eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWiara czy niewiara?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 242

  • 51. Data: 2009-06-09 08:45:18
    Temat: Re: Wiara czy niewiara?
    Od: "tg" <a...@b...cpl>

    Tristan" <n...@s...pl> wrote in message
    news:h0j4c1$ffh$2@news.interia.pl...
    > Nie istnieje również coś takiego jak wolny wybór... Ateiści próbują
    > przemycać takie pomysły, że będą wychowywali w ateizmie, a później niech
    > se
    > dziecko jako dorosłe wybiera. Sęk w tym, że pomijając pojedyncze,
    > zaangażowane przypadki, to, co wybieramy później jest pochodną wychowania.

    wiec nalezy im wyprac mozgi za mlodu, zeby wybrali wlasciwie (czyt. tak jak
    wiekszosc w okolicy)?


  • 52. Data: 2009-06-09 08:47:21
    Temat: Re: Wiara czy niewiara?
    Od: "SDD" <s...@t...pl>


    Użytkownik "Piotr" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:h0l646$780$1@atlantis.news.neostrada.pl...

    > stronie". Poza tym, czy RP to kraj wyznaniowy ??? Oczekuję konkretnych
    > odpowiedzi a nie ataków takich jak Twój.Poczytaj może jak religie
    > podchodzą do praw człowieka, na przykładzie np: Afganistanu, w którym na
    > dniach uchwalano właśnie prawa i obowiązki kobiet. Albo jako katolik z

    Jesli chodzi o kwestie zwiazane z prawami czlowieka, wojnami religijnymi
    itp. to problem nie tkwi w tym, co glosza religie - tak katolicyzm, jak i
    inne religi echrzescijanskie a takze islam, glosza przede wszystkim milosc
    blizniego.
    Problem tkwi w fanatyzmie niektorych wyznawcow - takze wyznawcy religii
    zwanej ateizmem rowniez potrafia byc fanatykami i zionac nienawiscia do
    myslacych inaczej, wyrazajac sie o nich z pogarda, gdyz problem nie tkwi w
    religii, ale w naturze ludzkiej i slabej nad nia kontroli - ktorej to
    slabosci i ja nieraz ulegam.

    Pozdrawiam
    SDD



  • 53. Data: 2009-06-09 08:51:03
    Temat: Re: Wiara czy niewiara?
    Od: Piotr <p...@w...pl>

    SDD pisze:
    > Użytkownik "Piotr" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:h0l646$780$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    >
    >> a nie osoby niewierzące. Ty zapewne jesteś po tej "jedynie słusznej
    >> stronie". Poza tym, czy RP to kraj wyznaniowy ??? Oczekuję konkretnych
    >
    > Katolikiem jestem tylko formalnie.
    > Wierze w Boga (nie pana bozie) , natomiast na temat zinstytucjonalizowanych
    > religii mam zdanie podobne, jak Ty, niemniej jednak uwazam, ze dla ludzi,
    > ktorzy nie sa w stanie sami poszukiwac swej drogi, religie
    > zinstuytucjonalizowane daja pewna recepte na zycie. Z dziecinstwa
    > wspomnienia zwiazane z kosciolem katolickim mam dobre, nie wykorzystywal
    > mnie zaden facet w sutannie, za to pamietam, jak gdziies w roku 1982 (mialem
    > 7 lat) ksiadz opowiadal nam o Katyniu ;)
    >
    >> odpowiedzi a nie ataków takich jak Twój.Poczytaj może jak religie
    >
    > Atakujesz Ty wlasnie ujawnijac swa agresje wobec osob, ktore uwazaja inaczej
    > i pewne rzeczy zakladasz z gory.
    >
    > Pozdrawiam
    > SDD
    >
    >
    >

    Nawiążę tylko do Twojego fragmentu:
    ..."za to pamietam, jak gdziies w roku 1982 (mialem
    > 7 lat) ksiadz opowiadal nam o Katyniu ;)..."

    Czy ten sam ksiądz wspominał może oprócz Katynia sprawę konfliktu
    Tutsi-Hutu i udziału Kościoła Katolickiego w nim, który miał miejsce w
    połowie lat 80-tych?

    Osobiście nikogo nie atakuję, bronię się tylko przez atakami
    zinstytucjonalizowanej, jak to nazwałeś, religii.

    Temat zamykam, ze względu na niezdrowe podgrzewanie atmosfery na forum
    przez niektórych grupowiczów.

