-
1. Data: 2007-10-01 17:49:59
Temat: Umowa kupna sprzedazy -podpisy
Od: "Piotr Skawiński" <b...@o...pl>
Witam
Jako osoba prywtana sprzedawalem samochod osobowy innej osobie prywtanej,
niestety przy tarnskacji nie bylo wlasciwiej kupujacej, za nia podpisal sie
maz (bez pelnomocnictwa).
Czy mi jako sprzedajacemu moga grozic jakies konsekwencje z tego tytulu ze
pozwolilem podpisac umowe mezowi kupujacej?
Pozdrawiam
Piootr
-
2. Data: 2007-10-01 17:56:53
Temat: Re: Umowa kupna sprzedazy -podpisy
Od: Liwiusz <l...@w...poczta.onet.pl>
Piotr Skawiński napisał(a):
> Witam
>
> Jako osoba prywtana sprzedawalem samochod osobowy innej osobie prywtanej,
> niestety przy tarnskacji nie bylo wlasciwiej kupujacej, za nia podpisal sie
> maz (bez pelnomocnictwa).
> Czy mi jako sprzedajacemu moga grozic jakies konsekwencje z tego tytulu ze
> pozwolilem podpisac umowe mezowi kupujacej?
Podpisał się mąż jako mąż, czy jako żona?
W pierwszym przypadku do sprzedaży nie doszło, właścicielem samochodu
pozostaje żona. W drugim przypadku to samo + przestępstwo podrobienia
podpisu.
A co do Ciebie - może jakieś poświadczenie nieprawdy, czy
posługiwanie się fałszywym dokumentem kupna-sprzedaży przy rejestracji
pojazdu. Tak czy siak właścicielem samochodu nie jesteś.
Niemniej jednak w Twoim interesie jest dopomnienie się o podpis żony.
Jesli bowiem uznasz, że do sprzedaży nie doszło, a żona po pewnym czasie
podpisze się na swoim egzemplarzu umowy - to nie udowodnisz, że do
transakcji nie doszło - czyli np. będziesz opłacał zaległe składki
ubezpieczeniowe.
Jesli uznasz, ze do sprzedaży jednak doszło - to już opisywałem wyżej.
I tak źle, i tak niedobrze :)
--
Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w
egzekucji -> http://www.kwm.net.pl
-
3. Data: 2007-10-01 18:19:36
Temat: Re: Umowa kupna sprzedazy -podpisy
Od: kam <x#k...@w...pl#x>
Liwiusz pisze:
> Podpisał się mąż jako mąż, czy jako żona?
>
> W pierwszym przypadku do sprzedaży nie doszło, właścicielem samochodu
> pozostaje żona.
dlaczego? jeden z małżonków mógłby wykonywać zarząd majątkiem wspólnym
poza tym mógłby działać jako pełnomocnik
KG
-
4. Data: 2007-10-01 18:25:26
Temat: Re: Umowa kupna sprzedazy -podpisy
Od: Kuba <c...@o...pl>
Liwiusz pisze:
> Piotr Skawiński napisał(a):
>> Witam
>>
>> Jako osoba prywtana sprzedawalem samochod osobowy innej osobie
>> prywtanej, niestety przy tarnskacji nie bylo wlasciwiej kupujacej, za
>> nia podpisal sie maz (bez pelnomocnictwa).
>> Czy mi jako sprzedajacemu moga grozic jakies konsekwencje z tego
>> tytulu ze pozwolilem podpisac umowe mezowi kupujacej?
>
>
> Podpisał się mąż jako mąż, czy jako żona?
>
> W pierwszym przypadku do sprzedaży nie doszło, właścicielem samochodu
> pozostaje żona. W drugim przypadku to samo + przestępstwo podrobienia
> podpisu.
>
> A co do Ciebie - może jakieś poświadczenie nieprawdy, czy posługiwanie
> się fałszywym dokumentem kupna-sprzedaży przy rejestracji pojazdu. Tak
> czy siak właścicielem samochodu nie jesteś.
>
> Niemniej jednak w Twoim interesie jest dopomnienie się o podpis żony.
> Jesli bowiem uznasz, że do sprzedaży nie doszło, a żona po pewnym czasie
> podpisze się na swoim egzemplarzu umowy - to nie udowodnisz, że do
> transakcji nie doszło - czyli np. będziesz opłacał zaległe składki
> ubezpieczeniowe.
>
> Jesli uznasz, ze do sprzedaży jednak doszło - to już opisywałem wyżej.
>
> I tak źle, i tak niedobrze :)
>
>
Moim zdaniem umowa jest nieważna i nie wywrze żadnych skutków prawnych.
