eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Wiarygodność biegłych
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 324

  • 151. Data: 2023-07-10 18:33:28
    Temat: Re: Wiarygodność biegłych
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Mon, 10 Jul 2023 18:22:51 +0200, Shrek wrote:
    > W dniu 10.07.2023 o 03:21, Marcin Debowski pisze:
    >> To jest jakaś jednak umowna kwestia, bo wiadomo, że żadna konstrukcja
    >> nie gwarantuje 100% bezpieczeństwa. Sprawa więc dotyczy poziomu ryzyka i
    >> zarządzania tym ryzykiem. Komuś mogło wyjść, że przy zachowaniu
    >> określonych środków nawet z takim martwym polem ryzyko jest na tyle
    >> niskie, że można do przewozu dopuścić.
    >
    > Bardziej chodzi o to, że jak tramwaj projektowano to był problem nie do
    > przeskoczenia. Gdzieś tak od 15 lat rozwiązanie jest oczywiste i nawet w
    > miarę niedrogie. No ale montaż kamer okazał się mieć za niski
    > priorytet... Ktoś mógłby zacząć się zastanawiać czemu się tak stało
    > skoro były modernizacje a widoczność jest jednak ograniczona.

    Bo nigdy wczesniej nie było to problemem?

    Ile takich wypadków było?

    J.


  • 152. Data: 2023-07-10 18:36:02
    Temat: Re: Wiarygodność biegłych
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 10.07.2023 o 11:04, Robert Tomasik pisze:

    >> Skoro nie widać tych drzwi a jest kontrolka ich zamknięcia, to
    >> powinien sprawdzić kontrolę.
    >
    > Tramwaj nie ruszy, jeśli ta nie potwierdzi zamknięcia, więc akurat tu
    > szkoda na to czasu.

    No to masz odpowiedź gdzie jest przyczyna że tramwaj ruszył z
    przytrzaśniętym dzieciakiem.


    >>>> gdyby go widział to bu przecież nie pojechał. W lusterku nic nie widać,
    >>>> kontrolki otwarcia zgasły, popatrzył 1,5 sekundy (ciekawe skad wiedzą i
    >>> 1,5s to MZ mało żeby rozsądnie sprawdzić.
    >> A ile patrzysz w lusterko przy zmianie pasa?
    >
    > JA po prostu często patrzę w lusterko. Patrzenie w chwili zmiany pasa
    > nie jest dobrym nawykiem, bo może coś być w "martwej strefie".

    Patrzysz przez szybę. Ale nie na temat - ile sekund się patrzysz w
    lusterko i dlaczego mniej niż 1,5s i styka a w tramwaju miałoby nie
    styknąć (skoro nie jest utrudniona widoczność więc z definicji
    nieutrudnionej widoczności widać po prostu doskonale)? Jadąc 90km/h w
    półtorej sekundy przejeżdzasz 50 metrów - skoro półtorej sekundy to mało
    to ile - piec - to ćwierć kilometra!

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 153. Data: 2023-07-10 18:36:42
    Temat: Re: Wiarygodność biegłych
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Mon, 10 Jul 2023 17:52:27 +0200, Shrek wrote:
    > W dniu 10.07.2023 o 10:52, Robert Tomasik pisze:
    >> To po prostu nie widzisz. A jeśli mieszkanie jest tak zbudowane, że i
    >> tej ściany nie widzisz, to czepianie się, że ta ściana, której nie
    >> widzisz utrudnia Ci widok jest w ogóle komiczne.
    >
    > Komiczne to jest wrzucanie takich rysunków i twierdzenie że konstrukcja
    > wagonu nie ogranicza widoczności. Ogranicza i to kurwa jak chuj:P
    >
    > https://ibb.co/r3LpTHq

    Robert az taki zdecydowany nie był, ale z jednej strony ... jak widac
    połowę, to ciągle widac. Mozna poczekac.

    Aczkolwiek ... to juz coraz mniej przypomina pasazera, wiec coraz
    łatwiej przegapic.

    > A w zasadzie byłoby komiczne, gdyby nie dotyczyło tragicznej sytuacji a
    > następnie próby wrobienia na postawie tej "opinii" człowieka w pasiak.

    J.


  • 154. Data: 2023-07-10 18:41:02
    Temat: Re: Wiarygodność biegłych
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 10.07.2023 o 18:33, J.F pisze:

    >> Bardziej chodzi o to, że jak tramwaj projektowano to był problem nie do
    >> przeskoczenia. Gdzieś tak od 15 lat rozwiązanie jest oczywiste i nawet w
    >> miarę niedrogie. No ale montaż kamer okazał się mieć za niski
    >> priorytet... Ktoś mógłby zacząć się zastanawiać czemu się tak stało
    >> skoro były modernizacje a widoczność jest jednak ograniczona.
    >
    > Bo nigdy wczesniej nie było to problemem?
    >
    > Ile takich wypadków było?

