzi
    moment rozstania, kuli się w fotelu, popłakuje. Nie chce opowiadać o
    życiu w pogotowiu opiekuńczym. - Nie mam tam kolegów. Zabawek też
    lepiej nie przynosić, bo kradną. Chcę być z rodzicami - ucina." -
    Dokładnie przeczytaj..a zrozumiesz, ze wg. slow Pawła szczęśliwy to on
    w tym Pogotowiu nie jest. I nie argumentuj mi, ze jest za mały by
    wiedzieć co dla niego najlepsze, bo jedyne czego dzieci potrzebują to
    miłości rodziców. A wg. opinii psychologa i Biegłych jego rodzice są
    w pełni sprawni by się dzieckiem zajmować.

    Pozdrawiam
    K.


  • 17. Data: 2009-01-12 13:51:15
    Temat: Re: Zabrali jej syna, bo ma objawienia
    Od: armar <a...@p...fm>

    Tomek pisze:
    > Dnia 12-01-2009 o 13:51:42 Gwyn <g...@a...pl> napisał(a):
    >
    >>
    >>> - Paweł, oglądałeś wczoraj Madagaskar 2?
    >>> - Nie, odmawialiśmy różaniec, a wieczorem śpiewaliśmy psalmy...
    >> No tak, ciekawych czasów doczekałam - gdy ktoś praktykuje swoją wiarę, i
    >> gdy w jej duchu wychowuje swoje dzieci, to jest to powód do śmiechu.
    >> Smutne.
    >
    > Nie śmiej się czasem z Madagaskaru 2, to może zostać
    > uznane za dyskryminację albo oszołomstwo, a może i ksenofobię?

    Ups. Madagaskar jeszcze mogą oglądać dzieci "nawiedzonych" matek.
    Problem jednak z Harrym Potterem (lektura szkolna)
    http://www.opoka.org.pl/biblioteka/I/IL/harry_potter
    -gk1.html

    --
    Pozdrawia Marek


  • 18. Data: 2009-01-12 14:04:14
    Temat: Re: Zabrali jej syna, bo ma objawienia
    Od: k...@w...pl

    Lektury szkolne w Polsce to rzecz zmienna i to nie tylko przez wpływy
    kościoła... Przyjdzie nowy p. Giertych i namiesza ;))

    Pozdrawiam
    K.


  • 19. Data: 2009-01-12 14:04:23
    Temat: Re: Zabrali jej syna, bo ma objawienia
    Od: armar <a...@p...fm>

    Gwyn pisze:

    > Dlaczego wyciąłeś powód okrucieństwa jego kolegów?

    Skupiłem się na wątku choroby psychicznej matki dziecka
    i wpływie jej choroby na jego stan.

    >> - Paweł, oglądałeś wczoraj Madagaskar 2?
    >> - Nie, odmawialiśmy różaniec, a wieczorem śpiewaliśmy psalmy...
    >
    > No tak, ciekawych czasów doczekałam - gdy ktoś praktykuje swoją wiarę, i
    > gdy w jej duchu wychowuje swoje dzieci, to jest to powód do śmiechu.
    > Smutne.

    Uznawanie się za "bliźniaczkę" solarnego bóstwa
    traktujesz jako "praktykowanie wiary"?
    Większość "wierzących" nawet nie zna podstaw tej wiary:
    http://video.google.pl/videoplay?docid=-214743214170
    0087937
    Kawały o Napoleonach i Bogach w domach wariatów nadal są popularne
    http://wariaci.dowcipy.pl/
    więc nie rozumiem dlaczego uważasz to za smutne.

    --
    Pozdrawia Marek


  • 20. Data: 2009-01-12 14:26:45
    Temat: Re: Zabrali jej syna, bo ma objawienia
    Od: Tomek <t...@o...pl>

    Dnia 12-01-2009 o 15:04:23 armar <a...@p...fm> napisał(a):

    > Gwyn pisze:
    >
    >> Dlaczego wyciąłeś powód okrucieństwa jego kolegów?
    >
    > Skupiłem się na wątku choroby psychicznej matki dziecka
    > i wpływie jej choroby na jego stan.
    >
    >>> - Paweł, oglądałeś wczoraj Madagaskar 2?
    >>> - Nie, odmawialiśmy różaniec, a wieczorem śpiewaliśmy psalmy...
    >>
    >> No tak, ciekawych czasów doczekałam - gdy ktoś praktykuje swoją wiarę, i
    >> gdy w jej duchu wychowuje swoje dzieci, to jest to powód do śmiechu.
    >> Smutne.
    >
    > Uznawanie się za "bliźniaczkę" solarnego bóstwa
    > traktujesz jako "praktykowanie wiary"?
    > Większość "wierzących" nawet nie zna podstaw tej wiary:
    > http://video.google.pl/videoplay?docid=-214743214170
    0087937

    Co ma znany film zmontowany przez wyrośnięte dzieci neostrady do tematu?
    (swoją drogą po ukazaniu się zeigeist: addendum powoływanie się na zeigeist
    nie świadczy najlepiej o zawartości pojemnika między uszami :-) )
    Offtopowa rada na przyszłość - sprawdzaj źródła.

    --
    Pozdrawiam,
    Tomek

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1