    Pozdrawiam
    Piotr


  • 54. Data: 2009-06-09 08:54:23
    Temat: Re: Wiara czy niewiara?
    Od: Piotr <p...@w...pl>

    SDD pisze:
    > Użytkownik "Piotr" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:h0l646$780$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    >
    >> stronie". Poza tym, czy RP to kraj wyznaniowy ??? Oczekuję konkretnych
    >> odpowiedzi a nie ataków takich jak Twój.Poczytaj może jak religie
    >> podchodzą do praw człowieka, na przykładzie np: Afganistanu, w którym na
    >> dniach uchwalano właśnie prawa i obowiązki kobiet. Albo jako katolik z
    >
    > Jesli chodzi o kwestie zwiazane z prawami czlowieka, wojnami religijnymi
    > itp. to problem nie tkwi w tym, co glosza religie - tak katolicyzm, jak i
    > inne religi echrzescijanskie a takze islam, glosza przede wszystkim milosc
    > blizniego.
    > Problem tkwi w fanatyzmie niektorych wyznawcow - takze wyznawcy religii
    > zwanej ateizmem rowniez potrafia byc fanatykami i zionac nienawiscia do
    > myslacych inaczej, wyrazajac sie o nich z pogarda, gdyz problem nie tkwi w
    > religii, ale w naturze ludzkiej i slabej nad nia kontroli - ktorej to
    > slabosci i ja nieraz ulegam.
    >
    > Pozdrawiam
    > SDD
    >
    >

    Nie odniosę się do Twojej wypowiedzi, jesteś nieobiektywny, pomijasz
    oczywiste fakty, zasięgnij wiedzy na temat słowa "ateizm" i nie siej
    nienawiści do inaczej myślących. To wszystko.

    Pozdrawiam
    Piotr


  • 55. Data: 2009-06-09 08:57:21
    Temat: Re: Wiara czy niewiara?
    Od: "SDD" <s...@t...pl>


    Użytkownik "Piotr" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:h0l8bj$2gt$1@nemesis.news.neostrada.pl...
    > SDD pisze:

    > Czy ten sam ksiądz wspominał może oprócz Katynia sprawę konfliktu
    > Tutsi-Hutu i udziału Kościoła Katolickiego w nim, który miał miejsce w
    > połowie lat 80-tych?

    Gdyby wspomnial, to by znaczylo, ze jest prorokiem, gdyz rozmowa miala
    miejsce ok roku 1982 a wiec polowa lat 80' byla przyszloscia :)
    Potem przenioslem si edo innej szkoly i religie milaem z zakonnicami. Bleeee

    > Temat zamykam, ze względu na niezdrowe podgrzewanie atmosfery na forum
    > przez niektórych grupowiczów.

    I slusznie
    EOT

    Pozdrawiam
    SDD



  • 56. Data: 2009-06-09 09:49:40
    Temat: Re: Wiara czy niewiara?
    Od: Smok Eustachy <S...@E...pl>

    Dnia Tue, 09 Jun 2009 07:29:05 +0200, szerszen napisał(a):

    > Użytkownik "Smok Eustachy" <S...@E...pl> napisał w wiadomości
    > news:pan.2009.06.09.01.05.11@Eustachy.pl...
    >
    > a cos konkretnego masz do powiedzeenia czy tylko bedziesz tak pitolil po
    > proznicy?

    Na razie ograniczam się do czytanie wytworów Twojej paranoi.


  • 57. Data: 2009-06-09 10:01:27
    Temat: Re: Wiara czy niewiara?
    Od: Smok Eustachy <S...@E...pl>

    Dnia Tue, 09 Jun 2009 10:20:28 +0200, Piotr napisał(a):

    > Pokaż mi niewierzącego, który sieje nienawiść do inaczej myślących jak
    > on. To religie takie jak katolicyzm i islam sieje najwięcej nienawiści,

    Ty jakiś oderwany od rzeczywistości jesteś. Wiki sobie poczytaj:
    http://pl.wikipedia.org/wiki/Zwi%C4%85zek_Wojuj%C4%8
    5cych_Bezbo%C5%BCnik%
    C3%B3w

    Już wtedy tow. Stalin powiedział:
    "Religia jest jadem dla naszych dzieci", "Kościół uciska wiedzę, pali
    wynalazki", "Nie istnieją bajeczki opowiadane przez Kościół" oraz że "Od
    rewolucji światowej dzieli nas tylko Chrystus"

    Poczytaj sobie o wyskokach rewolucji kulturalnej w Chinach, o największym
    ateistycznym przywódcy XX w Hodży a potem opowiadaj takie banialuki.
    Ogłosił on Albanię pierwszym w 100% państwem ateistycznym i Albańczykom
    się poprawiło od tego?
    Z opętanych manią nienawiści osobników można wymienić też Szerszenia i
    Dawkinsa.


    > a nie osoby niewierzące. Ty zapewne jesteś po tej "jedynie słusznej
    > stronie". Poza tym, czy RP to kraj wyznaniowy ??? Oczekuję konkretnych
    > odpowiedzi a nie ataków takich jak Twój.Poczytaj może jak religie
    > podchodzą do praw człowieka,

    Poczytaj se lepiej, jak podchodzi ateizm.

    na przykładzie np: Afganistanu, w którym na
    > dniach uchwalano właśnie prawa i obowiązki kobiet. Albo jako katolik z
    > krzyżykiem na łańcuszku jedź na wycieczkę do Arabii Saudyjskiej. Jak
    > będziesz miał dużo szczęścia i uda Ci się wrócić, to dopiero
    > porozmawiamy poważnie. Bo twój post nie wnosi nic nowego a jedynie
    > przekierowuje tory na osoby niewierzące.

