eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoFotografia i prawa autorskie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 20

  • 1. Data: 2007-10-01 20:06:40
    Temat: Fotografia i prawa autorskie
    Od: szary <s...@p...nie.robi.to>

    Witam.

    Mam następujące pytanie.
    Robiłem dziewczynie zdjęcia... Ja robiłem.. ja reżyserowałem itd.
    Modelka nie żądała zapłaty za to więc jej nie dostała.
    Ja zdjęć nigdzie nie mam zamiaru publikować.
    I teraz pytanie brzmi...
    Po czyjej stronie jest prawo?
    Czy ona może domagać się odemnie żebym udostępnił jej zdjęcia? Ona ma
    zamiar pokazać je osobom trzecim...
    Czy te zdjęcia są moją własnością.. dopuki nie udostępnie ich publicznie?


    Byłbym wdzięczny za odpowiedź..

    Pozdrawiam
    Szary


  • 2. Data: 2007-10-01 22:31:31
    Temat: Re: Fotografia i prawa autorskie
    Od: "nrs" <n...@w...to.gmail.com.to.tez>

    > Czy ona może domagać się odemnie żebym udostępnił jej zdjęcia? Ona ma
    > zamiar pokazać je osobom trzecim...

    lol!
    Powiedz jej jeszcze ze jesli chce obejrzec to musi zaplacic.



  • 3. Data: 2007-10-02 06:15:26
    Temat: Re: Fotografia i prawa autorskie
    Od: "TomaSz." <u...@o...pl>

    Dnia 01-10-2007 nikt nawet nie przypuszczał, że napisane
    wówczas przez agenta o pseudonimie 'szary' słowa
    spowodują takie konsekwencje. A brzmiały one:

    > Po czyjej stronie jest prawo?
    > Czy ona może domagać się odemnie żebym udostępnił jej zdjęcia? Ona ma
    > zamiar pokazać je osobom trzecim...
    Znaczy chce Cię okraść z właśności intelektualnej - prawo jest po Twojej
    stronie - zgłoś w prokuraturze próbę popełnienia przestępstwa.

    > Czy te zdjęcia są moją własnością.. dopuki nie udostępnie ich publicznie?
    Nie, nie są - są wspólną własnością ludzkości, bo to dzięki jej wiedzy,
    inteligencji i pracy setek pokoleń dotarliśmy do momentu, w którym technika
    pozwala robić zdjęcia.

    --
    TomaSz.


  • 4. Data: 2007-10-02 07:09:13
    Temat: Re: Fotografia i prawa autorskie
    Od: "Steel" <d...@K...wp.pl>

    > Robiłem dziewczynie zdjęcia... Ja robiłem.. ja reżyserowałem itd.
    > Modelka nie żądała zapłaty za to więc jej nie dostała.

    Widzisz, tu jest twoj problem...
    Z pewnoscia nie podpisaliscie zadnej umowy (chocby umowa pozowania za
    zdjecia).
    jesli juz nie chcesz placic za pozowanie to chocby przyzwoitosc nakazuje dac
    jej efekty waszej WSPOLNEJ pracy (i oczywiscie spisac odpowiednia umowe).

    > Ja zdjęć nigdzie nie mam zamiaru publikować.

    Jesli bedziesz chcial je opublikowac to tez bedziesz w kropce, bo nie
    bedziesz mogl (jesli nie podpisala zgody na publikacje wizerunku)!
    Co wiecej nie bedziesz mogl zrobic wystawy z tych zdjec, powiesic ich na
    wlasnej stronie!

    > I teraz pytanie brzmi...
    > Po czyjej stronie jest prawo?
    > Czy ona może domagać się odemnie żebym udostępnił jej zdjęcia? Ona ma
    > zamiar pokazać je osobom trzecim...

    Generalnie ona nie moze cie do niczego zmusic, ty nie mozesz sie chwalic
    tymi fotkami.
    Ona moze kupic licencje lub fotki od ciebie.
    Ty zeby publikowac jej wizerunek musisz miec jej zgode na to.