    Ciężko powiedzieć dokładnie bo kiedyś nie było internetów. Na pierwszej
    stronie "przytrzaśnięcie przez tramwaj" są co najmnuiej cztery wypadki.
    Kiedyś było tego więcej.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 155. Data: 2023-07-10 18:43:31
    Temat: Re: Wiarygodność biegłych
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 10.07.2023 o 14:56, J.F pisze:

    >> Uważam, że powinno się te ostatnie drzwi wyłączyć z eksploatacji aż do
    >> czasu zaradzenia problemowi. Kamera, czujnik czy nie wiem, co tam
    >> wymyślą. Nawet, jeśli trzeba, to pomocnik motorniczego.
    >
    > Konduktorow zlikwidowano w latach 70-tych, a na nowych miasta nie stać
    > :-)

    Ale na kamerę już tak. I to rodzi bardzo niewygodne pytania a ty taka
    wygodna opinia biegłego że mimo iż chuja widać to nic nie przeszkadza w
    widoczności a szczególnie konstukcja tramwaju. Bardzo wygodna opinia. I
    taka nie za prawdziwa. Dziwne, nie?

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 156. Data: 2023-07-10 18:44:36
    Temat: Re: Wiarygodność biegłych
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 10.07.2023 o 10:32, Liwiusz pisze:

    > No ale czego oczekujesz?

    Niczego - ten piszczyk to jest dupokrytka i i tak słaba.


    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 157. Data: 2023-07-10 18:46:13
    Temat: Re: Wiarygodność biegłych
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 10.07.2023 o 15:50, J.F pisze:

    >> Ale były modernizowane w ostatniej dekadzie.
    >
    > Ale pudła nie prostowano przy tym.

    Ale kamery już wtedy znano, więc rozwiazanie problemu było technicznie
    banalne a ekonomicznie pomijalne. A jednak ktoś uznał że nie warto. To
    może być bardzo niewygodne pytanie kto i dlaczego. A ja osobiście wcale
    bym się nie zdziwił gdyby ten biegły miał w tym swój udział.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 158. Data: 2023-07-10 19:00:44
    Temat: Re: Wiarygodność biegłych
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 10.07.2023 o 11:43, Robert Tomasik pisze:

    > Chyba mogłeś trafić. O tym nie pomyślałem. W postanowieniu o powołaniu
    > biegłego są pytania, na które w ostatniej części opinii po prostu się
    > odpowiada. Mogło być pytanie: Czy konstrukcja tego konkretnego tramwaju
    > oraz tych konkretnych drzwi utrudniała dojrzenie dziecka?".
    >
    > Sens pytania jest taki, że tramwaj został dopuszczony do ruchu, zatem
    > ktoś uznał, że zasadniczo jest bezpieczny.

    W takim razie sens pytania jest bez sensu. Pytania rzeczywiście nie
    znamy ale odpowiedź jest w sposób ewidentnie fałszywa. Być może nie jest
    to odpowiedź na zadanie pytanie, co nie zmienia postaci rzeczy że
    stwierdzenie że "konstukcja wagonu nie utrudnia widoczności" jest po
    prostu fałszywe, bo utrudnia i tyle.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 159. Data: 2023-07-10 19:02:46
    Temat: Re: Wiarygodność biegłych
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 10.07.2023 o 07:23, cef pisze:

    > Jak biegły napisze coś głupiego (co wg mnie jest normą),
    > to żeby to obalić wystarczy zwykła fizyka (tak miałem w swojej sprawie).
    > I tyle powinno wystarczyć tutaj. Widać tutaj coś innego,
    >  o czym nie wiemy odgrywało rolę.

    Być może ale stwierdzenie że konstrukcja wagonu nie ogranicza
    widoczności jest po prostu z gruntu fałszywe i o tym piszę.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 160. Data: 2023-07-10 19:03:39
    Temat: Re: Wiarygodność biegłych
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 10.07.2023 o 07:26, cef pisze:

    > No i w kwestii tej oceny ja się zgadzam,
    > w kwestii, że takie było zapotrzebowanie też się zgadzam,
    > ale jeśli w procesie nie da się oddalić głupot biegłego,
    > to znaczy, że coś jeszcze jest i albo to wypłynie albo nie.

    Być może. Tego nie wiemy. Wiemy że wedle rzeczniczki prokuratury biegły
    ordynarnie mija się z prawdą czyli kłamie.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!

strony : 1 ... 10 ... 15 . [ 16 ] . 17 ... 30 ... 33


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1