Umowa była przygotowana dla osoby A i to ona miała złożyć oświadczenie
woli a zamiast tego podpisała się osoba B (przy wariancie, że podpisała
się własnym imieniem i nazwiskiem), która w umowie nie jest
zindywidualizowana w żaden sposób.
Można by ewentualnie potraktować oświadczenie pana B jako działanie bez
pełnomocnictwa. W takiej sytuacji żona pana B musi potwierdzić ważność
tej umowy. Wtedy właścicielem samochodu stanie się żona pana B.
Dodatkowo przysługuje panu prawo do wyznaczenia terminu, w ktorym takie
potwierdzenie miałoby nastąpić. Jeżeli termin ten upłynie bezskutecznie
to będzie pan wolny od wszelkich zobowiązań. (art. 103 kc)
Jeżeli umowa została podpisana przez pana B imieniem i nazwiskiem żony
to mamy do czynienia ze sfałszowaniem podpisu a umowa tak czy siak jest
nieważna.
-
5. Data: 2007-10-01 19:49:06
Temat: Re: Umowa kupna sprzedazy -podpisy
Od: Liwiusz <l...@w...poczta.onet.pl>
kam napisał(a):
> Liwiusz pisze:
>
>> Podpisał się mąż jako mąż, czy jako żona?
>>
>> W pierwszym przypadku do sprzedaży nie doszło, właścicielem
>> samochodu pozostaje żona.
>
>
> dlaczego? jeden z małżonków mógłby wykonywać zarząd majątkiem wspólnym
> poza tym mógłby działać jako pełnomocnik
Fakt, mąż mógł mieć pełnomocnictwo.
Natomiast co do rozporządzenia majątkiem wspólnym, to jak to obecnie
wygląda? Zdaje się, ze samochód przekracza "zwykły zarząd" - czy mąż
może bez obecności żony zbyć taki majątek?
Oczywiście należy założyć, że samochód wchodzi w skład majątku wspólnego.
--
Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w
egzekucji -> http://www.kwm.net.pl
-
6. Data: 2007-10-01 20:07:29
Temat: Re: Umowa kupna sprzedazy -podpisy
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Piotr Skawiński wrote:
> Witam
>
> Jako osoba prywtana sprzedawalem samochod osobowy innej osobie prywtanej,
> niestety przy tarnskacji nie bylo wlasciwiej kupujacej, za nia podpisal sie
> maz (bez pelnomocnictwa).
swoim imieniem i nazwiskiem, czy też jej?
> Czy mi jako sprzedajacemu moga grozic jakies konsekwencje z tego tytulu ze
> pozwolilem podpisac umowe mezowi kupujacej?
Nic.
-
7. Data: 2007-10-01 20:07:58
Temat: Re: Umowa kupna sprzedazy -podpisy
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Liwiusz wrote:
> Piotr Skawiński napisał(a):
>> Witam
>>
>> Jako osoba prywtana sprzedawalem samochod osobowy innej osobie
>> prywtanej, niestety przy tarnskacji nie bylo wlasciwiej kupujacej, za
>> nia podpisal sie maz (bez pelnomocnictwa).
>> Czy mi jako sprzedajacemu moga grozic jakies konsekwencje z tego
>> tytulu ze pozwolilem podpisac umowe mezowi kupujacej?
>
>
> Podpisał się mąż jako mąż, czy jako żona?
>
> W pierwszym przypadku do sprzedaży nie doszło
Dlaczego?
-
8. Data: 2007-10-01 20:08:48
Temat: Re: Umowa kupna sprzedazy -podpisy
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Kuba wrote:
> Liwiusz pisze:
>> Piotr Skawiński napisał(a):
>>> Witam
>>>
>>> Jako osoba prywtana sprzedawalem samochod osobowy innej osobie
>>> prywtanej, niestety przy tarnskacji nie bylo wlasciwiej kupujacej, za
>>> nia podpisal sie maz (bez pelnomocnictwa).
>>> Czy mi jako sprzedajacemu moga grozic jakies konsekwencje z tego
>>> tytulu ze pozwolilem podpisac umowe mezowi kupujacej?
>>
>>
>> Podpisał się mąż jako mąż, czy jako żona?
>>
>> W pierwszym przypadku do sprzedaży nie doszło, właścicielem
>> samochodu pozostaje żona. W drugim przypadku to samo + przestępstwo
>> podrobienia podpisu.