    > Czy te zdjęcia są moją własnością.. dopuki nie udostępnie ich
    > publicznie?

    zdjecia tak czy siak sa twoja wlasnoscia. Masz do nich niezbywalne prawa
    autorskie osobiste.
    Niestety jesli nie masz umowy z modelka i chcialbys odsprzedac prawa
    majatkowe lub udzielic licencji to mozesz sie obudzic z "reka w nocniku"
    Obstawiam ze na 99% nie masz jej zgody na publikacje wizerunku.
    Zgadza sie?
    Dlatego zanim zaczniesz cos robic pomysl jakie beda tego konsekwencje i co
    mozna zrobic by sie przed nimi zabezpieczyc.

    Generalnie sytuacja jest taka, ze jesli modelce nie zaplacisz (dajac
    pieniadze czy fotki na plycie czy odbitki) to nie mozesz ich odsprzedawac i
    czerpac z nich korzysci (bo jesli sie modelka o tym dowie moze chciec
    odszkodowania). Dodatkowo musisz miec jej zgode na publikacje wizerunku,
    jesli nie bylo to zawarte w umowie pozowania (za pieniadze czy zdjecia)
    Dlatego tez te formalnosci wykonuje sie przed sesja a nie po.
    Dobra umowa pozowania zawiera info gdzie beda publikacje, jaki typ zdjec
    bedzie wykonywany, forma zaplaty (lub jej brak) itd...

    Ja to tak widze. I tego sie trzymam.

    PS. swoja droga czemu nie chcesz dziewczynie dac kilku fotek z sesji?
    PS.2 Pamietaj ze jesli dziewczyna sie wkurzy zrobi ci zla reklame i zadna
    nie bedzie chciala ci pozowac nawet za pieniadze...

    Pozdrawiam
    --
    Steel




  • 5. Data: 2007-10-02 07:45:09
    Temat: Re: Fotografia i prawa autorskie
    Od: "Henry (k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>

    Dnia Mon, 1 Oct 2007 20:06:40 +0000 (UTC), szary napisał(a):

    > Byłbym wdzięczny za odpowiedź..

    http://ks.sejm.gov.pl/proc2/ustawy/86_u.htm (stara wersja, ale powinna Ci
    wystarczyć)
    art 17
    art 81

    Pozdrawiam,
    Henry


  • 6. Data: 2007-10-02 07:58:53
    Temat: Re: Fotografia i prawa autorskie
    Od: "Steel" <d...@K...wp.pl>

    > art 17

    No tak... tylko nalezy pamietac ze na wykorzystanie wizerunku modelki takze
    trzeba miec zgode lub oplacic pozowanie.

    Pozdrawiam
    --
    Steel



  • 7. Data: 2007-10-02 08:41:59
    Temat: Re: Fotografia i prawa autorskie
    Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>

    Dnia 02.10.2007 Steel <d...@K...wp.pl> napisał/a:
    > Generalnie sytuacja jest taka, ze jesli modelce nie zaplacisz (dajac
    > pieniadze czy fotki na plycie czy odbitki) to nie mozesz ich odsprzedawac i
    > czerpac z nich korzysci (bo jesli sie modelka o tym dowie moze chciec

    Pomijając problem w stylu "kto mu to kupi" to prawa majątkowe (czy
    pojedyńcze egzemplarze) może jak najbardziej odsprzedać.

    --
    Marcin


  • 8. Data: 2007-10-02 09:05:47
    Temat: Re: Fotografia i prawa autorskie
    Od: "Steel" <d...@K...wp.pl>

    >> Generalnie sytuacja jest taka, ze jesli modelce nie zaplacisz (dajac
    >> pieniadze czy fotki na plycie czy odbitki) to nie mozesz ich
    >> odsprzedawac i czerpac z nich korzysci (bo jesli sie modelka o tym
    >> dowie moze chciec
    >
    > Pomijając problem w stylu "kto mu to kupi" to prawa majątkowe (czy
    > pojedyńcze egzemplarze) może jak najbardziej odsprzedać.

    Moze... jasne... ale jest jeszcze kwestia zgody na publikacje wizerunku.
    Jednak nawet w glupim pierwszysm z brzegu stocku chca "model release" :)
    Przy braku umowy na pozowanie, za symboliczna plytke z fotkami nawet, i/lub
    braku zgody na publikacje czy ja to zwa "model release" koles naraza sie na
    powazne tarapaty i zamyka sobie furtke.

