W dniu 18.09.2021 o 13:36, A. Filip pisze:

>> Tak - terroryzm państwowy ze strony łukaszenki - chyba nie sądzisz, że
>> łukaszenka ich po prostu wpuści spowrotem?
>
> No to niech ich nie wpuści i da powód do np. "niemal zamknięcia" granic
> UE z Białorusią.

No więc uwięzienie ich na pasie granicznym bez zapewnienia warunków
sanitarnych, opieki medycznej i żarcia (choć to ostatnie pewnie ktoś im
jednak zapewni) z definicji podpada chyba pod zawgrożenia eolności i
życia - prawda?

--
Shrek

do góry

W dniu 18.09.2021 o 13:25, Jacek Maciejewski pisze:
> Jak na razie, nie ma nigdzie sukcesów asymilacyjnych.

Z tym kawałkiem wypowiedzi będę polemizował. Asymilacja ludności
tureckiej przebiegła dość bezproblemowo. tyle, ze to specyfika Turków
mieszkających gdzieś na pograniczu Europy i Azji i od lat nawykłych do
różnorodności kulturowej.

W wypadku Syrii, Afganistanu podstawowym problemem jest to, ze niestety
oni tu nie przyjeżdżają się asymilować, tylko po prostu po pieniądze.
nie wiem na ile to są prawdziwe informacje, ale podobno to się odbywa
tak, że wioska się składa na koszty wyjazdu i wyjeżdżający później musi
za pośrednictwem pozostałej na miejscu rodziny zwrócić to "wiosce". Z
tych powodów przeważnie jadą młodzi mężczyźni. Sporadycznie mamy całe
rodziny.


--
Robert Tomasik

do góry

W dniu 18.09.2021 o 13:03, Shrek pisze:

> Tak - terroryzm państwowy ze strony łukaszenki - chyba nie sądzisz, że
> łukaszenka ich po prostu wpuści spowrotem?

Ale co mnie to obchodzi? Zaprosił ich do siebie, nie udało się przekazać
dalej, to niech się z nimi buja, a oni z nim.

do góry

Dnia Sat, 18 Sep 2021 14:10:46 +0200, Robert Tomasik napisał(a):

>> Jak na razie, nie ma nigdzie sukcesów asymilacyjnych.
>
> Z tym kawałkiem wypowiedzi będę polemizował. Asymilacja ludności
> tureckiej przebiegła dość bezproblemowo.

Sukcesem bym to nazywał z dużą ostrożnością. A przykladów przeciwnych
jest wiele więcej. Tak z brzegu - Holocaust Żydów w Europie,
wymordowanie Ormian w Turcji, koncentracyjniaki Ujgurów w Chinach,
tępienie Rohindżów w Birmie.
--
Jacek
I hate haters.

do góry

Dnia Sat, 18 Sep 2021 13:52:41 +0200, Shrek napisał(a):

> W dniu 18.09.2021 o 13:28, Jacek Maciejewski pisze:
>
>>> Naprawdę porównujesz kilkuset migrantów na granicy do
>>> drugiej wojny światowej - znaj jednak proporcje.
>>
>> Prorok się znalazł internetowy za dychę. Z którego palucha wyssałeś
>> kilkaset?
>
> A ilu? Ilu by nie było porównanie z II wojną jest z dupy wzięte.

Próżno ci tłumaczyć że 2 wojna jest tu czystym przypadkiem. Możesz sobie
podstawić dowolną złamaną bez wypowiedzenia umowę międzynarodową a mamy
ich od cholery w Europie. Musisz się starać dużo więcej by ze mną
rozmawiać. Zadalem ci pytanie na które do tej pory nie odpowiedziałeś. A
wiąże się pośrednio z twoim "a ilu?"
--
Jacek
I hate haters.

do góry

Dnia Sat, 18 Sep 2021 13:54:51 +0200, Shrek napisał(a):

> W dniu 18.09.2021 o 13:36, A. Filip pisze:
>
>>> Tak - terroryzm państwowy ze strony łukaszenki - chyba nie sądzisz, że
>>> łukaszenka ich po prostu wpuści spowrotem?
>>
>> No to niech ich nie wpuści i da powód do np. "niemal zamknięcia" granic
>> UE z Białorusią.
>
> No więc uwięzienie ich na pasie granicznym bez zapewnienia warunków
> sanitarnych, opieki medycznej i żarcia (choć to ostatnie pewnie ktoś im
> jednak zapewni) z definicji podpada chyba pod zawgrożenia eolności i
> życia - prawda?

Przypominam że na przejściu granicznym do Białorusi wciąż stoi nasz
samochód z pomocą dla koczujących na granicy.
--
Jacek
I hate haters.

do góry

W dniu 18.09.2021 o 13:54, Shrek pisze:

> No więc uwięzienie ich na pasie granicznym bez zapewnienia warunków
> sanitarnych, opieki medycznej i żarcia (choć to ostatnie pewnie ktoś im
> jednak zapewni) z definicji podpada chyba pod zawgrożenia eolności i
> życia - prawda?

Ale my ich tam nie więzimy. Jak nie chcę wpuścić kogoś do swojego
domu/mieszkania/posesji, to ja go więzię i coś mu jestem winien?

do góry

W dniu 18.09.2021 o 14:32, Jacek Maciejewski pisze:

>> No więc uwięzienie ich na pasie granicznym bez zapewnienia warunków
>> sanitarnych, opieki medycznej i żarcia (choć to ostatnie pewnie ktoś im
>> jednak zapewni) z definicji podpada chyba pod zawgrożenia eolności i
>> życia - prawda?
>
> Przypominam że na przejściu granicznym do Białorusi wciąż stoi nasz
> samochód z pomocą dla koczujących na granicy.

A co za różnica gdzie stoi jak łukaszenka nie daje im się ruszyć i
spycha tarczami w stronę drutu na granicy?


--
Shrek

do góry

W dniu 18.09.2021 o 14:33, nadir pisze:
> W dniu 18.09.2021 o 13:54, Shrek pisze:
>
>> No więc uwięzienie ich na pasie granicznym bez zapewnienia warunków
>> sanitarnych, opieki medycznej i żarcia (choć to ostatnie pewnie ktoś
>> im jednak zapewni) z definicji podpada chyba pod zawgrożenia eolności
>> i życia - prawda?
>
> Ale my ich tam nie więzimy.

My nie, ale łukaszenka tak.

> Jak nie chcę wpuścić kogoś do swojego
> domu/mieszkania/posesji, to ja go więzię i coś mu jestem winien?

A skąd ci się w tej analogii twój dom wziął? W myśl prawa nie ma
znaczenia czy czcesz kogoś wpuścić czy nie, a czy grozi mu
niebezpieczeństwo na białorusi i niestety grozi.


--
Shrek

do góry

W dniu 18.09.2021 o 14:25, nadir pisze:
> W dniu 18.09.2021 o 13:03, Shrek pisze:
>
>> Tak - terroryzm państwowy ze strony łukaszenki - chyba nie sądzisz, że
>> łukaszenka ich po prostu wpuści spowrotem?
>
> Ale co mnie to obchodzi? Zaprosił ich do siebie, nie udało się przekazać
> dalej, to niech się z nimi buja, a oni z nim.

No właśnie to, że "dzięki" temu nabierają uprawnien do złożenia wniosku
o ochronę międzynarodową.


--
Shrek

do góry