-
1. Data: 2009-02-16 23:56:20
Temat: Usprawiedliwienie dla Urzędu Pracy
Od: "Maciej D." <m...@w...pl>
Witam, czy ktoś wie jakiego rodzaju usprawiedliwienie
jest wymagane w urzędzie pracy kiedy nie stawiłem się
w terminie z powodu choroby dziecka?
czy konieczne jest L4 czy samo zaswiadczenie lekarskie wystarczy
z góry dziekuję za pomoc
-
2. Data: 2009-02-17 06:22:55
Temat: Re: Usprawiedliwienie dla Urzędu Pracy
Od: "Czeresniak" <d...@o...pl>
> czy konieczne jest L4 czy samo zaswiadczenie lekarskie wystarczy
Zaświadczenie o byciu u lekarza wystarczyło mojemu koledze..
Właśnie kilka dni temu kolega opowiadał mi o tym nonsensie. W dniu
rejestracji był na rozmowie kwalifikacyjnej w miejscowości odległej o 100km
(przejazd w jedną stronę autobusem 2,5h - najtaniej) i posiadał
zaświadczenie o odbyciu rozmowy oraz bilety. Niestety Pani z okienka
zażądała zaświadczenia lekarskiego i musiał "kombinować" z lekarzem.
Pozdrawiam
Darek
-
3. Data: 2009-02-17 08:45:46
Temat: Re: Usprawiedliwienie dla Urzędu Pracy
Od: "PrzemeK" <p...@n...com.pl>
Użytkownik "Czeresniak" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
news:gndl42$o00$1@news.onet.pl...
>> czy konieczne jest L4 czy samo zaswiadczenie lekarskie wystarczy
> Właśnie kilka dni temu kolega opowiadał mi o tym nonsensie.
To to jest jeszcze nic! Kiedy staralem sie o dotacje na rozpoczecie d.g. i
jakims cudem ja dostalem, musialem chodzic na szkolenie organizowane przez
PUP. Jakakolwiek nieobecnosc byla jednoznaczna z odebraniem dotacji.
Szkolenie trwalo 2 tyg. No i ktoregos pieknego dnia dostalem wezwanie do PUP
na godz. 9:00 po odbior skierownia bo wplynela do PUP oferta pracy pod ktora
sie lapalem. Problem w tym ze tego dnia o 9:00 mialem byc na drugim koncu
miasta na szkoleniu! Jesli nie pojde po dobior skierownia - skresla mnie z
listy bezrobotnych i z dotacji nici... Jesli nie pojde na szkolenie - nie
dostane dotacji... Wiec poszedlem do PUPu i w "lagodnych" slowach
powiedzialem Pani w okienku co mysle o burdelu w papierach jaki tam maja...
Pani powiedziala ze przykro jej z powodu zamieszania i ze odnotuje w
systemie ze dostalem pieniadze na otwarcie d.g. zeby nie przysylali mi ofert
pracy po ktore obligatoryjnie musze stawic sie w PUP-ie... I co? W nastepnym
tygodniu sytuacja sie powtorzyla! Znow musialem latac jak pies za swoim
ogonem!!! (dodam ze data na pismie byle pozniejsza niz data mojej wizyty w
PUP)... A TO POLSKA WŁAŚNIE!!!
Pozdrawiam!
----
PrzemeK
-
4. Data: 2009-02-17 10:21:22
Temat: Re: Usprawiedliwienie dla Urzędu Pracy
Od: Adam Kłobukowski <a...@k...pl>
PrzemeK pisze:
> Użytkownik "Czeresniak" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:gndl42$o00$1@news.onet.pl...
>>> czy konieczne jest L4 czy samo zaswiadczenie lekarskie wystarczy
>> Właśnie kilka dni temu kolega opowiadał mi o tym nonsensie.
>
> To to jest jeszcze nic! Kiedy staralem sie o dotacje na rozpoczecie d.g.
> i jakims cudem ja dostalem, musialem chodzic na szkolenie organizowane
> przez PUP. Jakakolwiek nieobecnosc byla jednoznaczna z odebraniem
> dotacji. Szkolenie trwalo 2 tyg. No i ktoregos pieknego dnia dostalem
> wezwanie do PUP na godz. 9:00 po odbior skierownia bo wplynela do PUP
> oferta pracy pod ktora sie lapalem. Problem w tym ze tego dnia o 9:00
> mialem byc na drugim koncu miasta na szkoleniu! Jesli nie pojde po
> dobior skierownia - skresla mnie z listy bezrobotnych i z dotacji
> nici... Jesli nie pojde na szkolenie - nie dostane dotacji... Wiec
> poszedlem do PUPu i w "lagodnych" slowach powiedzialem Pani w okienku co
> mysle o burdelu w papierach jaki tam maja... Pani powiedziala ze przykro
> jej z powodu zamieszania i ze odnotuje w systemie ze dostalem pieniadze
> na otwarcie d.g. zeby nie przysylali mi ofert pracy po ktore
> obligatoryjnie musze stawic sie w PUP-ie... I co? W nastepnym tygodniu
> sytuacja sie powtorzyla! Znow musialem latac jak pies za swoim ogonem!!!
> (dodam ze data na pismie byle pozniejsza niz data mojej wizyty w PUP)...
> A TO POLSKA WŁAŚNIE!!!
Ja jakoś w swoim PUPie mogłem to bezproblemowo załatwić na telefon.
Miałem rozmowę kwalifikacyjną w tym samym dniu co wizyta w PUPie i
wystarczyło zadzwonić dzień wcześniej. Później, po podjęciu pracy
wystąpiłem o dodatek aktywizacyjny (takie 200 PLN od PUPu w pierwsze
trzy miesiące), przy którym trzeba co miesiąc dac zaświadczenie że się
pracuje. W odstatnim miesiącu obowiązywania tegoż zapomniałem przesłać
te zaświadczenie, i po czterech miesiącach przysłali mi uprzejmą prośbę
(!) abym im to jednak dosłał bo chcieliby bardzo te ostatnie 200 PLN mi
wypłacić. Widać wszystko zależy od PUPu.
Adam Kłobukowski