Marcin P. napisał(a):

> Bliżej proszę, najlepiej kawa na ławę:
> Czy mogę kupić używany komputer z windowsem OEMem i zarejestrować go na siebie?
> Czy ludzie z MS to potwierdzą?

ZADZWOŃ, przez telefon, może być komórkowy, NA INFOLINIE MS lub BSA...
http://www.microsoft.com/poland/piratnie/faq/faq34.m
spx

j.

do góry

"Marcin P." <l...@o...pl> wrote in message
news:esof2d$pos$1@pippin.nask.net.pl...


>Poczytaj o OEMach microsoftu. Jest (było) ich kilka typów.
>Zdaje mi się, że taki OEM może być używany tylko na komputerze, na któym
>zostałaktywowany.
>Nie możesz go zarejestrować drugi raz na inne dane. Takiego oema NIE MOŻNA
>odsprzedawać.
>To normalne warunki licencji OEM. Chyba, że jest coś, o czymś nie wiem.

Ale komputer z zainstalowanym OEM jak najbardziej można.

do góry

Dnia 08-03-2007 o 09:33:28 Arek <a...@e...net> napisał(a):

>> Niedawno, ktos przytaczal fragmenty z licencji windowsowej. Tam bylo
>> napisane, ze dobrze jest miec przynajmniej naklejke i jeszcze jakis
>> 'dowod legalnosci'. W przypadku ich braku beda kazdy przypadek badac
>> indywidualnie.
>
> A każdorazowo przed użyciem zmówić trzy zdrowaśki, ale 6 razy pokłonić
> się w stronę Mekki...
> Od kiedy to M$ a nie parlamentarzyści stanowią prawo w tym kraju?

Od nigdy :) Ja tylko pisze o tym, co MS uznaje za 'legalny' system.

--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.

do góry

Jasko Bartnik napisał(a):

[...]

> Od nigdy :) Ja tylko pisze o tym, co MS uznaje za 'legalny' system.

Skoro Windows jest wlasnoscia MS-a to MS-a trzeba pytac o problem
poruszony przez Twórcę tego wątku a nie wdawać się w głupie dyskusje po
raz pięćsetczterdziestysiódmy na tej grupie... To wydawać by się mogło
proste ale najwyraźniej nie jest bo różnej maści "czarodzieje" usiłują
tu ciągle czarować...

j.

do góry

Użytkownik januszek napisał:
> Skoro Windows jest wlasnoscia MS-a to MS-a trzeba pytac o problem
> poruszony przez Twórcę tego wątku a nie wdawać się w głupie dyskusje po
> raz pięćsetczterdziestysiódmy na tej grupie... To wydawać by się mogło
> proste ale najwyraźniej nie jest bo różnej maści "czarodzieje" usiłują
> tu ciągle czarować...

A może Ty za prosto myślisz? Windows jest M$, ale terytorium Polski już
nie.
I tak się jakoś składa, że jak ktoś chce sprzedawać coś na terytorium
jakiegoś Państwa to MUSI się stosować do jego praw, a nie do swoich
"pobożnych" zachcianek.


pozdrawiam
Arek

--

www.eteria.net

do góry

Jerry napisał(a):


> To dlaczego mnie ciągle straszą że muszę mieć poza nalepką / książeczką
> jeszcze nośnik i fakture?

Bo się nie znają


> Mówie tu o OEMowych programach - Windows /
> word.... Czy niepotrzebnie straszą?

Dokładnie. Masz fakturę, na której jest wyszczególniona pozycja informująca
o zakupie systemu? To oprócz tej faktury nie musisz mieć nic innego. Mało
tego - na podstawie faktury zakupowej spokojnie dostaniesz od Microsoftu
zupełnie bezpłatnie duplikat zarówno nośnika jak i certyfikatu
autentyczności



--
Markus Sprungk msprungk(at)post(KROPKA)pl
ICQ: 79050392 m...@g...com
Tlen: msprungk
GG: 1447098

do góry

Użytkownik Markus Sprungk napisał:
> Dokładnie. Masz fakturę, na której jest wyszczególniona pozycja informująca
> o zakupie systemu? To oprócz tej faktury nie musisz mieć nic innego. Mało

No i tu się mylisz. Faktura jest w tym przypadku NICZYM.