>>
>> A co do Ciebie - może jakieś poświadczenie nieprawdy, czy
>> posługiwanie się fałszywym dokumentem kupna-sprzedaży przy rejestracji
>> pojazdu. Tak czy siak właścicielem samochodu nie jesteś.
>>
>> Niemniej jednak w Twoim interesie jest dopomnienie się o podpis
>> żony. Jesli bowiem uznasz, że do sprzedaży nie doszło, a żona po
>> pewnym czasie podpisze się na swoim egzemplarzu umowy - to nie
>> udowodnisz, że do transakcji nie doszło - czyli np. będziesz opłacał
>> zaległe składki ubezpieczeniowe.
>>
>> Jesli uznasz, ze do sprzedaży jednak doszło - to już opisywałem wyżej.
>>
>> I tak źle, i tak niedobrze :)
>>
>>
>
> Moim zdaniem umowa jest nieważna i nie wywrze żadnych skutków prawnych.
Jest ważna i wywiera wszystkie skutki prawne.
-
9. Data: 2007-10-01 20:10:26
Temat: Re: Umowa kupna sprzedazy -podpisy
Od: kam <x#k...@w...pl#x>
Liwiusz pisze:
> Fakt, mąż mógł mieć pełnomocnictwo.
>
> Natomiast co do rozporządzenia majątkiem wspólnym, to jak to obecnie
> wygląda? Zdaje się, ze samochód przekracza "zwykły zarząd" - czy mąż
> może bez obecności żony zbyć taki majątek?
nie ma już 'zwykłego zarządu', są wskazane czynności które wymagają
zgody obu małżonków (m.in.nieruchomości), ograniczenia są na etapie
egzekucji z takiej umowy
tyle że MZ po zawarciu takiej umowy bez zgody współmałżonka i tak
nastąpiłoby przejście własności a więc roszczenie o wydanie samochodu w
ogóle nie musiałoby wywodzić się z umowy...
KG
-
10. Data: 2007-10-02 07:55:37
Temat: Re: Umowa kupna sprzedazy -podpisy
Od: Kuba <c...@o...pl>
witek pisze:
> Kuba wrote:
>> Liwiusz pisze:
>>> Piotr Skawiński napisał(a):
>>>> Witam
>>>>
>>>> Jako osoba prywtana sprzedawalem samochod osobowy innej osobie
>>>> prywtanej, niestety przy tarnskacji nie bylo wlasciwiej kupujacej,
>>>> za nia podpisal sie maz (bez pelnomocnictwa).
>>>> Czy mi jako sprzedajacemu moga grozic jakies konsekwencje z tego
>>>> tytulu ze pozwolilem podpisac umowe mezowi kupujacej?
>>>
>>>
>>> Podpisał się mąż jako mąż, czy jako żona?
>>>
>>> W pierwszym przypadku do sprzedaży nie doszło, właścicielem
>>> samochodu pozostaje żona. W drugim przypadku to samo + przestępstwo
>>> podrobienia podpisu.
>>>
>>> A co do Ciebie - może jakieś poświadczenie nieprawdy, czy
>>> posługiwanie się fałszywym dokumentem kupna-sprzedaży przy
>>> rejestracji pojazdu. Tak czy siak właścicielem samochodu nie jesteś.
>>>
>>> Niemniej jednak w Twoim interesie jest dopomnienie się o podpis
>>> żony. Jesli bowiem uznasz, że do sprzedaży nie doszło, a żona po
>>> pewnym czasie podpisze się na swoim egzemplarzu umowy - to nie
>>> udowodnisz, że do transakcji nie doszło - czyli np. będziesz opłacał
>>> zaległe składki ubezpieczeniowe.
>>>
>>> Jesli uznasz, ze do sprzedaży jednak doszło - to już opisywałem wyżej.
>>>
>>> I tak źle, i tak niedobrze :)
>>>
>>>
>>
>> Moim zdaniem umowa jest nieważna i nie wywrze żadnych skutków prawnych.
>
> Jest ważna i wywiera wszystkie skutki prawne.
Skoro jest ważna to wymień mi proszę strony umowy. Zawarcie umowy składa
się ze zgodnych oświadczeń woli jej stron. A tutaj jedną ze stron umowy
jest żona pana B, a nie pan B, który umowę podpisał. Żona pana pana B
nie złożyła żadnego oświadczenia i stąd wnoszę, że umowa jest nieważna.
Jak już pisałem można by skorzystać z treści art. 103 kc, ale to nie
zmienia faktu, że umowa jest nieważna. Art. 103 par. 1 "... ważność
umowy zależy od jej potwierdzenia ..." z czego wynika wniosek a
contrario, że brak potwierdzenia = nieważność umowy.