    Jesli komus ta fotke odsprzeda/da licencje na publikacje to modelka bedzie
    mogla starac sie o odszkodowanie i tyle...

    Tak czy siak zakladajacy watek dziwnie sie zachowuje.

    Kazdy rozsadny fotograf jesli juz panience robi sesje, to:
    - spisze z nia model release,
    - spisze umowe dla swietego spokoju swojego i jej,
    - da jej fotki by sie pochwalila kolezankom i nagonila kolejne "modelki"
    (poprostu tania reklama) lub zaplaci za pozowanie w ten czy pieniezny sposob

    Jesli ona placi za wykonanie sesji, to tak samo spisze umowe. Czesto sie
    zdaza ze panienki traktuja zrobione im fotki jako ich wlasnosc i nie
    zwracaja uwagi na prawa autorskie osobiste fotografa.

    Pozdrawiam
    --
    Steel



  • 9. Data: 2007-10-02 09:20:19
    Temat: Re: Fotografia i prawa autorskie
    Od: szary <s...@p...nie.robi.to>

    Dnia Tue, 02 Oct 2007 11:05:47 +0200, Steel napisał(a):

    >>> Generalnie sytuacja jest taka, ze jesli modelce nie zaplacisz (dajac
    >>> pieniadze czy fotki na plycie czy odbitki) to nie mozesz ich
    >>> odsprzedawac i czerpac z nich korzysci (bo jesli sie modelka o tym
    >>> dowie moze chciec
    >>
    >> Pomijaj?c problem w stylu "kto mu to kupi" to prawa maj?tkowe (czy
    >> pojedy?cze egzemplarze) mo?e jak najbardziej odsprzedaae.
    >
    > Moze... jasne... ale jest jeszcze kwestia zgody na publikacje wizerunku.
    > Jednak nawet w glupim pierwszysm z brzegu stocku chca "model release" :)
    > Przy braku umowy na pozowanie, za symboliczna plytke z fotkami nawet, i/lub
    > braku zgody na publikacje czy ja to zwa "model release" koles naraza sie na
    > powazne tarapaty i zamyka sobie furtke.
    >
    > Jesli komus ta fotke odsprzeda/da licencje na publikacje to modelka bedzie
    > mogla starac sie o odszkodowanie i tyle...
    >
    > Tak czy siak zakladajacy watek dziwnie sie zachowuje.
    >
    > [...]

    Dziękuję za odpowiedź.
    Sytuacja jest zupełnie inna od tej która sobie założyliście, ale odpowiedzi
    w pełni mnie satysfakcjonują i o takie mi chodziło. Jeszcze raz bardzo
    dziękuję.

    Pozdrawiam


  • 10. Data: 2007-10-02 09:27:41
    Temat: Re: Fotografia i prawa autorskie
    Od: "Steel" <d...@K...wp.pl>

    > Sytuacja jest zupełnie inna od tej która sobie założyliście, ale
    > odpowiedzi w pełni mnie satysfakcjonują i o takie mi chodziło.

    Znaczy sie masz model release i podpisana umowe w ktorej bylo napisane co
    bedzie zaplata za zdjecia i na jakich polach eksploatacji ukaza sie fotki
    itd. itp?

    PS. czemu nie chcesz jej dac tych fotek, moze dziewczyna buduje sobie folio
    czy chce sie pochwalic rodzinie ladnymi zdjeciami? moze i przez przypadek,
    po przegladnieciu jej folia, jakas agencja zleci fotki... naprawde nie
    rozumiem Twojej postawy.
    Stracic za wiele na tym nie mozesz... zyskac... mozesz sporo...

    PS.2 z twojego pierwotnego postu niewiele wynikalo na temat umowy czy modele
    release wiec zalozylem ze tego nie ma, jesli jest wiele zalezy od tego co
    jest w umowie. Dlatego jak zadajesz pytanie to dobrze jest podac szczegoly.

    Pozdrawiam
    --
    Steel


strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1