-
51. Data: 2003-09-16 15:58:38
Temat: Re: Szkola a palenie [??]
Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>
Kłaniam się, dnia sob 13. września 2003 17:09 ktoś podpisujący się jako GG
napisał(a):
> Witam!
>
> Użytkownik "Tristan Alder" <s...@p...onet.pl>
>
> [.....]
>
>> Może jako datek na Komitet Rodzicielski.
>
> Czy w Twojej szkole naprawdę jest Komitet Rodzicielski,
> czy też nie znasz jej statutu?
Czy tylko tak kłapiesz paszczą, czy specjalnie debilnie czepiasz się
popularnej nazwy? Za moich czasów zawsze był Komitet Rodzicielski. Ale
przepraszam szanownego złośliwca... Miałem napisać Rada Rodziców.
BTW: Dlaczego uważasz, że jakakolwiek szkoła jest moja oraz dlaczego
uważasz, że powinienem znać statut jakiekolwiek szkoły?
--
Przemysław Adam Śmiejek
Nie próbuj uczyć świni śpiewu. Stracisz swój czas, a i świnię zdenerwujesz.
-
52. Data: 2003-09-16 16:26:15
Temat: Re: Szkola a palenie [??]
Od: "GG" <g...@p...onet.pl>
Witam!
Użytkownik "Tristan Alder"
news:bk7bvi$2ul$2@serwus.bnet.pl...
[...]
> >> Może jako datek na Komitet Rodzicielski.
> >
> > Czy w Twojej szkole naprawdę jest Komitet Rodzicielski,
> > czy też nie znasz jej statutu?
>
> Czy tylko tak kłapiesz paszczą, czy specjalnie debilnie czepiasz się
> popularnej nazwy? Za moich czasów zawsze był Komitet Rodzicielski. Ale
> przepraszam szanownego złośliwca... Miałem napisać Rada Rodziców.
...i żegnam - plonk.
--
Grzegorz Górecki
P.S.
> BTW: Dlaczego uważasz, że jakakolwiek szkoła jest moja oraz dlaczego
> uważasz, że powinienem znać statut jakiekolwiek szkoły?
>
> --
> Przemysław Adam Śmiejek
>
> Nie próbuj uczyć świni śpiewu. Stracisz swój czas, a i świnię
> zdenerwujesz.
Jak widać na załączonym obrazku racja.
-
53. Data: 2003-09-16 19:31:21
Temat: Re: Szkola a palenie [??]
Od: "RomanG" <r...@N...gazeta.pl>
Robert Tomasik <r...@g...pl> napisał(a):
> | Kara wychowawcza wymierzana jest na mocy prawa oświatowego, sąd zaś działa
> na
> | mocy prawa karnego. Nie można mieszać tych dwu gałęzi prawa.
>
> A powinno się. Powinno się przynajmniej przy jej wymierzaniu stosować
> podstawowe kanony prawa karnego.
Kiedy rodzice wymierzają karę wychowawczą, też muszą przestrzegać
podstawowych zasad prawa karnego?
> A więc przede wszystkim konieczność udowodnienia winy
Tu się zgadzam, ale to postulat teorii wychowawnia w tym wypadku, nie wymóg
prawnokarny. Dla mnie to wielka różnica.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
54. Data: 2003-09-16 21:31:15
Temat: Re: Szkola a palenie [??]
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
| Kiedy rodzice wymierzają karę wychowawczą, też muszą przestrzegać
| podstawowych zasad prawa karnego?
Jak najbardziej powinni. Lepiej, by 10 przewinień uszło płazem, niż raz
ukarać niesłusznie. Ale to moje zdanie
|
| > A więc przede wszystkim konieczność udowodnienia winy
|
| Tu się zgadzam, ale to postulat teorii wychowawnia w tym wypadku, nie
wymóg
| prawnokarny. Dla mnie to wielka różnica.
A dla mnie po prostu być może bezwiedne zastosowanie jednej z kardynalnych
zasad prawa karnego - bez winy nie ma kary.
-
55. Data: 2003-09-17 13:56:26
Temat: Re: Szkola a palenie [??]
Od: "Piotr Rusoł" <p...@p...onet.pl>
Przepraszam ale już mnie irytuje ślepe podejście pana RomanaG. W szkolnym
statucie może być wpisane wszystko co się zamarzy osobie piszącej ale jeśli
jest to niezgodne z prawem to to nie obowiązuje. A przypadek naszego kolegi,
który zaczął temat ma taki charakter.
"3. Odznacza się właściwym stosunkiem do innych ludzi i otoczenia, kulturą
bycia, usłużnością, życzliwością i radością daje świadectwo swemu wychowaniu
chrześcijańskiemu."
Idąc za pana tokiem myślenia panie RomanieG wynika, że jak nie jestem
chrześcijaninem to mogę robić co mi się żywnie podoba a jak mnie złapie
Policja na biciu jakiejś osoby to nic mi nie mogą zrobić bo chodzę do takiej
a nie innej szkoły i jej statu jest ważniejszy od prawa karnego. PARANOJA
Co do kary wychowawczej. Jedyny przedmiot wychowawczy jaki mają nauczyciele
to ocena ze sprawowania, której kryteria wystawiania i tak są śmiechu warte.
PR
-
56. Data: 2003-09-18 10:54:53
Temat: Re: Szkola a palenie [??]
