Yusek [###y...@w...pl.###] napisał:
> Dla uściślenia - jeśli mają równo 15 lat, to też nie popełniają
> przestępstwa. Karalne jest jednak, jeśli jedno z nich ma 15, drugie
14
> lat.

Nie, bo na podstawie kk odpowiada osoba, która ukończyła generalnie 17
lat. Wyjątkowo 16, ale nie w odniesieniu do art. 200 kk.

do góry

Użytkownik konserwatywny pyrozerca napisał:
> Zastanawia mnie co innego, czy dwójka bzykających się 15 latków popełnia
> zbiorowo przestępstwo?

Nie.


pozdrawiam
Arek

--
www.eteria.net

do góry

Robert Tomasik napisał(a):
> Nie, bo na podstawie kk odpowiada osoba, która ukończyła generalnie 17
> lat. Wyjątkowo 16,

15

KG

do góry

Yusek wrote:
> Dla uściślenia - jeśli mają równo 15 lat, to też nie popełniają
> przestępstwa. Karalne jest jednak, jeśli jedno z nich ma 15, drugie 14 lat.

Przestępstwo jest też, jak oboje mają 14 lat (i mniej). Tylko że
14-latek ani 14-latka pod KK nie podpadną.

do góry

Użytkownik "Yusek" <y...@w...pl> napisał w wiadomości
news:e5n3fd$8fj$1@atlantis.news.tpi.pl...
> wp.pl:
> "Przed Sądem Rejonowym w Kędzierzynie-Koźlu nie rozpoczął się proces Roma,
> oskarżonego o utrzymywanie stosunków seksualnych z nieletnią. Sąd odroczył
> rozprawę z powodu braku obrońcy oskarżonego. W świetle romskiej tradycji
> 17-letnia dziewczyna jest żoną Marka K. ale - według prawa karnego - taki
> czyn zagrożony jest karą do 12 lat więzienia."
>
> Artykuł 200KK wyznacza granicę wiekową na 15 rok życia. Za co więc chcą
> posadzić tego Roma? Napisane jest też, że poznali się, kiedy ona miała lat
> 15, więc nie było możliwości, aby uprawiali seks wcześniej. Czy współżycie
> z osobą poniżej 18 roku życia także jest przestępstwem? Nie wydaje mi
> się...
Czy nieletnia żona to przestępstwo?




Krzysztof Bednarz, Anna Ślęczek, "Gazeta Lokalna", Kędzierzyn-Koźle
02-06-2006 , ostatnia aktualizacja 01-06-2006 17:53
Rozpoczął się precedensowy proces, w którym prokuratura oskarża 22-letniego
Marka K. o obcowanie seksualne z nieletnią... żoną.

Marek K. i 17-letnia Agnieszka Majewska są romskim małżeństwem od dwóch lat.
Mają prawie dwuletnią córeczkę, więc do poczęcia dziecka musiało dojść,
zanim Agnieszka ukończyła 15 lat. Fakt ten skojarzył kurator sądowy i
zawiadomił prokuraturę w Kędzierzynie-Koźlu, gdzie mieszkają.
Niepełnoletnia żona Marka K., nie kryła w czwartek zdziwienia przed wejściem
na salę sadową. - Wzięłam ślub, kiedy miałam 14 lat, bo u nas pobieranie się
w wieku 13-14 lat to tradycja - mówiła. - Nie jesteśmy do niczego zmuszani,
a nasi rodzice wyrazili zgodę na wszystko.Jeszcze bardziej zdezorientowany
jest oskarżony Marek K. - Przecież żyję z moją żona jak Bóg przykazał -
stwierdził przed wejściem na salę rozpraw. - Nie rozumiem, dlaczego podają
mnie do sądu. Mamy dziecko i chcę zostać z moją żoną do końca życia. Nasi
rodzice i sąsiedzi nie potępiają nas, bo wszystko jest w porządku.
Nie dla prokuratora. Marek K. został oskarżony o doprowadzenie do obcowania
płciowego osobę nieletnią. Zgodnie z kodeksem karnym grozi mu za to kara od
2 do 12 lat pozbawienia wolności.
Precedens oskarżenia romskiego mężczyzny polega na tym, że w całej Polsce w
środowisku Romów normalny jest zwyczaj wychodzenia za mąż dziewczynek, które
mają po 10-15 lat, co stoi jednak konflikcie z polskim prawem. Ze względu na
charakter sprawy zainteresowały się nią największe ogólnopolskie media.
Dziennikarze musieli jednak opuścić salę rozpraw, ponieważ sąd postanowił
wyłączyć jawność postępowania. Taką decyzję sędzia uzasadnił możliwością
naruszenia interesu prawnego pokrzywdzonej i jej rodziny.Nie doszło jednak
do odczytania aktu oskarżenia, ponieważ Marek K. poprosił o czas na
ustanowienie swojego obrońcy. Rozprawa została odroczona do 30 lipca br.
I teraz to wychodzi na to, że prokurator miał jednak rację.
ZiPi.