Ja mam mnóstwo faktur na zakup różnych softów.
I co z tego? Nico, bo je odsprzedałem.

Liczy się tylko JEDNO - to czy masz ORYGINALNY EGZEMPLARZ programu.

I nic więcej ani nic mniej.

pozdrawiam
Arek

--


www.eteria.net

do góry

Arek napisał(a):


> No i tu się mylisz. Faktura jest w tym przypadku NICZYM.

Potwierdza zakup legalnego oprogramowania


> Ja mam mnóstwo faktur na zakup różnych softów.

Gratuluję. Ja mam tylko kilkanaście maili + potwierdzenie płatności kartą
kredytową lub Paypal

> I co z tego? Nico, bo je odsprzedałem.

A ja sobie trzymam tak samo jak rachunki za telefon komórkowy, gaz czy
światło



> Liczy się tylko JEDNO - to czy masz ORYGINALNY EGZEMPLARZ programu.
>
> I nic więcej ani nic mniej.

Zabawne. Co potwierdza fakt oryginalności Twojego egzemplarza skoro, jak
twierdzisz, nie trzeba mieć ani faktury ani płyty ani certyfikatu?



--
Markus Sprungk msprungk(at)post(KROPKA)pl
ICQ: 79050392 m...@g...com
Tlen: msprungk
GG: 1447098

do góry

Użytkownik Markus Sprungk napisał:
> A ja sobie trzymam tak samo jak rachunki za telefon komórkowy, gaz czy
> światło

Ale to tylko dowodzi, że kiedyś tam nabyłeś - podkreślam czas przeszły-
soft i mogłeś go odsprzedać, dać itd. itp. a sobie zachować kopię.

W żaden sposób nie świadczy, że masz uprawnienia do tego softu.
Tylko oryginalny - czyli wprowadzony przez twórcę lub upoważnionego -
egzemplarz programu może o tym świadczyć.


> Zabawne. Co potwierdza fakt oryginalności Twojego egzemplarza skoro, jak
> twierdzisz, nie trzeba mieć ani faktury ani płyty ani certyfikatu?

A dlaczego JA miałbym potwierdzać jego oryginalność?
Niech mi udowodnią, że NIE JEST oryginalny.

pozdrawiam
Arek

--

www.hipnoza.info

do góry

Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał w wiadomości
news:esq1l0$pou$1@news.onet.pl...
> Użytkownik Markus Sprungk napisał:
>> A ja sobie trzymam tak samo jak rachunki za telefon komórkowy, gaz czy
>> światło
>
> Ale to tylko dowodzi, że kiedyś tam nabyłeś - podkreślam czas przeszły-
> soft i mogłeś go odsprzedać, dać itd. itp. a sobie zachować kopię.
>
> W żaden sposób nie świadczy, że masz uprawnienia do tego softu.
> Tylko oryginalny - czyli wprowadzony przez twórcę lub upoważnionego -
> egzemplarz programu może o tym świadczyć.
>
>
>> Zabawne. Co potwierdza fakt oryginalności Twojego egzemplarza skoro, jak
>> twierdzisz, nie trzeba mieć ani faktury ani płyty ani certyfikatu?
>
> A dlaczego JA miałbym potwierdzać jego oryginalność?
> Niech mi udowodnią, że NIE JEST oryginalny.
>

O jakiej ty oryginalności mówisz? Masz pojęcie?
Jak złodziej buchnie ci samochód, to przecież też ma oryginalny!

Chodzi tylko i wyłącznie o używanie oprogramowania zgodnie z warunkami licencji.
Jeśli na licencji jest dla przykłądu napisane, że "program nie może być
odsprzedawany"
a ty masz fakturę zakupu od poprzedniego właściclela, naklejki, faktury, pudełko,
płyty
i książeczkę z licencją. to nadal jesteś ZŁODZIEJEM! Proste?

Serdeczne pozdrowienia
--
Marcin

do góry