Od: "Roman G." <r...@N...gazeta.pl>
Piotr Rusoł <p...@p...onet.pl> napisał(a):
> Przepraszam ale już mnie irytuje ślepe podejście pana RomanaG. W szkolnym
> statucie może być wpisane wszystko co się zamarzy osobie piszącej ale jeśli
> jest to niezgodne z prawem to to nie obowiązuje. A przypadek naszego kolegi,
> który zaczął temat ma taki charakter.
W przypadku "naszego kolegi" uważam, że dyrektor postępuje zgodnie z prawem.
Uważam też, że udowodniłem swoje zdanie.
Możesz mieć inne, ale nie przedstawiając rzetelnych prawnych argumentów nie
możesz liczyc na to, że je podzielę.
> "3. Odznacza się właściwym stosunkiem do innych ludzi i otoczenia, kulturą
> bycia, usłużnością, życzliwością i radością daje świadectwo swemu wychowaniu
> chrześcijańskiemu."
>
> Idąc za pana tokiem myślenia panie RomanieG wynika, że jak nie jestem
> chrześcijaninem to mogę robić co mi się żywnie podoba
Przyznam, że nie rozumiem tego toku myślenia. Ale chyba nie muszę...
> a jak mnie złapie
> Policja na biciu jakiejś osoby to nic mi nie mogą zrobić bo chodzę do takiej
> a nie innej szkoły i jej statu jest ważniejszy od prawa karnego. PARANOJA
Policja może ukarać na mocy prawa karnego i nigdy nie twierdziłem inaczej.
Nie twierdziłem również, że statut szkoły jest ważniejszy od aktów prawa
karnego. To odrębne i niezależne byty prawne.
> Co do kary wychowawczej. Jedyny przedmiot wychowawczy jaki mają nauczyciele
> to ocena ze sprawowania
Poczytaj art. 12 ust. 2 Karty nauczyciela.
> której kryteria wystawiania i tak są śmiechu warte.
Tu też się nie zgodzę. Znam bardzo wiele statutów szkół, gdzie kryteria ocen
z zachowania są naprawdę przemyślane, dopracowane i stosowane w praktyce.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
57. Data: 2003-09-18 22:11:24
Temat: Re: Szkola a palenie [??]
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 18 Sep 2003, Roman G. wrote:
>+ Piotr Rusoł <p...@p...onet.pl> napisał(a):
[...]
>+ > i radością daje świadectwo swemu wychowaniu
>+ > chrześcijańskiemu."
>+ >
>+ > Idąc za pana tokiem myślenia panie RomanieG wynika, że jak nie jestem
>+ > chrześcijaninem to mogę robić co mi się żywnie podoba
>+
>+ Przyznam, że nie rozumiem tego toku myślenia. Ale chyba nie muszę...
Ja się nie chcę mieszać do kwestii prawnych i pozaprawnych
w tej częsci dyskusji, ale do formalnych i owszem ;)
Zakładając że mamy do czynienia z mniej więcej znaną
i uznawaną logiką, to IMHO Piotr chciał powiedzieć, że
jak ktoś poważnie traktuje *niewychowanie*, tj. zaprzeczenie
wymienionych właściwości - to spełni warunki ragulaminu.
Inaczej: jeśli ktoś uważa że "właściwy stosunek" to chamstwo,
brak kultury, nieżyczliwość i smutek - to też "daje
świadectwo"; być może nieoczekiwane...
"...truizmem jest że zapisy należy rozumieć literalnie
przed dopuszczeniem analizy celowościowej..."
(to nie moje, to z komentarzy SN :))
[...]
>+ Nie twierdziłem również, że statut szkoły jest ważniejszy od aktów prawa
>+ karnego. To odrębne i niezależne byty prawne.
A ja się sprzeciwiam: IMHO "byt prawny" nie może być sprzeczny
z prawem *i obowiązywać*[1]. Nie jest "niezależny", o ile
wystąpią warunki "jednoczesnego dopasowania" (do obu aktów).
[1]
No, chyba że TK tak postanowi :> (to o parkowaniu !)
BTW:
Temu że istnieją "dopracowane statuty" nie mam zamiaru zaprzeczać,
ale ty najwyraźniej *każdy* statut traktujesz jako wzorcowy :)
pozdrowienia, Gotfryd
-
58. Data: 2003-09-19 07:51:14
Temat: Re: Szkola a palenie [??]
Od: "Roman G." <r...@N...gazeta.pl>
Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> napisał(a):
> >+ Nie twierdziłem również, że statut szkoły jest ważniejszy od aktów prawa
> >+ karnego. To odrębne i niezależne byty prawne.
>
> A ja się sprzeciwiam: IMHO "byt prawny" nie może być sprzeczny
> z prawem *i obowiązywać*[1]. Nie jest "niezależny", o ile
> wystąpią warunki "jednoczesnego dopasowania" (do obu aktów).
Jest niezależny w tym sensie, że uczeń przyłapany na paleniu poza szkołą w
miejscu publicznym może być ukarany zarówno przez straż miejską
(ustawa "tytoniowa"), jak i przez szkołę (statut). No i przez rodziców
oczywiście.
> Temu że istnieją "dopracowane statuty" nie mam zamiaru zaprzeczać,
> ale ty najwyraźniej *każdy* statut traktujesz jako wzorcowy :)
Ocenę zachowania ucznia poza szkołą przewiduje niemalże każdy statut w Polsce.
Nie traktuję kazdego statutu jako wzorcowego, jednak każdy jako zgodny z
prawem. Przypominam, że procedura wymaga, aby uchwalony statut został
zatwierdzony przez kuratorium, które ma obowiązek zbadać go m.in. pod kątem
zgodności z prawem.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/