do góry

Nie. Chyba nawet żona, albo matka (nia pamietam ktora z nich) mając mniej
niż 18 lat, jest pełnoletnia.

do góry

> Nie. Chyba nawet żona, albo matka (nia pamietam ktora z nich) mając mniej
> niż 18 lat, jest pełnoletnia.
Marek K. i 17-letnia Agnieszka Majewska są romskim małżeństwem od dwóch lat.
Mają prawie dwuletnią córeczkę, więc do poczęcia dziecka musiało dojść,
zanim Agnieszka ukończyła 15 lat. Wzięłam ślub, kiedy miałam 14 lat, bo u
nas pobieranie się w wieku 13-14 lat to tradycja - mówiła.
Precedens oskarżenia romskiego mężczyzny polega na tym, że w całej Polsce w
środowisku Romów normalny jest zwyczaj wychodzenia za mąż dziewczynek, które
mają po 10-15 lat, co stoi jednak konflikcie z polskim prawem

Jeszcze raz. Do poczęcia dziecka doszło przed ukończeniem 15 roku zycia.to
było podstawą działań prokuratora. A do 15 lat, nawet za zgodą nieletniej
jest to przestepstwo.
ZiPi.

do góry

Yusek wrote:

> Nie. Chyba nawet żona, albo matka (nia pamietam ktora z nich) mając mniej
> niż 18 lat, jest pełnoletnia.
>
>
zona;
pełnoletniosc - w rozumieniu KC, 18 lat. A gdy wyjdzie za maz (i nawet
pozniej rozwiedzie) uzyskuje pelnoletniosc (nie znaczy ze staje sie np
17 latka by interpretowac z n/w);
natomiast KK art 10 mowi kto kiedy odpowiada i tam jest mowa o "latach".
odpowiada kazdy po ukonczeniu 17lat, chyba ze po ukonczeniu 15 dopuszcza
sie czynu.....

pzdR.

do góry

Andrzej Lawa wrote:

> Yusek wrote:
>
>> Dla uściślenia - jeśli mają równo 15 lat, to też nie popełniają
>> przestępstwa. Karalne jest jednak, jeśli jedno z nich ma 15, drugie 14
>> lat.
>
>
> Przestępstwo jest też, jak oboje mają 14 lat (i mniej). Tylko że
> 14-latek ani 14-latka pod KK nie podpadną.

przestepstwo popelnia ten komu mozna przypisac "wine". 14-latkowi nie
mozna jej przypisac - wiec nie popelnia przestepstwa :))

pzdR

do góry

Yusek [###y...@w...pl.###] napisał:
> Nie. Chyba nawet żona, albo matka (nia pamietam ktora z nich) mając
mniej
> niż 18 lat, jest pełnoletnia.

Kobieta, która za zgodą sądu wstępuje w związek małżeński. Ale ona
musi mieć 16 lat, bo wcześniej sąd takie zgody wyrazić nie może.

Podnosiłem już w tym wątku, że całe zamieszanie wynika z faktu, że
Rozmowie nie uznają naszych instytucji stanu cywilnego i zawierają
swoje "małżeństwa" przed własnymi nieformalnymi władzami. Stąd w
przeważającej większości "żona" jest wg prawa stanu cywilnego panną,
zań "mąż" kawalerem. To skutkuje zresztą całym szeregiem innych
komplikacji.

Z innych ciekawostek, to przyjętym zwyczajem wśród Romów jest porwanie
wybranki, a nawet "wzięcie" jej siłą. I to również jest usankcjonowane
ich zwyczajami. Problem się rodzi w momencie, gdy Rom porywa Polkę.
Zaczyna się straszna afera, a Rozmowie również często nie rozumieją
czemu my mamy pretensje o to.

do góry