    Wierzące w swoje fobie.


  • 58. Data: 2009-06-09 10:38:35
    Temat: Re: Wiara czy niewiara?
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>


    Użytkownik "Smok Eustachy" <S...@E...pl> napisał w wiadomości
    news:pan.2009.06.09.09.49.49@Eustachy.pl...

    > Na razie ograniczam się do czytanie wytworów Twojej paranoi.

    z moja paranoja poradze sobie sam, ale ty z twoja bedziesz potrzebowal
    pomocy specjalisty


  • 59. Data: 2009-06-09 11:57:39
    Temat: Re: Wiara czy niewiara?
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z wtorek 09 czerwca 2009 10:45
    (autor tg
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <d7d5$4a2e212d$59641b7f$25436@news.upc.ie>):

    >> dziecko jako dorosłe wybiera. Sęk w tym, że pomijając pojedyncze,
    >> zaangażowane przypadki, to, co wybieramy później jest pochodną
    >> wychowania.
    > wiec nalezy im wyprac mozgi za mlodu, zeby wybrali wlasciwie (czyt. tak
    > jak wiekszosc w okolicy)?


    Ale każde wychowanie to jest ,,pranie mózgu'' aby dziecko było podług
    założeń wychowującego. Tym razem jest zgrzyt, bo tatuś chce dziecko wychować
    na wojującego ateistę, a mamusia na wierzącego. Ale nie ma opcji nadrzędnej.
    To tylko wojującym ateistom się wydaje, że ich opcja jest nadrzędna. Dla
    mnie, jako osoby wierzącej znów nadrzędna jest postawa wierzącego, a
    wojujący ateiści są dla mnie osobami, które robią krzywdę swoim dzieciom i
    sobie.

    --
    Tristan

    Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2


  • 60. Data: 2009-06-09 12:05:17
    Temat: Re: Wiara czy niewiara?
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z poniedziałek 08 czerwca 2009 20:06
    (autor Robert Tomasik
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <h0jkg4$ej5$1@inews.gazeta.pl>):


    > Co nie zmienia faktu, ze argumenty są w mojej ocenie niepoważne w tym
    > wypadku akurat. Prędzej bym poparł twierdzenie, że przystąpienie do wiary
    > i kościoła powinno się odbywać za wiedzą i wolą wiernego, a nie jego
    > rodziców, jak to się odbywa obecnie.


    Ale to też nie jest obiektywne i sensowne rozwiązanie. Bo to, jakim
    człowiekiem będzie się później, wynika z wychowania. A żadne wychowanie nie
    jest uniwersalne. Każde narzuca pewien styl życia, pewien układ. Inaczej
    wychowane będzie dziecko z domu, gdzie panuje wojujący ateizm, inaczej z
    domu agnostycznego czy też ateisty-niewtrącacza się, inaczej z domu
    umiarkowanego wierzącego, a inaczej fundamentalisty. I każda z tych opcji
    jest inna i żadna nie jest neutralna dla przyszłych wyborów życiowych.

    > Zwłaszcza mnie to wkurza, jak na
    > podstawie ilości chrztów podaje się liczbę wiernych takiego, czy innego
    > wyznania, jak to - zdaje się - miejsce obecnie.

    No cóż, markieting jak i w każdej dziedzinie.


    > Nie ma to w sumie
    > większego znaczenia w praktyce, tym nie mniej poco odstawiać fikcję.

    Może ma znaczenie propagandowe.... Można np. lobbować o Trzech Króli.
    Zauważ, że religie mniejszościowe niestety nie mają swoich świąt wolnych.

    Aczkolwiek, najgłośniej przeciwko świętom krzyczą przedstawiciele wojujących
    ateistów, bo oni mają w sercu szatana a nie Boga. Taki prawosławny pogodzi
    się z tym, że święta w Polsce są wg KK i już. A taki WA zamiast cieszyć się,
    że ma kilkanaście dni w roku wolnych (przedstawiciele KK mają dwa: 1 maja i
    11 liściospada) do wykorzystania na byczenie się, będzie wojował przeciwko
    Trzem Królom. A czemu? Bo szatan wojuje przeciwko Allahowi od zawsze.


    > Jak w jakąś niedzielę odbywa się liczenie wiernych, to ksiądz przez kilka
    > tygodni wcześniej o tym mówi, a aktywiści kościelni idą na kilka mszy
    > świętych z rzędu.

    E tam, jakby mieć oszukiwać, to można oszukać w liczeniu, bo kto to
    sprawdzi.

    --
    Tristan

    Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 20 ... 25


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1